Jak zawsze fajnie posłuchać. Wrzuć coś o czyszczeniu naczyń w terenie, jak oszczędzać wode ( bo to najcięższy towar a "czystej" zawsze brakuje :) Pozdrawiam. Dobre ,treściwe materiały.
Co do krzesiwa uważam że jednak wolałbym duże krzesiwo a ewentualnie pojemnik wodoodporny na rozpałkę. Kto miał bardzo zmarznięte dłonie i próbował rozpalić ogień ten wie że wygodne i duże krzesiwo jest ważne. Czasami sytuacja jest taka że takim maluchem bylo by ciężko operować. Pozdrawiam
Robiłem rok temu test. Wlazłem zimą w ciuchach do morza, a następnie próbowałem używać dużego krzesiwa. Szło kiepsko, ale zauważyłem, że w takiej sytuacji ważniejsza jest blaszka, a ona będzie podobnych rozmiarów w małym i dużym krzesiwie. Możemy pomóc sobie nożem, ale wtedy rozmiar krzesiwa też ma niewielkie znaczenie. Co nie zmienia faktu, że większe jest lepsze, bo starczy na dłużej :) Pozdrawiam! //Kajetan EDIT: Teraz zauważyłem jakiego filmu dotyczył komentarz. Masz rację, takie mini krzesiwko, a szczególnie mini blaszka, znacząco utrudniłyby sprawę. Chyba, że pomoglibyśmy sobie nożem.
@@BushcraftHellmuth nie zauważyłem jakiego filmu dotyczy komentarz 😅 Pełna zgoda, szczególnie w kontekście takiego krzesiwka/breloczka/gadżetu. Pozdrawiam!