Też szukam może ktoś coś takiego naprawiał , ale ciezko znaleźć wszyscy za naprawę uważają wymiane smaru i skręcenie spreżyn na łaczniku , które w instrukcji od motorka podane myło aby przed montażem sprezynę srubokrętem przekrecić o 90 stopini i dopiero skontrować nakretką bo jak tego się nie zrobi to sprezyne rozkrecaja sie z łączników , Wymieniałem kiedyś tuleje - slizgi w goleniach z ojcem byłem wtedy nastolatkiem , wymienione zostały na tekstolitowe bo takimateriał był w pobliskim zakładzie , po latach to się wyrobiło i musze podmienić w cywilizowany sposób
@@panas9304 Tez mam taki problem , jedną sprezyne wykreciłem , zastanawiam sie nad dorobieniem jakiegoś przyrządu ale nie wiem czy to jest do czegoś potrzebne , bo oryginalnie skrecane były tylko tym łącznikiem , niestety utknołem z robota bo dorobione tulejki okazały sie zbyt dużej średnicy , zakupine drugie na allegro tez nie pasuja . Rozebrałem golenie z drugie gmo motorku (62r) tu sa jeszcze inne sa metalowe z czegoś co przypomina panewkę lub aluminium , i tez została dolna sprężyna w goleni . Jak pisałem chyba wkręcę sprężynę po wymianie tulei i wystarczy .
@@panas9304 Wydaje się że najlepiej by było nawiercić otwór od spodu i ją wybić a otwór później zaspawać.Tylko otworu nie wierć na środku bo trafisz w próżnię