Wielka DRAMA studia MAPPA 

"Nie od razu Rzym zbudowano" niestety Mappa postanowiła go wybudować w jedną noc...

Największy szok mam tu, że czekając rok lub dwa na drugi sezon, myślałem, że tyle trwały prace studia. Wszystko gotowe. A nie, że oni harują ledwo kończąc odcinki przed emisją.

Heh no sama prawda. Niech im dadzą odpocząć a nie że "kończą" odcinek na kilka godzin przed premierą

Cudownie, że ktoś postanowił zrobić głębszy research na ten temat, dobra robota!

Przypomina mi to sytuacje z MCU, które nie dawno miało miejsce. Ludzie od efektów specjalnych byli tak samo tyrani, szczególnie jak musieli zrobić aż 14 produkcji w ciągu dwóch lat, i efekt był taki niemalże sam, same te produkcje cierpią na to że źle wyglądają (poza już faktem ze same te produkcje były kiepsko napisane).

Strasznie to przykre. Jak tak dalej pojdzie to wkrótce nie bedzie anime z Japonii 😢

no to dużo zmienia aż chciało by się im jakoś pomóc bo jak to było 30% to 100%to jakieś arcydzieło będzie

Przykre, że wykorzystywani są osoby, które mają rękę do tworzenia animę. Dobry materiał informacyjny : )

Nie wiedziałam, że jest aż tak źle! To przykre... Dzięki za odcinek < 3

Na prawdę lipa że studio przy których produkcjach świetnie się bawiłem ma takie problemy

Odcinek oddał, i to mocno

Super materiał

Szkoda tych ludzi :

ale banger odcinek!!!

Widziałem niejedno anime od MAPPA i rozumiem, że może się podobać. Jednak w moim osobistym odczuciu jakoś mi nie podchodzą ich animacje. Ciezko nawet mi to jakoś wyjaśnić ale te „mniej doskonałe” rysowanie innych studiów lepiej mi się ogląda. Czy to Vinland Saga I, czy AOT przed MAPPĄ dużo bardziej mi się podobały i do tej pory mi żal, że tytani zostali przejęci przez MAPPĘ.

spotkalam sie z tym ze ludzie mieli problem do animatorow mappy o to ze przedostatni odcinek snk nie byl taki jakiego oni chcieli ale nikt nie zwraca uwagi na to ze oni mieli tylko pol roku(z tego co wiem) ps:bardzo dobry material

Zasięg:)

Nie kumam tego rynku całkowicie u mnie w byłej pracy jak się tak działo to po prostu ludzie poszli tam gdzie było normalnie i tyle a firma musiała zacząć się zmieniać.

W sumie jestem zadowolony z obecnego sezonu Jujutsu kaisen i pozostaje tylko pomarzyć czym mógłby on być jakby ci ludzie nie pracowali w januszexie...

Słuchają tego mam niesamowitą satysfakcje oglondając juju keisen na stronie gdzie nie daje zarobić twurcy.

i mnie to męczy strasznie jak inni zamiast zrobić research bo ludzie mają czas na to, to chwalą tylko budżet i budynek, i to jest złe bo harmonogram produkcyjny i staff jest najważniejszy, i trzeba chwalić przynajmniej reżyserów albo " dziękuje (nazwa anime) staff" a nie "dziękuje budynek"

Dlatego moi mili Warto kupowac mangi :'D

18 odcinek już jest. Polecam zobaczyć, bo nie da się opisać ten straszny spadek jakości

Jeszcze warto dodać że nad Chainsaw Manem prace trwały do samego końca czyli pewnie do końca grudnia Czyli zaczęli na poważnie (lub w ogóle) robić Jujutsu Kaisen s2 od stycznia 2023...

dobry materiał sosu

Jestem zdania że wydawane anime powinno być jak już je skończą a nie że pracują nad nim z tygodnia na tydzień

