Wiedźmin 3 - Dziki Gon - Sabat na Łysej Górze - cz.111 

Taki easter egg, gdy Geralt podchodzi do Imleritha ten obraca w dłoni liść dębu, dokładnie taki który spadł na ciało Vesemira chwilę zanim zostało spalone.

Zawsze mnie uśmiecha, jak to jest fajnie napisane, jak dobrze równoważą elementy tragicznie i zabawne. Uszanowanko dla scenarzystów

Jeden z najlepszych soundtracków z podstawki to pań lasu

Dobry odcinek. Zawsze lubiłem walkę z wiedźmami. Szybko Imlaritha machnąłeś, no, ale masz 100ny poziom :P Fajnie się oglądało do obiadku. Pozdrawiam ];>

43:21 Dźwięki Ducha/Widmo z Heroes V

Miłego wieczoru!

Ciekawy odcineczek, milego dnia :D

Ciri: Przegrasz z kretesem!!! Również Ciri: przegrywa 0:8

SUPER.

MiłeMiłego dnia życzę.

Pozdrawiam!

Witam, pozdrawiam

9:18 w takich momentach towarzysz powinien rzucać tekstem typu ty naprawdę musiałeś kucnąć żeby to zobaczyć

Siema, Mario! Miłego wieczorku!

na najłatwiejszym to jest? :F

Ile geralt miał kurwa siły że umiał machnął tą na oko 60kg maczugą?