Słuchałem podcastu na Spotify. Wyobrażałem sobie, że dziewczyna jest totalnie zeszpecona. Cieszę się, że widzę ją w takim stanie i udało jej się z tego wyjść cało. Kamień z serca!
Jestem pod ogromnym wrażeniem. Jest pani bardzo dzielna, a sposób opowiadania z uśmiechem na pięknej buzi...nie potrafię znaleźć słowa, które by odpowiednio oddały pani bohaterstwo. Przyznam że ja nie wytrzymywałam emocjonalnie i tak się wczułam w ten ból, cierpienie, że płakałam jak dziecko. Panu redaktorowi dziękuję serdecznie za taaki wywiad, który jest wart Oskara...dziękuję 🙂👋👍
Jako lekarz dopowiem i wyjaśnię kilka rzeczy: 1. Kwasów nie neutralizujemy zasadami (grozi to wystąpieniem reakcji egzotermicznej, czyli wytworzeniem ciepła, co zwiększa uszkodzenia ciała), a spłukujemy obficie wodą, ewentualnie mlekiem. 2. Morfina to nie halucynogen (nie widzimy po niej białych myszek) i należy do opioidów. Nie jest najsilniejszym z nich - silniejszy jest choćby fentanyl. Działa natychmiast przy podaniu dożylnym. Nie demonizujmy opioidów stawiając je na tej samej półce co „NARKOTYKI” - jest to sformułowanie pejoratywne, a opioidy to po prostu analgetyki, leki przeciwbólowe z 2 i 3 stopnia drabiny. Są dla ludzi, jak wszystko. 3. Pierwsza rzecz, jaką robimy w takich sytuacjach to zdjęcie ubrania i polewanie się wodą w temp 20-40 stopni, nie zimną, bo to zwiększa ryzyko hipotermii zwłaszcza przy takich uszkodzeniach tkanek.
Oczywiście również dziękuję za tak ważne informacje! Mam nadzieję, że Dymitr tu zajrzy i komentarz zostanie przypięty, mimo, że odcinek został dodany rok temu. 🙋
Pani Karolino, pokazanie swojej traumatycznej historii na forum, to już ogromny krok do akceptacji. Na pewno akceptacja swojego ciała również nadejdzie. Brawa za super pracę nad sobą i samozaparcie w powrocie do zdrowia. Wiele osób się zamyka w sobie i załamuje. Opinia społeczeństwa nie jest ważna, tym bardziej biorąc pod uwagę trendy w jakich żyjemy. Ale na pewno jeśli za pokazaną blizną stanie taka historia, to ludzie inaczej na to spojrzą. Doświadczenia mimo wszystko są piękne i pokazują wiarę oraz walkę o siebie. Życzę wszystkiego dobrego!
U mnie serce przestało bić w wieku 11 lat. 45 minut byłam reanimowana. Jedno co pamiętam to studnie wszystkie kolory miała ta studnia i spadałam w dół. Nic po za tym. Pozdrawiam
Łzy same mi leciały gdy Pani Karolina opowiadała o tacie przeżywającym to co się wydarzyło...niesamowicie silna kobieta! Dużo zdrowia dla Pani Karoliny i jej rodziny.