Na szczęście studiów jest wiele. Góra bierze zbyt dużo na barki swoich pracowników? Beknie za to idiota-szef. Pracownicy w końcu odejdą i dołączą do innych studiów. Gość będzie sobie sam robił anime i może zobaczy jak to jest zapieprzać jak koń pociągowy. Zabraknie mu pracowników to może się obudzi. Szkoda pracowników. Oby znaleźli robotę gdzieś indziej i tyle. Zbyt chciwy trafi podwójnie. Ciekawe kiedy coś pęknie i odejdą ci ludzie. Ja bym już tam nie pracował.

wkurza mnie tylko to że ludzie mówią "nie będzie kolejnych odcinków jjk" a i tak odcinki wychodzą, jakby tak było to mappa pewnie dała by ogłoszenie na ten temat

Najpierw Wit miało problemy, teraz MAPPA ma problemy :o

KyoAni, no, nie dziwie sie.

1:35 już osiemnaście 😊

jjk staff miało 1,5 roku na jjk drugi sezon ale chciwy othsuka i komisje produkcyjne rozdzielli animatorów na chainsaw man i inne produkcje i w ostatniej chwili pracują nad tym projektem

Zrobilbyscie na spotify wasze konto jako podcasty? Siedze wlasnie w sloncu na lawce i slucham tego i uswiadomielm sobie ze jest z tego dobry podcast (przepraszam za wszystkie literówki i bledy)

Są 2 rozwiązania,zatrudnić więcej pracowników i dać czas Lub dać jeszcze więcej czasu Japończycy to pracocholicy ale to nieusprawiedliwia tego że każdy zasługuje na odpoczynek

Wciąż nie mogę uwierzyć, jakim cudem w erze rosnącej popularności Anime i globalizacji i zainteresowania na całym świecie, milionów dolarów wtłaczanych w branżę od widzów coraz częściej legalnych serwisów jak Crunchyroll, animator w studio topowego anime nie zarabia kokosów. Nie, nie jedynie "godnej" pensji, tylko kokosów niczym topowy sportowiec w swojej dyscyplinie. Ja wiem, że japońska kultura pracy tutaj dużo zmienia, ale ku*wa bez przesady.

W tym wszystkim smutne jest to, że mimo popularności serii, które tworzą nie idzie w parze z tym jak traktowani są pracownicy. A, przecież Vinland Saga II była świetnym produktem studia, ciekawe ile faktycznie, te legalne strony jak "N" czy "C" na wykupie praw do emitowania przekazują studiom, a ile jest to wina samych właścicieli tych że dobytków i skąd takie decyzje. Mają problem z dogadaniem się między pracownikami, a właścicielami może brak zaufania lub zwykła pazerność (ocena subiektywna i luźne przemyślenia).

