To że Drenden przyczyni się do upadku Dlaranu jest wiadome, Blizz podał nam ten spoiler na tacy w alfie TWW (jak to sam Libetum wspomina). Co do samej sytuacji że nagle po jakiś 20 latach wraca arcymag i ten jest witany z otwartymi rękoma i zostaje mianowany do rady jest trochę absurdalna i puki co jej nie kupuję. Mimo wszystko mówimy tu o Dalaranie, stolicy wiedzy, magii i domu prawdziwych potęg Azeroth, nie jakieś fanatyczniej szkarłatnej krucjacie która jest zaślepiona i trzy razy daje się na ten sam myk. Już nie wspominając o tym że Kirin Tor jest wyspecjalizowany i nauczony walki z takimi przypadkami, zwalczając agentów płonącego legionu czyli ukrywających się dreadlordów (i to nad wyraz skutecznie). Ale zobaczymy jak to będzie wyglądało finalnie. Puki co, słabo
Siemano, wspaniały materiał jeśli chodzi o newsy. Natomiast jeśli chodzi o cata classic, popatrz na to że są to itemy ( mounty itp.... ) które nie wpływają na rozgrywkę, co jest rzadkością wśród podobnych gier które dają boxy z itemami na przykład, czyli tragedii aż takiej nie ma, kto będzie chciał wydać kasę na mounta to wyda
Świetny filmik, jak zwykle wszystko ładnie podane :) Zapomniałeś dodać o Timewalkowym queście od npca, ktory zawsze stoi przy timewalkowym sklepiku, który daje skrzynkę z itemkiem Hero za pokonanie bossa z raidu :)
piękne jest to że osoby które mają najbardziej wyjebane w itemshop, są też pierwszymi osobami które się najbardziej spłaczą jak ktoś ten shop skrytykuje xD (mowa o komentarzach)
Jeżeli chodzi o mikro transakcje, sklepy i inne dziwne rzeczy, to bardo mi z tego powodu wszystko jedno, nie do końca rozumiem dlaczego tak bardzo mamy się napinać o coś co naturalnie dzieje się już wszędzie, jesteśmy otoczeni mikro transakcjami na codzień, więc totalnie nie dziwi mnie fakt, że korporacje, które są stworzone i tworzą rzeczy po to, żeby je monetyzować, chcą czerpać z tego jak najwięcej, jeżeli chodzi i wow’a dopóki nie jest to coś w rodzaju, kupowania mythic gearu z najnowszego contentu, czy +5000 staminy za 25€ to mam to wszystko głęboko gdzieś
Tu już nie chodzi o sam fakt istnienia Item Shopu, a o to co zrobili z Mountem, którego skopiowali prosto z retaila na classica. A mając go na retailu, nie jest przypisany do kolekcji mountów na Classicu co jest kurwa nienaturalne i osobiście uważam, że takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Tym bardziej, że oferta na 6mscy subskrypcji, ktora nagradza nas tym mountem w dalszym ciągu jest aktualna. Więc nie rozumiem podejścia blizzarda dlaczego nie mogą po prostu dopisać go do classica jak masz wykupioną te subskrypcje. A no tak, juz rozumiem, przeciez chodzi im o hajs. W tym temacie nigdy nie będzie jedności bo są 3 typy ludzi odnośnie mikrotransakcji w grach Jest to destrukcyjne dla samego rynku gier, ale jak wprowadzą takie elementy jak gear z mythic raidu jak napisałeś, to to już jest koniec dla danej gry.
@@yandero ale nigdzie przy jego kupnie nie dostales info ze dostaniesz go tez na classicu, a to dwie 'inne' gry, wiec jedynie ich dobra wola by bylo gdybys dostal, a tak nie zrobili i nie uwazam ze to jakies ch**ostwo. Wtedy wszystkie transmogi tez z retaila Ci powinni przeniesc na classica, bo tam juz je masz? A mikrotranzakcje ktore Cie tak wkurwiaja sa w grze od momentu kiedy zaczales grac albo i wczesniej, wiec chyba swiadomie wybrales gre z takimi opcjami :) Żeby nie było, że to jakiś atak na Ciebie. 'make love not war'
@@waldekk95 @mojbien6267 Naprawdę kurwa bronicie korporacji która odcina coraz większe kupony, bo "przecież nie musisz tego kupować"? XD Płaci się abonament oraz kase za dodatki jeżeli chodzi o retaila i jeszcze normalizujecie trzecią opcje wyciągania od Was kasy, gdzie skiny latają więcej niż abo na miech do tej gry co jest w ogóle jakąś paranoją.
