mam dla was poradę - od dawna zwróciłem uwagę że nagrywacie jedzenie na zmianę i jedna osoba czeka bo musi "kamerować", zawsze mam wrażenie typu "kurde no i on będzie teraz zimne jadł" - w dodatku film sie bardziej rozwleka. zachęcam was żebyście starali się nagrywać więcej tak jak w poprzednim filmie z kiełbasą - kamera leży przed wami i obaj jecie jednocześnie. to ciekawiej sie ogląda, i dynamiczniej, jeden może pogadać a drugi w tym czasie na spokojnie weźmie gryza i sobie zje i oczywiście wypowie co sądzi, w tym czasie drugi sobie dziabnie i potem coś opowie. znacznie ciekawiej się to ogląda, i nie wystygnie. wiem że czasem nagrywacie na partyzanta na ulicy itp, ale zwykle jakiś stolik, murek, czy nawet samochód do postawienia kamery sie znajdzie. pozdrawiam i mam nadzieje że weźmiecie pod uwagę moje podpowiedzi. jak mi nie wierzycie to walnijcie ankiete na insta itp, mam wrażenie że wiele osób by poparła mój pomysł.
Siema, Na samym wstępie chciałem powiedzieć, że mega fajny materiał udało się wam skleić. Co do kebaba na wernyhory pamiętam tego kebaba z czasów gimnazjalnych czyli jakoś 9 lat temu wiadomo, że nie ma co porównywać cen z przeszłości do tych co mamy teraz ale możemy porównać smak kebaba i jego rozmiar, co do smaku był on dla mnie lepszy niż obecnie, były stosowane lepsze jakościowo składniki takie jak bułki czy placki do rollo, a nawet same warzywa, smak z przeszłości był o wiele bardziej wyrazisty niż obecnie, co do rozmiaru tak jak sami zauważyliście jest on po prostu ogromny, biorąc małego kebaba rollo za 23zł masz jedzenia na 2 razy (ja osobiście tak mam) rozmiary nie zmieniły się od długiego czasu i on po prostu odkąd pamiętam był duży, kiedyś skusiłem się na rozmiar L, skończyło się to tak, że jedliśmy go na 3 osoby, co do propozycji frytek do rollo jest to tak jak mówiliście efekt kamery, nigdy odkąd tam jem nie zostałem zapytany o to czy chce dodatkowo frytki do zwykłego rollo,(można zakupić osobno fryt-rollo). Podsumowując kebab z wernyhory jest to kebab, do którego idziesz się po prostu najeść i tyle nie patrzysz czy mięso jest ,,kraftowe'' czy jest to ta ,,kula mocy''. Co do kebaba ,,takeout'' nie znałem tej pozycji i nie testowałem także się nie wypowiadam na ten temat tak samo jak z ostatnim o nazwie ,,kingz'', oraz jedyne co mogę powiedzieć o ,,kebaby'' jest to mocna pozycja na terenie Szczecina, znana często odwiedzana przez moich znajomych i szanowana przez nich, lecz dla mnie jest on po prostu kebabem i jakoś specjalnie nie przepadam za nim i to tyle. Na sam koniec chciałem dodać, że odwiedzając Szczecin nie można zapomnieć o takich markach jak ,,BarRab'', ,,MakKwak'' czy ,,Szaszłykarnia Merkury'' mam nadzieję, że jeszcze pojawicie się w Szczecinie i odwiedzicie te lokale lub już to zrobiliście i trzeba czekać na odcinek. Dzięki za materiał i pozdrawiam.
Odwiedzając Burger Kingz na Wyszyńskiego byliście dwa kroki od jednego z najstarszych fast foodów w Szczecinie a nawet chyba w Polsce, czyli pasztecika szczecińskiego. Wracajcie aby go ocenic :)
To akurat mało ma wspólnego z rzeczywistością. Normalnie bez kamery dostaniesz z pół tego co im dali, frytek też za free nie dają. Po prostu efekt kamery działa. Kiedyś faktycznie było tanio i duże porcje, teraz jest przeciętnie.
@@JohnnyTomala33 dla jednego duże dla drugiego małe, kiedyś naprawdę było nie do przejedzenia i dużo tańsze. Teraz wolę np. Nefis na Pomorzanach za najmniejszego kebaba płacisz 16 zł, ale porcja nie jest w cale mała można się najeść.