Jako osoba bardziej zagłębiona w całą sprawę jestem niejako zmuszony do wprowadzenia poprawek. 1. Nie było żadnej opcji aby Shibuya miałaby się przedwcześnie zakończyć między innymi z powodów dostarczenia do końca 2023. Choćby się waliło, paliło, to Mappa, a raczej animatorzy dostarczą te odcinki, jeszcze w największej ambicji jaką mogą. Oni nie pracują dla firmy, tylko dla siebie bo jest to ich twórczość artystyczna. Animatorzy zwołują swoich znajomych, by ci mogli dokończyć te odcinki, doszło do takiej kuriozalnej sytuacji, że Vincent Chansard rysował swoje sceny Mahoragi na basenie, a przyjął zlecenie tylko dlatego bo Hakuyu Go go o to poprosił. Jeszcze ze śmieszniejszych tweetow to Hakuyu Go napisał, aby po skończenu pracy, animatorzy wyrzucili swoję ID od Mappy do śmietnika. 2. Post Rocci posiada dopowiedzenia i jej chodziło o to, iż animatorzy byli w stanie osiągnąć jedynie 30% wizji, a nie że odcinek był w tylu procentach ukończony. W retrospekcji Rocci przeprosił za użycie szacowanej liczby, a ludzie dalej robili swoje. Dodatkowo aby podkreślić słowa animatorki, to w internecie były opublikowane sceny, które nie znalazły się w odcinku. Z tweetów Kazuto Araia również możemy wyczytać, iż około 100 cięć trzeba było wywalić, przez co ten właśnie odcinek z Mahoragą jest taki niekonsekwentny i momentami nie posiada ciągłości wydarzeń. 3. Sadamoto. On zdecydowanie obrywa potężnie tą całą sytuacją z wielu powodów. Po pierwsze jego nazwisko zostało ujawnione przez leakerów, w odcinku debiutującym, gdzie podpisał się pseudonimem. On zdawał sobie sprawę z tego jak wglądały warunki i chciał się zdystansować od tego wszystkiego, ale aktualne środowisko fanowskie mu na to nie pozwoliło. Sprawiło to, iż wpadł w totalną furię oraz panikę co, prawdopodobnie gorzej wpłynęło na jego zdrowie, które nawet przed rozpoczęciem prac nad odcinkiem było w słabym położeniu. Cały czas wylewa swoje bóle i żale, ale pomimo tego broni Mappy obwiniając siebie za zaniedbanie zdrowia, przez co trafił do szpitala. 4. Mappa ma zszarganą reputację nie tylko w środowisku fanów ale i animatorów. To co się tam wyprawia jest momentami niespotykane. Mnóstwo animatorów momentalnie wylewa swoje żale i wyśmiewa się z Mappy patrząc na to jak traktuje ludzi, z którymi współpracuje. Wielu ludzi zaangażowanych w Shibuye to przedewszystkim freelancerzy, którzy przybyli albo ze względu na serie, znajomych, albo potężne nazwiska aby móc pracować przy ich boku. Jednakże taki system nei jest w żadnym stopniu wystarczalny, albowiem ci ludzie po skończeniu swojej roboty nazwyczajniej w świecie odejdą i już nie wrócą. Mappa nie posiada praktycznie żadnych in-house zasobów, więc jak tak dalej pójdzie to ciężko będzie znaleźć DOBRYCH animatorów do chociażby 3 sezonu Jujutsu albo i Chainsaw Mana. Faktem jest, że pewne powstaną i dalej będą niesamowite, ale w przeciwnym wypadku dostaniemy Jigoku, o którym słuch praktycznie zaginął. 5. Bardzo się zdziwiłem, że w materiale nie poruszono tematu twitterowych animatorów, którzy są dużą częścią dyskursu oraz gniewu japończyków. To w jaki sposób Mappa posługuje się takimi ludźmi jako tanią siłę roboczą jest dość słabą rzeczą. Nie ma wystarczająco czasu na skończenie własnych scen, więc wszystko jest wrzucane do tzw second key animatorów, których zadaniem jest dokończenie scen po kimś innym. Bardzo często zwłaszcza tacy twitterowi animatorzy nie mają ZIELONEGO pojęcia o pipelinie produkcyjnym, już nie wspominając o zdolności rysowniczych, przez co tylko przeszkadzają produkcji i dają więcej roboty animation directorom zmuszając ich do poprawiania jeszcze bardziej cięć. Dochodzi do tego sprawa, że często tacy ludzie są młodzi i nie ma żadnej weryfikacji umiejętności, a zdarza się nawet, że po występie w takim odcinku ów animator po prostu używa tego do zgarniania cloutu, co bardzo irytuje japończyków, zwłascza że to co widzimy na ekranie to praktycznie nie była praca tego animatora po mnóstwie poprawek. 6. Po wyemitowaniu odcinku Yuji Vs Choso wielu animatorów wypowiedziało się, iż Mappa pokazuje coś bardzo niebezpiecznego. Udowadnia, iż jest w stanie osiągnąć pozytywny rezultat poprzez wrzucanie jak najwięcej 2nd key animatorów do kończenia cięć, nie ważne jakiego poziomu bo i tak zostanie to poprawione przez animation directorów. Nieważne jak połamany by odcinek nie był, Mappa udowadnia, że jest w stanie zbruteforcować absolutnie wszystko, przekraczając granicę jakie wcześniej były wytyczone, a prznyjamniej znane publice do takiego stopnia. Shingo Yamashita skomentował, iż jeśli tak dalej pójdzie to za 10 lat będziemy świadkiem pewnej przemiany.