Stara, słuchałam chwilami z mokrymi oczami a chwilami z uśmiechem na twarzy i myślą "co za harda babka!" 😊 Zawsze byłaś hop do przodu i myślę że to Ci bardzo pomogło 😊 życzę wytrwałości i wiary! ściskam 😘 medal dla rodzicow ❤ Asia
Jest Pani dzielna ❤ Wspomniała Pani przez chwilę o tym że widziała tunel i świetliste postacie. Może będzie odcinek z osobą która przeżyła śmierć kliniczną? Pozdrawiam Serdecznie i życzę dużo dużo dużo zdrówka ❤
Fajna dziewczyna, taka, autentyczna, samokrytyczna, szczera, prawdziwa i to jest piękne ❤ nie użala się nad sobą, tylko działa, żyje, brawa dla rodziców, dali jej wiele miłości i poczucia bezpieczeństwa, stąd jej takie piękne wartości, od nich zaczęły się podstawy 😊❤️
Sposób wypowiedzi i podejście do życia pokazuje jak cudowną kobietą jest Pani Karolina. Ci pseudo przyjaciele którzy się odwrócili, to świadczy tylko o nich, nikt kto ceni prawdziwego człowieka nie zachowuje się tak w stosunku do drugiej osoby. Wszystkiego dobrego dla Pani i oczywiście dalszego powrotu do zdrowia tego fizycznego jak i psychicznego
Z trzy razy popłakałam się słuchając tego wywiadu wzruszona siłą, mądrością życiową tej kobiety i nad tym, jak ta sytuacja nie odebrała jej radości i energii życia. Siła przejawia się nawet w tym jak opowiada o skutkach psychicznych, mało kto umie mówić o tak niełatwych a jednak oczywistych rzeczach. Dużo dał mi ten wywiad, wpłynął mi na motywację, bo każdy z nas niesie w życiu swój krzyż i warto na bieżąco otrzepywać kolana. Dziękuję i wszystkiego najlepszego a przede wszystkim spokoju wewnetrznego i utulenie tego co jeszcze do przepracowania! ♥️
Ale niesamowite poczucie humoru ;))). Coś wspaniałego, aż żałuję że sam nie mogłem posłuchać tej historii na żywo. Genialne podejście do takich przeżyć. Dzięki wielkie. ,,Super dziewczyna" :)
Pani Karolino. Chcę dodać Pani radości życia poprzez przekaz, że bardzo wiele kobiet doznało różnych tragedii w życiu. Życzę Pani siły psychiki i dużo zdrowia. Bogu dziękuję, że jednak pokonała Pani to cierpienie i ma Pani tyle radości w sobie.
Bardzo ciekawy wywiad. Wielkie gratulacje, że Pani Karolina, nie poddała się podczas tego całego zdarzenia i po paru latach po tym zdarzeniu. Widać, że jest bardzo silną kobietą. Co do porównania Jej do Martyny, to zauważyłem, że w sumie ma Ona podobny głos do Niej. Życzę Pani Karolinie, wszystkiego dobrego, ale nadal cieszyła się z życia i była zawsze wesołą osobą. Pozdrawiam ❤😃
Dobra powiem to poplakalam sie sama bylam 3 razy po 7-8 miesiecy na intensywnej terapi i wiem ze moje zdrowie nie wruci. Najlepszy podkast everl POZDRAWIAM !
Niesamowity odcinek, pokazujący jak można dalej kochać życie po takiej traumie...albo jak dopiero można je naprawdę pokochać i doceniać każdy dzień. Pani Karolino - jest Pani wspaniałą osobą, pełną odwagi i ciepła.. Życzę samych wspaniałości, będzie już tylko lepiej.
Piękna, silna, mądra i taka pozytywna kobieta. Tatów mamy z tej samej gliny, twardziel-żołnierz, wiele rzeczy w życiu widział, poważny niewzruszony. A jak urodzilam syna płakał jak dziecko i też bylo to dla mnie takie głębokie, że taki czlowiek Skala nagle placze jak maly Chłopiec. Wszystkiego dobrego dla Pani i jej bliskich!!!
Pani Karolino , jest pani cudowną osobą, batdzo mi przykro, że pani tyle wycierpiała😢, ale życzę teraz cudownego zycia, bo na takiw Pani zasługuje. Prowadzacy mega profesja, uwielbiam pana szacunek do rozmówcy i logiczne i ciemawe pytania . ❤
Jesteś fantastyczna, czuć od Ciebie tę siłę nawet przez ekran telefonu. ❤ To jest ogromna wartość i coś czego z pewnością nie jedna osoba moze Ci zazdrościć (włącznie zemną😅) Dziękuję za Twoją historię i świadectwo na to, że tak naprawdę jedynym co nas ogranicza jest nasza głowa i sposób myślenia.
