A ja jem muchomora czerwonego od 2 lat, suszonego do jajecznicy lub zupki. Trochę się nasłuchałem , że wrotycz trujący, ale też będę wewnętrznie spożywał, zaczynając bardzo powoli, ostrożnie. Ponoć sporo ludzi stosuje wewnętrznie. Tym bardziej że ludzie tyle lat spożywają i żyją - właśnie :))) Ale to ,że żyją to nic, , ZDROWIEJĄ I O TO CHODZI:)
@@aureliaadamowicz5490 Dziś zebrałem kurki oraz amanitę rubescens. Mało kto to zbiera, dlatego jak nie ma kani oraz rydzów, ( do smażenia ) to nie muszę się martwić " że mnie wyzbierają " ))) Choć przy tym trzeba uważać, ponieważ można pomylić z muchomorem plamistym. Amanita muscaria od 2 lat rubescens od 3 lat. Pozdrawiam wiedzących !
@@aqrhodbfyiwcyrwo1853 Nie kwestionuję, że tujon jest toksyczny. Zioła to także chemia, tyle że naturalna. Więc trzeba mieć głowę na karku. Przed wejściem do Unii mieliśmy o wiele bardziej restrykcyjne normy na wszelkie dodatki do żywności, teraz mamy truciznę, a nie żywność. I wiele innych dziedzin, w których nastąpiło tylko pogorszenie. Miałam na myśli o wiele szersze spektrum niż tujon.
Od dwóch lat piję wrotycz ( jedną szklankę dziennie ) leczę nim chorobę - reumatyzm , przynosi mi ulgę i łagodzi ból. Dziś jestem zaskoczona tym,jak wielkim dobrem są te zioła 😊
Na reumatyzm polecam pić wodę destylowaną samodzielnie w domu. Jest to woda w 100% czysta która wyplukuje złogi kamienia i wapnia że stawów, czyści je do stanu początkowego. Trzeba tylko pamiętać, że woda destylowana jest jałowa i trzeba przyjmować z nią dużo mikroelementów z ziół: Przytulina, pokrzywa, skrzyp, etc.
To wspaniale, że również cieszysz się aromatem wrotyczu w swoim ogrodzie! To roślina o charakterystycznym i przyjemnym zapachu. Życzę Ci wielu relaksujących chwil wśród tych pięknych roślin. Pozdrawiam serdecznie! 😊🌿🌼
Cieszę się, że podobały Ci się fakty o wrotyczu! To prawda, że to niezwykła roślina o wielu fascynujących właściwościach. Dziękuję Ci za Twój komentarz i cieszę się, że mogłem dostarczyć Ci interesujących informacji. Pozdrawiam serdecznie 🌿🌼
1 guziczek wrotyczu wlozyc do surowego miesa i podac kotu , psu na odrobaczanie. Co 1-2 miesiace. Kwiaty ususzone sproszkowac , przesiac przez sitko i tym opudrowac futro zwierzakow- by nie lapaly kleszczy pchel
@@koliberek777 możesz też zrobić mgiełki do pryskania psiaka 1 łyżka kwiatu wrotycz zalewam 1 szkl wody zagotowuje wyłączam gaz przykrywam i niech sobie naciągnie wywar przelewam do buteleczki po perfumie i tym spryskaje psiaki i sama sobie gdy idę do lasu
Bardzo dziękuję że podzieliła się Pani swoim doświadczeniem. Każda rada dotycząca naturalnych sposobów pielęgnacji cieszy, zwłaszcza gdy przynosi tak pozytywne efekty. Pozdrawiam serdecznie! 😀🌕🌿
Cieszę się, że film okazał się dla Ciebie wartościowym źródłem informacji na temat właściwości i zastosowań wrotyczu. Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie! ❤
Dziękuję za ten wspaniały film. Potwierdzam, że wrotycz wspaniale chroni przed komarami i kleszczami, a w ogródku pomaga mi w walce z mszycami. Pomaga też wygonić z ogrodu opuchlaki. Wspaniała roślina!
Dziękuję za pozytywne przekazanie swoich doświadczeń i mam nadzieję, że w przyszłości wrotycz nadal będzie Ci towarzyszyć w utrzymaniu pięknego ogrodu i ochronie przed insektami! 🌿🌕🌿
@@barbarakaszkowiak6166 Około 1/3-1/2 szklanki 250 ml gnojówki czy naparu z wrotyczu do konewki 10 l i lać pod rododendrony i po nich , zwłaszcza wieczorem. U mnie zadziałało. Powtórzyć parę razy , aż się go pozbędziemy.
Mój tata sp kiedyś nacierał konie wrotyczem i psy przeciw kleszczom i muchom w czasie żniw ręce i nogi przeciw komarom kiedyś nie było dostępnych środków przeciw komarom jak dzisiaj
Mój dziadek robił dokładnie to samo i muchy rzeczywiście znikały. To pokazuje, jak wiele mądrości i wiedzy przekazywanej z pokolenia na pokolenie można znaleźć w takich praktykach. Dziękuję Ci za podzielenie się tą historią! Pozdrawiam serdecznie!
