🎁 CHCESZ wystąpić w BiznesMisji - napisz: BUSINESSMISJA@GMAIL.COM 🔴 EVENT Z GOŚĆMI BIZNES MISJI: event.biznesmisja.pl 🔴 Subskrybuj kanał aby być na bieżąco - bit.ly/34Ob4pZ i kliknij dzwoneczek. ▶ Gość: Michał Cal - Totendom @MichalCalTOTENDOM Mail: info@totendom.com ▶:Strona Michała: www.michalcal.pl, www.totendom.com
Już nie mogę słuchać tego, że mieszkań w Polsce brakuje. Przecież buduje się najwięcej od czasów Gierka. Problemem jest to, że mieszkania te nie trafiają do zwykłych ludzi, którzy ich potrzebują ale w ręce funduszy czy prywatnych inwestorów i nierzadko stoją puste stanowiąc zamrożony kapitał. Lepiej trzymać puste (bo i tak za 5 lat będzie warte 2x więcej) niż wynajmować (przy patologicznym prawie najmu). Trzeba stworzyć warunki aby ludzie mieli możliwość mieszkać i aby wynajem/kredyt nie pochłaniał 50% dochodów. Nie lubię takich cwaniaków fliperów, którzy najpierw ubolewają nad cenami mieszkań a potem na koniec mówią, że nie potrzebują dużo do życia. Co za hipokryzja! A mają po kilkanaście mieszkań albo więcej i wciąż kupują nowe. Naprawdę większość ludzi chciałaby mieć 3 pokojowe mieszkanie dla 4 osobowej rodziny i nie zadłużać się na 30 lat płacąc połowę dochodu za kredyt albo wynajem (i tutaj nie mieć niczego na starość). Czy to naprawdę jest ta dużo? Przecież to podstawowa potrzeba młodych rodzin a nie żadna fanaberia. I na koniec: ciężko pracują pielęgniarki, lekarze, opiekunowie osób starszych czy ratownicy medyczni a nie deweloperzy, fliperzy czy inni spekulanci.
nabuduja 100 tys miszkan i nadal bedzie spiewka "mieszkan brakuje".. mamy fatalna demografię . Ceny mieszkan w UK stoją , w Niemczech ceny mieszkan zaczynaja spadac, a w Polsce? Wzrost cen za metr kwadratowy mieszkania w Warszawie od stycznia do grudnia 2023 r. wyniósł imponujące 3217 zł, czyli aż 24 proc. Warszawa i Kraków to jedna wielka spekulacja, inne miasta niewiele lepiej, jakim cudem beda kolejne wzrosty.
@@michagrzaba7698 Ale co ma pierdyknąć? Mieszkan brakuje, w miastach coraz mniej przestrzeni na budowę, do tego wzrost cen materiałów budowlanych i działek oraz wysokie stopy procentowe przekładające się na finansowanie biznesów. Trzeba też patrzeć na średnie zarobki i wskaznik do ceny metra. Jedyna szansa na krach to mega kryzys finansowy albo wojna.
To logiczne że ktoś kto sprzedaje mieszkania będzie tak mówił, on przecież musi jakoś zarabiać na nas. Z tego co słyszę w skrócie to "Kupuj teraz bo Ci ucieknie, kolejne 100%, nie zastanawiaj się że teraz są wysokie stopy procentowe i że już jest drogo i że ta decyzja zostanie z Tobą na kolejne 20 lat" Dokładnie tego spodziewiałbym sie na górce. Widać kolejne pompowanie tego rynku programami rządowymi co jest dokładnie sygnałsem budującej się bańki. Ceny bardzo wzrosły gdzie fryzjerki i taksówkarze mówią o tym rynku co jest dowodem że wchodzi ulica i to nawet przy wysokich stopach procentowych. Nie ma żadnej premii za ryzyko a stosunek ryzyka do potencjalnego zysku jest fatalny. Ewentualny konflikt lub sama zmiana naszego sąsiada jest w stanie być impulsem do pęknięcia tej bańki. Jeśli ktoś prześledził histore tego regionu świata pod kątem konfliktów militarnych wie jakie jest prawdopodobieństwo kolejnego konfliktu tego typu. Zwykli ludzie kupuja mieszkania na 20 lat wiec powinnismy myslec o takiej perspektywnie tej inwestycji.
