Mój facet jest kurierem. Kilka razy juz miał sytuacje, ze ktos wyskoczył do niego z łapami, albo jakas szurnieta baba stanęła mu przed autem zeby nie odjechał bo nie chcial wnieść zamówionych rzeczy do domu (rzeczy budowalne, jego firma nie ma obowiązku wnoszenia tych rzeczy do domu). Więc nie dziwią mnie te rozmowy kurierów 😅
Ja mam szczęście do fajnych kurierów. Nawet jeden przez dwa lata stworzył ze mną relację romantyczną. Temat dla mnie ciekawy i ważny bo często dostarczają do mnie paczki. Znam parę tajemnic kurierskich. Czepiają się ludzie kurierów ale często to w kliencie jest duży problem. Praca bardzo obciążająca ale i bywa ryzykowna. Jeśli ma Pan screeny z tej grupy co ja myślę to jest to kopalnia beki. Reszty grup nie znam ale chętnie zerknę. Ja mam do kurierów szacunek. Jedyny minus jaki ja dostrzegłam to zostawiają sąsiadom paczki choć nie powinni. Rozumiem wygoda i zaoszczędzony czas ale bez przesady.
Zostawiamy bo raz nie płacą nam za awiza (ZUS/podatek/paliwo/księgowa) za coś trzeba opłacić. Dwa ludzie wolą tak niż odbierać z urzędu ;) pozdrawiam Pocztex 😜
Ja sam pracuję jako dostawca fast foodów i zakupów. I staram się swoją pracę wykonywać rzetelnie i na najwyższym poziomie nawet, jeśli na tym stracę. Na przykład mam dostawę 1 kilometr ode mnie, ale facet sobie przypomniał, że wbił zły adres w aplikacji. Ja zrobię kolejne 5 kilometrów żeby tylko klient był zadowolony. Raz ktoś zamówił jedzenie późnym wieczorem w piątek. Ja podjeżdżam pod adres, dzwonię dzwonkiem, w końcu wykonuję telefon do klienta. A on mówi, że wraca z baru i będzie w domu za 20 min. Więc ja mógłbym zostawić to jedzenie mu na progu, ale zapytałem z którego baru wraca i gdzie jest. Podjechałem, zabrałem go do domu i miał ciepłe jedzonko 😊 Ale zdarzają się też "dziwni' klienci. Zamawiają jedzenie, pokazuje im szacowany czas dostawy a jak ja podjeżdżam pod dom to oni biorą relaksującą kąpiel w wannie. Ja czekam 15 minut za które nikt mi nie zapłaci i wracam na bazę. A za chwilę telefon z zapytaniem "gdzie jest moje jedzenie" Klienci też potrafią dać popalić.
Czyli kolokwialnie mówiąc ktoś ma w dupie Twój czas, który przeznaczasz na zarabianie pieniędzy... a Ty nic sobie z tego nie robisz. Pozwolę sobie wnioskować, że albo rodzina Cię nie kocha, albo nie masz kolegów, albo nie masz dzieci/żony, albo to Twoja pierwsza praca i nie rozumiesz, że dzięki zarobkom się później żyje...(niepotrzebne skreślić). Pozdrawiam 😂😂
@@ryszardlubicz7444 Nie mam kontaktu z rodziną, nie mam dzieci ani żony, dziewczynę miałem ale ją pogoniłem, z kolegami się umawiam jak trzeba i nie jest to moja pierwsza praca. Mam 35 lat i przez całe swoje życie szukałem pracy, która będzie mi dawać satysfakcję. I znalazłem 😊 Pozdrawiam.
Mieszkam od kilku katyw Niemczech i co do DHL tu jest identycznie dzwoni i(ucieka) a i bardzo często po prostu wrzuci na korytarz i bez jakiej kolwiek informacji odjeżdża 😂
Bo w Niemczech tak się robi debilu, nikt nie będzie zapierdałał by księżniczce do rączki dać, To Ty masz sprawdzać skrzynkę codziennie i inne bezpieczne miejsce typu parapet/garaż.
Nie rozumiem tego nie lubienia kurierów. U mnie jeździ In-Post, DPD, DHL, UPS, FEDEX i nie narzekam. Zawsze popołudniu, dwaj pierwsi zawsze dzwonią, więc schodzę do nich z piętra, pozostali wchodzą z przesyłkami grzecznie na piętro i dzwonią do drzwi. Naprawdę wszyscy są mili. Kiedyś zapytałam jednego jak to jest, że ludzie tak na nich narzekają? Powiedział że ci, co obsługują miasta takie baty zbierają od ludzi, a na wioskach jest spokojnie. Chyba mam szczęście, że mieszkam na wsi 😁
Panie kochany..nie wiem czy było juz gdzieś w komentarzach takie pytanie. Więc, kiedy jakiś co-op z Jakubem Rutką ? Świetnie odegrałbyś jakąś role w jakiejś creepypaście. Pozdrawiam serdecznie.
Wrzucił byś te swoje odcinki na Spotify lub Tidal. Fajnie się ciebie słucha, czyta się to też spoko, ale są sytuacje jak np nudna zmiana w pracy gdzie nie mam Wi Fi I pozostają tylko dane mobilne, a jak wszyscy wiemy youtube lubi żywić się danymi w dużych ilościach, a i bez prime'a baterią z telefony bo, aby cię słuchać trzeba mieć włączony ekran 🤷. Ratuj Spotifajem czy Tidalem. Pozdrawiam i czekam na mam nadziej miłe zaskakujący rezultat tego komentarza.
Znajomy karty TCG zamawia w sklepach co brejki robią. Czasami jest tego tak z 2-4 Spore kartony to współczuję kurierom takie duże ciężkie paki dźwigać na 2-3 piętro góra dół po 1 pakę
Zgadzam się że we wro to co drugi kurier i niemal każdy taksówkarz jest nafurany, ale jakoś mnie to nie boli bo w przeciwnym razie by kurierka uparła a w nocy byś na taxi czekał godzinę bo by było 5 kierowców na całe miasto