Warszawa 223 i Mercedes w 123 - Marzenie nie tylko taksówkarzy // Muzeum SKARB NARODU 

Zasadniczo, pobieżnie my ją nazywamy Warszawa, ale tak chcemy jej dać jakoś bardziej nowocześnie...Jest takie jedno imię, dobre dla Warszawy. Tradycja! ;)

Zostałem waszym patronem - mam nadzieję, że za te pieniądze kupicie nowy mikrofon 😁😄 Nie potrzebuje jakości 4K, wystarczy Full HD z dobrym mikrofonem :) A odcineczek jak zawsze przyjemnie się ogląda ;)

Taka Warszawa gnije pod Płockiem w warsztacie samochodowym. Jak byłem mały to mój wuj miał 300D i mówiłem na to bocian bo jak to tłukło , hałas był niemiłosierny w porównaniu z naszym dużym Fiatem którego bez porównania bardziej lubiłem.

Jako czterolatek, jeździłem często całe 2 km do przedszkola takimi Warszawami. Taksówkarze zawsze na pytanie "a ile to wyciąga" odpowiadali "ile się wleje", zupełnie nie rozumieli że chodzi o prędkość.

Małkinia? Rejs.

Warszawa super, podoba mi sie lecz mi jest totalnie obca bo poza wystawami nie miałem kontaktu. Natomiast Mercedesa w 123 kupił mój ojciec w 1993 roku, wersję taksówkową z 1983 roku, na taksówkę, była to bieda 200 D z której początkowo się śmiał, że zdąży wyskoczyć i wsiąść 2 razy nim osiągnie 100 km/h ale gdy pojechaliśmy z Warszawy w Warchały i spalił jedynie 7 litrów na 100 km. docenił jego potencjał. Niestety podczas mojej choroby gdy miałem 10 lat go sprzedał 😪 ale ja mając 18 lat kupiłem samochód moich marzeń, czarnego Mercedesa w 123 230 E z 1985 roku, który był prawdziwą rakietą, 11 sekund do setki w automacie, niestety apetyt na paliwo przy takiej jeździe 18 l/100 km. Kupiłem więc największy unikat, również Mercedesa W 123 300 TDT 3 litrowy Turbodiesel 125 km. w średnim stanie blacharskim, za to silnik jak nówka, od 05. do 1,0 bara powyżej wartości w książce serwisowej, pali na dotyk nawet na mrozie siarczystym. potem okazja, spalony, 230 TE za 1800 zł. spalił sie cały osprzęt, lecz blacharka ideał, więc swap na 240 D pali też idealnie. potem moja rodzynka, 300 TD Listopad 1985, jedna z ostatnich sztuk wyprodukowanych stan przyzwoity, poprzedni właściciel kupił na części i do rozbiórki, lecz uznał, że szkoda go, więc szczęśliwym trafem, również kupiony za 1800 zł. tydzień po zakupie, przejechane, ponad 1500 km. zero problemów, mam go już 10 lat i nigdy mnie nie zawiódł 😊 P.S. to dla mnie ostatni klasyczny mercedes, z chromowanymi zderzakami, klasyczną linią bez plastiku, mnóstwo aluminiowych ramek, chromowane klamki, duża atrapa. klasyczne nachylenie szyby przedniej itd.

Gwiazdeczka, u nas sąsiad miał taką Warszawę, pamiętam czas jak sprzedal ją i kupił 126p, a żona pana Stasia na to... Kochanie wreszcie bliżej siebie jesteśmy

I tu się z panem mile i serdecznie ale co mi tu się najbardziej tutaj podoba to że wprzódzie jest tu sprzodu szerga kanapa i tak powinno być w tych teraz w nowoczesnych samochodach i jest biegi w kierownicy jak w starych amerykańskich samochodacha a mój polonez się nazywał perełka a pamięta pan samochód P2 jeździły kiedyś takie pozdrawiam twórcę tego filmiku mile i serdecznie super jest ten film 👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍

69 to liczba a nie cyferka

Ile Baretek dal za tego W123 ? pozdrawiam

No nie świeca tylko świece i nie zapłonowa tylko żarowe. Ale rozumiem że przy takiej ilości peereli można sfixować. Oczywiście pozytywnie. Pozdrawiam

Imię dla Warszawy to Bulinka. Pozdrawiam serdecznie

"kurka wodna". Nie można nazwać Warszawy 223 śnieżynka tak jak dziewczynki tradycja.....

Super ci do Lublina i do był uśmiechnięty i lubię wracać przyjacielu jak

Polecam do Lublina założyć poduszki pneumatyczne zawieszenia na oś tylną. Samochód będzie można wypoziomować i samochód będzie się nieco lepiej prowadzić. W Warszawie zajmuje się tym firma resor rex.

