Na Golgotę droga długa , a za Tobą jest krwi smuga . Tak Cię bili i kopali , na Ukrzyżowanie oddali . Ty się Jezu nie poddałeś , do końca nas umiłowałeś … Przepraszam że tego nie doceniamy , przecież Dzięki Tobie wszystko mamy . Aborcja na świecie szaleje , krew niewinnych dzieci się leje . Kościoły niszczone i Msze , za co ten Świat tak nienawidzi Cię ? Krzyż coraz mniej ludzi już zna , Dokąd ten Świat dziś Jezu gna . Przykazania stały się „bezużyteczne” , bez nich przepadnie życie wieczne . Mało kto o nich wspomina modniejsza się stała tęczowa rodzina . Księża się od Ciebie odwracają , Owiec swoich już nie wypasają . Pustki coraz większe w Niedziele , Ludzie zapominają o Kościele. Wojny dookoła wybuchają ludzie za złoczyńców swe życie oddają . Krew się leje strumieniami , Błagam Miej litość Panie nad nami . Naucz nas Jezu Miłości Boga , to jest jedyna prawdziwa droga . Ześlij Mądrość Ducha Świętego , byśmy nie stracili Życia wiecznego . Króluj nam Chryste Zawsze i Wszędzie , nic tu dobrego bez Ciebie nie będzie !!!
@justynawarwas3919 -- Pozdrawiam. Dlaczego św. A. Bobola ? Jak juz to jest drugorzednym patronem Polski. Czy to św. A.Bobola uratowal Polske i Europe przed muzulmanami i obronil Polske przed Szwedzkim Potopem ? Odebral zaborcom polskie ziemie i wyzwolil zbpod okupacji ? Czy moze tak Jasnogórska Bogurodzica Dziewica i prawdziwa Królowa Polski ? Gdyby nie Matka Boska , to cala Europa mówilaby po turecku i modliaby sie do Allaha. Jedynym ratunkiem dla Polski i Polaków byla i jest Przenajświetsza Czestochowska Pani i prawdziwa Królowa Polski, a nie św. A. Bobola.
@justynawarwas3919 -- Odpisalam ci, ale mój komentarz zniknal. Dlatego spróbuje jeszcze raz tylko Jasnogórska Bogurodzica Dziewica i prawdziwa Królowa Polski zawsze byla, jest i zawsze bedzie jednym patronem i ratunkiem dla Polski.
Społeczeństwo jest w dużym stopniu niedojrzałe i rozmiękczone, dlatego politykom, którzy są bezczelnymi graczami, często psychopatami, tak łatwo przychodzi ludźmi manipulować. Trzeba sobie z tego zdać sprawę, zobaczyć rzeczywistość taką jaka jest, a nie przedstawianą w TV, i trzeba się odważyć zacząć samodzielnie myśleć.
@@buryv2559 Zgadza się, ale kto szuka prawdy ten żyje przeważnie w bliskości Boga, jest bliżej Boga, niż to sobie uświadamia - bliżej Boga, który jest Prawdą. Problem w tym, że ludzie nie myślą samodzielnie tylko przez telewizję i modę.
Nie mamy żadnej królowej Polski,żadna królowa nie siedzi na tronie obok PANA JEZUSA.ŻADNA ! Oszukali cię,sprawdź w Biblii,kto siedzi na tronie,Dziwisz się że nie ma żadnej królowej.I chwała Bogu za prawdę
Potężna Niebios Królowo i Pani Aniołów, Ty która otrzymałaś od Boga posłannictwo i władzę, by zetrzeć głowę szatana, prosimy Cię pokornie, rozkaż hufcom anielskim, aby ścigały szatanów, stłumiły ich zuchwałość, a zwalczając ich wszędzie, strąciły do piekła. Święci Aniołowie i Archaniołowie, brońcie nas i strzeżcie nas. Amen.
Modlitwa nie zaszkodzi a wspomniana przesyłka pewnie ma za zadanie oddziaływanie psychologiczne nie tyle na niego samego, co innych, o wątłej postawie. Sam Hubert zapewne do mizerot nie należy i przy potrafi zachować się. Prokuratorom również można dać zajęcie, co by nago po supermarkecie żaden z nich nie biegał, w poszukiwaniu gorzały. Nawiasem mówiąc, dziwi mnie również fakt, że podczas sortowania przesyłek, nie została wykryta amunicja.