@@Alkow403 Nie widzę "czegoś" fantastycznego, widzę kogoś fantastycznego człowieka, który tak uległ wypadkowi ( nie takiemu "ot co" a bardzo ciężkiemu, który miał wpływ na zdrowie, sprawność i całe dalsze życie) widzę silną, mądrą dziewczynę, która każdego dnia walczy aby doprowadzić swoje ciało i umysł do jak największej sprawności przy tym potrafi cieszyć się życiem i go doceniać i jeszcze otwarcie o tym rozmawiać. A z pewnością nie jest to wszystko łatwe bo czasem nasza psychika jest naszym największym przeciwnikiem. Ja widzę w niej tą siłę i motywację i właśnie to jest dla mnie fantastyczne. Jeśli Ty tegk nie dostrzegasz to Twoja strata.🤷♀️
Powiem to tak, jesteś mega optymistyczną kobietą, zaakceptuj siebie taką jaka jesteś na codzień, co Cię nie zabiło to tylko wzmocni, ja życzę Ci wszystkiego dobrego, przede wszystkim wytrwałości w tym co robisz, ogółem jesteś cudowną kobietą i życzę Ci wszytkiego dobrwgo😮🌹🥂🍾🤝
Przyklaskuję i bardzo szanuję każdego, kto poświadcza PRAWDĘ, nawet jeśli może to stanowić zagrożenie dla ich osobistego bezpieczeństwa. To wymaga charakteru i uczciwości. Nie możesz tego kupić. Albo to masz, albo nie. Dla mnie to właśnie czyni wspaniałym człowiekiem i obywatelem.
Ogromne gratulacje dla Pani Karoliny. Siła i wiara w życie jest u Pani ogromna. Powinna być motywacją dla innych. I wiara i miłość do najbliższych rzeczywiście trzyma nas przy życiu. Życzę Pani wszystkiego co najlepsze bo naprawdę zasługuje Pani. Bardzo dobry wywiad tutaj naprawdę pokazał Pan klasę. Pozdrawiam serdecznie 😀😀😀
Karolina, jestes przesliczna inteligentna kobieta ktorej moglabym sluchac godzinami! Odnioslam wrazenie ze z Dymitrem stworzylibyscie niezla pare:) macie podobny vibe. Dziekuje za ta rozmowe! Byla niesamowita:)
Droga Karolino,nie wiem czy kiedykolwiek to przeczytasz,ale krotko opisze Ci swoja,bo gdybym chciala opisac cala to wyszedlby elaborat. Jestem po dwoch operacjach serca. W czasie drugiej "kolezanki"z pracy, potrafily pisac mi smsy,ze wymyslam,ze to nic takiego. Prawda byla taka,ze zagrazala mi smierc w kazdym momencie przed operacja i po niej. Na trzeci dzien po operacji wiedzac,ze ja mam,probowala do mnie dzwonic wtedy byla szefowa,ktora pytala kiedy dostarcze l4. Oczywscie nie bylam w stanie zareagowac,bo nie mialam telwfonu itd ale jak to odczytalam,poczulam sie po prostu strasznie. Tamtego dnia umarlo coś we mnie. Nie moglam wyjsc z szoku,jak ludzie,ktorych znalam od lat stali sie po prostu straszni. Po operacji dlugo dochodzilam do siebie, dlugo walczylam o powrot do normalnosci. Niestety zeby spotkac wartosciowa osobe w dzisiejszych czasach,taka na dobre i na zle jest bardzo ciezko. Ja rowniez nosze blizny,wiele blizn, kiedys sie przejmowalam po latach zaczelam na to patrzec od innej strony. Dzieki nim zyje,dzieki nim oddycham,dzieki nim mige tu byc i dalej kochac,smiac sie , byc i cieszyc sie darem najpiekniejszym na swiecie. Najwazniejsze to byc pieknym wewnetrznie, wyglad dla osob ktorw Cie kochaja prawdziwie,nie ma zadnego znaczenia. Wszystkiego dobrego Ci zycze :-) P.s urodzilysmy sie tego samego dnia. Wodniki to osiby niezwykle silne psychicznie. Jetsesmy troche podobno do siebie ja rowniez w sytuacjach stresowych staram sie dzialac racjonalnie i tez rownie mocno potrafie sie zdenerwowac na sama siebie :-P Obys cieszyla sie zyciem, pozdrawiam rowniez Twoich rodzicow i rodzenstwo. Trzymaj sie.
O rety cudowna kobieto! Jak się cieszę, że żyjesz! Tak, ludzie potrafią być okropni, ale ja dzięki temu stałam się dużo silniejsza niż myślałam, że będę potrafiła się stać. Dużo mnie kosztowało to nerwów, sil, teraz wiem, że jestem silniejsza choć jeszcze wiele pracy nad sobą mnie czeka. Śle Ci uściski, abys już nie musiała przeżywać zawału życzę Ci dużo zdrowia ❤❤❤ dbaj o siebie moja urodzeniowa bliźniaczko!