Wystarczy jakieś większe spowolnienie gospodarcze bez wspomagania przez państwo. Gdyby w 2021 roku nie zostały wprowadzone wakacje kredytowe, nie byłoby bk2% to dziś ceny były kolosalnie niższe. Kto wie jak działa rynek to czeka, szczególnie jeśli nie potrzebuje nieruchomości na własne cele mieszkaniowe. Do wielkich spadków potrzebny jest kryzys bo to on tworzy panikę. Aktualnie zakładam, że będzie stabilizacja z lekkimi spadkami przy dalszym spadku wartości pieniądza. O ile ceny nominale bardzo nie spadną to realne na pewno. Być może oczy bym skierował na bańkę spekulacyjną związaną z AI być może uderzy to bardzo w sektor IT gdzie najwięcej ludzi zakredytowało wtedy bez interwencji Państwa zaczną się wyprzedaże:)
@@iwonakb8757 Flipper ściąga z rynku wszystkie tańsze mieszkania przez co większej liczby ludzi nie stać na kupno swojego. Żadnych problemów nie rozwiązuje, bo jak chcę kupić sobie drogie mieszkanie po remoncie w "wysokim" standardzie i mnie na to stać, to na pewno takie znajdę. Kiedyś najlepszą opcją było kupić mieszkanie do remontu i zrobić "pod siebie", teraz niestety to już nie takie proste, bo zostają na rynku tylko tak drogie mieszkania do remontu, że nie opłaca się ich remontować (tylko takim odpuszczają fliperzy). A porównanie z taksówkarzem 😂 No proszę, że niby taksówkarze skupują wszystkie używane samochody z rynku?
Na pytanie o to czy poprzez potężne dopłaty, rząd robi przysługę bankom i deweloperom, gość odpowiada, że raczej nie bo to tylko spełnienie obietnicy wyborczej i jak najbardziej jest to ok odpowiedź, ale nasuwa się dalsza myśl, że dlaczego w takim razie z pozostałych 90% obietnic się wycofują xd
Nadzieje? Panowie czy wy bierzecie pod uwagę geopolitykę i aktualne rozgrywki?? Przecież jak miedzy USA i Chinami dojdzie do wojny kinetycznej to te plany można wsadzić miedzy pośladki :)
No nie do końca Bartosiak jest odklejony Można żyć mrzonkami Widać, że coś w świecie się dzieje Niestety zawsze tak było, że „kosztem” jest słabsze państwo i jego zniszczenie/wciągnięcie w wojnę itp i prowadzenie rozgrywek na terenie słabszego państwa Polska nie jest „rozgrywającym” trzeba się z tym pogodzić i żyć
Dostępność najmu rośnie, ceny spadły już o 15-20%, rentowność inwestycji w najem spada więc za chwilę część inwestorów będzie upłynniać mieszkania bo się procent zwrotu nie zgadza
Już to widzę. Kawalerka w Warszawie za bańkę, jak ją wynajmiesz to ile zarobisz rocznie uwzględniając wszystkie wypadki, zniszczenia, nieuczciwych najemców, przestoje, podatki. Weźmy że hurra optymistycznie 40k na czysto. Tyle to na obligacjach jest bez wysiłku.
@@SuperKry87"BĘDZIE WARTA" - tyle ile Ci ktoś za nią zapłaci a nie za ile sobie wystawisz. A nawet jakby była warta 100 mln i co z tego jak Ci nikt jej za tyle nie kupi ? już widzę ludzi co się biją za kawalerkę za 1,5 mln - dostaniesz za nią ile może 3k to masz ponad 40 lat wynajmu zamiast kupna kompletnie bezsensowne - kupujcie se te nadmuchane mieszkanka ja sobie wynajmę, w szkopach masz zwrot 3% realnie z mieszkania i nikt nawet o zakupie nie myśli bo to bezsensu temu każdy wynajmuje a nie to biadolenie że Polaczki chcą mieć a szkopy to nie chcą i wynajmują . Już nawet nie mówię o tych CIĄGŁYCH WZROSTACH bez korelacji o inflacje bo o tym dziwnie cisza a że mieszkania podrożały o 100% super ale cała reszta też więc wniosek ceny nieruchomości stoją lub spadają. Taki urok słabej waluty. Zerknijcie sobie na ceny mieszkań w warszawie w ujęciu dolarowym. Skończy się rozdawanie kasy skończy się dmuchanie balonika i inwestory wielkie będą sprzedawać bo ich kredyt zje
Tak-,mówi pan specjalista- szaraku, jak najszybciej kupuj mieszkanie i miej, bo ceny i tak rosna. Tiaaaa.... w kryzysie zamroź kasę i nic nie miej,w razie czego- zęby w sciane i jedz wapno, bo potem sprzedaż twojego lokum potrwa - kupujący z kredytami że 3 miesiące na kredyt czekają. Wszelkie tego typu rady są dla lydzi którzy kasy mają na tyle dużo ( może za dużo?) Że mogą ją sobie lokować.