Część, ten kebab to moje wspomnienia ze studiów w Szczecinie. Kiedyś ten kebab był w tej budzie obok, ludzie stali na dworze żeby zamówić. Kebab był za 7,5 jak dałeś 50 groszy wiecej było duzooooo mięsa ;)). Zawsze była zajebista atmosfera, pracowali tam tylko Panowie zza granicy, zawsze podali rękę i pogadali.Autobus 60 i jestes pod najlepszym kebabie w szczecinie ;) Bardzo dobrze wspominam to miejsce, fajnie że mogłem je zobaczyc ponownie. Bardzo dziękuję ;) kebab góra !
Ja MakKwaka jadłam obok Bramy Portowej 20 lat temu i bardzo mi smakował bo była tam kapusta biała i czerwona ,w innych miejscach była sałata lodowa i sosy koperkowe beż smaku. W Berlinie jadłam, ale tylko na dworcu tylko na talerzu z frytkami ,albo w bułce. Muszę kiedyś spróbować rollo.A może chcesz przyjechać do Aschaffenburga,tutaj nie widziałam dwóch mies,wszędzie jest jeden kręciołek. A na Knysze musisz jechać do Chojny do baru u Małgosi to jest obok dworca. Oglądałam ten odcinek z Knysza i też by mi nie smakowała. Ja obejrzałam odcinek z knysza ,to nie mogę się doczekać lipca następnego roku. U Małgosi są też dobre tosty.W Chojnie są też paszteciki,najlepsze były w Gryfinie w budynku dworcowym ,a barszyk obledny
Pozdrawiam chłopaki super że macie wytrzymałe flaki fajnie się patrzy jak pochłaniacze te ilości kebsów od dekady mieszkam w Niemczech zgadzam się z opinią operatora (z resztą też fajnie prowadzi swój kanał) nie należy stawiać na równi Niemiec z Polaką to inna kuchnia nie zapominajmy że kebaby są dopasowywane do smaków kraju w jakim są robione mam wielu znajomych z Turcji co otworzyli kebsy w Polsce i pierwsze co robili to wywiad środowiskowy. Jeśli nie chcecie jechać do Turcji żeby wchłonąć prawdziwego kebsa powinniście wbić do Bremen lub Chamburga to miasta opanowane przez Turków i tam robi się kebsy dla Turków to zupełnie inna kuchnia i po ich sosach na drugi dzień wiadomo co szczypie . Fajnie ze ten kanał wasz obojga czyli kanały istnieją przynajmniej restauratorzy i zwykle budy muszą się postarać aby utrzymać klientów .W zasadzie uważam że jesteście wręcz mało krytyczni nie obawiajcie się powiedzieć głośno jeśli ktoś robi gówno i każe sobie za to płacić a tak na prawdę truje klientów . Cóż panowie dalej smacznego i bawcie się dobrze.
Kebab na Wernyhory skończył się jakieś 10 lat temu, gdzie był na prawdę dobry. No i szkoda, że nie kupiliście go bez kamery - wtedy byłby jakoś o połowę mniejszy :) Efekt kamery zdecydowanie akurat tam działa :)
Nie no farmazonisz i to strasznie nie wiem kiedy ostatnio byłeś ale ja właśnie jem (małe rolo że nazwałbym je średnim i frytki w cenie) więc jaki efekt kamery, obsługa szybka nie ma na co narzekać
Bylam tydzien temu. Porcje tyle co kot napłakał w poronwaniu to co ksiazulo pokazuje an filmie. Poza tym, nawdt nie zjadlam 1/3 tego maluszka i dostalam zatrucia pokarmowego. Skonczylo sie na szpitalu. Tam to z checia mozna naslac sanepid.@@YODAK_
Powinniście brać ze sobą ziomka co twarzy nie pokazuje, i co by wam zamawiał do testu. Tak to każdy montuje z postaraniem, gdyż opinia celebryty decyduje o tym czy biznes hula czy dziura. Pozdro i smacznego
Otóż to ale panowie chyba nie rozumieją tego albo nie chcą rozumieć bo chyba logiczne jest to że jak wlasciciel widzi kamere i rozpoznaje znana osobe to to zarcie bedzie inne tzn większe lepsze z większą ilością dodatkow.
22:30 kontener taki jak na filmiku czyli sześciometrowa "dwudziestka" kosztuje 5-10 tys., lepiej kupić 2 razy większy czyli "czterdziestkę" za 10-15 tys. Jakbyście potrzebowali transportu takiego kontenera to polecam się.
Ten na wernyhory zawsze jest taki wielki. Natomiast co do frytek, to w Szczecinie frytkebab jest na porządku dziennym.😂 Słyniemy z jedzenia frytek w kebabie.