Kiedy dowiedziałam się o tym przepisie z wrotyczu na komary, i kleszcze od razu wiedziałam, że muszę to wypróbować. Skombinowałam 3 łyżki rozdrobnionego suchego ziela, uwzględniając zarówno łodygi, jak i kwiaty. Następnie zalałam je dwiema szklankami wrzątku i pozostawiłam na 30 minut pod przykryciem. Kiedy upłynął czas, delikatnie odcedziłam miksturę i przelałam do butelki ze spryskiwaczem. Okazja do przetestowania przyszła, kiedy miałam wyjść do lasu. Skropiłam swoje ubranie tym preparatem - uwierzcie mi, jest to zupełnie bezpieczne, przyjemne dla skóry i działała całkiem dobrze. Na poziomie kupnych specyfików. Napar jest dobry przez 2-3 dni, chociaż w upalne dni polecam świeżą porcję na następny dzień. preparat stosuję również na przędziorki i mszyce ale tu ze zmiennym szczęściem.
Dziękuję za podzielenie się swoim przepisem i doświadczeniem. Mam nadzieję, że będzie on przydatny również dla innych osób poszukujących skutecznych i naturalnych sposobów ochrony przed komarami i kleszczami! 🌿🐜🌼
Dzieki❤🎉 Piję w lecie wrotycz dość często żeby kleszcze i komary zniechęcać. Jeszcze będę w tym roku pryskać herbatką wrotyczową na skórę i na ciemne ubranie. Niezwykle wspaniale zioło. ❤🎉.
Witam serdecznie,super 👍 super 👍 super 👍 przygotowany materiał, również stosuje wrotycz i właśnie wczoraj i przed wczoraj zastosowałam na inwazję komarów gdy byłam na spacerze w lesie,nacierałam się wrotyczem by jak naj mniej ucierpieć z ich powodu,dziękuję z całego serducha za poszerzenie mojej wiedzy, pozdrawiam 👍👍😁👋👋
@@margherita3660 Nie powinno być problemu z wrotyczem. To silna roslina i może rosnąć praktycznie wszędzie. Żeby pozbyć się kleszczy wycięłam również wszystkie niepotrzebne krzaki z ogrodu a w ich miejsce poszedł albo wrotycz albo lawenda.
Zjadam tylko dwie kwiatowe kuleczki na dzień ale nie więcej , bo to jest ~MOC~ne ziółko . Zawsze kiedy je zrywam ~ to kapsułkami oczyszczającej mocy te kuleczki nazywam :P)
@@coeur4347 Ja zjadam od czasu do czasu kilka liści wrotyczu, podczas spacerów. Nie widziałem jakiś skutków ubocznych ale pewnie przy większej to może być problem.
Wrotycz zawiera olejki eteryczne,więc należy zrosić ziele 70 procentowym spirytusem i odczekać kilka minut (uaktywnią sie właściwości wrotyczu ) a następnie można przygotowć napar , olejek czy krem.
Dziękuję bardzo za podzielenie się tą cenną informacją na temat przygotowywania wrotyczu! To naprawdę interesujący sposób na uaktywnienie olejków eterycznych i korzystanie z ich właściwości. Cieszę się, że dzielisz się swoją wiedzą z bani. Jeśli masz jeszcze więcej porad czy informacji na temat ziół, chętnie się dowiem! 🌱🌼🌿 Pozdrawiam serdecznie!
Dzień dobry pani Ewo😊. Na stare lata uczuliłam się, a przykrym tego objawem jest egzema skóry twarzy... Czy krem pomógłby na tę okoliczność? Nie mam doświadczenia z tą rośliną, więc jeżeli tak, to czy mogłabym prosić panią o przepis, będę wdzięczna za pomoc z całego 🧡. ( Specyfik apteczny pogorszył stan egzemy, niestety). Pozdrawiam...
Bardzo miło mi, że podobał Ci się film o wrotyczu! Dziękuję za dzielenie się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami związanych z tym fantastycznym ziołem. Wrotycz ma naprawdę wiele do zaoferowania. Wszystkiego najlepszego w Twojej podróży zielarskiej! 🌱🍵❤️
To prawda, jeden dzień i obrzęk i siniak znikł. Szok....jak sprawdzałem, to prawie śladu nie ma, jak sobie przypomniałem, że rano posmarowałem maścią. wrotyczową. Właśnie dziś. Lepsza niż sfermentowana amanica muscaria razem ze spirytusem.
Miałem poważne problemy z jelitem grubym leciała mi krew z odbutu i to dosc czesto. Zaczelem pic herbate z wrotyczu dwa razy dziennie i po jakims tygodzniu krew przestała lecieć. Dodam jeszcze ze wstawałem rano i nie miałem sił funkcjonować przez to ze leciała mi krew z odbytu traciłem siły. Po zastosowaniu herbaty z wrotyczu juz po tygodniu byłem pełen sił i objawy zaczeły znikać. Polecam wszystkim aby korzystali z tej magicznej rosliny działa cuda.
