Kochani! Zapraszam Was na trzeci przegląd starych reklam! Jest bardzo dobrze, nic wiecej nie powiem. Wasz Wujek ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ FILM ZAWIERA AUTOPROMOCJĘ #polskiepiosenkihitów #reklamy #oldtvads #dżem #starex
Pamiętam jak w jednej gazecie w dziale humor widziałem rysunek gdzie gość gryzie ramę rowerową, a pod spodem podpis "uwielbiam smak ramy" Do tej pory jak to sobie zwizualizuję to wywołuje uśmiech na twarzy 😁
Jest to zabawne,przyznam,sama się roześmiałam. Ale to jest niestety właśnie to o czym Pazura mówił w tym filmiku,ośmieszanie produktu oraz pośrednio osoby reklamującej taki produkt.Takie zmienianie reklam jest często kreatywne i zabawne,ale Pazura też się odnosi do tego w swoim filmie,że tego nie rozumie,że do amerykańskich reklam nikt się nie przyczepiał i nie robił takich rzeczy a z polskimi reklamami było odwrotnie. Noi w sumie tak właśnie było.
No Czarek , wyjazdy żony Ci służą hahaha - świetny byłeś.. Chyba najlepszy odcinek jaki zrobiłeś.. Mądry, dowcipny, pouczający - No super !!! Brawo ! Byłbym laską to bym się zakochał.. hahaha
Pewnego słonecznego popołudnia, dwóch facetów siedzi w pubie, pije Guinnessa, a jeden mówi do drugiego: - Widzisz tego faceta? Wygląda jak ja! Idę z nim porozmawiać. Idzie więc do niego i klepie go w ramię: - Przepraszam pana - mówi - ale zauważyłem, że wygląda pan jak ja! Facet odwraca się I mówi: - Taa, ja spostrzegłem to samo. Skąd pan jest? - Z Warszawy. - Ja też! Na jakiej ulicy pan mieszka? - Na Zielnej. - Ja też! A jaki numer? - 54 - mówi zszokowany. - Ja też! Jak się nazywają pańscy rodzice? - Jerzy i Maria. - Moi także! To niewiarygodne! Zamawiają więcej Guinnessa i dalej gadają, akurat barmani zmieniają się. Jeden podchodzi do drugiego i pyta: - Co się dziś działo? - Och, Kowalscy, ci bliźniacy, znowu sobie popili
Czaruś lub Adaś, z tym prusakolepem to Czarek się pomylił, to nie było do żarcia dla prusaków a one miały przyjść i się przykleić, w nazwie jest.... Lep, od lepienia, czyli przyklejania się. A dwa to jest nadal w sprzedaży, firmy Bros a ten stary był firmy Black Jack.
11:16 - Padłem. :) Kapitalne, oryginalne poczucie humoru i wrodzony talent do wymyślania NA SZYBKO zabawnych sytuacji. ;) Wiadomo - talent komediowy, ale to jest jasne od wielu, wielu lat. :)
Oj! Nie pamiętamy dobrze CPN-u, niestety...nie Centrala Przemysłu Naftowego, tylko Centrala Produktów Naftowych. Bo to była jakby hurtownia paliw. Oni nie produkowali paliwa, jedynie sprzedawali. Pozdrawiam
Super odcinek! ❤ Wujku Czarku mam pytanie odnosnie programu "LOL" kiedy mozna sie spodziewac drugiej czesci? Juz sie nie moge doczekac! ❤ Pozdrawiam serdecznie Wujka oraz cala rodzine!
Nikt nie zwrócił uwagi, że w reklamie prusakolepu jest piosenka la cucaracha! ❤ Ta piosenka w tłumaczeniu na polski jest o karaluchu, który stracił nóżkę! 😊
Aleja Rewolucji Październikowej i prywatna firma z produktem "Prusakolep". To nawet lepsze jest niż dawny Komitet Centralny i dzisiejsza siedziba Giełdy Papierów Wartościowych.