Ale bzdura. Bar rab od 13 lat to syf. Bardzo się cieszę, że nie był w bar rabie i nie tracił czasu na tą spelune i może wreszcie odbijemy od identyfikowania miasta z tym gównem
Przy Wernyhory nie wspomniałeś o chyba najważniejszym aspekcie popularności tego kebaba. Z jednej strony wydział informatyki i mechatroniki, a z drugiej wydział ekonomii i (mój) biotechnologii. A głodny student to wierny student. Dodaj do tego obiektywnie dobre składniki i masz receptę na biznes. Chodziłem tam jeszcze na pierwszym stopniu, gdy zostawało mi 20 złoty na tydzień życia i nawet, gdy mogłem wziąć tylko zestaw surówek, to zawsze wychodziłem zadowolony.
@@grzegozsliz5371 jak z dupy XD Mają content taki że oceniają żarcie, nie wiem co jest w tym niby szkodliwego XD Są opiniotwórcami a nie restauratorami, zakładając swój biznes straciliby na wiarygodności, czego Wy nie rozumiecie?
Witam. Genialny materiał. Z mojej strony poleciałbym pizzerię "Roma" w Gostyniu (Wielkopolski - niedaleko Leszna) ulica Kolejowa. Serdecznie polecam . Pozdrawiam
Uordziłem się i mieszkam w Szczecinie i nie wierzę, że nie słyszeliście o BAR RABIE i fyrtkach w bułcce CZy Mak Kwaku... moim zdaniem te lokale ( pomijając to czy komu ś smakuje czy nie ) są etykietą tego miasta, definiują ZS, Myśląć Sczecin > Kebab = BARRAB/KWAK Ps. Kebab na wernyhory jest taki popularny przez zespół szkół samochodowych którą sam ukończyłem ( pozdrawiam serdecznie) ponieważ na dlugich przerwach np mając praktyki zwala się na werny ze 100 chłopa w ciągu dnia xd
Dobra Ksiażulo mam kilka wyzwań - ocenić kebaby w Lesznie Wlkp -jezeli test kebaba to nie w Berlinie tylko w Turcji z skąd kebaby pochodzą 😅 -przetestuj kebaba Taito 🔥 - I też możesz otworzyć swojego kebaba 🔥🔥 Czas start Mistrzu 🔥
Jestem ze Szczecina i jakim cudem nikt Wam nie polecil Only Kebab (najlepszy jak dla mnie z kiszona rzepą pycha) to nie mam pojęcia bylem pewien ze napewno ktos poleci . Kebab na Rapackiego niezly i KeBABY fotttruck miejsce 2 dla mnie po Only Kebabie bardzo dobry ! Bar Rab to tez klasyka Szczecinska .
Dokładnie. Własne bułki i tortille (chociaż.ten mączny smak nie każdemu wejdzie), zajebista Adana, no i super obsługa. Aż żal ściska jak widać te komentarze o Kwaku i Rabie ale widocznie ludzie wolą ilość a nie jakość.
@@Zimny913 ludzie nie znają dobrego kebaba i pierdolą ze barrab najlepszy. Co najlepszy postawiłbys im jakiegoś lepszego kebaba z berlina to i tak by powiedzieli ze Bar Rab lepszy. Ci ludzie to jak Ci słuchacze rapu z zamkniętymi głowami
@@Zimny913 a ja to mięso robiłem w pewnej firmie i powiem wam, że kebaba i tym podobnych do ust nie biorę! to już lepsze jakieś warzywka czy sery (zapiekanki, pizze i.t.p)😅
Jeśli będziecie w Bydgoszczy i zależy Wam na grillowanych warzywach to polecam Maestro Street Food oraz Przyjazny Food - z zastrzeżeniem, że w przypadku tego drugiego trzeba wpaść w dni gdy mają Yaprak czyli obecnie sobota i niedziela. P.S. Akurat sos curry mnie zaciekawił nawet jeśli smakuje jak remulada gdyż oba lubię, natomiast najgorszy do kebaba jest ten pomarańczowy ostry majonez zwany arabskim pikantnym... do hot-doga ujdzie ale w kebabie to większy zapychacz niż buła.