3 sezon 7 Grzechów Głównych najbardziej przypadł mi do gustu (obejrzałem wszystkie odcinki jednym ciągiem, a miałem obejrzeć góra 4 i zdecydować, czy porzucić tytuł), tak widziałem 2 poprzednie sezony ale poza głupimi gagami i scenami ecchi, nie miały za wiele do zaoferowania. Po obejrzeniu kilku pierwszych odcinków z sezonu 4, porzuciłem serię, szkoda że studio które przejęło serię, wzięło do siebie "krytykę" i zamiast zrobić coś świetnego fabularnie jak sezon 3, wypuścili taki paszkwil jakby na siłę starali się przypodobać "wymagającej" widowni. Szkoda, że nie zresetowali serii i zaczęli od pierwszego sezonu po swojemu Nie, nie czytałem mangi i nie wiem skąd taki hejt na 3 sezon, ale moim zdaniem był najciekawszy

2:07 Jak Walaszek XD.

Mam pytanie czy nagracie kiedyś odcinek kiedyś odcinek na temat Boruto jestem wielkim fanem Boruto jak widać ale niektóre odcinki miały słabą animacje no dobra bardzo słabą I jestem ciekaw czy to wina małego czasu?

9:41-Największego, ale nie NAJLEPSZEGO, bo gdyby nie ten idiota, który coś sobie ubzdurał i uznał, że podpalenie to fajna sprawa, to dalej w koronie, całe na biało, dyrygowało by rynkiem KyoAni. Jest jak jest, i chyba to koniec kyoani, nie wiem czy się podniosą, ale mam nadzieję, że tak. Jeśli mnie pamięć nie myli, to KyoAni jako pierwsze wprowadziło "ludzki" czytaj-europejski czas pracy, jednocześnie produkując fenomenalne tytuły, rywalizując z Comix, dlatego też czasem przez rok nie wydawali absolutnie nic nowego...a czasem przez kilka lat, bo dobra praca wymaga jakości, a jakość potrzebuje czasu, kreatywność też potrzebuje czasu. SCIENCE saru ma chyba wywalone w deadliny(Kimi no Iro już przesunięte 2 razy, ale mimo że boli mnie tyłek, bo chcę zobaczyć nowy projekt poza KyoAni od Naoko, to czekam spokojnie i cierpliwie) , i działa na zasadach podobnych do KyoAni(nawet zayebali najwspanialszą reżyserkę obecnej generacji(po śmierci kona) od Kyo-Naoko, więc wydaje się być dobrze i uczciwie działającym studiem, ale nie jestem pewien co do europejskiego standardu czasu pracy. I tutaj generalnie jedyne sensowne wyjście sie nasuwa, bo konserwatystów w Japonii jest zbyt wiele, i nawet nowa dobra idea, może zostać wyruchana przez zarząd. Wszyscy dobrze zdajemy sobie sprawę, że kult zapie..lu w Japonii szybko nie zniknie. Wyjściem tym oczywiście jest założenie swojego studia, działającego na normalnych zasadach, bez delusional zarządu. KyoAni udododniło, że bez problemu można być prestiżowym studiem, jednocześnie nie wydawając prawie nic xd i DAĆ RADĘ SIĘ UTRZYMAĆ, a nawet rozwijać, bo hej, to KyoAni miało najbardziej regorystyczny system rekrutacji, który zajął im dekady, tam dostawali się tylko najlepsi, i gdyby nie ten pożar, to pracowali by pewnie nad kolejnym tytułem walczącym z Comix, a wszyscy animatorzy wysyłali by tam tysiące cv. Mając o wiele mniejszy personel, mniejszy budżet, ale jak dobrze wykorzystany, jak dobrze działający, to jest studio, którym powinni wzorować się wszyscy, cała branża powinna dążyć do poziomu KyoAni. I Patrzcie, nowe małe studio Science Saru, i co? Nagrody, fejm, Devilman okazał być się bardzo dobrą produkcją, nikt się tego nie spodziewał. Ich tytuły na razie