Uwielbiam ten solowy krążek Wojciecha Hoffmanna a ten utworek to powinien chodzić po wszystkich listach przebojów. Ten motyw muzyczny tak pięknie zapada w pamięć że aż mam ochotę go za każdym razem zanucić. Generalnie wszyscy Panowie spisali się na medal. Szkoda, że nie ma u nas rynku na taką muzykę bo poziomem nie odstaje ona od zagranicznych wykonawców typu Joe Satriani czy Steve Vai. Gratulacje i oby tak dalej.