Brakuje Mak Kwak i RabBar... Z takeout zamawiam bo tanio 😅 Ale żeby tych dwóch miejsc nie było w wielkim teście kebabów w Szczecinie, zawiodłem się...😊
Ksiażulo, zaraz zaczyna się sezon wakacyjny. Co Ty na to aby zdobić objazd po nadmorskich miejscowościach i potestować kebaby? Jestem aktualnie w Rewalu i praktycznie co trzecia budka to kebab. Zrobić taką wakacyjną nadmorską serię kebabową😊
Only Kebab. Myślałem, że tam wpadniecie, bo to był 10 lat temu dobry strzał na szczecińskim rynku i miła odmiana od szczecińskiego Berlin Kebab. Najbardziej autentyczna inność i klimat dalekowschodni w przyprawach
10 lat temu tak. Teraz niczym sie nie wyróżnia i jest zawsze pusto. To zwykła pralnia pieniędzy. 3 puste lokale utrzymywane od lat i nikt nie zamyka tego😊 wiadomo o co chodzi😊
@@erniernolds1416 Hejka. Nie bardzo się czuję do wchodzenia w polemikę. Nie wkręcam się w teorie spiskowe, kiedy nie mam wiedzy na ten temat. W Szczecinie lubimy takie tematy. 😁 Ja też. Kilka miesięcy temu sprawdzałem kim oni są w KRS-ach z ciekawości i taki research robiłem większy na temat powiązań właścicieli, ale na nic ewidentnego się nie natknąłem. Ja po prostu jadam tam, tj. w Only. Rzadko, ale jadam i pod względem smaku jestem zadowolony. Nie ma już takiego klimatu jak 10 lat temu z żartami, herbatą i gościnnością w pierwszym skrawku, w którym byli. Zmienił się właściciel, ok. Sentyment pozostał. Ale nie wiem nic o 3 lokalizacjach. Na Wyzwolenia się zamknęli w trakcie remontu ulicy. Na Kościuszki dawno nie byłem. W Fali zdarza mi się zajrzeć. Ceny nie są niskie, ale jest smacznie, świeżo i miła obsługa. Ja po prostu lubię smacznie zjeść. Cenię smak i obchodzenie się z produktem w kuchni. W Only jest milion razy lepiej niż W Kings Kebab, gdzie walą jakieś dziwne sosy i brzuszek mnie bolał, a szkoda. Bo duży wybór pozycji i znajomi tam pracują. Ale nie można wspierać partactwa i narażania ludzkiego zdrowia. Jest tysiąc razy lepiej niż w Berlin Kebab. Jest sto razy lepiej niż w 365 take away, gdzie lubiłem chodzić, ale takie przewałki robią na gramaturze potraw, że szkoda kasy. Miesiąc temu, jak chciałem zjeść na Wernychory, to był remont na maksa i zamknięte. KeBaby jest mega uczciwe w stosunku do jakości produktu. To moje smaki. Lubię ten klimat i żałuję, że są w takiej lokalizacji, bo dla mnie to duża wyprawa, żeby regularnie wpadać. Bafra to sieciówka nieszczecińska i różnie im wychodzi. ale gigant z frytkami bywa ok. Mak Kwak to sprawa już pewnej desperacji żywieniowej, chociaż dziewczyny na wydawce są niesamowite i klimat jest spoko. Ale ta niedociągięta wieprzowina to nie jest dobra rzecz ani smakowo, ani zdrowotnie, a zdarza się często. I te sosy później leżą... BarRabBar to tak silne wspomnienia z maratonów nocnych na studiach z innej epoki, że nie powinienem o tym pisać chyba 🤗😆😏 O wszelkiej maści tureckich fanaberiach nawet nie wspominajmy w tym wątku, bo brzuch na samą myśl boli i włos na kręconej mielonce się jeży. Erni, Jeśli masz namiar na jakiegoś Krafta, to napisz do mnie. Jeśli nie byłem, to chętnie spróbuję. Życie jest za krótkie na słabe jedzenie. No chyba, że jest w dobrej cenie Pozdro i do zobaczenia na mieście...
Berlin Doner Kebab faktycznie całkiem przyzwoicie mimo typowej sieciówki. Podobnie Bahra - ale to zależy od punktu na jaki się trafi. Lubię MakKwak na Krzywoustego. W planach mam wytestowanie OnlyKebab na Krzywoustego i Kebab na Wenryhory. BarRab byłem kiedyś w środku ale coś mnie odrzuciło i nic nie zamówiłem. Może kiedyś wrócę i spróbuje. Pozdrawiam.
Moim zdaniem, lepiej jakbyś zamawiał bez kamery bo wtedy nie ma ze dla Ciebie jest jakiś lepszy itd tylko dostajesz tak jak wszyscy. Pozdrawiam byczku!