@@jdxharf jeśli te rzeczy będą trafiać do trading postu, który jest w cenie abo to spoko, a tak ma być. Nigdy nie kupiłem nic w Item shopie i rozumiem, że kolekcjonerzy mają prawo być zirytowani bo to powinno być do zdobycia jakimiś dojebanymi osiągnięciami w grze a nie portfelem. Nie bronie tylko rozmawiam ☺️ chodzi mi o to, ze robią tak z 16 lat i póki co nie dodają tego co była mowa wyżej - płatne itemy, statystyki czy coś co wychodzi poza kosmetykę. Co nie jest przyjemne ale jest poniekąd akceptowalne.
@@jdxharfzgadzam się z tobą, nie mam pojęcia jaki niby ludzie będący konsumentami mają interes w tym aby korpo zarabiało kase na ich niekorzyść. Raczej logiczne było by dążenie przez nas konsumentów do kształtowania naszych interesów jak najbardziej korzystnych to znaczy żebyśmy dostawali jak najwięcej za jak najmniej.
Witam, witam :> Odnośnie tytułu na filmie Libertuma, to kto miał zauważyć? Ten, kto czyta książki jedynie. Nikt poza ludźmi czytający albo książki albo questy albo jedno i drugie :> Przecież 1/3 jak nie więcej lore tej gry jest w książkach, ja dopiero ostatnio przeczytałem "Przez mroczny portal" i teraz czytam "Vol'Jin", a "Dzień smoka" mam ale jeszcze nie ruszyłem nawet tej książki bo nie mam czasu. Nie dziwi mnie, że rzadko kto to zauważył, ponieważ nawet ja, który czyta książki z WOWa nie czytając "Dnia smoka" nie wiem kim jest ten Drenden. Zamiast wrzucać lore do książek, które powiedzmy sobie uczciwie w tych czasach mało kogo interesują, powinni robić linie zadań lub mini przerywniki filmowe z najważniejszych wydarzeń z książek opisujących dany dodatek i dodawać je do gry. Takie jest moje zdanie, no ale jak nie wiadomo, o co chodzi, to wiadomo o co chodzi. Bo nawet w tych czasach, ktoś jednak jedną czy dwie książki kupi - przeczyta książkę, to kupi sobie na przykład taki młot jak miał Kurdran Wildhammer na item shopie(to wymyślony przykład) i już tam na górze u Blizzarda mogą się wszyscy lizać po tyłkach, bo sukces. Kyrie Eleison! :> Dzięki za film i pozdrawiam!
A ja mam małe pytanie, czy jak na Mist of Pandaria Remix wbiję jakiegoś achivmenta np. loremastera czy repe np. Shado-Pan na exalted której po prostu nie mam na retailu to później po tym "powrocie" postaci na retail będzie to już jako "zrobione" (może automatycznie w trakcie będzie się już naliczać)?
Jakby dali game pass do wowa lub zostali tylko przy płaceniu za dodatki by móc grać i zrezygnowaliby z tego śmiesznego abonamentu, to o wiele wiele więcej graczy by zyskali. Ileż mam znajomych którzy przez laty nie kupowali abo bo uważali że szczytem bezsensu jest płacenie co miesiąc 50-60 zł za samą możliwość grania w samą grę, natomiast by i tak grać i korzystać z abonamentu trzeba kupić dodatek który kosztuje monstrualne pieniądze, ponad to jeszcze gorzej jeśli nowy gracz chce rozpocząć przygodę z wowem, to to ile musi się wykosztować na start jest co najmniej śmieszne i przykre jednocześnie. Pamiętam jak kupowałam Shadowlandsy, i to już po nich kilka dobrych dni od premiery, musiałam wydać około 400 zł czy ponad jeśli dobrze pamiętam, mogę się mylić, ale coś koło tego, na samą grę i wersję heroic, bo przecież ta standardowa nic nie daje. Usunęli by w końcu ten śmieszny abonament nawet podwyższyli trochę ceny samych gier, ale i tak zyskali by mnóstwo graczy z prywatnych serwerów którzy tylko czekają na przykładowego wyżej wymienionego game passa i zwróciłoby sie Blizzardowi z nawiązką.
