Unikalne zdjecia. Unikalnego momentu. A ja to pol mojego zycia, odkad sie urodzilem w Warszawie, tuz po powrocie z Moskwy w skrzyni po ruskiej marmoladzie, tego truchla prezydenta PRL-u, twaysza Bolka Bieruta, ...... to ja nie pamietam az tak niskiego stanu wody na Wisle, chociaz pamietam bardzo duze susze. A mieszkalem na Pradze II ... wiec w dol nurtu Wisly od Mostu Gdanskiego i od mostu Kolejowego, na Goledzinowie .... to ja chodzilem z rodzicami na dzika plaze sie opalac i kapac. NIe raz byly tam olbrzymie lachy piaskowe .... woda byla plytka, ale NIGDY az TAK !!!! WoW )))))) Ktory to byl rok z tak niskim poziomem wody - - - - ze mozna bylo spoko na piechote przejsc na drugi brzeg Wisly ????