I taka wersja spotkania z cesarzem mi się podoba. Ciri zadowolona, a jak złapała Geralta za rękę, to już w ogóle :D Wolę tę wersję niż jak zapłacono Geraltowi a Ciri było przykro że chodziło o pieniądze. 💗
5:00 fest, Kaer Morhen jest na północny wschód od Redani, żeby dostać się do Wyzimy musisz przejechać całą Redanie, minąć Novigrad, minąć Velen i dopiero odbić na Wyzimię. No tak trochę nie po drodze :D
W sumie Geralt potwierdził, że podróżowali z Ciri przez Ban Glean. Jeśli stamtąd trzymali się Pontaru, to Wyzima jest jak najbardziej po drodze. No może tylko delikatnie trzeba odbić jeśli trzyma się blisko Pontaru, ale jako że raczej spieszyło im się, to prędzej trzymali się traktu, który niewątpliwie prowadzi przez Wyzimę
Vaku o dodatkach się nie wypowiadali, przecież takich dodatków jak krew i wio, serca z kamienia można wydawać co pół roku po jednym prawie w nieskończoność, jest tyle możliwości, nilfgard, mahakam, brokilon... :)
Ciekawe czy jeżeli sprzedamy Ciri i dostaniemy pieniądze i nowego konia to czy zmieni się coś w tej misji w której możemy porozmawiać z płotką "o czym szepczą grzyby"
Nie zmienia to żadnych dialogów. Jedyna różnica jest taka, że od momentu nie przyjęcia pieniędzy od cesarza, Płotka będzie czarna a nie brązowa jak wcześniej.
MagdalenaPlayThePiano mniej kasy niz za proste zlecenie, mogli sie bardziej postarac z nagroda emhyra cd projekt, moglby dac np posiadlosc w novigradzie
Miłosz Mysle ze Geralt takimi rzeczami nie chcialby sie zajmowac a Ciri lepiej zeby sobie zyla jako Wiedzminka. A poza tym nie ma co zapominac ze Emhyr w ksiazkach powaznie zastanawial sie nad mieniem dziecka z Ciri, CDPR chyba zapomnieli o tym albo nie doczytali.
Jak zaprowadzimy Ciri do Emhyra, ale nie weźmiemy za to pieniędzy, to jest to wybór pozytywny, działający na przeżycie Jaskółki, czy negatywny, zbliżający ją do śmierci?
Jaskółka w każdym zakończeniu przeżywa :) Oddala Białe Zimno (bo nie może go pokonać tylko odwlec w czasie) no i w negatywnym scernaiuszu ona nie chce wracać do Geralta.
Avallach uratował Ciri i ją uczył panowania nad mocami, dał się zamienić w Umę przez Eredina gdy uciekał z Ciri, a na koniec pomógł zabić Eredina więc nie wiem czemu tak nie lubisz Avallacha
Zawsze ją upijam a potem sprzedaje Cesarzowi i powiem to szczerze, nie lubię jej i to tak mocno że nawet sobie tego nie wyobrażasz. Wyrzekła się magii, wielki błąd i nie obchodzi mnie to w jakiej sytuacji była. Nie lubi swoich mocy, chce być zwyczajna. Zwyczajna tak? Ja tam nie chce być zwyczajna. Chciałabym mieć jej moce i magie ale niestety żyje w słabym świecie a Ciri? Nawet nie zdaje sobie sprawy z tego ile osób jej zazdrości. Ciągle jej coś nie pasuje więc uwielbiam to złe zakończenie w Wiedźminie. Zresztą dla niej i tak nie ma dobrego zakończenia, serio ona chce być wiedźminką, tarzać się w błocie, być włóczęgą? Oj coś tego nie widze. Te złe zakończenie jest najlepsze.
@@Boomer1980 A co to ma do rzeczy? Nie każda dziewczyna chce siedzieć w domu i rodzić dzieci. Ja bym chciała mieć jakieś magiczne moce ale niestety nie ma takiej możliwości.
@@Boomer1980 Ja jej nie lubię dlatego bo ona nie docenia swoich mocy, wolałaby być zwyczajna a bycie zwyczajną jest beznadziejne i to nie jest mój jedyny problem. Jej ciągle coś nie pasuje.