Nie Maryjo, tylko Jezu ratuj nas!!!!!!!🥵 Nie mam już sił tłumaczyć wam, tumoki, że modlimy się do Boga, do nikogo innego. Tylko niech wam do głowy nie przyszło modlic się do obrazkow, nazywać ojcem gościa w sultannie i odmawiać różaniec, ciule
No tak, ale nie powiedział ksiądz wszystkiego o przesłaniu Matki Bożej z Akita, które samo w sobie jest przerażającym ostrzeżeniem i brzmi "Jak już ci powiedziałam, jeżeli ludzie nie będą żałować i nie poprawią się, Ojciec wymierzy straszliwą karę całej ludzkości. Będzie to kara większa od potopu, taka, jakiej przedtem nigdy nie widziano. Ogień spadnie z nieba i zmiecie wielką część ludzkości, dobrych i złych, nie oszczędzając ani kapłanów, ani wiernych. Ci, którzy przeżyją, będą się czuli tak bardzo udręczeni, że będą zazdrościć umarłym. Jedynym środkiem obrony, jaki zostaje, jest Różaniec i Znak pozostawiony przez mojego Syna. Codziennie módlcie się na różańcu, módlcie się za papieża, biskupów i kapłanów." Ja potraktowałam je z powagą i ono skłonilo mnie do nawrócenia, całkowitej zmiany myślenia tak, że od 2019 jestem jak nowonarodzony człowiek. Teraz wiem, że nawrócenie to długotrwały proces, ja po 5 latach życia w łasce uswiecającej mogę powiedzieć, że na drodze nawrócenia i pokuty nie doszłam nawet do półmetka, mimo to każdego dnia biorę swój krzyż i idę za moim Zbawicielem, dziękując Mu za łaskę nawrócenia.
Dlatego też objawienia w Medjugorie zawierają również tajemnice które będą odkrywane po kolei ,jedna po drugiej. Tam też Maryja przez Miriane, mówi że końcowe tajemnice będą bardzo bolesne..Więc nie możemy nie wierzyć w te objawienia A w inne już nie ,ponieważ wszędzie Maryja nawołuje do nawrócenia i pokuty.Tak samo w Trevinado Romano które to Kościół nie uznaje.
Dobrze ze przyniosly dobry owoc .To samo jest w Pismie Swietym .Ksiadz mowi o innych ktore powoduja ze glupio wykupowalismy zywnosc itd bo bedzie zle zaraz natychmiast ,a przeciez jak bysmy sobie przypomnieli to ani Aniolowie nie wiedza kiedy przyjdzie czas konca swiata .Zreszta nie sprawdzilo sie o tym gromadzeniu zywnosci a sama dalam sie do tego pociagnac.Juz tych falszywych prorokow moe slucham .Ja tez jestem od 2010 akurat ja na drodze nawrócenia ,ale trzeba byc czujnym bo zly jest inteligentny bardzo i w moim przypadku do ponownego upadku wykorzystal kaplana.😢 Wpadlam w zakupoholizm ornatow ze potrzebny byl ksiadz egzorcysta .Nie pomoglo nic innego.Moje zaczelo sie jak mialam zostac chrzestna ale dziecka pol krwi hinduskiego wiec mocno chcialam sie nawrocic bo sie niestety dzieci chrzestne staja podobne do chrzestnych ,nie wiem czemu.Nie mieli kogo wziasc mimo ze nie chcialam to byl placz matki dziecka ze wszyscy odmawiaja.Nie chca kontaktu mialam tylko byc do chrztu i tyle.Ciesze sie ze sie nawrocilam .Nie wiem jak moglam tak zyc jak zylam.Mnostwo mialam zniewolen ,pomoc uzyskalam jedenascie lat po zaczeciu nawracania ,taka konkretniejsza.Ale chyba po to by juz nigdy nie wlezc w to g.. rozne.
W Kościele słychać tylko o Miłosierdziu Bożym. Tymczasem Sprawiedliwość Boża i kara za grzechy jest niemal zupełnie pomijana. Stąd wielu moich znajomych żyjących w grzechu śmiertelnym cudzołostwa, tj. związkach partnerskich i cywilnych z cudzymi mężami i żonami z naciskiem mówi, że przesadzam bo Koscioł uczy że Bóg jest miłością i miłosierdziem i nie potępia miłosci a oni się kochają. A poza tym są dobrymi ludźmi. Nie boją się wiecznego potępienia bo wierzą w niezmierzone Miłosierdzie Boże. To niebezpieczne myślenie a wzięło się stąd, że sprawa Bożej Sprawiedliwości i kary jest w Kościele marginalizowana.
