Windbound PL #3 | Lama i jej niedorozwinięta łódź :D 

Prawda jest taka, że oglądam tę serię tylko dlatego, że masz przyjemny głos. Ok, w tym odcinku ubawiłam się widząc Twoją zawrotną prędkość na łódce i pewnie gdybyś nie zrobił cięć, cały odcinek byśmy oglądali jak robisz **mach...-mach...-mach...** wiosełkiem... 😉 🍷

41:50 to pole zwieksza obrażenia zadane w środku, ale samo w sobie nie zadaje obrażeń :)

Porównam Windbound do Don't Starve, ale tylko biorąc tryb przygody z DS. - zbieranie elementów do przedostania się do kolejnej części/świata już jest ogromną różnicą. W Windbound podpłyniesz do wysepki, najesz się, popłyniesz dalej. W DS musisz jako niedoświadczony gracz unikać wielu zagrożeń, a nawet jeśli ominiesz stworzonka, pozostaje ciemna, nieprzenikniona noc. W wątpliwość biorę, że ktoś świeży, a nawet i doświadczony, znajdzie wszystkie elementy do portalu w DS, w ciągu dnia. - jedzenie do DS jest podobne, tylko tyle że W Windbound marnuje się znacznie szybciej. Ale w obu grach możesz przeżyć na jedzeniu z krzaków i ziemi (marchewki, grzybki itd.) Aczkolwiek w Don't Starve jeśli już zbierzesz mięso to żałujesz jeśli zjesz je tylko upieczone, a zwłaszcza jeśli wiesz, że jest garnek. No i jest stanowcza różnica między warzywami/owocami a mięsem w DS, natomiast w Windbound... Mam takie wrażenie, iż to mięso jest kompletnie zbędne, niepotrzebne, nieprzemyślane. Starasz się o nie, a wystarczy znaleźć dwa krzaczki i nie ma po co męczyć się ze stworzeniem. - próba rushowania gry... Windbound (z tego co widzę) do tej pory nie ma kwestii zagrożenia, aby przedostać się dalej. Kolejny świat to tylko zmiana fauny i flory. Przejście go, bo ja wiem, może zajmuje w takiej sytuacji z godzinkę? Gdzie w DS musisz znaleźć na wygenerowanej mapie w losowych miejscach tych kilka elementów, jak się zagapisz zje cię noc, pójdziesz nie przygotowany na zły biom? Przy dobrych unikach i jeśli znasz tę grę no to unikniesz śmierci, ale w innym przypadku, jak jesteś świeżym graczem - wszędzie coś na Ciebie czyha. Sam portal do kolejnej części jest chroniony. - zwiedzanie świata. Windbound jest … Nudny, masz parę zwierzaczków, które nie powalają z nóg. Małe wysepki, mały świat. Pływanie jest jakby wydłużeniem gry i może to jest powód dlaczego niektórym się tak nie podoba. Jest wolne. Ty chcesz odkrywać, płynąć dalej do nowej wyspy, jesteś podekscytowany, ale nieee. Nawet żółwie biegają szybciej po podłodze. Don't Starve ma swoje biomy, kilka gatunków zwierząt, potworów, jaskinie, planujesz wyprawy. Na bagienny biom nie pójdziesz bez jakiegoś przynajmniej podstawowego uzbrojenia, do bawołów nie podejdziesz kiedy mają okres godowy. Po prostu jest zastosowana różnorodność. I zapewne jest tego jeszcze więcej, ale chyba dalej nie chce mi się szukać.

Staszek tą bańka z łuku nie daje obrażeń ale w jej obrębie podnosi obrażenia od zadawanych ciosów i strzałów

Tak ja spodziewałem się przedewszystkim nie zdychania z głodu i nie niszczejących narzędzi oraz nie traceniu łódki i progresu. Twórcy powinni dodać jeszcze jeden tryb eksploracji czy coś takiego, w którym nie ma umierania bez jedzenia. Dodać możliwość budowania bazy, czy domku na wyspie oraz zagadki jakieś zadania czy npc a endgameu to chyba w ogóle nie ma. Nie mam czasu poprzeglądać sobie na spokojnie ekwipunku bo ona już głodna.

Problem w tej grze polega na systemie który jest niesatysfakcjonujący , z mojego przykładu doszedłem do 3 Wyspy wszystko jest ładnie pięknie i spotka cię śmierć , straciłem wszystko bo ilość przedmiotów które posiadałem była ogromna zmagazynowana na statku który również , spędziłem pare ładnych godzin żeby rozbudować , i umierasz , nie masz nic z tych paru godzin oprócz ładnych wspomnień i paru itow w eq , zeby progresowac robisz wszystko od nowa , za którymś razem staje sie to monotonne , dlatego gra ma tylko 40% pozytywnych komentarzy na steam.Wiekszosc osób irytuja bugi i toporny system walki przez który zdarzyło mi się zginąć gdyż postać postanowiła uderzyc powietrze , brak autonamierzania również jest irytujący zwłaszcza potem gdy przeciwnicy mają miliony dashy. no to tyle z mojej strony

22:04 to było z 3-4 metry, gdybyś się wywrócił upadając z takiej wysokości to by bolało.

To się uśmiałam, ale jak dokończysz bambusową łódkę to będzie super.

Jestem już po zakończeniu gra zajeła mi ok 20 h świetnie się bawiłem raz zginołem w pierwszym rozdziale i wiele razy się o śmierć ocierałem aby w pełni poznać fabułe warto odwiedzać nawet małe wyspy z takimi muszelkowymi symbolami bo to one najczęściej trigeruja opowieści 20 h to Maks rozgrywki jaki z tej gry wycisnołem grając na spokojnie i zerkajac pod każdy kamień może nie jestem dobry w walce w zawarciu łuk burzy daje rade najlepiej. Jeszcze mały tip: z kamienia co jest ten łuk udręki można zrobić bardzo przydatny totem co praktycznie niweluje działanie wiatru

Staszek ten łuk zwiększa twoje obrażenia

Hejo grać jeszcze nie grałem więc ciężko powiedzieć, jednak wydaje się całkowicie inne podejście. Mam nadzieje że nie okaże się że jest to raczej raz zagraj i koniec. Wtedy zarzut co do ceny będą bardzo adekwatne.

Moim zdaniem ta gra to niewykorzystany potencjał, choć jest fajna to powinna moim zdaniem skupić się na dodaniu paru mechanik jak budowanie bądź chociaż specjalny tryb bez chapterów, czysty survival na morzu, może w co-opie może multiplayer... Także moim zdaniem największym problemem jest proceduralne generowana mapa bo gdyby nie to można zrobić by naprawdę ciekawy i piękny świat, jest w tym co prawda pewien urok, oraz daje to możliwość by zagrać ponownie i mieć inną rozgrywkę, ale co z tego jak sama gra jest strasznie wtórna jeśli nie pojawia się nic nowego, gdy pozna się całą nie sądzę że ktoś by chciał powtórzyć przygodę, gdyby to była gra nie oparta na fabule to by uszło ale moim zdaniem gry tego typu powinny mieć zaprojektowany świat własnoręcznie.

dodaj do nowej łódki drugi kadłub i będzie katamaran

Kiedy grałeś było łatwiej teraz jest o wiele trudniej

Don't starve jest lepsze bo jest się blokowanym w głównej mierze przez samego siebie i przez różne cykle (dzień noc lub pory roku lub księżyc ale tylko w together)

Ta gra nie ma nawet podejścia do DS.

Siema

Ds dużo dużo lepsze