Siema, Kiedyś jechałeś w jakieś miejsce i zjechaliście na Radom bo tam są hamburgery takie jak kiedyś pod koniec lat 90 i początek milenium. Ja miałem takie koło szkoły w Bytomiu koło przystanku i były epickie. Kojarzysz jakieś miejsce na Śląskich terenach?? Jesteś pierwszą osobą od której dowiedziałem się że jeszcze takie robią. Pozdrawiam i smacznego. Łapeczka :)
:) Kursuję Opole - Szczecin, w Opolu bez rewelacji, Stodoła ma tylko coś ciekawego w weekendy, ale czy powala? Niesądzę. Ja z sentymentem wracam do mak kwaka. To jest poza kategoriami kebaba...
Logo keBABY pewnie kojarzysz z tiktoka, mieli całkiem spory viral. Spoko, ze kraft jednak dla mnie pierś brzmi za sucho, dużo bardziej wole kebab z uda. Od siebie mogę polecić Sirin Bodrum Döner Kebab na Jana Pawła w WWA, wczorsj testowałem i chyba daje go na top 1, smak podobny do Sapko, ale jednak trochę lepszy. Cudo!
w Mac Kwaku nie byliście... Bar Rab tez dobry... 2 kultowe marki jeśli chodzi o Szczecin ... A Najlepiej iść na Paszteciki na ul Wojska Polskiego tam jest najsmaczniej i nic w środku się nie zmieniło od lat 70 .... Jest porostu CUDNIE... NORMALNIE TAK JAK POWINNO BYĆ ..... Pozdrawiam Tomasz...
Byliście w Szczecinie a nie zjedliście Fryto z Raba albo Mak Kwaka ani pasztecika. AMATORSZCZYZNA panowie! Musicie wrócić koniecznie na poprawke😃 PS Osobiscie najbardziej lubie Only Kebab
Ciekawe propozycje, dziwi jednak Brak tych najpopularniejszych czyli Mak Kwaka i Bar Raba. Liczyłem na opinie z tego pierwszego, ale może następnym razem się uda :)
Według mnie Only Kebab osłabł bardzo, jadłem go kiedyś był super zamówiłem i się zawiodłem. Muszą tam popracować nad ich ciastem, bo co zamawiałem to był gumowy
@@Kapparuninho zależy od lokalu moim zdaniem. Kiedyś jadłem często ten przy Hansa Tower to był średni. Teraz jem częściej ten na Kościuszki i on jest dużo lepszy, chociaż fakt jest trochę żujek, ale to chyba jego specyfika
polecam ci gorąco Maestro Kebab w Bydgoszczy!!!! Koleś robi sam, żeby nie tracić na jakości, podobno zwiedził świat kebabowy, aby teraz robić go nam. Ma mega hype i ustawiają się do niego kolejki. Bylem i polecam
No i takiej długości odcinku mi było trzeba😅😅 Pozdro z Bytomia dla Ciebie Książulo i dla Wojka oczywiście też zdrówka wam dużo i nie przeginaj z SHU😅😂😂🤣💪👊👊
Cóż, według wszystkich, których znam, szczecińskich kebabożerców, kebab z Wernyhory to - niestety - dramat. Stara szkoła: damy duuuużo żarcia bo o to chodzi w tym biznesie. Byli pierwszymi z takim podejściem w mieście, kilkanaście lat temu. Wtedy to był hit, waliły tam tłumy. Mięso jest co najwyżej srednie, warzywa też, sosy to kwestia gustu, ale też bez sensacji w mojej ocenie. Bywam tam raz na rok sprawdzić czy się poprawili, zamawiam opcję "mały" i nie mogę tego zmieścić, a hm, lubię podjeść i nie zdarza mi się to praktycznie nigdy. Wychodzę stamtąd obżarty po korek i co najwyżej średnio zadowolony ze smaku.