@@roza2771Tak zwane objawienia w Medjugorie nie są uznane przez Kościół i nie zostaną uznane, dopóki Maryja nie przestanie się tam zjawiać. Swoją drogą, już teraz jest sporo wątpliwości co do ich prawdziwości, choć trzeba przyznać,że wielu ludzi dzięki nim się nawróciło. Ale na razie ostatecznych decyzji Koscioła nie ma, właśnie dlatego, że nie wiadomo, co powie Maryja w kolejnych latach.
Księże Danielu Sił i wiary w głoszeniu Słowa Bożego, nieustawaniu w tym, do czego Bóg księdza powołał i wszelkich darów Ducha Świętego. Niech ksiądz dalej umacnia i prowadzi nas drogą Chrystusa. Szczęść Boże
Zgadzam się kto wieży w Boga-Trójcę Świętą i ma także w sercu nie musi się niczego bać, ja podczas pandemii talerze poleciłam się Bogu, on mnie natknął i ochronił przed szprycą.
Byłam w Medugorie na Mladifescie w 2019 r. Tam miałam wrażenie bliskości Boga i Maryi, radość w sercu, wdzięczność Bogu. Cudowną spowiedź św, piękną harmonię modlitwy różańcowej, kiedy to wchodząc na Podbrdo pielgrzymi odmawiali Różaniec każdy w swoim jezyku jednocześnie, brzmiało to jak piękny śpiew. Wezwanie Maryi do Różańca, spowiedzi, pokuty i trzykrotnie pokoju było znakiem prawdy. Czułam tam przedsionek Nieba. 60 tys pielgrzymów i ani jednej interwencji policyjnej ani medycznej. Ave Maryja.
Medjugorie nie jest uznane przez Kościół to raz. Gospa ukazała się dziewczynom które paliły w tajemnicy przed rodzicami papierosy i chłopcu który kradł jabłka. Opiekunowie duchowi tzw widzących najpierw okazali nieposłuszeństwo, a potem odeszli od Kościoła. Tomislav Vlasić pierwszy opiekun duchowy widzących jako wikary miał romans z zakonnicą Rufiną z domu Manda Kožul. Kiedy z nim zaszła w ciążę namówił ją żeby wyjechała do Niemiec a on rzuci kapłaństwo i do niej dołączy. Oczywiście tego nie zrobił ale za to stał się wielkim orędownikiem objawień i spierał się z biskupami którzy je odrzucali. W końcu we Włoszech założył swój kościół New Age i związał się z kolejną kobietą. Teraz jest exkomunikowany. Widzący z Medjugorie wielokrotnie podawali datę zakończenia objawień po czym Gospa dalej się ukazywała czyli kłamała. Widzących z Medjugorie wielokrotnie zmieniali treść przekazów pod wpływem krytyki teologów i biskupów. Gospa na życzenie podawała nawet wynik meczu. Gospa wg relacji chłopaka chichotała i miała lodowate szponiaste ręce i suknię jakby z metalu. Gopa nigdy nie pokazuje stóp, które są zawsze pokazywane bo to one depczą szatana. A co się dzieje z tzw widzącymi czy ktoś z nich poszedł na służbę Bogu? Każdy czerpie korzyści z tego interesu. Gospa ukazuje się od ponad 40 lat i w każdym przekazie praktycznie mówi to samo. Pamiętaj szatan jest małpą Pana Boga i jest super inteligentny I żeby osiągnąć cel potrafi perfidnie wprowadzać w błąd ale tak żeby zwykły człowiek się nie zorientował że jest manipulowany. Szatan potrafi uzdrawiać, potrafi wskrzesić zmarłych, potrafi nawracać. Dlatego trzebz zwracać uwagę na najdrobniejsze detale zeby nie zostać oszukanym. Mądrość ludowa mówi wystarczy łyżka dziegciu żeby zniszczyć beczkę miodu. W beczce miodu z Medjugorie są setki łyżek dziegciu. Pan Jezus powiedział żeby być czujnym bo będzie wielu fałszywych proroków podszywających się pod Jego imię którzy zwiodą nawet wybranych. Biskupi miejsca dalej odrzucają tzw objawienia ale to się już zrobił tak wielki interes, że w interesie regionu i samych widzących jest ciągłe pompowanie balonika.
Te 'objawienia' w Medjugorie nie zostały potwierdzone przez Kościół. W tym wszystkim co tam jest, jest wiele dziwnych rzeczy, które nie potwierdzają boski charakter. Proszę się zaznajomić z tłem wydarzeń.
