Cześć, mam na imię Dorota i dzisiaj zapraszam na kontynuację świątecznego tagu, czyli pokażę Wam wszystkie moje klasyki, jakie mam na półkach:-) __________________________________________ Kontakt: wirtualnab@gmail.com
Obłomow - rewelacyjna, przepięknie napisana powieść, czytałem i mam zamiar wrócić, tak samo do Turgieniewa - Ojcowie i dzieci, gdyż mimo że podobała się, to myślę że nie do końca ją doceniłem. Annę Kareninę czytałem 3 razy, dwa razy w tł. Wołowskiego i dopiero trzecie czytanie w tł. Iłłakowiczówny znacznie lepiej mi się spodobało. Mistrz i Małgorzata, czytana dwa razy - bardzo podobała się. Wojna i Pokój czytałem jakieś 2-3 miesiące temu, SUPER, zdobyłem z drugiej ręki, pięknie wydaną z lat 70. Zmartwychwstanie L. Tołstoja polecam i jego wspaniałe Opowiadania o miłości. Bracia Karamazow czekają na czytanie oraz Zbrodnia i kara, tak samo MATKA Gorkiego. Cichy Don - Michaił Szołochow, nie tak dawno czytałem, b. dobra ale i wymagająca. Portret Doriana Graya - Oscar Wilde, przeczytałem, podobała się, ale również mnie nie zachwyciła 🙂Pozdrawiam ciepło i życzę spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.
Cudownie, taki długi mateiał i to o klasykach! Kawa zaparzona, siadam i słucham ❤ "Chata za wsią" - pierwsze czytanie wiele lat temu wprawiło mnie w zachwyt. "Quo vadis?" to po prostu mistrzostwo, też mam ochotę ponownie przeczytać, to jest doskonała, satysfakcjonująca proza. "Faraon" jeszcze przede mną. Zaciekawiłaś mnie Bolesławem Chrobrym, muszę to sprawdzić. Literatura rosyjska XIX wieku wystarczyłaby na kilka lat intensywnego czytania. "Ojcowie i dzieci" nie powaliło mnie na kolana, to już się mocno zestarzało, językowo i mentalnie. Dostojewski z kolei był swego czasu moim ambitnym planem, zdecydowanie najbardziej podobał mi się "Idiota." Literatura brytyjska jest mi chyba jednak najbliższa, serce oddałam siostrom Bronte, uwielbiam Collinsa, Dickesa. Niestety, Jane Austen nie dla mnie, nuda straszna, robiłam kilka podejść i klapa. Bram Stoker jest nasz, irlandzki :) niezwykle ciekawa postać.
Jane Austen też mnie nie porywa, chociaż czytałam tylko Dumę, ale jakoś po więcej mnie nie ciągnie. Idiotę też bardzo lubię:-). Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, Jolu, pozdrawiam:-)
Kraszewski leży mi wyrzutem na sumieniu ... mam spore zaległości. Uwielbiam literaturę klasyczną, "jej" język klasycznie piękny, staranny i dopracowany czego nie zawsze możemy powiedzieć o nowych" pismakach". A dziś pędzę ;-) z życzeniami... aby ten okres świąteczny i Nowy Rok przyniósł wraz z nadzieją nowego życia rodzącego się po zimie więcej optymizmu, radości oraz mniej smutków życia codziennego. A na święta dużo spokoju, radości przebywania z rodziną i miłych, ciepłych świątecznych chwil :-)
Piękna kolekcja, ja klasykę czytałam w dużych ilościach bardzo dawno a od dwóch lat mam realizuje plan i czytam albo słucham przynajmniej jedną w miesiącu. Na razie się udaje. Po kilka sięgnęłam z twojego polecenia. Wszystkiego najlepszego na święta.❤❤❤
Melduję, że prezentowane przez Ciebie książki wszystkie przeczytałam. Moje klasyki nie wyglądają tak elegancko.Mają już trochę lat.Śmiało sięgnij po " Bolesława Chrobrego", czytałam po raz pierwszy ,gdy byłam w siódmej klasie, a ostatnio po raz drugi z jakieś dwadzieścia lat temu.Mam kilka starych egzemplarzy Kraszewskiego, a teraz mam piękną kolekcję.Miałam prenumeratę i czytałam dwie w miesiącu.Kraszewski pięknie się prezentuje.Hobbita przeczytaj, to książka na jeden wieczór, a czytałam z pięć razy. Władcę pierścieni możesz dobie darować, mój mąż kiedyś stwierdził, że nie będzie czytał, bo zamachnięcie się mieczem to u Tolkina dwie kartki.Oczywiście przesadza, ale jak nie chce niech nie czyta.I Drooda Simmonsa koniecznie.Oddalam się, bo mi Pociąg do literatury odjedzie.Wrócę .Na razie pa.