nie wyglądają najlepiej, ale bronią się ciekawą paleta kolorów, i dosyć autorską wizją artystyczną. Pamiętajmy, że to studio jest bardzo młode, trochę im zajmie czasu dojście na szczyt, jeżeli chodzi o jakościowy personel. Więc ja to generalnie studia takie jak Pierrot, czy Mappe to mam głęboko w pi...dzie, mam gdzieś co dzieje się z tymi studiami, może to czas, aby zniknęły, bo to nie znajomy tytuł brandu wyświetlający się przed waszą bajką ma znaczenie, ale ludzie, którzy tę bajkę zrobili. I cu ludzie powinni pójść po rozum do głowy, branża anime nigdy nie miała się tak dobrze, i to idealny czas, aby samemu spróbować zawojowac rynkiem, bo miejsca na dobre tytuły jest więcej niz kiedykolwiek wcześniej. W dobie serii pokroju Rent A Girlfriend, na serio życzę tym studiom totalnego wypier..nia się an ryj. Branża gejmingowa ma wiele podobieństw do w.w, nad takim Diablo pracowało ponoć 9 TYSIĘCY pracowników w Blizzardzie, a dostaliśmy gniot, w który nikt nie chce grać, podczas gdy pewne dużo mniejsze studio, zrobiło grę dekady, wprowadzając najlepszy early access w historii, produkując spokojnie grę, bez pośpiechu, tym studiem jest oczywiście Larian, i ich potężne Baldurs gate 3, które już ukradło mi ponad 400h, i wszystkie gry wydane w tym roku, wydają się być jakimś żartem, gdy postawimy obok BG3. Więc, rynek Japonii musi przejśc drastyczną przemianę, i my i tak mamy to w dupie, bo prawda jest taka, że nikt z widzów, którzy obejrzeli ten materiał, nie zacznie bojkotu. Dalej następny po nastepnym tytule, będziemy oglądać bajki bez najmniejszego zwątpienia, teraz przez chwilę kilku osobom trochę się smutno zrobi, ale zaraz odpalą następny odcinek jjk, i to jest dobre, bo koniec końców, klient nie ma obowiązku zastanawiać się, co sie dzieje od kuchni, ja mam wywalone, czy kucharz ma zły dzień, albo horom curke, jak płacę za steka 90 euro, to musi być idealny. I będę dalej wymagać tego samego, najlepszych tytułów, średniaki mnie nie interesują. To nie jest tak, że jak dowiem się jak działa branża, że pracownicy nie śpią, to smutno mi się zrobi, więc ocenię coś lepiej. To jest problem tego pracownika, miejsca na nowe projekty jest bądź ile. Ba, istniejące nowe studia potrzebują pracowników, może niech tak spróbują, jak boją się nowych wyzwań...ale jak ktoś dobry, może bać się wyzwań, a co jak powiem, że pracownicy w Mappie, są po prostu nieproduktywni, i są tak słabi, że potrzebują 10x więcej wysiłku i personelu, na wykonanie czegoś, co wykonuje normalne studio. I tutaj z powrotem do gejmingu, D4 było produkowane przez 10x wiekszy personel niż larianie, albo 20x? Potrzebowali znacznie więcej czasu, to dlaczego D4 to klapa? Bo nad D4 nie pracowali kompetentni ludzie, wiele osób się ośmieszyło pod szyldem tego studia. Laska chwaląca się, że dostała się do prestiżowego studia NIE MAJĄC ZIELONEGO POJĘCIA O GEJMINGU, niedawny materiał, w którym wysoko postawieni pracownicy, pracujący nad grą, nie umią w ogóle grać. Więc problem studia Mappa, może być o wiele szerszy niż myślicie. Ale, kogo to obchodzi? Nie npowinno.

Czy jest jakieś studio anime o którym wiemy, że ma porządne warunki pracy, a pracownicy nie mają większych powodów do narzekania?