Gospa zaprzecza zmartwychwstaniu ciał po śmierci. Innym razem mówi, że Pan Jezus był prześladowany za swoją wiarę czyli nie poniósł śmierci męczeńskiej dla naszego zbawienia tylko jako ofiarą prześladowań religijnych. Takich przykładów są setki. A wystarczy łyżka dziegciu żeby zniszczyć beczkę miodu. W tym wypadku dziegciu jest więcej niż miodu. Diabeł jest małpą Pana Boga.
Co się stało z opiekunami duchowymi tzw widzących? Który z widzących poszedł na służbę Bogu? Dlaczego widzący wielokrotnie zmieniali treść orędzi po krytyce teologów I biskupów? Dlaczego Gospa kilkakrotnie mówiła o zakończeniu objawień a one dalej trwają? Dlaczego Gospa nawoływała do nieposłuszeństwa Kościołowi? Dlaczego Gospa mówiła że jej modlitwa nie jest w pełni skuteczna czyżby chodziło o umniejszenie znaczenia Matki Boga? Dlaczego Gospa powiedziała że wszystkie religię są równe i w każdej można osiągnąć zbawienie? Czy tego uczy nas Bóg?
Gdzie są opiekunowie duchowi tzw widzących? Który z widzących poszedł na służbę Bogu? Gospa mówi że zbawienie można uzyskać we wsxustkich religiach więc po co była śmierć męczeńska Pana Jezusa? Gospa mówi że jej modlitwy nie są wpelni wysłuchiwane. Mówi że ciało po śmierci ulega rozkładowi i nigdy nie odżyje itd. Wystarczy jeden argument niezgodny z nauczaniem Kościoła i to przekreśla prawdziwość objawień.
W którym miejscu Chrystus zapowiedział upadek? Bo ja czytam, że" bramy piekielne go przemogą" - to raczej o tym, że przetrwa a nie o tym, że upadnie. A to, że popadajcie w beznadzieję to inna sprawa. Radzę słuchać tego co mówi Chrystus, a nie co mówią objawienia prywatne, które często okazują się fałszywymi. Bo bałagan w sercu zostaje. Tym bardziej, że mamy objawienia uznane przez Kościół. Albo wiara albo powątpiewanie.
Powiem księdzu, że jestem w jakimś stopniu przerażony tym co się dziś dzieje. Mieszkam sobie na prowincji, jeszcze kilka lat temu szanowano u nas czas Wielkiego Postu a dziś? Impreza goni imprezę, a ludzie wręcz chwała się uczestnictwem. Bez żadnej refleksji, bez zastanowienia, tak jakby pozbyto się jakichkolwiek hamulców. Gdzie my zmierzamy? Smutne to jakos, przygnębiające...
Dzięki komu tak się dzieje ? Czy nie dzięki biskupom i księżom , którzy udzielają dyspensy w Wielkim Poście i nie tylko w Wielkim , pozwalając tym samym na Róbta co chceta ?!
Mieszkam w takiej dużej gminie, to dla mojego proboszcza szacun ,ale co roku dzień kobiet jest w poście, teraz ludzie żyją jakby Pana Boga nie było, sama już nie mwiem co powiedzieć ❤️😊
@@arletac8142 Co roku jest tez Wielki Post , więc co ważniejsze , Cześć oddana Bogu , czy cześć oddana kobietom ? Ofiara zanika , tym samym powstaje ohyda spustoszenia .
Cztery wieki temu w niewielkim południowoamerykańskim mieście Quito (dziś stolica Ekwadoru) Matka Boża objawiła siostrze Marii Mariannie Franciszce de Jesús Torres y Berriochoa wydarzenia, które będą miały miejsce za 400 lat. Proroctwo spełnia się na naszych oczach. „Objawienia Matki Bożej w Quito w Ekwadorze zostały uznane przez Kościół. Wciąż jednak - zwłaszcza w Europie - są mało znane. A szkoda, bo niosą one z sobą przesłanie nadziei i ocalenia” - czytamy we wstępie książki „Matka Boża Pomyślności z Quito. Przesłanie nadziei i ocalenia” (A. Gracz, M. Pabis, Wyd. Rafael). Maryja odwiedziła s. Mariannę Franciszkę de Jesús Torres y Berriochoa ponad 40 razy. Zapowiedziała ogłoszenie dogmatu o swym Niepokalanym Poczęciu, a także wojny, prześladowania Kościoła. S. Marianna, która na prośbę kierownika duchowego spisała autobiografię, zmarła 16 stycznia 1635 r. W 1906 r., podczas remontu klasztoru, została otwarta trumna, w której znaleziono jej nienaruszone ciało.