@@karolinaprokop6695 Przykre ze Pracodawca przyjanuszowal i cos takiego Pani doswiadczyla. Mam nadzieje ze odszkodowanie jakies Pani dostala ale znajac realia i prawo pracy pewnie nic nie dostala :/
@@prorokcodzienny8179to prawda, jeszcze wciąż z nimi walczę 🙈 zobaczymy jak to wyjdzie. Życie niestety chłoszcze ;) ale nie mam zamiaru się poddawać :) dziękuję ❤️
@@karolinaprokop6695 będzie dobrze niestety Polskie prawo jest tragiczne i podejrzewam że Potraktowali twój przypadek tak że ty sama wzięłaś za to odpowiedzialność i że powinnaś powiedzieć że nie masz do tego uprawnień i doświadczenia i się po prostu na to nie zgodzić :/
@@prorokcodzienny8179 wiesz co, w sprawie karnej tak, ale sprawa cywilno-prawna dalej trwa. Na nic się już nie nastawiam, chciałabym żeby chociaż poczuli się do odpowiedzialności ale oczywiście nie.
Cudowna, przepiękna istota, dużo zdrowia Karolino… ale mam wrażenie, że to nie było ostatnie spotkanie Karoliny i Dymitra, mam wrażenie, że nie tyle historia, co charyzma, empatia i wykształcenie nie dopuści do zakończenia tej znajomosci na tym wywiadzie
W tym roku na WOŚP widzialam fotografkę z bliznami na twarzy po oparzeniach. dla mnie była tak piękna, subtelna ,miała w sobie coś niewytłumaczalnego, pięknego, aż znajomym opowiadałam.
Wiecie co, porusza mnie każda jedna historia tutaj opowiadana i serce mi rośnie gdy widzę ile miłości i wsparcia umiemy sobie dać nawzajem❤️ ten kanał to taka wspaniała odskocznia od hejtu w internecie✨
Dziewczyno jesteś wa wspaniałą i piękną kobietą z jeszcze piękniejszy wnętrzem. Podziwiam Twoja wewnętrzną siłę i upór. Niech moc będzie z Tobą . Dziękuję za tą ciekawą rozmowę.
Też mam rozległe blizny, więc znam to uczucie. Z czasem je zaakceptowałam, choć zajęło to trochę czasu. Dziś mam narzeczonego, w którego oczach jestem piękna. Tobie też życzę dużo miłości i dalszego powrotu do zdrowia, pozdrawiam 🤗
Polskich firmach wypadki nie są czymś abstrakcyjnym i oczywiście wina zawsze zrzucana jest na pracownika.Wiele wypadków nie jest zgłaszana z różnych względów .Nieprzestrzeganie bhp w zasadzie norma w większym lub mniejszym stopniu .Ktoś napisze że kontrole urzędników kontrole które są zapowiedziane to co to za kontrole .Firma musi oszczędzać a jak się nie podoba to wy...dalaj tam są drzwi nikt ciebie tu na siłę nie trzyma .Pracownik czym niżej w hierarchii jest mniej szanowany .Made in Poland .Witamy w Polsce .
Oglądamy do śniadanka, pozdrawiam ❤️ Może przeprowadziłbys rozmowe z byłym księdzem/policjantem, pracownikiem produkcji/żabki bądź lekarzem co sądzi o aktualnym stanie służby zdrowia w Polsce?
Chciałabym mieć takie podejście do życia jak Karolina! Pan Bóg dał Ci drugie życie, jesteś wybrana. Podziwiam i ściskam bardzo mocno! 🤗❤ Chciałabym mieć tak pozytywną przyjaciółkę!
