Tym razem w programie "W służbie natury" o jednym z największych naszych skrzydlatych drapieżników - bieliku. Film powstał dzięki wsparciu WFOŚiGW w Olsztynie.
Dlatego jestem za polowaniem na ludzi. Człowiek to szkodnik dla ziemi i zwierząt. Wkurzają mnie ludzie, którzy gadają że szkodzą one ich interesom albo o jakimś kontrolowaniu ich populacji. To może zacznijmy wycinać w pień ludzi, by kontrolować ich populacje. Ciule. Człowiek od stuleci nie przejmował się ziemią i środowiskiem obok niego, nie dbał o to. Żył i czerpał korzyści że wszystkiego co dawała mu ziemia. Teraz gdy nagle jest nas zbyt dużo i środowiskowo się zmienia, nagle człowiek po wielu stuleciach, że wszystkich istot na ziemi, uświadamia sobie że powinien zadbać o ziemie i żyć z nią w zgodzie. Cieszę się że świadomych ludzi jest coraz więcej. Dlatego teraz człowiek powinien robić wszystko by zadbać o to co niszczył. Chcesz uprawiać rolę, to sobie je zabezpiecz, anie że trzeba wybić np. dzika. Chcesz hodować gołębie, to sobie wybuduj dla nich wielką klatkę w której będą sobie latać, anie z rykiem że ci jastrząb czy inny zwierz drapieżny zabił twoje ptaszki, albo jeszcze lepiej nie hoduj ich w cale, zrobisz dobry pożytek dla tych zwierząt, albo się pogódź z stratami lub znajdź sobie inne miejsce na hodowle lu zajęcie. Bo jeśli człowiek ma prawo polować na zwierzęta, to inny człowiek powinien mieć prawo polować na takich kretynów jak wy. Każdy ma prawo do życia i człowiek nie ma prawa ingerować w ich życie, ani im je utrudniać. Co innego hodowlane zwierzę, a co innego dzikie żyjące na wolności. Koło życia się kręci i jest podstawą do harmonii życia na ziemi. Zakłócanie je może spowodować zagrożenie dla całej planety. Myślę że jeśli człowiek nie opamięta się, to rychło koniec czeka tą naszą planetę. Pozdrawiam.
Świetnie napisane. Kiedyś w pewnym filmie nazwano człowieka jako "bracz". Wyjątkowo trafnie. Dotyczy to stosunku do natury. No i ten termin "szkodnik". Dla kogo szkodnik? Człowiek to największy szkodnik.