Jak mieszkanie by kosztowało 1000 zł (żeby nie pisać za wiele zer) i wzrośnie o 100% czyli mamy 2000 jak wzrośnie znów 100% jak pan mówi to 4000 zł a później spadnie o 50% to wychodzi 2000 zł czyli mamy wzrost o stanu początkowego 100% a nie jak gość programu mówi 150%
12:29 "100% już urosło, tera drugie sto urośnie, 200% wzrostu cen mieszkań"... Czy dobrze rozpoznaję sandomierską szkołę matematyki? I jeszcze te wrzucane jak przecinki angielskie słowa, które panu ekspertowi udało się zapamiętać ale których znaczenia nie zdążył sprawdzić.
Czas na ukrócenie tego, bo coraz wiecej takich podbijających ceny nieruchomości. Od mieszkania czwartego juz powinien być podatek bardzo wysoki i to taki aby nie dało sie tego ominąć.
@@Dawidowskee Jak chcesz się bawić w spekulację to idź na giełdę. Dla przeciętnego człowieka taka działalność jest tylko szkodliwa i nie ma żadnej wartości dodanej. Nawet fliperzy muszą dać coś od siebie. Spekulanci jedyne co dają to podwyżki cen
W Niemczech już bańka pękła teraz kolej na Polskę, ukraińscy uciekają z polski, ludzie jest coraz mniej teraz jest największy niż demograficzny, roczniki z wyżu już nie rodzą dzieci.
Takie mam pytanie. Jak mieszkam w Bieszczadach w 100 letniej, rozpadającej się chacie a wyprowadzam się do Warszawy to mam tą chatę zabrać ze sobą ? Bo jeśli nie to chyba ona staje się pustostanem a ja ściągam jedno mieszkanie z rynku kupując je w Warszawie. Jeśli to o takie pustostany chodzi to ok.
Dokładnie. 10 lat temu brakowało 2-3 mln i teraz nadal brakuje 2-3 mln. Mieszkań może i brakuje ale dobrych tzn ze światłem od południa i zadaszeniem i widokiem na zieleń
Z tym 2 mln pustostanów to mówisz o danych ze spisu powszechnego zebranych zanim przyjechali do nas Ukraińcy? Brakuje mieszkań w Polsce na rynku wynajmu, bo ludzie boją się wynajmować bo nie da się zgodnie z prawem wyrzucić niepłacących, bo część mieszkań pozajmowały nadmiarowe osoby z Ukrainy. Tanio też nie jest bo po co skoro i tak się uda kogoś znaleźć do wynajmu, a ogłoszeń mniej niż kilka lat temu. A mieszkania na kredyt zobacz jak się wyprzedają, nawet jak jest to budowlana fuszerka. W Poznaniu na os. Kosmonautów kilka lat temu zaczęto budowę 3 wieżowców na małej przestrzeni, jeden obok drugiego, krótko po skończeniu budowy tam przejeżdżałam, w wielu miejscach już były firanki w oknach, rowery i suszarki na pranie na balkonach. Teraz to już całość zajęta. Ludzie się rzucają na zakup bardzo drogich nieruchomości za wiele tysięcy z metra, jak myślisz dlaczego? Bo mają do wyboru mnóstwo innych domów i mieszkań? Czy raczej dlatego że ich brakuje na rynku i wezmą nawet ultra drogie? A mieszkania od miasta też są w małej ilości w porównaniu do osób zgłaszających się do wynajmu takich mieszkań.
Nie cały rynek nieruchomości rośnie, duże domy są bardzo mocno poniżej wartości odtwórczej, przy bardzo małym popycie, rośnie tylko to co jest tanie i masowo dostępne.
Pomijając fakt, ze w mojej opinii sredni z tego Pana prognosta i analityk inna kwestia mnie rozłożyła na łopatki. Przy pytaniu o zasadność i efekty tych wszystkich kagańców z grupy zielonego ładu, zadowolny z siebie Pan fliper beztrosko poradził nam aby tym sie nie przejmowac i robic swoje. Przy okazji rzucił jakimś sloganami o dzieleniu sie wiedzą i inne pierdy rodem ze spotkania grupy kołczów z Amway. Jasne, miejmy to w rzyci, badzmy jak barany, dziekuje za cudowna rade😂 Tylko Panie fliperze: twoje obecne zadowolenie z yego jak kreci sie twoj biznesik, w mojej opinii przyslania tobie fakt, ze nawet jeżeli nie nastepny, tez czekasz w kolejce. Rolnicy, przedsiebiorcy, lokalne zakłady- wszyscy mamy byc dojechani i pożarci. Tak co by tylko elyty i korpo sie ostały. Ciekawe czy jak beda dojeżdżać ten bardziej indywidualny rynek nieruchomości, tj prywatnych inwestorów tez będziesz spokojnie farmazony o nieprzejmowaniu sie i dzieleniu sie doświadczeniem opowiadał.
