U mnie było podobnie. Niby w życiu wszystko wporządku a jednak czegoś mi brakowało. Zaczęłam się modlić i poczułam jakiś taki wewnętrzny spokój, spokój serca, radość i miłość do Boga Ojca, do ludzi. Teraz modlitwa zajmuje mi sporo czasu w ciągu dnia ale nie wyobrażam sobie inaczej. Wycisza mnie i uspokaja. Wiem że tam w niebie jest nasz Ojciec który nam zawsze pomoże. Wiara i modlitwa czynią cuda. To naprawdę działa! Bóg z wami :)
Bóg może nie tylko jest tam w Niebie, ale i obok nas. Zostawił nam Anioła Stróża, by był przy nas w każdy czas. To królewski dar Boga dla człowieka. On czeka na decyzję każdego człowieka, by opowiedział się po stronie Stwórcy. Jest bliżej niż nam się wydaje. Jemu chwała i cześć na wieki.
Panie Wojtku jestem zainteresowana Pana mowa i wiara w Boga i cieszę się ogromnie, że Pan to mówi wprost zwyczajnie, mądrze po prostu. Jak dla mnie normalny z Pan chłop z krwi i kości. Fajna z Was rodzina i to mnie cieszy 🙏😘🤗💋miłość zwycięża.
Gratuluje opamiętania,piękne świadectwo wiary,daj Boże, aby nas jak najwięcej martwych katolików powróciło do źródła prawdziwego życia jakim jest Chrystus.
Wspaniale Panie Wojciechu W dzisiejszym często zepsutym świecie odnazł Pan te wartości i swiadczy Pan o tym głośno dając wspaniały przykład i wykorzystuje Pan swój talent, aby pomagać słabszym i potrzebujacym Niech Bóg i Maryja ma Pana i Pana Rodzinę w opiece❤️
Dziekuję Panu i Pana najbliższym za piękne świadectwo wiary!!! To takie smutne, że w świecie panuje przekonanie że Bóg jest dla moherów, życiowych nieudaczników, że powinno się Go zamknąć w kościołach, bo życie nie ma z Nim nic wspólnego...Wspaniale, że ludzie znani z mediów jak Pan, ludzie, którzy osiągnęli tak zwany sukces mówią o swojej wierze głośno, z dumą! Niech będzie Jezus uwielbiony w każdym, kto się JEGO nie wstydzi!
Wojtku po prostu nie wierzę , słysząc to co mówisz , aż popłakałem się , tyle emocji we mnie się nagromadziło oglądając Twoje Świadectwo , Pozdrawiam Wszystkiego NAJ
Sam jestem w dołku i Pan mi wskazał chyba drogę... dziękuję Panie Amaro... pewnie i tak pan tego nie odczyta ale moje słowa może będą na chwałę Boga i na pożytek innych... dziękuję
Piekne swiadectwo swwiadectwo docenienie wlasnej rodziny dzieci ktore zyskuja Dom i Rodzicow a nie sa rozmieniani na kase.Zloty cielec nie moze byc na pierwszym miescu. Trzeba go zdetronizowac. jest tylko kawalkiem metalu zimnym i bezdusznym Najlepzre zyczenia dla Pana za dawanie swiadectwa Piozdrawiam Niech Bog ma pana w opiece i swojej rodzinie
A dla mnie właśnie tam najlepiej się wykazał i najbardziej szczerze. Nie mógł mieć innego podejścia do osób które nie potrafiły opanować w miarę prostych rzeczy w kuchni mimo jakiegoś tam doświadczenia kulinarnego. Oczywiście powinien nadal prowadzić ten program.
Panie Wojciechu! Piękne słowa o Bogu i o Rodzinie. Tak trzymać. Zdrowych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia dla Pana i Rodziny od Halinki z Ząbek pod Warszawą.