Fajnie sie wypowadacie i mówicie o ciekawych tematach, ale nie podoba mi się że to co jest pokazane na wideo nie jest adekwatne do tego o czym mówicie. Np. jeśli mówicie że sytuacja wygląda podobnie do tej z serii zom 100 to powinniście wrzucić krótki klip z tego anime albo kiedy mówicie że Mappa przejęła w 2018 snk a jest pokazane jigokuraku. Powinniście bardziej trochę sie postarać przy montowaniu, to jest moja sugestia. Widzę duży potencjał w waszym kanale i liczę na to że wasze kolejne materiały będą tylko lepsze :)

Czy w tamtym kraju nie ma żadnego prawa pracy?

Z jakiego anime jest białowłosy z 07:50?

I większa klaryfiksvja, 7ds 3 sezon wyglądał jaki jest, bo to przez aniplex oni porzucili projekt przez słabą sprzedaż filmu i potem komisja miała znaleźć studio w krótkim czasie bo odrazu mieli wyznaczony czas produkcji, więc to nie wina deen i staffu a aniplex, bo staff nawet nie miało pre produkcji a odrazu musieli dojść do produkcji 24 odcinków mniej niż 6 miesięcy, więc można wyobraźić jakie piekło animatorzy mieli

hmm mnie ciekawi skoro mappa ma problem z jjk to ciekawe co będzie z one punch man s3

SOSU SUBARASHIIIIIIIIIIIIIII

Znowu weszłam tu przez Yuri on ice xD

Smutne to, tym bardziej że my zwykli oglądający nie możemy nic zrobić :(((

#uwolinićanimatorówjujutsu

W hollywood gorzej czy lepiej bo tam protesty są?

teraz tylko wybuch pandemii zombie i mamy zom100 w prawdziwym zyciu

No fajnie.... ale jaki możemy mieć na to wpływ.... że mamy się tylko martwić i nic z tym nie robić?... Nikt im nie powie ze może zrobicie straik jak w hollywood?

NOSZ KU-

żal dupę ściska myśląc o tym co muszą przeżywać ludzie którzy przecież dają nam tyle szczęścia. Czekam na dzień jak wreszcie animatorzy zostaną potraktowani z rozumem i godnością człowieka, w końcu to dzięki nim zarząd ma czym napychać kabury więc szacunek a nie jakieś darcie ryja

Jedyne anime które chce od mappy to film yoi lecz to raczej nie prawdopodobne animatorzy nie mają na to czasu studio woli się skupiać na swoich dużo zarabiających perełkach

ze niby 17 odcinek to 30%? 💀

Chainsaw Man jet tak bardzo lepszy od Jujutsu Kaisen... ale szkoda jednego i drugiego.

Wyrypaane, 90% wszystkich anime ma bardzo dużo wyciętych i nie wspominanych bardzo ważnych kwestii + ogromna cenzura i przekłamywanie odnośnie tego co się działo w mandze, dlatego wolę czytać niż oglądać.

W sumie to trochę śmieszne. Ludzie się oburzają na warunki pracy a przecież w Japonii mają taką kulturę pracy. Crunche i deadliny z dupy. Miejmy nadzieję, że sprawę uda się rozwiązać, bo inaczej stracą na tym wszyscy, animatorzy, studio i my widzowie.