To co pan Michał mówi o samostanowieniu 0:30 powinno być wykłute na złotej tabliczce i powieszone w tle każdego podcastu o nieruchomościach. To są fakty. Każdy kto nie robi nic poza minimum nic nie osiągnie. Kropka. Żeby nie było - nie potrzebne jest do tego wyższe wykształcenie czy znajomości lub pieniądze, tylko uczciwa praca, rozwój i praca nad sobą. Wczoraj poznałam pana, który zaczynał o podawania cegieł za 100 zł dniówki, a dziś po paru latach jest wziętym elektrykiem, ma własny dom i trzeba mu sporo płacić za duperele. Nauczył się, rozwijał i ma.
Najpierw nas zubożą, potem nas przejmą, a na koniec dopiero wróci normalność, ich normalność. Czyli 1% ,zarządcy i niewolnicy. Nasze ulice ich kamienice.
Oj akurat sytuacja ekonomiczna we Włoszech/ Hiszpanii kształtuje się znacznie gorzej niż w Polsce. W gruncie rzeczy Polska nadal jest krajem rozwijającym się, z przemysłem na wysokim poziomie, eksportujemy więcej niż importujemy, PKB rośnie, bezrobocie niskie. Myśle ze znacznie się nie pomylę, jeśli powiem że Polska jest jednym z obecnie najlepszych krajów do życia w Europie.
Nie ma już kto tego wynajmować co jest, po 2 miesiące stoją niewynajete , a dalej zabudowywuje się każda dziura. Niedługo jutubery będą wynajmować sami sobie, hehe
Rzeszów - rynek który obserwuje od końca 2022 do października 2023 szukałem mieszkania na wynajem jeśli nie zadzwoniłeś w ciągu paru minut nie wynająłeś , puszczenie 100 zł z czynszu nie było mowy nawet jak chciałem zapłacić za 2msc z góry Podobno w 2024 ukraińcy nie zostani wypuszczeni spowrotem do Polski i co obserwuje w rzeszowie coraz więcej mieszkań na wynajem , mieszkania 40-50m są w cenach jakich jeszcze pół roku temu były 30m na sprzedaż oferty za 2 pokoje w cenach 13-16 z metra i widzę że coraz więcej osób ma bekę z tych cen jestem ciekaw cen jeśli najem siądzie bo juz jeden dopalacz ( ukraińcy) się kończą jeszcze tylko brak dopłat do kredytów i wakacji kredytowych i będzie ciekawie.
Mieszkania może i drożeją 100%, 200%.... 1000%, niech to ktoś zatrzyma, mamy ficyt 😂 A tak serio może i zdrozeją, tylko nie poruszono kwestii w jakiej walucie. Pozdrawiam wszystkich myślących samodzielnie.
100% w górę bo nie ma podaży? Tyle że inwestycyjne na wynajem coraz mniej się opłaca że wzrostem ceny za metr. Wynajmujących nie przybędzie. I ceny za wynajem nie rosną wraz z cena za metr. Do tego wyższe ceny za usługi szeroko remontowo wykończeniowe. Zwrot z wynajmu za nieruchomość zbliża się do kwoty z lokaty.. A lokal trzeba odświeżać..
Gość zaprwne ma sporo mieszkań na zbyciu, bo niedlugo nikt nie bedzie chcial byc wlasciciwlem mieszkania, czy domu. Ostatni moment żeby pozbyć się nieruchomości, bo z wynajmu jest tyle zysku, co w pysku...😊 Polacy mają zbiednieć , bo cel UE, to zatrzymanie rozwoju ekonomicznego i wzrostu populacji. Idą wybory, ale Polak będzie, jak zwykle, mądry po szkodzie.
Zawsze fliper będzie chciał zarobić dlatego mówi też że mieszkania będą rosły bo przecież nad tym chcę zarobić.. Dla mnie to bańka i pęknie bo jak widzisz mieszkanie za 800tys a metraż 25m no to musisz wiedzieć, że coś się dzieje.
Z tego filmiku dowiedziałem się jak kupić taniej mieszkanie.Trzeba kupić 25 mieszkań a nie jedno😂Gość odklejony że w ciagu 3lat podrożeją 100%.Czyli za metr będziemy płacić około 20tys za metr??Kto to kupi ja się pytam🎉
Jesli Polska bedzie trwac w narracji wojennej, to ceny mieszkan beda spadac. Zwlaszcza na wschodniej scianie i w miastach, ktore sa nominowane do przyjmowania atakow rakietowych. Chyba zadna firma nie oferuje ubezpieczenia od zniszczen wojennych, wiec odplywaja inwestorzy, ludzie bardziej mysla o wyjezdzie niz o kupowaniu nieruchomosci, rynek sie zwija.
