Szkoda przegranej, ale gra Janka jest niesamowita. Zawsze gra na wygraną i robi coś po swojemu. Oczywiście, że można czegoś nie doliczyć mimo to myślę że ryzyko jakie podejmuje zaowocuje w przyszłości i zrobi ogromy progres.
Raz z tarcza, raz na tarczy ale się walczy ;), walka była do końca ale coż life goes on. Trzymam kciuki za naszych i jeszcze mocniej kibicuje. Pozdrawiam Maciej
Moi dwaj faworyci, JKD jako Polak i Firouzja jako genialny gracz, jego gry łączą precyzję obecnych graczyi agresywny styl mistrzów z ubiegłego stulecia, z każdej pozycji, nawet najbardziej zamkniętej, robi istne arcydzieło, uwielbiam!
Mnie się ta partia bardzo podobała, szczególnie po biciu gońcem piona na a3. Analizowałem ją wraz z programem i tam bez wątpliwości powinien być remis, niestety nasz zawodnik nie znalazł w niedoczasie tej właściwej koncepcji.
Bo jest po prostu najsilniejszy, Janek zrobił kilka małych błędów a Firuzja ma bardzo precyzyjne ruchy więc no cóż jest po prostu lepszy od JKD, drobne błędy i tracisz przewagę
Według mnie trochę po łebkach poleciałeś w analizowaniu tej partii. A gdzie wspominana w czasie partii np. alternatywa w postaci WA2 zamiast pionem na B3? Oddanie piona w zamian za niewpuszczenie króla na linię 2. Oglądałem całą partię i było kilka tego typu momentów, które mógłbyś omówić jako warianty. Zdrowa krytyka zawsze musi być, mam nadzieję, że jakoś się odniesiesz - Pozdrawiam!
@@wojtekmikolo Spokojnie, na szczęście Janek tam siedzi, nie my bo ja też od reki bym zagrał tam wierzą z nadzieją na to że pójdzie wymiana wierz, pozdrawiam
@@piotrekzakrzak9816 szachy to nie lekcja polskiego, ale „wieżą” panowie, wieżą byście zagrali ponieważ panowie „wierzą”, że przyniosłoby to zagranie pożądany skutek😉
Myślę, że JKD pokazał klasę mimo wszystko. W końcu grał czarnymi. No i nie należy zapominać, że Jego rywalem był Alireza Firouzja, dla którego wielki szacun za grę oczywiście.
Dobrze rozumiem, że w momencie poddania partii ten mat był nieuchronny, ale odległy? Bo ja mata tutaj nie widzę, ale nie liczę na 20 ruchów do przodu ;)
17:26 kluczowy błąd partii. Natychmiast rybka wyliczyła spora przewagę irańczyka którą jedynie powiększał. Z tego co pamiętam w momencie poddania był mat w 20
@@marekczyz9036 nie, nie to niepewny siebie chłopak. Chodzi mi o te nerwicowe ruchu irańczyka szczególnie zauważalne w Blitzu i słynne schizy z turnieju, że wygrał z Carlsenem... a przyjebał a kłócił sie z 20 minut. Pozycja byla oczywista i przegrana. t Tragedia z typa i ten wąs i dres 🤣🤣 TFU..
Jak już ma być poprawnie to powinno być فیروزجا . Firuzdża czy Firuzja to tylko zapis nazwiska (a może imienia) alfabetem łacińskim i w tej sytuacji dosyć umowny.
Istotnie, jest to latynizacja perskiego علیرضا فیروزجا. Słownik języka polskiego nakazuje wręcz stosowanie transkrypcji, właśnie po to by był on najbliższy polskiej wymowie. Dlatego właśnie poprawnie jest np. Raszyt Nieżmietdinow, a nie Rashid Nezhmetdinov, etc.
@@piotrtorunianin4200 może i racja ale tylko do pewnego stopnia. Skoro ktoś wybrał swój kraj docelowy i tam dokonano latynizacji jego nazwiska to takiego powinno się używać wszędzie. Zgodnie z brzytwą Ockhama, nie mnóżmy bytów gdy to nie jest potrzebne. Więc gdyby wybrał Polskę to pewnie Firuzdża byłoby odpowiednie, ale wybrał Francję więc zlatynizowano jego nazwisko na Firuzja i niech tak pozostanie.
@@LelekKozodoj69 Wybrał kraj docelowy? Przecież Firuzdża nie wybrał sobie tego że urodził się w Iranie. Nie wiem co tu ma do rzeczy Francja, skoro Firuzdża nie jest jej obywatelem. Stara się o to, ale jeszcze tego nie osiągnął (na turniejach gra jako bezpaństwowiec - pisałem zresztą o tym pod poprzednim filmem Marianczella z udziałem Firuzdży). W kwestii latynizacji: dlaczego mielibyśmy stosować transkrypcję francuską zamiast polskiej? Od kiedy to zasady języka francuskiego obowiązują w języku polskim?