Niesamowite słowa,, człowiek przyjął to z pokorą,, czyli zawierza swój los i swoje życie Bogu. Uczmy się od starszych ludzi bo oni mają mądrość życiową ❤️
Ludzie zamieszkując tereny zalewowe,sami wybrali sobie taki los.Z Naturą nie wygrasz ale z nią współgrać trzeba.Tak jak Japończycy wybrali wyspy wulkaniczne do zamieszkania to wybuchy czy ruchy tektoniczne nie powinny ich dziwić.Współczuję bo zima idzie.
@@jolaung9767zawinili bestie z wawy także nie pier o żywiołach, które celowo są wywolywane!Były ostrzezeniia z Czech i Unii Europejskiej tfu!TuSSk zrobil co mieli w planach.
UMIESZ LICZYC LICZ NA SIEBIE, TRZEBA TYLKO WLACZYC MYSLENIE. JEZELI LEJE OD KILKU DNI I POZIOM WODY Z GODZINY NA GODZINE SIE PODNOSI TO ZACZYNAM SIE ZABEZPIECZAC I EWAKULOWAC. A LUDZIE SIEDZIELI I SLUCHALI FARMAZONOW TUSKA GDZIE KLAMSTWO TO JEGO DRUGIE IMIE!!!!!
Człowiek doświadczony , mieszka na terenach zagrożonych powodziami i gdy od kilku dni leje , woda spływa, jest zaskoczony ? Czeka na aż ktoś go poinformuje ?
Było 1997 , mieli doświadczenie, mam nadzieję że mieli ubezpieczenie na mieszkanie i wyposażenie,w warszawie ludzie nie mieszkają na terenach nie zalewowych i na 10 piętrze i maja ubezpieczenie
I jak zawszę zamiast państwo pomóc to ludzie pomagają po co nam tacy ludzie są w rządzie oni tylko pod siebie czy to się w końcu skończy raczej nie ja już im w nic nie wieże
No, bo przecież volksdeutsch tuSSk zapewniał że nic się nie stanie. A dlaczego? Bo musiał spłacić dług u kamaraten z Niemiec. Teraz 1/4 Polskiego przemysłu została wyłączona.
Dlaczego ludzie kłamią jeżeli już wgora h tak jak Lądek Głuchołazy i inne miasta już zalane wodą darła dalej to co myślał że po drodze wyparuje w Głuchołazach też niektórzy nocą wywieźli rzeczy a inni mieli w nosie
Kurde z szacunkiem dla Pana ale 4 dni wcześniej trąbili że idą mocne deszcze mocniejsze niż w 97 ... Po czeskiej stronie też głośno było w mediach tak jak i w Polsce
woda przyszła z zaskoczenia tak jak ten rząd też przyszedł z zaskoczenia że swoją bogata oferta dla Polski i wszyscy zamarli w zdumieniu . no i mamy co mamy