Bulinka, Babcia Bulinka :-)

Warszawa powinna się nazywać "Bartoszka". Czy muzeum będzie dalej na terenie FSO?

taka mala poradada co do tego zakopania, jak ruszasz na bardzo sliskiej nawierzchni i masz reczny na os napedowa lekko zaciagnij reczny , robisz taka pseudoblokade mechanizmu roznicowego

Spotkać gdzieś Warszawę to teraz graniczy z cudem

Jutro też ma te koszulki nie mam tej koszulki Warszawy

Chętnie bym kupił magnes w kształcie takiej Warszawy, beczki, czy Lublina

Dolniak był przede wszystkim bardziej elastyczny co powodowało, że raz wrzucona trójka pozwalała przejechać większość kursu

Pamiętam jak tata miał w123 220D wpierw 55KM i polift 200D 60KM marzenie do dziś

kwiecień plecień bo przeplata trochę zimy trochę lata

bardzo fajny odcinek piękna warszawa 223

Ja bym Śnieżka now albo śpiąca królewna

Przewoziłem taką niedawno ,jeździła od nowości na Taxi, nawet na wewnętrznym słupku miała aluminiowe tabliczkę że wszystkimi danymi...po zakończeniu kariery na taxi trafiła do szopy na 20lat albo i lepiej...obecnie znajomy który ją zakupił odrestaurowuje autko.Super filmy pozdrawiamy

Kiedyś jak byłem mały to jechałem Warszawą sedanem ale wydaje mi się że miała dzieloną przednią szybę

Małkinia to oczywiście Rejs.Warszawa to taki polski Checker, stworzona na taksówkę. Z silnika 2,1l. 70 km. Musiał być trwały, trwalszy niż w 125p. Na Mercedesa W115 mówiło się też Puchacz.

Warszawa224 to wóz mej młodości kanapy tak tył jak i przód wiele razy testowanie bez zarzutu, rocznik 1968 rok starsza ode mnie tato kupil ja w 85 z przebiegiem 25 tys zezlowal w 94 r ku mej rozpaczy. Wóz mej kawalerki super wspomnienia ech

Warszawa = Kurka Wodna

sam jestem nazywany przez znajomych "śnieżka" ze względu na moją białą kurtke zimową, więc gdyby nazywała się tak ta Warszawa byłbym bardziej niż szczęśliwy

w 2000r kupiliśmy z kolegą na Śląsku taką z garażu , silnik odpalił , hamulce działały ...a my z Bytomia pojechaliśmy do Lublina ...dojechaliśmu bez większych problemów , średnia marszowa to 90km/h , ale się udało.:)) ,jeszcze 6lat kolega nią jezdził , aż kupił od niego miłośnik marki z Łodzi.

Kiedyś jeździłem w 115 i w 123 silnik jeśli ma 400 to ledwo dotarty

I też koszulki Lublina

Piękne zegary i radio ma ta Warszawa

Robert. Dość zarabiacie z YT. Proszę,nie dziadujcie wreszcie z tym patronite. To jak Motobieda mantra mubi amen....

Dzielona przednia szyba była bardzo praktycznym rozwiązaniem. Szczególnie gdy obie połówki były takie same. Nie pamiętam, kiedy ostatnio widziałem, żeby ktoś zakopał się Warszawą w śniegu. Chciałbym zrzędliwie zauważyć, że 69 to liczba, nie cyfra. Ale fakt, że ładna. Piękna beczka. Jeździł bym do śmierci. Dziękuję za film.

300D, ale widać, że i tak się strasznie męczy.... Także słabo było z osiągami, oj słabiutko!!

O urodziłem się w Małkini, w drugiej połowie lipca.

Nie na temat Warszawy chociaż mam 1958 .a propos Daewoo. Jak powstały pierwsze modela w latach 90 tych miałem obawy co będzie z nimi za kilka lat albo po paru tysiącach kilometrów. No i silniki ok nie stety blacha ☹️ te auta kupowali większości starsi ludzie i akwizytorzy. Ale ogólnie auta ok. Ps mam mały cmentarz na podwórku. Hanomag 207 1972. Mercedes 306. 1973. Beczki w 123 2 sztuki .w 115 3 sztuki . Żuk 1985. I całą piwnice części Mercedes od pontona do w 116 .silniki zderzaki i to. Problem jest taki że nie mam czasu na naprawe mieszkam w Stuttgart. Ale auta są w Polsce . Będę w Polsce na Wielkanoc zrobię zdjęcia .wszystko na sprzedaż.pozdrawiam.milo oglądać wasze programy.pozd.Mirek

Małkinia - rodzinne miasto Stanisława Tyma (ur. 17 lipca 1937 r.) - w filmie "Rejs" w reż. Marka Piwowskiego mówi o tym osobiście w roli KO-wca:-)))

Ja znałem gościa który przejechał milion km a był to mój dziadek nr boczny taxi 252 potem jeszcze mój chrzestny używał tej warszawy jako weterynarz w miejscowości Okonek .