@@jagienka7723 Tyle fantastycznego czytania.A ja mam ostatnio nowe hobby, czytam zapomnianych autorów i ich utwory wcale nie są gorsze fabularnie, chociaż w tych z socrealizmu trzeba odrzucić ideologiczną osłonkę, jest niestrawna, ale pomysłu na bohatera i jego moralne wybory nie brakuje.
Wspaniale, że wspomniałeś o "Nadberezyńcach"- kapitalna książka! Piekne to wydanie "Chrobrego" Gołubiewa; Ta rosyjska klasyka też robi wrażenie. Grabiński to już u nas chyba jest zupełnie zapomniany- żal! i to do tego stopnia, że czasem mylą go z Grabiańskim (illustratorem) albo Grabowskim (pisarzem- "Puc, Bursztyn i goście) Clarke Zamiatin, Sfrugaccy, Huxley... i reszta; świetna ekipa! No i Chandler! Co do Capote'a to polecam jego biografię z serii Biografie Sławnych Ludzi pióra Geralda Clarke'a (nie daję linka, bo chyba YT wyrzuca komentarze z linkami; nie chcę ryzykować) Jest to jedna z najlepszych biografii o pisarzach, jakie czytałem. "Na Południe od Brazos"! Rewelacja- fakt (np. scena walki byka z grizzly!) Starczy, bo musiałbym tu wymieniać wszystkie, a każda zasługuje na oddzielny filmik (przynajmniej z tych, które ja przeczytałem)- wspaniały adcinek, uczta! Dzięki. PS. Niezłą listę do kupienia sobie zrobiłem podczas oglądania.
Puc, Bursztyn i goście:-)moje dzieciństwo, czytałam nie wiem ile razy:-). Dzięki za polecenie biografii Capote'a, zapisane na wiadomą listę😉. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, pozdrawiam:-)
Wspaniała kolekcja klasyki. Aż mnie zainspirowałaś, żeby wreszcie uporządkować swoją bibliotekę i przypomnieć sobie, co mam, bo niektóre książki już w trzech rzędach i wielu pomieszczeniach. Też jestem fanką kryminałów. Mam wszystkie książki Jamesa Clavella z Sagi Azjatyckiej, a przeczytałam tylko Króla szczurów (wspaniała) i są moim wyrzutem sumienia.
Czekałam na taki film ! Dużo inspiracji !!! Aktualnie jestem na etapie Anny Kareniny ale w planie kolejne klasyki ...głównie światowe ale polskich też nie wykluczam (chociaż lekka ,,trauma,, ze szkoły średniej została ;-) ) ...człowiek dojrzewa do pewnych rzeczy...do książek także. (Komentarze także pełne inspiracji :-) ).
Bo część tych książek nie powinna być lekturami w tym wieku, nie są zrozumiane i odstręczają od czytania. Sama też wtedy nie przeczytałam paru lektur, trylogii Sienkiewicza🤯, a w kulturze jest wiele odniesień do tych lektur. Po prostu do wielu z nich trzeba dorosnąć. Kanon lektur zdecydowanie powinien być zmieniony, powinien być skonsultowany z młodzieżą, ale też pedagogami, z mądrymi pedagogami. Bo niestety złe lektury powodują niski poziom czytelnictwa, a przecież nie o to chodzi. Można połączyć lektury, które pozwolą nam porozumiewać się na poziomie pewnego kanonu kulturowego, lektury ważne dla naszego kraju ze względów historycznych, ale też lektury istotne dla młodych ludzi. Wszystko powinno być dostosowane do dojrzałości.