Ty nie wisz jak naprawde jest życie po smierci ja to przeszlam i wiem jakie jest zycie po śmieci przeżyć ja przeszlaam a ty mowisz swoje zycie a niw ze przezylam zycie po smierci ty nawet na bardzo nie wiesz co to znaczy byc w tym zyciu
....tak,to prawda"Cud Boży",że wszystko to Pani przeżyła i żyje oraz jest wśród swoich bliskich, i nas!✍ Serdecznie pozdrawiam i życzę Wszystkiego Dobrego w Pani życiu! 🙋♀
Też mam taki odruch że zaraz się odpalam i zaczynam działać jak jest jakaś sytuacja wymagająca działania a nie wpadam w panikę jak bardzo dużo ludzi. A ja na morfinie też niestety odczówam ból mimo że odpływam i robi się przyjemnie, ale nawet na fentanylu zdarza mi się czuć ból, z tym że nie każdy, bo np nogi mnie bolą/bolały strasznie, a że miałam np ostre stany zapalne w organiźmie, to tylko jak kolejna dawka przestawała działać. Ale jak kiedyś kompletnie nie czułam żadnego bólu po jakiejś narkozie, bo akurat lek zadziałał to pierwsze co pomyślałam że ja nie żyje, bo całe lata w bólu mi mówili że jak boli to znaczy że jeszcze żyję, to jak przestałam czuć ból to lekka panika. A co do ratowników medycznych to też mam bardzo dobre zdanie o nich, w przeciwieństwie do większości reszty, lekarzy. Wiadomo że tam tez się zdarza że są spoko, ale ratownicy wydaje mi się że oni w 100% są spoko. Pozdawiam serdecznie i życzę dużo zdrówka.
Zdecydowanie tak! Ratownikom medycznym po tym jak wyszłam ze szpitala w Gryficach i jechałam w moim mieście odebrać "historię choroby" podziękowałam z całego serca, że byli, pomagali i że okazali mi tyle serca i zapału bym przeżyła. Nawet jeden, jak ja już załamana zapytalam "jak ja będę wyglądać?" A on "kochana, wiesz co? Tylko trochę się rozmazalaś i poczekaj zetre ci trochę krwi z buzi, żebyś mamy i taty nie zestresowała:)". To było niewiarygodne, ale podniosl mnie na duchu. Co do leków przeciwbólowych - od wypadku, nic już na mnie nie działa. Jak byłam po torakotomii lewostronnej to pierwsze co po wybudzeniu zaczęłam wyć z bólu a miałam dawkę podawana, która powinna powalić konia i 2h stabilizowali mnie bólowo. Jednak czuję zwyczajnie że żyje :) mogło być "kijowo" ale jest tak, że chodzę, żyje ! Również życzę zdrowka❤❤❤ i wszystkiego dobrego
Bardzo wspolczuje ..jednakze mysle ze dzieki bardzo dobrej sytuacji materialnej rodzicow wyglada pieknie..sa to olbrzymie koszty..na ktore przecietnych ludzi zapewne nie stac.Naprawde SZCUNEK DLA PANI ZA WYTRWALOSC..nawet kiedy w tak ciezkim stanie myslala o tacie zeby nie dostal zawalu❤ wielki szacunek dla sanitariuszy ktorzy z ❤ podeszli aby ratowac pania.
I tu bardzo panią zaskoczę. Moi rodzice nie są bogaci, to jedynie moja ciężka praca i to, że dobrzy ludzie.mi pomogło zbierając środki w Fundacji Jagoda na zabiegi lecznicze.
Piękna kobieta która wie co mówi. Może jakaś kawa? :) Ratownik medyczny jak naj bardziej, parę miesięcy temu próbowali ratować moja narzeczona. Podziwiam ludzi i życzę jak najlepiej i jak naj mniej złych sytuacji :) sam do przyjazdy karetki reanimowałem, to się darłem na nich co tak długo, ale nie ich wina, później im podziękowałem, bo nie słuchali lekarze że koniec a robili swoje, walczyli... Podziękowania dla Medi-Trans Siedlce
O rety 😓 bardzo mi przykro, na serio😢😢 proszę przyjąć moje kondolencje 😩Ratownicy medyczni są bardzo niedoceniani. Ja swoim podziękowałam po tym jak wyszłam z Gryfic i pojechałam specjalnie po historię "choroby" i pamiętam, że było bardzo zaskoczeni ale pamiętali mnie, bo było "o rety to byłaś Ty". Wszystkiego dobrego❤ niech się dzieje już tylko dobrze 🥺
Słuchając Pani,mam deżawi, doskonale rozumiem o czym Pani mówi i nagle wróciły mi wspomnienia z przed 2 lat.Miałem covid,leżałem bez ruchu,robiłem pod siebie,byłem karmiony przez inne osoby co 2s bo maska zakrywająca całą twarz pozwała mi oddychać na tyle aby być świadomym, więc nie mogłem jej zdjąć, zresztą później było tylko dożylnie.Ale co to mnie nauczyło to jedno na kogo mogę liczyć i zmieniłem także podejście do życia.Dzisiaj jestem od 2 lat po chorobie aktywny sportowo czyli moja pasja rower i pojazdy elektryczne a raczej offroud na ich a dodam że także było gdzieś coś tam jakby tunel,no nie wiem.Dzisiaj traktuję to jak sen który zmienił moje życie,a dodam że lekarze także byli zaskoczeni jak szybko wracam do zdrowia a miałem 75 procent nie sprawnych płuc.Co to znaczy wola życia.Serdecznie pozdrawiam i czekam na nowe historię.
