Współczuję wiem co czujesz. Bo ja do 24 maja nie miałem przez 2.miesiace deszczu . Odechciało mi chodzic już patrzeć. Ale od właśnie 24 mają spadlo mi ponad 70 litrów wody. Niestety jedno pole z gradem. Życzę by I Tobie spadlo wody..
Wojtuś, u nas w Górkach 60 l wody, Matule drogę zamuliło Filio musiał ładowarką zebrać. A z kukurydzy na Piaskach rzeka przez asfalt płynęła. Grad też był i uszkodził kukurydzę zboża i rzepak. Marzec, kwiecień i maj kilkanaście litrów, rośliny poprzysychały, część uschła a teraz... dzisiaj 10 litrów i mamy w niecałą dobę dwumiesięczny opad średni. Pozdrawiam
Niestety co mogę wywnioskować, że mamy podzieloną Polskę na pół gdzie wody pod dostatkiem, a drugie pół suchą. Niestety ja jestem w tej suchej. Zazdroszczę tego deszczu, pytanie ile dałeś na tacę? 😂
Zlało Polskę konkretnie, u mnie wczoraj (świętokrzyskie) 35 litrów i do dzisiaj do chwili obecnej kolejne 35l i cały czas leje. Do żniw ostatnia prosta.
Nie zlało Polskę tylko zlało niektóre miejsca polski ...bo w wielu miejscach dalej mało co spadło u mnie w łódzkim przed dwa miesiące nie spadło tyle co u Ciebie w jeden dzień