Dobra. Nie bronię tu Blizzarda, bo jeżeli faktycznie mówili kiedyś "nie damy sklepu" a teraz "macie sklep" no to chujowo bo po prostu skłamali. Ale poza tym, to co to kogo boli? XD Tak bez kitu. Co ten sklep zmienia? To czyste kosmetyki, które nie mają wpływu na grę. W grach Gameforga czyli metin2, nostale itp itd macie item shopy, bez których no kurwa nie pogracie. I jestem tego żywym przykładem, który na tamte gry wydawał średnio od 2k-5k miesięcznie jak się dało by coś ugrać. W WoWie na classicu totalnie tego nie odczuwam. Nie mam jakiejś bariery ItemShopowej, goldowej, którą moge kupić za IRL kase, więc moje wydatki na gre nagle spadły do abonamentu co miesięcznego czyli około 65ziko. Totalnie nie rozumiem bólu dupy tak samo o tokeny. Każdy zdrowo myślący nie kupi go bo jest, droższy niż abonament a wymiana tego tokenu na "gold" to jest jeszcze bardziej nieopłacalna. Kupując sam token to nie jest tak że płacisz blizzardowi --> blizard daje Ci golda. Dalej musisz go sprzedać i jakiś gracz musi go kupić. I potem pierdolenie "yy bo to niszczy ekonomei bo inflacja golda gracze kupują golda więcej gold to gold tamto". Kurwa. Mać. Nie ma magicznej metody na to by było więcej golda na serwie. Gold jest z dropu, sellania itemków do vendora i questów. Nie ma metody masz 2 euro= to eq wpada Ci 5k golda. Gold musi zostać WYDROPIONY i czy to sklep czy tokeny nie sprawiają że ekonomia się pierdoli na serwie tylko BOTY, które farmią golda na potęge i dają go więcej do obiegu. Więc jedyna wina blizzarda to taka że nie zajmuje się banowaniem botów. Wszedłe classic, archeologia. Ludzie farmią BoAsy na potęge. Z samych comonnów leci tylko kurwa golda, że to chuj co NAPEWNO spowoduje inflacje, gdyż każdy gracz może teraz na spokojnie wyfarmić w bardzo prosty sposób bardzo dużo golda w porównaniu do WoTlka. Boże, te rzeczy są tak proste a ludzie pierdolą jak małpy jeden po drugim. Sklep niech sobie będzie. Mounty, pety niech ktoś kupuje prosze bardzo. Jeżeli nagle do sklepu wejdzie "zapłac 50euro to Ci damy Staffa z archeologi", wtedy możemy mówić o problemie.
Co do paladyna Void elfa imo bez sensu, jak paladyn który opiera się na światłości na być Void paladynem? Chyba że to rozwiaza jakoś w historii w czasie gry ale na razie bez sensu.
Masz swoją opinie i chcesz opluwać Blizzarda, jak najbardziej ok... nie jest natomiast ok aby tego rodzaju "płacz" wstawiać do contentu który nazywasz tygodnikiem...tak jak wspomniałeś zrób sobie oddzielny materiał a nie mieszasz wszystko na raz;/ bo jak do dobrej zupy dodasz choć szczyptę gówna w proszku to cały smak spierdol*sz.... Nie pytaj skąd wiem zaufaj radnomowi z internetów.
Po graniu w tą grę tyle lat juz przywyklem do Blizardowego odpierdalania szopek, przez to ludzie rezygnują z tej gry ale inni za to zaczynają grać, wszystkim nie dogodzisz takie życie