Mieszkania u nas tańsze niż na zachodzie😂. Przeglądałem ogłoszenia w Magdeburgu-miasto dość duże 250 tys mieszkańców około. Ceny na wtórnym ok. 2k € za metr. W przylegających miejscowościach-obrzeżach 1k€ za metr. Zarobki 1500-1700€ najniższe. U nas mieszkania są trzy razy droższe niż tam biorąc pod uwagę zdolność nabywczą. Nominalnie też.
No dobrze. Nie będziemy mieć mieszkań, domów bo zielonobolszewicki burdel. Ale jest pytanie. Kto je będzie miał ? I tu jest odpowiedź, kto naprawdę rządzi.
Jesli ceny mieszkan wzosly o 100 % a nastepnie spadna o 50% , to jestesmy na 0 😁przyklad: cena poczatkowa 200 tys. zl --> teraz (po wzroscie 100%) 400tys. zl, nastepnie cena spadnie o 50%--> ponownie koszt mieszkania 200 tys. zl
Dostaniesz podatek od pustostanu w mieście od 50 tys mieszkańców w górę lub w mniejszym, zależnie od regionu i tyle.Potem podatek katastralny bo ten rząd chyba nic nie obiecywał.Taka jest zielono-czerwona agenda.
Rozumiem, że to odcinek sponsorowany przez gościa odcinku? "Pieniądze nie są najważniejsze", powiedział ten co pewnie kupuje te dwadzieścia mieszkań naraz. Jakie tu mądre rzeczy??
Wszystko przedstawione tutaj zostało oparte na warunku, że mieszkania będą zawsze rosły. Nawet teza "trzeba kupić szybko, bo nawet jak będzie spadek to przynajmniej będzie on bardziej oddalony od zakupu w czasie niż jak będziemy odkładać zakup" jest dosyć absurdalna. Jeśli ktoś obstawia, że będą spadki to lepiej po prostu nie kupować. Niestety zarówno w nieruchomościach jak i na giełdzie mamy teraz wysyp doradców i ekspertów, którzy zwyczajnie nie przeżyli żadnej bessy. Jeśli od kilkunastu lat mieszkania nieustannie rosną to łatwo utwierdzić się w przekonaniu, że nasze decyzje inwestycyjne są bezbłędne.
Im więcej mieszkań na wynajem tym większa konkurencja cenowa , mniejsza rentowność ... więc w końcu inwestorzy będą chcieli się pozbyć i mieszkania trafia na rynek, przez ostatnie lata wszytko się opłaca i wszystko rośnie, jak wyjadą obcokrajowcy na wschód albo zachód to się zacznie. niech każdy czeka i obserwuje. cierpliwości,
Niestety, nadal mieszkanie jest zbyt dobra alternatywą do lokaty, a państwo temu sprzyja. Zwróć uwagę, że lokata jest obłożona podatkiem 19%, a przychód z najmu 8.5%... Na lokacie masz więc gwarancję start, na akcjach duże ryzyko i tylko mieszkania pozwalają bogatym relatywnie bezpiecznie przechowywać majątek.
Nigdy nie były. Raz były wyprzedawane za grosze, a teraz są odsprzedawane za miliony. Garstka materiałów budowlanych za cenę rakiety kosmicznej. Głupota cywilizacji zachodu
Czy to "kredyty" buduja domy czy nasze rece z maszynami???... Pieniadze niczego nie produkuja ani nie wytwarzaja, a pieniadze to tylko legalne pokwitowanie za nasza prace... =================== jasiek z toronto
To tak są momenty ze gość mówi sensownie ale są momenty że odkleja się totalnie. Ile wzrostu 100-200% od dzisiaj? Czyli co 24-40k za metr w wawie? 😂😂😂😂 I kto to kupi? Aktualnie nikt nie kupuje mieszkań sytuację ratuje tylko kredyt 2% i 0% który może będzie może nie
Dlaczego nikt nie mówi o ryzyku związanym z potencjalnym bankructwem jakiegoś dewelopera? Nie musi to być jeden z największych ale taka informacja zelektryzowałaby rynek. Skończyłoby się kupowanie dziury w ziemi. A czy wiemy jak zlewarowani sa Deweloperzy? Czy może wykańczają budynki za środki które zebrali na nową inwestycje? Koło się kręci dopóki jest popyt i ceny w górę idą 😊
Mieszkania w Polsce stanieją około połowę w czasie wywoływanego eventu permanentnego zagrożenia konfliktem zbrojnym. Cały burdel rokuje na początku Nowego Roku po wysłaniu polskich wojsk na Ukrainę.
Problem,jest taki jeden pracuje a trzy osoby jego naciągają,posredniki,januszy,agenstwa, wystarczy wejść do sklepu np Lidl , Biedronka.tam w chuj ludzi o 11,o 13,15 chuj wie gdzie oni pracuja😮
Pokolenie Z będzie wołało mieszkać w szałasie nad jeziorem niż być niewolnikiem banku. W Niemczech już bańka pękła może zaraz 10 mil za mieszkanie za 10 lat. Będzie bardziej się opłacało całe życie podróżować za granicą.