Niestety coraz częściej jest wypierany przez nawłoć. Kilka lat temu w mojej okolicy był powszechny. Obecnie żeby go pozyskać trzeba się nachodzić w poszukiwaniu.
Tak, to smutne, że wrotycz coraz częściej ustępuje miejsca nawłoci. Dzieje się tak głównie w miejscach o które nikt nie dba, które nie są koszone. Często też obserwuję że te gatunki rosną obok siebie od lat. Tak czy inaczej wrotycz to cenne zioło, które zasługuje na ochronę i zachowanie. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w poszukiwaniach! 🌿🍀
@@bogdanbaranski3824 Z przyjemnoscia. Zalewam plaska lyzke kwiatow szklanka przegotowanej letniej wody i podgrzewam pod przykryciem okola 15 min, nastepnie odcedzam kwiaty odczekam az ostygnie i pije po pol szklanki 2razy dziennie, mozna wypic cala szklanke cherbatki, ja pije roznie. Wazne zeby nie przegrzac, troszke gorzkie . Ja pije rozne ziolowe cherbatki, wrotycz pije raz lub 2 razy w ciagu tygodnia.
Naturalne rozwiązania, takie jak olejek z wrotyczu, wydają się być skutecznym sposobem na uniknięcie nieprzyjemnych sytuacji związanych z kleszczami. Dziękuję za podzielenie się swoim sposobem na wykorzystanie wrotyczu. Pozdrawiam serdecznie!
@@margherita3660 Wystarczy umieścić kwitnący wrotycz - kwiaty, łodygi i liście - w słoiku. Jeśli chcesz, możesz je lekko rozdrobnić za pomocą moździerza, aby uwolnić ich aromat i właściwości. Następnie zalej wszystko olejem, na przykład winogronowym lub oliwą. Starannie zakręć słoik i umieść go w miejscu pozbawionym światła. Co pewien czas, około co kilkanaście dni, potrząśnij słoikiem. To pomoże składnikom dobrze się połączyć. Po kilku tygodniach olej nabierze aromatu i właściwości wrotyczu, tworząc gotowy macerat. Teraz możesz cieszyć się jego zastosowaniem!
Wiosną zalewam suszony wrotycz wodą i czekam aż zrobi się gnojówka. Polewam nią młodą porę zaatakowaną robakiem. Zabieg podlewania powtarzam kilkukrotnie Polecam skuteczne.
Wrotycz, jak się zdaje, ma naprawdę szerokie zastosowanie w dziedzinie ogrodnictwa i rolnictwa. Dziękuję za podzielenie się swoim sprawdzonym sposobem na ochronę roślin i mam nadzieję, że inni również skorzystają z Twoje cennej porady ! 🌿🌱🌼 Pozdrawiam serdecznie!
Pan Bóg dał człowiekowi wszelakie dobra w roślinach, ażeby mógł się wyleczyć z choroby, ale przedstawiciele narodu - niegdyś ukochanego przez Pana Boga - zdenerwowani sytuacją, że nic na tym nie zarobią, zdyskredytowali te rośliny i sprzedają chemię, na której zbijają kokosy, żeby leczyć ale nie wyleczyć człowieka!
Gnojówka z wrotyczu może dostarczać wielu cennych składników odżywczych dla roślin, a suszone zioło wrotyczu może być wykorzystane jako naturalny środek ochrony roślin. Dziękuję za podzielenie się swoim doświadczeniem w komentarzu. Pozdrawiam serdecznie 🌿
Przemiłe wspomnienie! Strych może być idealnym miejscem do suszenia wrotyczu i innych ziół. To tradycyjny sposób na zachowanie ich aromatu i właściwości. Pozdrawiam serdecznie ! 🌿🏡😊
@@i.7010 Nie musi być przewiewu ale sam przeiwiew znacznie ułatwia cały proces suszenia ponieważ podczas suszenia ziół zapobiega pleśni i grzybom, zapewnia równomierne suszenie, utrzymuje aromat i smak, chroni przed zepsuciem i zachowuje naturalny kolor ziół. Bez odpowiedniej cyrkulacji powietrza zioła mogą tracić swoje właściwości i wartości odżywcze.
Mam duży krzak wrotyczu w ogrodzie. Na kwiatach zamiast pszczół jest mnóstwo much tych robaczyc. Bardzo mnie to zdziwiło. Mnóstwo ich. Pracują tak jak pszczoły na tych kwiatach
@@lucynaluk4498 nie do końca. Tujon jest łatwo rozpuszczalny w olejach co sprawia że jest łatwiej wchłaniany przez organizm ale to wcale nie znaczy że w inny wypadku jest nieszkodliwy.
Zalać tyzke posiadanego wrotyczu może być suszony przegotowaną wodą lecz nie wrzaca a o temp. ok 80, 90 zt C. Po ok min 4 godz odcedzić i wypić raz dziennie pół szklanki. Dzieciom małym nie podawać bo są zawroty głowy i wymioty choć niegdyś mamy podawały łyżeczka na odrobaczenie oczywiście tylko raz w sezonie wiosennym oxrobCzenie