Siemano naprawdę robicie robotę chłopaki .. Zajebiście Was poogladać i zobaczyć nie dość , że różne strony naszego kraju i nie tylko to jeszcze kuchnie z każdej strony Polski i nie tylko ... Naprawde super pozdrawiam :)
Zajedź do Biesiekierza po drodze do domu niedaleko koszalina , szybki ci ukreci kebsa dobrego z karkówki , a no i odrazu możesz zobaczyć pomnik ziemniaka :) . Pozdro
Nie no Panowie, ta wizyta w pięknym Szczecinie to policzek w twarz dla owego miasta. Zapraszamy ponownie z większym rozeznaniem w Szczecinie. Pozdrawiam;)
Kebab z wernyhory to zdecydowanie efekt kamery, za frytki trzeba dopłacić. Mięso jak papier nawet na kacu nie wchodzi... najlepiej jak przyjedziesz po 17 godzinie to skasuje Cię 10-letnie dziecko xD takeout, ta miła Pani już nie pracuje, mięso mega słone, wzięliście kebab z surówką z warzywami lepiej wchodzi, ale nadal słone.. Plus za grillowanie. Kebaby... niby kraftowo ale jest dużo więcej lepszych kebsów. Czwartego nie jadłem. Trzeba było jechać do "only kebab" na szwagra w bułce, wołowinka dobre, sosy dobre, dużo warzyw, dają serek kozi i rzepę kiszoną (sztos). Dodatkowo na każdym stole stoi sos ostry, który możesz dodać do swojej porcji. I mają własne bułki gdzie nigdzie indziej nie spotkacie :)
[polecenie chińczyków i kebsów - Śródmieście] Siema, polecam obczaić lokale w okolicy: - Bar Oriental Thu Huyen chińczyk na zbawixie (tylko $, ikoniczne miejsce!! Prowadzony przez starą parę Azjatów, kurczak Tajland❤ ) - chińczyk ThienLy (tutaj spoko masło czosnek, ale bardziej komercyjnie) - kebab Marysia na Rakowieckiej (rodzinna syryjska restauracja, ciekawy kebab i inne) W okolicy jest parę innym kebabow i Chińczyków, więc materiał na kilka odc. Pozdro, szczególnie pierwsza knajpa zasługuje na rozgłos!
Film jak zwykle kozak, realizacja mistrzowska.Niby film tylko o kebabach a jednak emocje byly i momenty byky😂🎉Brawo....Wcale tak źle ten Szczecin nie wypadł...fakt ze za takie ceny powinny być leosze kebsy
Studiowałem w Szczecinie 15 lat temu i żadnego z tych kebabów nie kojarzę (na Wernyhory coś mi świta ale nie byłem). Natomiast wspomniane w komentarzach Mak-kwak i BarRab to klasyki który były i z tego co widzę są nadal :D Ależ ja liczyłem na te recenzje, no nie ma co, powrót nad morze i kręcicie jeszcze raz! :D
Mozesz kojarzyć kebaba z wernyhory bo na Karłowicza masz Wydział Ekonomii, Finansów i Zarządzania Uniwersytetu Szczecińskiego to jakieś 2/3 przystanki drogi. Ogólnie nigdy nie było tak że dawali frytki za darmo, efekt kamery zadziałał wyśmienicie. Zgadzam się z tobą że brakuje barraba i makkwaka. Te kebaby pamiętasz bo to o ile się nie mylę najstarsze kebaby w Szczecinie. Pozdrowki!
Skoro już tu przyjechaliście to mogliście ocenić kebaby które są tu odkąd pamiętam czyli: makkwak, barrab. Co prawda smakowo pewnie nie miałyby podjazdu ale Ocenić je dla zasady byłoby warto.
Werny to nawet dobry kebab, dużo osób go odwiedza ponieważ są obok uniwersytety, akademie itd., to między wykładami się chodziło na rolo 💃🏻 Na rapackiego mam 2 minuty, ale nie jem tam często i mam to samo zdanie - za mało warzyw. I będę kolejna osoba która to napisze - następnym razem musicie odwiedzić mak kwak i bar rab 😂
Berlin przez miesiąc po powrocie do Polski siedzi mocno w głowie, odwiedzam ziomka który mieszka od 20lat w Berlinie i jak pierwszy raz ruszyliśmy na trip po jego ulubionych lokalach to rozwaliło mi głowę. Inny poziom. Na tyle że jak rusze się z Warszawy w okolice Poznania to zdażyło się już ruszyć na Berlin tylko właśnie na Kiebaba bo to przecież w sumie całkiem blisko niedaleko :))
Pany, jak chcecie jeszcze coś w Szczecinie to kultowe miejsca!😊 Piccolo na grubym cieście, obowiązek to sos neapolitański. Zaraz obok Pasztecik, Szaszłykarnia Merkury na Turzynie to Mak Kwaka yes i Mekong. Kurczak na ostro! Nie czytałem komentarzy 7:41 więc może już ktoś napisał o tych lokalach. Pozdro 🫡