Dobry wieczór Panie Czarku i Panie Adamie, Bardzo miło mi się ogląda Panie Cezarze odcinki, które Pan wydaje tu na yt. Dziękuję że Pan chce dalej nagrywać odcinki, które zawsze z chęcią oglądam. Odkąd pamiętam zawsze Pan ratował śmiechem, gdzie było to dla mnie taką odskocznią od rzeczywistości. Chciałem odnieść się do chwili, które Pan opowiadał w fragmencie swojego odcinka 2:48 do 3:11, bardzo mi przykro co Pana spotkało. Dla mnie zawsze niósł Pan rozbawienie odcinkami z 13 posterunku(z tego najbardziej kojarzę Pana, jak również z Nikosia Dyzmy oraz z serii filmów Kiler), bardzo....bardzo mile wspominam 13 posterunek, w młodości wręcz chciałem oglądać, gdyż wiedziałem, że choć trochę rozbawi mnie odcinek. Właśnie taki serial miał być satyrą, komedią. Przedstawiać śmieszne sytuacje, wyolbrzymione sytuacje, które miały na celu bawić. Osobiście nienawidzę ludzi co mają kij w d&&ie, że aż im to wychodzi ustami (w konkretnym przykładzie przetoczonym przez Pana). Ludzie nie rozumieją że jak im się nie podoba ton, scenariusz, żarty...nie wiem co jeszcze... to mają wybór i mogą przełączyć sobie na inny kanał. Ale nie! łatwiejsze jest upokorzenie innego człowieka, bo to jest łatwiejsze. Naprawdę przykro mi ze to Pana spotkało. Z całego serca życzę zdrówka i samych pomyślności w życiu. Pozdrawiam Tomasz C.
“Cafnąć” Panie Czarku! Moi dziadkowie z Królowej Woli używali takiego zwrotu (czasami też “wycafać”). Zawsze jak przejeżdżaliśmy przez Niewiadów (co roku na żniwa) do Dziadkòw, Tata opowiadał o produkowanych młynkach i bombkach;) Dzisiaj jak Ja jadę przez Niewiadòw mówię swoim (dorosłym) dzieciom … tutaj urodził się i wychował Pan Cezary Pazura. Ten od Kilera;) no i o tych nieszczęsnych bombkach. Jedno kluczowe słowo a ile cudownych wspomnień. Pozdrawiam serdecznie.
Wujek, tego tekstu z czarnym pasem użyłeś na mojej ś. p. znajomej lata temu. Masz ogromne szczęście, że to przeszło jako żart, bo była wtedy jeszcze nieletnia. Ale i tak, kudos. Śliczna była
Teraz jest Netflix i inne serwisy nie trzeba oglądać reklam. To jest ogromna zmiana gdzie na Polsacie trzeba było męczyć się i oglądać po 15 minut reklamy.
Jak ja czekam na środy!!! Wujku, Adasiu...jak ja czekam!!!! P.S. wciaz najbardziej lubię te o ciekawostkach filmowych, kulisach i Q&A, ale ten całkiem spoko😂
Panie Czarku nie to, że się czepiam, ale Prusakolep , z tego co pamiętam to był taki kartonik, do którego wchodziły prusaki i się przylepiały. Miałem wtedy z 9 lat, ale coś mi się kojarzy. Nie było tam trucizny (chyba) :)
W kwestii formalnej. Prusakolep co wynika z samej jego nazwy był lepem na prusaki. Owad który wszedł do środka tego pudełka, miał się przykleić do lepu. Widocznie te ruskie prusaki były jak ruskie czołgi, szły po wszystkim 🤣
Świetnie się Pana słucha, jako uwielbianego przeze mnie aktora. 13-ty mnie wychował, a teraz mogę widzieć jak to wszystko wyglądało od strony człowieka. Super!