Nie prawda, że w Polsce w porównaniu do Europy Zachodniej mieszkania są tanie. We Włoszech kupię 120m mieszkanie o połowę taniej niż w Warszawie kawalerkę.
Od dawna mówię, że w tym pokoleniu rozegra się kto zostanie "wiecznym Landlordem, a kto "wiecznym najemcą" (z tego wyjdą tylko najmądrzejsi, gdy odpowiednio wychowają dzieci- czyli 1 na 1.000-10.000). Dlaczego ekscytujecie się czymś już- poniekąd- po fakcie, bo żeby dołączyć do pierwszej grupy, to należała czynić przygotowania kilka lat temu? (wiedza/ krytyczne myślenie/ filozofia/ technologia). Nie kumam tego... (ale ok- wygląda na eksperta- to już 1% sukcesu). Tym bardziej, że- znowu wyprzedzę rzeczywistość- kończą się czasy "pięknych garniturów i gładkiej mowy*". Jednak jest jeszcze nadzieja, kto teraz posłucha- codzienna NAUKA, bo przyszłość należy do nauki, a tutaj już nie ma awansów za klepanie się po plecach populistów, bo to będą ogromne straty dla firmy (czyli-paradoksalnie- na koniec dnia i tak rządzi pieniądz, tylko że uczciwość/ sprawiedliwość stanie się/ już staje się najbardziej opłacalna; nawet jak nie u nas- bo trochę nim "zejdzie"; nadal jest klepanie się po plecach i "kult wizerunku" oraz wioski indiańskiej, czyli "prostego umysłu i doświadczenia"- to można pracować online dla zachodu; czyli angielski codziennie! Jak dzisiaj zaczniecie, to w 10-15 lat się wyrobicie). Powodzenia! *Byłem na spotkaniu menedżera C-Level. To co on mówił, to były zwykłe herezje. Piękna była jego mowa, ale to zwykłe bzdury, czyli: "kwiecisty bełkot" (kto go awansował???). To co u nas się dzieje, to tragikomedia... Nie- nie można określić tego inaczej, żeby nadal pozostało prawdą.
Co jest najśmieszniejsze w waszych komentarzach to narzekanie,Jaka recepta jest lepsza niż inwestycja ?????? To w co inwestować by nie obudzić się za pięć lat bez mieszkania i z gotówką bez wartości.
1 Kowalski 1 mieszkanie! Jeszcze rozumiem dzieciom kupić itd. A tych fliperow, rentierów to dojechać podatkiem aż czekam na odcinek jak to cieżko i musze sie wyprzedawać.
Mieszkam w Holandii i juz od roku jest widoczny spadek. Wcześniej była cena wyjsciowa i dopiero od tej ceny składało się oferte jak chciało się kupić i licytowało z innymi w górę żeby właściciel wybrał najwyższą cenę. W tym momencie coraz wiecej nieruchomości sprzedaje się za cenę wyjściową bez licytyacji w góre a niektóre oferty widzę że nawet są wrzucane ponownie o 20k euro taniej. Co 18-18,5 roku w cyklu cen nieruchomosci jest 2-3 letni spoadek i potem znowu wzrost. W Polsce to mniej widać przez programy kredytowe pompujące ceny
Zalezy gdzie i jakich mieszkan. We Francji ceny nowych mieszkan spadly o 8% w miastach "lokomotywach" (Nantes, Lyon), w innych miastach o okolo 5%, a na wsiach o 2,9%. Jednak zalezy od regionu. W odleglosci kilkudziesieciu km od Morza Srodziemnego, ceny i w miastach i na wsiach trzymaja poziom, z powodu duzego popytu, ktory napedzany jest przez emerytow z GB, Niemiec, Holandii i zimniejszej czesci Francji. Mieszkania z drugiej reki to inny temat. Procedura wyglada tak, ze wlasciciel (sam lub za posrednictwem agencji) wystawia mieszkanie na sprzedaz i czeka na oferty zainteresowanych. Moze podac cene calkowicie nierealna. Po uplywie okreslonego czasu, z ofert, ktore naplynely wybiera sobie kupca, wczesniej przeprowadza rozmowy, "kasting". Moze, ale nie musi to byc ktos, kto zaoferowal najwyzsza cene.