i dobrze bo to syf kreska jujitsu i animacja zdechła i pojawiło się naruto style tzn niszczenie świata w postaci bloków z mincrafta i animacja z dragon balla super tych gorszych animatorów któzi z koleji są statystami i się dokształcają na animatorów wystarczyło by tą animacje jujitsu dać na koniec grudnia i początek stycznia 2 gą częśća tak to poszło w pieniądze i w inwestorów podobnie jak z cyberpunkiem i cdp 2 lata temu to samo K A S A Zwykle porzucam seria gdzie jest crunch chyba że pracownicy tego też chcą bo mają pasje a nie przymus bo stracą zabezpieczenie a rachunki kredyt trza spłacić. 3:24 wystarczyło by mu wysłać liar liar to jest -10000 na 10 4:20 chyba najlepsza walka w anime jaka powstała ten unik z użyciem stolika kto oglądał ten wie no ale mapa od zajebania zrobiło seri t ak koło 12 w tym roku więc nic dziwnego że zrobili 500% normy i pracownikom odjebało NAJWIĘKSZĄ WINĄ TO KULTURA PRACY W AZJI NIE TYLKO W JAPONI i wyścig szczów np gdy nie osiągasz określonego wyniku to popełniasz samobójstowo tam to norma niestety i to nie jest tylko w animacji a w każdej dziedzinie jaką może sobie człowiek wyobraźić chierachia jest tam dość mocna dlatego tam jest problem z hikikomori z syndromem przegrywa a raczej stanem emocjonalnym co oczywiście mija po czasie 7:20 TO była zdecydowanie wina fanów i hypowania tego pod niebiosa a wyszło mizernie dobrze zanimowane ale fabuła i reszta to jakiś frankenshtain jedyne co dobre było to każdy ending był kreowany pod inych wokalistów kapeli itp i to było mega samo to polecam tylko endingi obejrzeć no ale niestety ludzie zaczeli grozić hejterzy mappie itp grubo było (dla nich był to złoty gral) XD Niestety NDA TO OD stanów przyszło najgorsze że ta umowa może mieć (wpisane że nie możesz o niczym mówić co działo się w studiu nie tylko o samej animacji) np co było w blizardzie np (ceo to byli gwałciciele) to było chore a kobiety co pracowali w blizie nic nie mogli by zrobić bo są na samym dole chierachi a policja tym się nie zajmie bo nie chcą w to się mieszać lecz jakimś cudem wpadło to do sieci i taka burza się zrobiła że ci ludzie zostali wymienieni a kobiety pewnie wyleciały z roboty oraz pewnie mają traume no ale wywaloczono w pewnym sensie sprawiedliwość niestety narazie prawa dla takich firm jakim jest mappa nie istnieją (gdyż stanowi za małą szkodiwość społeczną jak dotąd) plus polityka japońska itp normalnia patologia aż w tym roku coś się zadziało w prawie by każdy animator jest teraz jawny więc mają jeszcze bardziej przewalone oczywiście ci co pracują jako freelancerzy .

Jakoś nie chce mi się wierzyć że nie mają już całego sezonu JJK zrobionego, bo chyba nie robi się odcinka na tydzień, raczej zaczynają wypuszczać serie jak już jest zrobiona (jak w przypadku np. Bleach'a). To nie jest anime które wypuszczane jest co tydzień tylko takie na które czeka się cały rok na kolejny sezon więc chyba w ciągu tego roku robią te odcinki. Moge się mylić ale tak to sobie wyobrażam.

Kurwa, czyli niech Mappa zatrudni AI Animatorów, a ludzie niech stamtąd uciekają nie warto marnować własnego zdrowia.

lol wy gadacie jakby byli zmuszani do tej pracy prawie jak w obozie koncentracyjnym ,tylko zapominacie że mogą zrezygnować złożyć wypowiedzenie ,albo spróbować się dogadać i opuścić prace za porozumieniem , razi mnie wasz brak wyobraźni ,rozumiem gdyby Japonia była na tyle biednym krajem przechodzącym przez recesje lub problemy gospodarcze o takim stopniu który skuteczenie by wpływał na życie prywatne społeczeństwa ,ale z tego co wiemy mogą sobie pozwolić na zmianę pracy i nie ma tam znacznego problemu z bezrobociem.

Ja tego nie rozumiem, przecież oni pracują na niego, a nie on na nich. Mogą przecież zrobić jakiś strajk, całej ekipy nie wyjebie bo nie będzie miał kto pracować, a takie płakanie niektórych pracowników nic nie da. Pracodawca ma jedną tylko odpowiedz: Jak się nie podoba tam są drzwi.

Ale z was reporterzy XD

To nie jest drama tylko wyzysk pracowników, to tak samo jak nazwać chińskie obozy pracy dramą lol

skoro zmienili studio pracujące nad nanatsu no taizai to chyba trzeciego sezonu nie obejrze

Mappa to gówno nie pozdrawiam

*Przeciez to normalne ze Japonczycy pracuja za miskę ryżu i to jeszcze nadgodzinowo*

Niech mi dadzą chainsaw mana 2 sezon a reszta nie istotna