Wuja, lep- nic ci to nie mówi? Nie trucizna, a lep, szkodnik jest zwabiony i przyklejony! Może tam były jakieś potężne karaluchy, to inna sprawa, Prusakolep nie był trucizną, a pułapką.
mie sie Panie Czarku śniło ostatnio żem z Panem rozmawiał no i tam mówie że generalnie to (kanał) oglądam sporadycznie i wgl ale lubie strasznie. spoko w chj tak pooglądać chyba ulubionego aktora w polsce a może i na świecie (jak dla mnie) jak sie miało te lat kilka i killerów na vhs oglądało to jednak zapada w pamięć. poważniejsze role to z czasem dopiero do mnie dotarły ale szacuneczek od 20 już lat przynajmniej :) trzymaj sie wujek keep goin
Postęp jest z libido. To znaczna prawda. Format VHS wygrał, bo właściciele owego formatu nie mieli nic przeciwko filmom erotycznym. Zresztą w latach 70. była taka sytuacja, ze ludzie pracujący nad grafiką komputerową szukali idealnego zdjęcia do badania rzeczy odnośnie kompresji obrazów. W końcu znaleźli zdjęcie Leny Sodenberg z popularnego magazynu dla panów. Przy czym wersja testowa była przycięta.
Paaaanie Czarku. Jestem nieco starszy od Pana, ale największe i najwięcej karaluchów / prusaków widziałem 15 lat temu w kuchni 4 gwiazdkowego hotelu pod Paryżem. Dlatego fobie komuny nie robią na mnie wrażenia... Pozdrawiam serdecznie 😊
Czarku, ponawiam prośbę i pewnie widzowie tak samo. Prosimy o film ze wspomnieniami z filmu Wielka Wsypa, gdzie miałeś okazję zagrać. Jeśli to czytasz to zostaw serduszko. Trzym sie.
Znakomie reklamy miało kiedyś pwo królewskie. Pełne humoru i z wpadająca w ucho piosenką. Albo klej atlas, oprócz reklamy w tv miało jeszcze bocianie gniazda- przecież to była mistrzowska kampania. Albo jeansy lee i spot radiowy nawiązujący do afery Clintona z Moniką Lewinski. Nie wspomnę spotów z pwm bezalkoholowym, tych z wymownym puszczaniem oczka. To na prawdę były złote czasy reklamy.
"Bogdan mówi bankowy" to już były czasy komputerów PC. W Cieszynie krążyła wtedy przeróbka tej reklamy, w której zamiast chłopca "Bogdana" była twarz Bogusława Bagsika.
Dariusz wydaje mi się,że Pazura miał na myśli co innego. Do tej pory czasami są w sklepach produkty z jakimiś oznakowaniami. Jak kupisz taki produkt,to ileś procent od kwoty tego produktu idzie na te cele charytatywne. Ja pamiętam,że dosyć dawno temu kupiłam coś z oznakowaniem UNICEFu (jeśli dobrze pamiętam,to coś z chemii gospodarczej było) i WOŚPu (chipsy).
Ja pamietam jak reklamowal pan jedno z pierwszych piw smakowych Cooler Brok. Mam duzy sentyment do tej reklamy, gdyz moi tesciowie produkowali to piwo 🙂
"Inter-Fragrances" to fascynujaca historia polskiej przedsiebiorczosci, nawet za czasow komuny. Pod koniec 80-tych zarzadzanie po ojcu Zenonie Ignacym przejal Wojtek Soszynski, rownolegle z firma Oceanic, produkujaca kosmetyki. Produkty AA podbily polski, a pozniej swiatowe rynki i swietnie funkcjonuja do dzisiaj.
Panie Czarku, coś Panu umknęło w okolicach..2008 roku. Hitem był wtedy singiel "W aucie", z gościnnym udziałem Piotra Fronczewskiego vel Franka Kimono ;) nuta powszechnie raczej znana w Polsce. Pozdrawiam !
3:00 miałem podobną sytuację. pamiętam jak byłem raz w olsztynie, chciałem pójść do sklepu kupić coś do picia dla dzieci, jakaś kobieta do mnie podeszła i mi mówi coś o pieniądzach na chore dzieci, odpowiedziałem jej, ze sam mam dzieci i nie jestem zaineteresowany, w odpowiedzi owa pani postanowiła uraczyć mnie "liściem", którego całe szczęście udało mi się zasłonić łokciem, potem ta przemiła pani postanowiła powiedzieć, ze ją "zaatakowałem". ale na szczęście w sklepie były kamery