Bardzo ciekawa i inteligentna dziewczyna. Ja mam w pewnym sensie podobny charakter jak ona. Również mam wiele scenariuszy na to co się dzieje w danej sytuacji. Ludzie to su.wysyny, a takie sytuacje zawsze weryfikują znajomości.
Karolino! Swietna dziewczyna z Ciebie❤ duzo pozytywnoscici wytrwalosci. Dzialaj. Rehabilituj sie. Chodz na terapie. Swietnie sobie radzisz. Bedzie tylko lepiej. I dasz sobie rade rowniez ze swoja fizycznoscia psychicznie. Trzymam mocno kciuki! Moja siostra zostala poparzona przez bio kominek. Plonely jej nogi zywym ogniem. Ale zamiast je gasic, gasila mieszkanie. Przez to miala rowniez przeszczepy skory. Spedzila swoje 21urodziny placzac na oddziale. W dobie covida bylo to ciezkie. Zostala zupelnie sama ze soba. Czekala na decyzje czy przeprowadza operacje czy ja zostawia samej sobie. Nikt nie mogl przy niej byc. Ale po 2 latach nie ma zadnych zrostow, rehabilitacje czynia cuda. Mimo calych nog w bliznach jest mega pozytywna i nie przejmuje sie nimi. Uwazam ze jest niesamowicie silna❤ kazdemu zycze takiej sily😊
Cudownie! To jest piękne ,że Twoja siostra się nie poddała! To jest po prostu piękne! Życzę Pani i Siostrze jak najwięcej zdrowia, siły i w dalszym ciągu pracy ale już lżejszej! Pani Siostra jest wielka❤ z resztą Pani też :❤
@@karolinaprokop6695 kochana. Ja absolutnie nic sobie przypisac nie moge. Jedynie to ze Ty Karolino i moja siostra mozecie byc dla mnie i dla innych inspiracja. Piszac tamten komentarz chcialam tylko pokazac ze mozna i ze da sie. I ze przyjdzie wszystko w odpowiednim czasie. A kazda 'rysa' bedzie przypominac jedynie o sile. Tego podkastu sluchalam z zapartym tchem. To niesamowite sluchac ile w czlowieku moze byc sily, samozaparcia i w tak ogromym stresie i traumie samoswiadomosci a do tego empatii do innych. My tez jestesmy z Gdyni. Aga wielokrotnie mowila jak ludzie na bulwarze potrafia sie spojrzec ze wspolczuciem a ona ma w glowie tylko 'stary, przezylam. Chata mi nie splonela. Udalo mi sie mame ze zlamana noga stamtad zabrac(siedziala 2m od siostry na fotelu i uciekala z noga w gipsie. Siostra ugasila). Nie zaluj mnie'. Wiec ja was mega podziwiam i staram sie czerpac❤najlepszosci!
@@zimnamonia8769 normalnie wspaniała kobieta!!! Już ja niesamowicie lubię! Mogłybyśmy się spotkać na kawę! Z chęcią bym się z Panią i Pani siostra spotkała jeżeli będziecie miały tylko chęć! ❤️❤️❤️ Ślę uściski!!!
@@karolinaprokop6695 z checia! Tylko prosze. Monika, Monia cokolwiek byle nie 'pani'🤣 Bede w Gdyni w lipcu na urlopie(mieszkam w Londynie aktualnie). Napewno z checia sie wybierzemy na kawe czy wspolne lody