Cudowna kobieta, pogodna mimo tych przeżyć. Temat szczególnie mi bliski, ponieważ Ona wywieziona była w lutym, w czasie pierwszej wywózki a moja rodzina (5 osób) w kwietniu - w czasie drugiej wywózki.Wspomina o lodowej drodze, jest książka o tym tytule, bardzo polecam.
byly 4 zsylki od lutego do maj- czerwiec 1941 potem niemcy weszlu do rosji i Po 30 lipca 1941 roku tysiące Polaków wywiezionych w głąb ZSRR znalazło się w nowej sytuacji. W ramach układu Sikorski-Majski nasi rodacy dostali szansę ucieczki z sowieckiego imperium. Ponad 100 tysięcy uchodźców ruszyło wraz z armią Andersa na południe, w kierunku Iranu. Ale wielu tymczasowy dom znalazło w zupełnie innej części świata - w Afryce. Pomocy uciekinierom nie odmówiły również i Indie - gdzie schronienie znalazło ponad 5000 polskich dzieci relacje na pavany09 a po angielsku pavany09english
historia Polski w czasie II wojny swiatowej .1 września 1939 Niemcy , a 17 wrzesnia 1939 roku od wschodu weszli do Polski Sovieci. Losy Polaków znajdziesz po angielsku -pavany09english po polsku pavany09
sorry to be so offtopic but does any of you know a method to get back into an Instagram account..? I stupidly forgot my login password. I would appreciate any assistance you can offer me.
@Arthur Jimmy thanks for your reply. I got to the site through google and I'm trying it out atm. Looks like it's gonna take a while so I will reply here later when my account password hopefully is recovered.
Polecam książkę Pani Walentyna Kozioł, Pani, która brała udział w Sanatorium miłości. Książka ma tytuł Z ziemi obcej do Polski. Jej wspomnienia z Syberii
@@alinax1775 O ile pamietam z opowiesci moich dziadkow i taty to najpierw praowali w kołchozie a póżniej właśnie na budowie kolei chyba trasa Akmolińsk-Atbasar (moge się mylić). Ale nigdy nie mówili że to była bogata wieś. Mówili że wszyscy klepali biedę po równo, i Polacy i Rosjanie i Niemcy (bo było tam dużo Niemców).
Dodam jeszcze że moja rodzina to nie byli zesłańcy tylko wywiezieni za to że starszy brat mojego ojca był w organizacji przeciw ZSRR. Zarówno mój dziadek jak i mój ojciec brali udział w obronie Grodna przed hordami sowieckimi. A poza tym bardzo dobrze wspominali Kazachów
Przeróżne są losy Polaków mieszkających na Kresach. Rodzina żony mego brata ( dwóch braci i siostra że swoimi rodzinami, oraz dziadkowie ) mieszkała na Wołyniu. Jeden z braci był urzędnikiem państwa polskiego i jego z całą rodziną Sowieci zesłali na Syberię. Pozostałe rodzeństwo pozostało. Tragicznym paradoksem tej sytuacji jest to że zesłanie uratowało im życie. Po wojnie chcieli wrócić w rodzinne strony. Nie wolno bo wioski i mieszkańców już nie ma. Po czasie dowiedzieli się że wszystkich banderowcy z UPA wymordowali. Do dnia dzisiejszego wnukowie i prawnukowie nie wiedzą gdzie ich przodkowie leżą - może w studni, może gdzieś w rowie. A kto to zrobił ?. Sąsiedzi Ukraińcy którym potomkom dzisiaj pomagamy.
Czyli ruscy ratowali wywożąc POLAKÓW... Ten sam post z niewielkimi zmianami jest często wstawiany.. tylko zamiast rodziny żony brata jest np rodzina męża mojej siostry... ŻENADA!
@@bartekdemen6715 Czytaj ze zrozumieniem. Napisałem że przeróżne losy spotkały polskie rodziny. Ci którym zesłanie uratowało życie są w rozkroku. Nienawidzą Ukraińców którzy wyrżnęli ich rodziny, nienawidzą również Ruskich za zsyłkę. Ostatniej osoby która powróciła z zesłania zadałem pytanie co by wolała gdyby była możliwość cofnięcia czasu - być ponownie zesłaną lub zastać, wybrała zesłanie - i to jest zrozumiałe, uratowała życie. Niektóre losy ludzkie są b. pogmatwane. Piszesz żenada - czy twierdzisz że Polacy nie byli mordowani przez Ukraińców ?. Taką wiedzę mamy od tych którzy albo uciekali ratując życie, lub zostali zesłani i powrócili ale nie do swoich miejsc zamieszkania bo tam już nikogo nie było. Cieszę się że Twoi przodkowie nie przeżyli tego czego doświadczyli mieszkańcy Wołynia i Galicji Wschodniej. Pozdrawiam.