Na Lublina gmina

Super odcinek! Mój dziadek będąc kierowcą w POMie woził taka Warszawą dyrektora, a moja mama często wraca wspomnieniami do "białej sedanki". Ja już jestem strasznie dumny, że jest grupa ludzi ratująca skarby narodu i dzielicie się tą graciarska energią. Chciałbym się podzielić pewnym cytatem, który zaś często powtarza mój tata "Najwięcej chcą od świata ci, co nic nie robią, Ażeby on był innym! Tylko się żałobią , Samotnie niszcząc serce! - - gdyby coś robili, Mieliby i sił więcej, i świat by kształcili" - Norwid. Pozdrawiam i dzięki za filmik.

Tylne lampy strasznie nie pasują. Niestety wyglądają trochę jak w liftingowanych w nieskończoność Daciach

Ten Mercedes to już musi mieć dwa miliony nalotu że trudno wyczuć jaki bieg jest wbity. Musi to być niezły kapeć.

Ta warszawa mogła by się nazywać Biała Dama

....generalnie.....apropos.....JUSTYNA (nasza Królowa Śniegu) :)

Jaki Trapez? Trapez to W124. W114/115 to "kubuś" tudzież "puchatek"

Dobrze że wnętrze normalne, a nie biała ekoskóra z różowymi wstawkami 🤣 wygląda pięknie

"Beczkę" z 1977r kupiłem na niemieckim szrocie w 1992r za 400DM (auto przytarte bokiem) po naprawie jeździłem do 2008r Ciekawostką mojego auta było to, że była to dwulitrowa benzyna... nie raz na stacji benzynowej musiałem tłumaczyć, że się nie pomyliłem

Świetny film, niestety znów dla koneserów niemego kina.... Może napisy zrobicie?

Śnieżana- propozycja imienia dla samochodu Warszawa. Pozdrawiam.

Ja rozumiem że to skarb ale to nie znaczy że trzeba go od razu zakopać

Piękny ten mercedes

Piękne śnieżne tło , śliczny samochód , świetny program 👍

16:49 oczywiście że pamiętamy

Śliczna Warszawa. Moje marzenie

Na Sadybę to nie na garaż zjeżdżam jest 11 do 14 to panie za daleko nie jadę

Imię dla Warszawy to Bulinka. Pozdrawiam serdecznie

Cudne autko. Teraz nawet wydaje mi się jeszcze ładniejsze niż w dawnych czasach. Pytanie z innej beczki . Dlaczego uważasz, że 69 to taka fajna cyferka /w zasadzie liczba/? Czy nie miałeś na myśli słowa zaczynającego się na "s" a kończącego na "x"? Pozdrawiam super kanał.

Małkinia przewijała się w skeczu Rossa i Fronczewskiego pt. "Rossmówki" Rewiński był tam kierownikiem baru mlecznego. Pozdrawiam.

Beczusia jak moja. 3L i 4 biegowy manual nawet w stanach nie odstaje w codzienej jeździe.

Biała dama 😉

69 - to nie cyfra tylko liczba składająca się z dwóch cyferek a właściwie jednej obróconej a to kojarzy się z czymś bardzo przyjemnym. Kocham zabytkową motoryzację z czasów PRL moim pierwszym pojazdem czterokołowym była Syrena 105L, którą kupiłem w 1984 r, później był Trabant, Fiat 126p, SKODA 105, Polonez CARO, od lat `90 rozpocząłem przygodę z prawdziwą Japońską, Niemiecką i Francuską motoryzacją ale nie jestem już tak szczęśliwy jak w czasach PRL, nie dlatego, że były to czasy piękne ale ja byłem młody. Pozdrawiam, jestem fanem tego kanału.

Imię dla Warszawy: Biała dama

Siemanko wszystkim 💪

Pamiętam 13 lat temu mając 10 lat na osiedlu mieszkał starszy Pan który jeździł taką Warszawą na codzień ! Strasznie o nią dbał co jakiś czas przechodziła gruntowny serwis sprawdzanie wszystkiego co się dało , odrazu było naprawiane nie odkładał na później trzymał ją w garażu, pamiętam jak ojciec z tym Panem rozmawiał i ten Pan jeździł ją w swoich czasach na dryndzie (Taksówce). Później niestety Pan zmarł a Warszawa albo została sprzedana lub zaniedbana tego to już nikt nie wie, jeszcze wtedy miała białe tablice z biało czerwoną flagą bo Pan musiał przerejestrować i żałował ze tablic starych nie zachował. Często na zlotach się pojawiała. W Poznaniu jeździła jak by ktoś pytał.