Ja nie mam dużej "szkolnej traumy", nawet Żeromskiego dobrze wspominam😉. Ale oczywiście dużo przede mną i po tę polską klasykę również chciałabym sięgać. Pozdrawiam serdecznie:-)
Mika Waltari mam w tej serii 3 kryminały: kto zabil panią Skrof?, Tak mowią gwiazdy Panie komisarzu, Błąd komisarza Palmu . Dickensa Tajemnica Edwina Drooda kupilam i tak samo jak Ty Doroto, tez mam zamiar najpierw ją przeczytac , a dopiero jako drugą Dan Simmons Drood. Frankenstein przeczytalam zaraz po Twoim filmie, bardzo mi się podobał, Harry Potter cala seria jest na półkach ' po moich dzieciach'🙂, też mam zamiar kiedys przeczytać, na wszystko brakuje czasu , a zbiór mi się powiększa. Życzę Radosnych Świąt , Pozdrawiam Serdecznie 🎄🎄🎄
Świetny filmik, rewelacyjne zbiory, mnóstwo inspiracji i radości! Ja również bardzo lubię klasykę. Miłego czytania i wszystkiego dobrego w nowym roku. :)
Cudowne klasyki 😊Również lubię czytać Sienkiewicza , a co do "Faraona " zgadzam się w 100% ,pozycja warta przeczytania i nie mam pojęcia dlaczego ma więcej przeciwników niż zwolenników. Pozdrawiam 😊
Bardzo ciekawy film. Przeczytałam mniej więcej połowę z pokazywanych przez Ciebie książek, niektóre z Twojego polecenia, np. Na wschód od Edenu czy Na południe od Brazos. Ja bardzo lubię Quo vadis, miedzy innymi dlatego, że dzięki tej powieści odczarowałam w swojej głowie Sienkiewicza, siegnęłam po inne jego książki i pokochałam Trylogię. Ogólnie czytam sporo polskiej klasyki. Moją ulubioną pisarką jest E.Orzeszkowa. Bardzo lubię literaturę wiktoriańską, zwłaszcza Dickensa. W przyszłym roku mam zamiar przeczytać jego kolejne 3 powieści. Po Przeminęło z wiatrem warto sięgnąć nawet jak zna się na pamięć film, tak jak ja. Swietnie się czyta i jest sporo wątków, które w filmie pominięto. Dziękuję za wszyskie Twoje filmy w tym roku i życzę radosnych świąt.
Świetna definicja klasyki :D Ale trzeba też przyznać, że MG potrafi wydać po raz pierwszy pełną wersję jak np. w przypadku "Filipa". Ja co do klasyki mam chęć kontynuować nadal Czarną Serię i zrobić akcję przeczytania całego Reymonta ;)
Te okrojenia klasyki przez MG dotyczą chyba tylko światowych dzieł, nie rodzimych. Wiem, że z Dickensem też coś było nie tak, a Braci Karamazow widziałam już kolejne wydanie i niestety również niepełne. Więc chyba sobie nic nie robią z oburzonych czytelników, bo nie wierzę, że te głosy do nich nie dotarły. No ale cóż, kasa jest kasa i tyle:-) Chandlera też planuję, przynajmniej te, które już mam u siebie.