Na wieki wieków') lewica bardzo chce udowodnić że Kościół jest be i częściowo się cieszą po incydentach w Dąbrowie Górniczej ,Pozdrowienia dla całego stanu duchownego 🇵🇱
Bardzo, bardzo potrzebny komentarz. Serdeczne Bóg zapłać! Módlmy się za kapłanów, nie zapominajmy o nich. Oni proszą Boga za nami w każdej mszy św... Przysłuchajcie się uważnie..i Odwdzięczajmy się im również modlitwą, potrzebują tego.
Oto komentarz do wypowiedzi tego kapłana: 1:15 Co ma wspólnego tradycja (czyja?) z Bogiem, szanowny kapłanie? Bóg za pośrednictwem wybranych ludzi przekazuje prawa, które pozwolą człowiekowi wrócić do domu Ojca, a nie czyjąś tradycję. 1:47 Prawdy nierozpoznanej w samym kościele jest od liku; kapłan modlący się do ludzi, to obłudnik, któremu cześć oddają ateiści modlący się do niego. Czyż Jezus nie gani takiej postawy w słowach: " *Jakże możecie wierzyć wy, którzy nawzajem od siebie przyjmujecie chwałę* , a nie szukacie chwały pochodzącej od tego, który jedynie jest Bogiem" Jan 5,44 - rozumie to ksiądz? Jeśli kapłan modli się do ludzi, a ludzie do niego, to sobie nawzajem oddają cześć i chwałę, nie Bogu, a tak to wygląda: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-n_DaTBdDmLU.html . Patrzy ksiądz na to, bierze w tym udział, ale tego nie widzi i nie rozumie, jest to tzw. druga śmierć przepowiedziana w Apokalipsie; o niej to Jezus mówi: będziecie patrzeć, a nie będziecie widzieć, będziecie słuchać, a nie usłyszycie i rozumem nie pojmiecie w czym uczestniczycie i co robicie. Odprawianie Mszy w ten sposób, jak na tym filmie, to służenie cudzemu bogu - mamonie. W prezbiterium kościoła stoją dwa ołtarze, za którymi stoją dwaj panowie, w kontekście których Jezus mówi: " Nikt nie może dwom panom służyć...Nie możecie służyć Bogu i mamonie" Mat.6,24. Wstawiając drugi ołtarz w prezbiterium kościoła, złamał Kościół największe przykazanie: *Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną* Jeśli przed ołtarzem Bożym, tym przy Tabernakulum, stoi drugi ołtarz, to jest to ołtarz cudzego boga, boga mamony - widzi to ksiądz i rozumie z czym się mierzy, nawołując do tego innych ? 5:32 Nie możemy Matki Bożej nazywać niepokalanym poczęciem, gdyż kimś takim jest jej Syn *niepokalanie poczęty* przez Nią, czyli bez grzechu cudzołóstwa. "Który narodził nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, *lecz z Boga* " Jan 1,13. 9:02 Jeśli już to Maryja przychodzi w pokoju, a nie przynosi pokój, gdyby było tak jak ksiądz mówi, to nie mielibyśmy wojen. 12:55 "Bóg uwielbiony w śmierci" - paradoks i kto to wypowiada takie banialuki; Bóg chce by się dla niego narodzić, a nie uwielbiać Go w śmierci. Przecież cały naród izraelski tkwił w śmierci w czasie pobytu Jezusa na ziemi; pragnął by się na nowo narodził. "Nie dziw się (mówi do faryzeusza - Nikodema), że ci powiedziałem: *Musicie się na nowo narodzić* " Jan 3,7, a ksiądz każe uwielbiać Boga w śmierci. Jeśli umarłeś dla Boga, to nie możesz go uwielbiać, bo nie czynisz już jego woli, nie przestrzegasz Jego praw. Obłęd! Jak można głosić tak przewrotne nauki?
