No tak to wyglądało, jak ktoś silnik na piasku w stodole składał i wałeczki z łożyska pogubił. przy prawidłowo złożonym silniku nie były tak awaryjne jak to się w powszechnej opinii przyjęło.
@@Hałderju ja akurat miałem szczęście i u mnie nie były w złym stanie, zastanawiam się czy jest możliwość zastosowania jakiegoś łożyska maszynowego? Może ktoś już to przerabiał i takie wstawił?
Pięknie chodzi , ale ja bym przeciągał bardziej na biegach. zamieniając z 3 biegu na 4 bieg prędkość w mojej czwórce zawsze staram się mieć powyżej 60km/h . Ten silnik lubi obroty , a najlepiej pracuje jadąc na 3/4 gazu. Pozdrawiam