Jest w narzekaniu na ceny pewien problem. Nie wszyscy sie zmieszcza w centeum Warszawy. Chyba ze wyburzymy centrum i postawimy 50 pietrowa mieszkaniowke. Innych rozwiazan nie ma. Ew zakaz przeprowadzania sie do Warszawy. Za milion mozna w warszawie kupic naprawde fajne nieruchomosci ,tylko nie w sciaslym centeum. Warto powiedziec ze jest duzo osobo ktore codziennie jezdza do Warszawy np z Radomia.
Bzdury firmy produkują na potęgę, wszystko idzie na eksport i tam nakładają marżę za produkty wyprodukowane w Polsce. Pracy jest bardzo dużo, pobyt na produkty rośnie.
Nie brakuje mieszkań, ludzi jest drastycznie mniej !! W małych miejscowościach nawet budują bloki, kamienice co 3-4 na sprzedaż ( przykład na mieście 15sto tys).
Haha od 10 lat obserwuje rynek i w każdym filmie, artykule znajdzie się ktoś kto napisze komentarz że ceny spadną. No jakoś przez te 10 lat zamiast spaść to poszły faktycznie ok 100% w górę. Ceny nie spadną chociażby dlatego że przeciętny Niemiec musi dłużej pracować na mieszkanie w Niemczech niż Polak w Polsce. To znaczy że jest stosunkowo TANIO. I tak, rozumiem że to dalej kupa kasy ale jednak mamy potencjał do wzrostu a nie do spadków cen. Do tego rządowe programy dopłat do kredytów tylko napędza rynek i ceny wzrosną. Ale tak realnie ok 10% w skali roku.
Nikt nie zadaje pytania, mamy w kraju 12mln emerytów, ludzi którzy mają po 65-80lat, co jeżeli umrą w najbliższych 5latach? Jak zareaguje rynek na 5mln wolnych mieszkań na rynku? We Włoszech czy Hiszpanii dom do remontu 300m można kupić za 100tys, w całej Azji jest tanie budownictwo, nie wiem co się usraliscie tak na Polskę? Ani tu ładnie, ani ciepło, ani fajnej roboty nawet nie ma, z tego co widzę po znajomych to mieszkania kupują typowi nieudacznicy życiowi blisko swoich magazynów pracy, normalni ludzie wynajmują czy mieszkają z rodziną i mają po 100-200tys na kontach i nie mają zamiaru przepłacać, ja też padam ze śmiechu jak widzę oferty po 400tys za kawalerkę, jestem młody poczekam jeszcze z 5lat, zapewne wojenka będzie ;) i możliwe że za 300tys to sobie kupię 3 kamienice w Warszawie ;)
@@Misieq6666zgadzam się, pieprzenie o szopenie z tymi spadkami . Też już w to nie wierze i spieszę się z zakupem . Jedyna opcja spadków to ewentualna wojna w którą miejmy nadzieję, że nasi chorzy politycy nas nie wepchną.
Koniunktura zacznie się zmieniać w tym roku i oby nie z powodu 3 wojny światowej, choć wykluczyć wjazdu Putina na Polskę się nie da. I cyk ceny nieruchomości 50% w dół.
Rząd Polski stymuluje popyt na mieszkania wprowadzając różnego rodzaju dopłaty i ułatwienia w uzyskaniu kredytowania - ludzie z gotówką w kieszeni widząc wzrost cen zaczynają inwestować w nieruchomości wysysając zasoby z rynku, podaż spada, popyt wciąż rośnie, cany idą na rekordy, ludzi nie stać na mieszkania, winnych sytuacji upatrują w inwestorach, sprawca zamieszania czyli rząd w obronie rynku który sam zrujnował wprowadza podatek katastralny, ludzie są szczęśliwi bo inwestorzy przestają inwestować w mieszkania, rząd jest szczęśliwy bo kolejne źródło dochodu... A wszystko przy ogólnym poklasku i wdzięczności narodu. Tak się to robi.
a jak budowali domki dla pracowników na Księżym Młynie to też potrzeba było _MIliarDÓw_ na to❓ Jak się chce to można. a jak budowali zabudowania położonej przy hucie Kolonii Zygmunt to potrzebowali _MIliardów_ ❓
Szwagier pracuje dla dużego dewelopera w Wawie i podobno są zagraniczni inwestorzy, którzy w dobrych lokalizacjach wykupują praktycznie całe bloki. Ci goście nawet stopy na naszej ziemi nie stawiają, mają swoich reprezentantów tu u nas na miejscu
Dokładnie tak jest, fundusze zagraniczne mocno wspierają popyt na mieszkania, wykupują naraz całe piony mieszkań i tym samym psują nam rynek...a politycy nic z tym nie robią, nie widzą ze tracą na tym zwykli ludzie - obywatele kraju
Widzą, tylko "w to im graj" Z czego nagle politycy nawet samorządowi mają po kilka mieszkań? Z pensji posła, która przez kilka ostatnich lat była obniżona o połowę do 6 tys zł ? Czy nawet z pensji w wysokości 12 tys zł? Jak by za nich się zabrać, to tak jak Piskorski, poszła by bajeczka, że wygrał w kasynie, albo bajeczka jak Wałęsy, że kilkukrotnie wygrywał w totka.
