Wyskoczyli z tym jak z lasu i pozamiatali. Choć jestem team Midjourney, ze względu na ilość funkcji i możliwości. Każdy generator teraz jest już niezły. Nie wiem czemu tylko dalle tak odstaje jak dla mnie, dalej brakuje mu realizmu.
@@aisfera ja korzystałem z midjourney, ale od trzech miesięcy korzystam z freepik. Oferują wiele przydatnych narzędzi ai, teraz implementują wszystkie wersje fluxa. Masz rację, dalle sprawdza się w ilustracjach.
To jest jeszcze dalekie od jakości jaką ma Midjourney w tworzeniu obrazów. Mowa o Kling AI. Przy promptcie, gdzie nauczyciel zabiera książkę, w trakcie tej czynności cudownie się ona klonuje. Wziąłem plan profesjonalny, ale chyba trzeba to traktować bardzo do zabawy lub liczyć na łut szczęścia. Nie przyjmuje mi też prompta, który jest łudząco podobny do poprzedniego. Z małą różnicą, że książka jest kładziona na stół, a nie z niego zabierana. No cóż, to przecież same początki, a ja rozumiem i mam cierpliwość. Mimo wszystko fajnie się bawię.
@@aisfera Większość z prompta, napisanego za pomocą GPT. Próbowałem też najpierw GPT, z niego obraz w Midjourney i ten sam prompt z tak stworzonym załącznikiem grafiki umieszczam w Kling AI. Prompt musiałem przerobić na totalnie krótki, jeśli była grafika. Jednak nie robiłem tego wielokrotnie, więc potrzeba jeszcze trochę zabawy z tymi próbami. A kredyty lecą. Nie próbowałem profesjonalnego trybu z lepsza jakością obrazu 5 sekund, bo to 35 kredytów, a nie 10 jak przy trybie standard.
@@muzyka-ai Niestety wersja trybu profesjonalnego nie jest warta 35 kredytów. Wyszło bardziej masakrycznie niż przy trybie standard za 1o kredytów. Oczywiście, przy zastosowaniu tego samego załączonego obrazu i także prompta.
Niestety ja nie mogę przejść weryfikacji bezpieczeństwa i przesunąć puzzla na właściwe miejsce. Ciekawe czy to tylko mój problem, czy zbyt dużo chętnych i w ten sposób robią ograniczenie rejestracji. Fajny przegląd nowości. Dzięki i pozdrawiam serdecznie.
@@aisfera Ogromne dzięki. Poczułem się jak totalny analfabeta, który nie czyta, a działa w pośpiechu. Tak bardzo się denerwowałem, że nie wyrobię się w czasie, że popełniłem też błąd w odczycie czasu promocji. Widziałem, że zostało mi 21 minut, ale nie odczytałem, że oprócz tego jest jeszcze 5 dni.