Propozycji na imię dla Warszawy nie mam, ale śmieszna historia mi się przypomniała, jak w dzieciństwie jeden z kolegów źle czytał znaczek FSO, który czytał jako "F50" i tym sposobem jego zdaniem było takie coś jak "F50 Polonez" xD

Odnośnie nazwy to może połączyć coś z Śnieżka i babunia i nazwać ją ŚNIEŻUNIA - dażona ciepłym uczuciem babcia Śnieżka

Pamiętam dobrze Warszawy. U mnie na podwórku były dwie. Właśnie taka jedna, biała, miał ją taki dziadzio, który latem w każdy weekend otwierał ją i coś tam przy niej dłubał i dłubał, a druga to była niebieska i to kombi. Miał ją jakiś młody człowiek ale ona stała. I kiedyś w zimie, jakieś gnoje, wybili jej tylną szybę w klapie sankami i tak stała jeszcze z pół roku, do wiosny-laa aż zniknęła, pewnie sprzedał, albo poszła na złom. Zaś jak się jechało do miejscowości, w której mieszkałem, to w miejscowości po drodze, po lewej stronie, parę ładnych lat leżała u kogoś na gospodarce resztka Warszawy, taka splaskaczona, jakby czołg na to z góry spuścić, nie wiem, co kto z nią robił, ale szło jeszcze rozpoznać, że to była Warszawa. Szkoda. To były lata 80-te.

Śliczna zimowa sceneria. Uwielbiam tak oblepione śniegiem wszystko. Warszawa też fajna. Zawsze bardziej podobały mi się niż syrenki. Merol też fajny. Lubię dobre w123. Mój sąsiad z bloku lekarz miał takiego białego Mercedesa. Jeździł nim bardzo długo. To był super sprzęt na tamte czasy.

Muzeum skarbu marodu POLSKIEGO czemu nie da się zrobić tej nazwy? Ciekawe bo narodu może jakuego?

Piękne samochody. Co do Warszawy, to pierwsze skojarzenie w tej scenerii to była "Śnieżynka", ale ze względu na dostojność tego samochodu lepiej brzmi "Biała Dama".

jak mercedes to tylko w140

Fakt, w odbudowę samochodu Warszawa trzeba włożyć sporo serca, ale chyba jeszcze więcej blachy :-)

Świetny odcinek,pięknie odrestaurowana Warszawa.Ja nazwałbym ją-biała dama😀.Pozdrawiam serdecznie.

Miałem W123 1978 r. 220 D bodajże ostatni rok z tym motorem i bez wspomagania (lekko kółko chodziło), grzanie świec i start z "hebla"🤣 19:03 ŻAROWA !

Olaf jak ten bałwan z Krainy lodu

Warszawa - "Śniewka"

Królowa Peerelu. Zdawałem egzamin na takiej bryce na prawo jazdy w Puławach.(1971r) Mam do niej sentyment.

Nie mogę się doczekać ponownego otwarcia wystawy!

Dla mnie to śnieżynka wchopsała na lublinka 😉

Człowiek na medal- Zawiślak w serialu Dom był z Małkini "Zenek dołóż grafitu"!

Film super, ale prosze zrobcie cos z dzwiekiem. Naprawde ciezko sluchac tego przerywania w czasie jazdy

Z beczułeczki przesiadłem się do v850(20lat temu!) i nie żałuję i samozaprzeczenie teraz bo żałuję że ją sprzedałem....

nakładka na wydech pochodzi z Wartburga 312 ; w Warszawach nigdy takich nie było !

Super odcinek pozdrawiam serdecznie Robert 👍👍👍🖐️🖐️🖐️🤩🤩🤩

Może trochę późno, ale Elza pasuje na imię do tej Warszawy 😃

Chyba pierwszy film na którym widać Warszawę wykonującą jakieś slajdy 😎

Serca czasu i pieniędzy

ja bym ja nazwał lampucera

Warszawa --> Gwiazdka :)

Kiedyś stała beczka na Lumumbach. Teraz już wiem czyja ;)

świeca zapłonowa czy żarowa?

Mam w123 2.0d uwielbiam sobie pojeździć w ciepłe dni.

Dobra jakość filmu Mikrofon podaje jak wściekły Elegancko :D

Fajny widok zobaczyć slizgającą i zakopaną warszawę.

12:13 Dziadek mróz