Skąd wiemy że brakuje 2-3 miliony mieszkań? 100% moich znajomych ma mieszkanie. To komu brakuje? Bezdomnym? Druga rzecz drogie mieszkanie oznacza że nie będzie dzieci bo nie będzie na nie m2. A TP oznacza pustostany.
Ceny mieszkan powinny byc zbyt drogie żeby było kogokolwiek stac. Samichody powinny byc produkowane za drogo, tak samo żywność, ubrania, usługi. Trzeba to zrobić zbyt drogie.. taki franz kawka trochę. Bo taniocha to nuda i mizeria..
Mieszkań ogolnie nie brakuje, ale za kilka lat bedzie problem ze sprzedażą czy najmem starych mieszkań, które nie będą w odpowiedniej klasie energetycznej przez dyrektywe EPBD. Jesli spojrzymy tylko na rynek pierwotny lub ogolnie budownictwo, które spelnia te standardy to takich mieszkań brakuje i będzie coraz bardziej brakować.
Geopolityka dyktuje ceny nieruchomosci Dziś rosną,ale każdego dnia może nastąpić wielki boom Pokityka wspólnoty europejskiej zwiększa ceny mieszkań Zachodnioeuropejczyk podwyższa ceny kupując mieszkanie, pozostawiając pustotany ,a także rezerwując sobie ekstra miejsce w bezpieczniejszym terenie, a tym czasem brakuje mieszkań dla lokalnych Polaków "niby deficyt mieszkaniowy
Kilka lat temu wybudowałem dom w innym standardzie niż mieszkanie deweloperskie, metraż ok 200. Ogrodzenie, kostka. Standardowe wykończenie poza oknami i drzwiami. Jak słyszę 1mln za kawalerkę to uważam, że trzeba być niepełnosprawnym umysłowo, żeby nie budować domu... Aktualnie polecam 120mkw domu pompa ciepła fotowoltaika + kominek z płaszczem wodnym (awaryjnie) = niezależność. 120mkw + działka 600+250tys. to już z górką...
Tez mnie to rozbawiło.. Nie da się i ch... Wystarczy pewne sprawy uprościć i przyspieszyć z gruntami i pozwoleniami. Budowanie mieszkań to nie budowanie promów kosmicznych Polacy dadzą radę. A Pan fliper jak tylko sprzedaje na rosnącym rynku mieszkania to może dla niego to coś niemożliwego.. 😋
Haha od 10 lat obserwuje rynek i w każdym filmie, artykule znajdzie się ktoś kto napisze komentarz że ceny spadną. No jakoś przez te 10 lat zamiast spaść to poszły ok 100% w górę. Ceny nie spadną chociażby dlatego że przeciętny Niemiec musi dłużej pracować na mieszkanie w Niemczech niż Polak w Polsce. To znaczy że jest stosunkowo TANIO. I tak, rozumiem że to dalej kupa kasy ale jednak mamy potencjał do wzrostu a nie do spadków cen. Do tego rządowe programy dopłat do kredytów tylko napędzą rynek i ceny wzrosną bo mieszkań jest mniej niż chetnych na nie. Ale tak realnie spodziewam się wzrostów ok 10% w skali roku.
To jest taki argument często przytaczany przez różnych ludzi związanych z branżą nieruchomości nie ma on jednak wiele sensu. To fakt statystyczny, że za średnią pensję możesz kupić więcej mieszkania niż w Niemczech, ale po pierwsze tam już trwa korekt cen, po drugie za to co ci zostanie po kupnie mieszkanie możesz kupić znaczącą mniej niż przeciętnie w Niemczech. Skoro ceny produktów i usług w Polsce to 80-90% tego co w Niemczech to przy średniej pensji netto wyższej o około 2,5 -3 razy powoduje, że mieszkania po prostu nie mogą kosztować w stosunku do pensji tyle co w Polsce bo to co jest akceptowalne w Niemczech jako comiesięczna rata nie może być zaakceptowane w Polsce. Nie wspominam już o stopach procentowych, które w strefie euro są niższe.
Ludzi do pracy brakuje i będzie brakować w różnej dziedzinie specjalistównp spawaczy stolarzy Sam szukam od ponad roku stolarzy spawaczy i nie mogę nikogo znaleźć do pracy. Inną kwestią jest posiadać kasę na zakup nieruchomości ponieważ tak jak w filmie Michał powiedział można zbierać zbierać zbierać ale inflacja i czynniki rynkowe powodują to że będziemy zbierać tak do końca swojego życia na to m 4