Świetny film. Dziękuję 😀 Harry Potter - jest audiobook, czyta Piotr Fronczewski - idealna pozycja do sprzątania 🙂 Gołubiew - też są audiobooki Zbiór opowiadań braci Strugackich - jest drugi tom, równie gruby co pierwszy 😄 Wilkie Collins - polecam "Kobietę w bieli"- kryminał, który zaskoczył mnie wiele razy, nie przewidziałam zakończenia. Jeśli polubiłaś Becky Sharp z "Targowiska próżności" (jedna z moich ulubionych literackich bohaterek) to "Przeminęło z wiatrem" nie powinno cię zawieść 😁 Hrabal - wprost nie znoszę książki "Postrzyżyny" - ciekawa jestem twojej oceny, natomiast przy "Zbyt głośnej samotności" łza zakręciła mi się w oku. Polecam
Becky Sharp uwielbiam:-). Może skuszę się na audio HP, przynajmniej tego drugiego tomu, bo nie umiem przez niego przebrnąć. Dzięki za info. Kobietę w bieli zanotowałam:-) pozdrawiam😊
Zupełnie inaczej odebrałem "Faraona" tam nie chodzi o religię. Prus próbuje odpowiedzieć na nurtujące pytania. Czym jest władza w obliczu, niższych warstw społecznych ? Jak należy sterować motłochem ? Czy władzę można sprawować w pojedynkę, a jeśli nie, to w jaki sposób należy kontrolować pozornych zwierzchników ? Czy rzeczywiste sprawowanie władzy nie jest de facto skazane na zakulisową kontrolę lidera ? I co najważniejsze, jaką wagę, i znaczenie w sprawowaniu władzy ma wiedza, informacja, i przy jej pomocy kreowanie rzeczywistości ? Czy sztuka, kultura, religia, może być skutecznym instrumentem władzy
Oczywiście, że Faraon jest o tym wszystkim, o czym piszesz, natomiast ja powiedziałam tylko to jedno zdanie, ponieważ nie chciałam, aby ten filmik trwał 5h:-). I właśnie religia jako narzędzie manipulacji i sterowania masami jest istotną częścią tej książki, ukazuje również obłudę i hipokryzję kapłanów, którzy traktują religię jako środek do osiągnięcia własnych korzyści. I wszystko to związane jest oczywiście ze wspomnianą przez Ciebie wiedzą, która jest kluczowa w rozgrywkach o władzę. A wierzenia zawsze były, są i będą narzędziem manipulacji, trzeba je tylko odpowiednio modyfikować i dostosowywać do współczesności, co się cyklicznie odbywa.
Chodzi mi tylko o to, że religia w "Faraonie" jest tylko pretekstem do ukazania mechanizmów władzy, dlatego nie jest to książka o religii a władzy, i jest ona uniwersalna pod tym kątem, że można to idealnie przełożyć na współczesne czasy. Przykładowo obecnie z moich obserwacji, Nauka staje się materią do kierowania społeczeństwem a np. różnej maści eksperci to współcześni "Kapłani". "Wierzenia zawsze były, są i będą narzędziem manipulacji" myślę że to jest spore uproszczenie bo nie każda religia ma na celu manipulowanie człowiekiem. Podobnie jak nie każda nauka służy do tego żeby używać jej do propagandy. Przykładowo Chrześcijaństwo jest systemem sterowania społecznego, mając przynajmniej doktrynalnie szczytne cele. Nie każda forma sterowania społecznego jest negatywna. Przykładowo Państwo to też forma sterowania społecznego, może być system demokratyczny jak i despotyczny. Tutaj chodzi o intencje, a nie materię w jakieś działa programowanie społeczne.
@@pmiskiewiczWg mnie intencje to za mało bo, po pierwsze: dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane, a po drugie dobre chęci mają tacy zwykli ludzie jak my. Ja już dawno wyzbyłam się złudzeń co do dobrych intencji ludzi u władzy. Oni tylko potrzebują narzędzia do sterowania masami i religia jest do tego idealna. Ostatnio również nauka, jak napisałeś. Też to widzę. Jednostronni eksperci niczym kapłani. Mam wrażenie, że nauka powoli staje się nową religią. "Przynajmniej doktrynalnie ma szczytne cele." Musi mieć, inaczej ludzie nie weszliby w to, bo z założenia, każdy człowiek myśli o sobie, że jest dobry i chce dobrze dla innych. Dlatego te szczytne cele są jak lep na muchy. Jak już się ludzie złapią, odpowiednio się ich ulepi i zindoktrynuje, to tym chętniej wyjdą na ulicę jeden przeciwko drugiemu. I dzisiaj to pięknie widać, wystarczy się rozejrzeć. Wszyscy, każda strona ma szczytne cele na sztandarach, miłość do bliźniego, tolerancję...więc pytanie brzmi: dlaczego tak sobie skaczą do gardeł? Faraon wiecznie żywy, dlatego jest tak genialną książką. Podstawą jest wiedza niedostępna dla motłochu, bo wtedy ten motłoch będzie tańczył jak mu zagrasz.
4:50 nie wiem czemu, ale 'Faraon' mi jakoś nie wchodził, choć przeczytałem m. in. całe Emancypantki, Lalkę i sporo nowel Prusa i dopiero nauka esperanto skłoniła mnie do sięgnięcia po Faraona w esperanto w tłumaczeniu wybitnego esperantysty Kazimierza Beina. 43:35 ja na 'Południe od Brazos' trafiłem kilka lat temu trochę przypadkiem, bo nie znałem jej ani nie słyszałem o znakomitych serialu na jej podstawie. po prostu szukałem klasyki 'westernu' na goodreads z najwyższymi ocenami. 51:25 na 'Egipcjanina Sinuhe' z kolei trafiłem wiele lat temu za sprawą moich rodziców, którzy nie byli jakimiś molami książkowymi, a tę akurat przeczytali oboje.
Również jestem zdruzgotana i obiecuję poprawę, tym bardziej, że Lalka jest na mojej liście klasyków do ponownego przeczytania. Więc niedługo na pewno w moich zbiorach się pojawi:-)
Świetny film. Lubię klasyczną literaturę i widzę, że sporo z tego czytałam dawno temu. Ale drugie sporo jeszcze przede mną 😊 W 2024 roku tez zamierzam coś z klasyki zarzucić sobie do czytania. Pozdrawiam i dziękuję za film ❤😻❤Wesołych i spokojnych Świąt ❤🌲🎁🎅
Sienkiewicza uwielbiam,ANNĘ KARENINĘ czytałam trzykrotnie i jeszcze będę.Ja wolę zdecydowanie fantasy,nie znoszę sci-fi.Po prostu technika,nowoczesność,robotyka-to wszystko mnie odrzuca.WŁADCĘ PIERŚCIENI i HOBBITA czytałam i oglądałam.To jest to.I WIEDŹMIN oczywiście.Kryminały kocham.
Ja ostatnio odkryłem fajną serię książek pt. Historia literatury światowej. Kiedy zabieram sie za jakąś książkę lubie wiedzieć z jakiego kręgu literackiego pochodzi. I tak zanim przeczytam książkę mam jej dość bo naczytałem się setki stron o niej 😂 Chyba to mój problem zeby wiedzieć wszystko na dany temat. Straszne nie polecam 😅 Pozdrawiam serdecznie 🙂
Klasyka zawsze w cenie i wartosciowa, chociaż nowe wydania sa okrajane, bo za dużo w nich odnośników do religii i Boga. Trzeba sobie szczerze powiedzieć że o zgrozo, większość nie lubi H. Sienkiewicza zwłaszcza "Quo Vadis" bo to przecież o chrześcijanizmie !, a teraz książki o chrześcijańskich wartościach, są passe, niemodne. Jeden Booktuber, nawet wyznał że nie lubi H.Sienkiewicza bo ten promował chrześcijańską religię. Nie ma to jednak jak modernistyczny chłam, który jest konsumowany przez zdecydowaną większość bez żadnej krytyki :D
Wydanie okrojone bez widocznej na okładce informacji to jest zwykłe oszustwo wobec czytelnika. Naciaganie na zakup mimo ze konsument kupuje nieświadomie wybrakowany produkt
że MG jeszcze funkcjonuje i że jeszcze nikt ssie do nich nie dobrał to dla mnie zastanawiące jest. Tak zakłamywac literaturę. Oni chyba tylko Prousta wydali bez okrojeń :/
bez Dostojewskiego i Tołstoja nie ma co zaczynać zbierać swojej biblioteczki. OSHO powiedział że Bracia Karamazow powinny być w każdym domu zamiast biblii. nawet i Brian Tracy wspomniał że dziecko dopiero w wieku 55 lat zaczyna "wybaczać" swoim rodzicom. i tu nie chodzi że alkohol etc etc. po prostu instytucja "rodzina" w fundamentach jest patologiczna i destrukcyjna
No tak, bo nieuzdrowione rany nieświadomie przerzuca się na swoje potomstwo. Dlatego praca, praca i jeszcze raz praca ze sobą / nad sobą. Do Braci na pewno kiedyś wrócę. Pozdrawiam:-)
Kobieto zamiast nagrywać filmy na YT powinnaś czytać i CZYTAĆ! Takie cegły a czasu coraz mniej. Ja np. zawaliłem relacje ze znajomymi i rodziną, biorę mniej godzin w pracy, nie mam telewizora ani żadnego zwierzątka,.
gdzie twoja empatia i pewne... zrozumienie Panie? godzina filmiku tej pani ma wincej kultury, aromatu, DOBREGO przekazu jak cały rok gównianej mejstrimowej telewizji