_„Jeśli ludzie nie okażą skruchy i nie poprawią się, Bóg Ojciec nałoży straszną karę na całą ludzkość. Będzie to kara większa niż potop, nieporównywalna z niczym, co widział świat. Ogień spadnie z nieba i unicestwi większą część ludzkości, _*_dobrych na równi ze złymi_*_ , nie oszczędzając ani kapłanów, ani wiernych. Ci, co ocaleją, będą czuć się tak samotni, że będą zazdrościć umarłym. Jedyną bronią, która pozostanie dla ciebie, będzie Różaniec i Znak pozostawiony przez Mojego Syna.”_ (słowa Matki Bożej do s. Agnes Sasagawe, Akita, Japonia, 13.10.1973)
W Kibeho Maryja też przekazywała straszliwe wizje. Nie uznano tych objawień na czas i mieliśmy efekt w postaci miliona ofiar plemiennych walk. Tak więc za te ofiary moralną odpowiedzialność ponoszą biskupi, którzy zwlekali z uznaniem objawień albo celowo je uznawali za fałszywe. Dopiero po ich wypełnieniu zmądrzeli. Podobnie będzie z objawieniami, których jeszcze nie uznano lub stwierdzono że są fałszywe, z Garabandal na czele.
U nas przed 1939r Rozalia Celakowna też widziała i co? Rząd masoński u Angoli a prymas do Włoch Dziś to samo!!! Czyli ostatnia prosta! A Oni !? Polacy nic się nie stało!!!
Bardzo dobrze, że kościół nie uznaje od razu objawień tylko dokładnie rozważa. W piśmie świętym jest wzmianka o fałszywych prorokach i to jest zadaniem kościoła aby dokładnie sprawdzał każdy przypadek. Nie wie pani co by było gdyby kościół uznał te objawienia wcześniej, czy to by ochroniło ludzi? W objawieniach nie było konkretów: daty i miejsca, nawet jedna z widzących zginęła. Lepiej czegoś nie uznać jak zrobić coś pochopnie
Przeważnie wszyscy sygmatycy i mistycy byli prześladowani,a dziś są świętymi lub błogosławionymi. Książka "Dziesięć twarzy tajemnicy"-Saverio Greta .Aby ksiądz się nie mylił.
Matka Boża ,jak pokazała dzieciom w Fatimie Piekło ,to one były przerażone ...i nic im się z tego powodu nie stało ...owocem tego przerażenia było ich definitywne NAWRÓCENIE ! i o to chodzi ...lepiej tu na ziemi poczuć strach i się nawrócić ,niż doznać przerażenia będąc wrzuconym do Piekła .
@@bleble7085Słowa wieszcza narodowego Adama Mickiewicza "Krzyż wbity na Golgocie, tego nie wybawi, kto krzyża na swoim sercu nie wystawi". Mówi Ci to coś?.
@@janpaleczny ... boisz się czy zazdrościsz że mogę otrzymać tyle samo co ci co cały dzień pracowali w winnicy Pana I chociaż za nim się przyuczłem to szkody narobiłem w ostatniej godzinie ???
Płaszcz z Guadelupe został jak najbardziej uczyniony ludzką ręką. Błogosławiony Juan Diego po prostu go nosił. To wizerunek Matki Bożej jest "acheiropoietos", czyli nie ludzką ręką uczyniony (powstał on w czasie gdy Juan Diego niósł zawinięte w ten płaszcz róże, które poleciła mu zebrać Matka Boża).
Tak masz racje to Tilma wykonana z włókien agawy, ale reszta to już prawda. Temp. Tilmy to 36,6 ° C, tętno to 115 uderzeń jak bicie serca dziecka w łonie matki i inne ciekawostki. Materiał ten może przetrwać max. 30 lat, a Tilma ma prawie 500 lat.
Absolutnie nie. Był badany. Włókno z agawy już dawno by się rozpadło. Tymczasem przetrwało nienaruszone wybuch pożar j próby oblania. Polecam dokładnie obejrzeć program w tym temacie. Ponadto owoce tego zdarzenia były nadprzyrodzone i prowadzące do zbawienia.
Pierwsze zatwierdzone przez KK objawienie Maryi miało miejsce w 1531 roku czyli dokładnie wtedy kiedy Kopernik zaczął opowiadać swoje bajki Papieżowi. Maryja z Guadalupe w Meksyku ma na płaszczu gwiazdozbiory i księżyc pod stopami ponieważ to jest najlepszy dowód na to, że ziemia nie wiruje wokół słońca. ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-CcX55tyFwfw.html ... ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-nXFAaV4dTvc.html Są ludzie w kościele katolickim którzy znają prawdę, ale nie mogą jej ujawnić ponieważ KK dał się nabrać na herezje kopernika i galileusza przez jezuitów którzy założyli wyższe uczelnie na świecie. Dlatego fragment z Księgi Jozuego o tym że nad doliną Ajalonu zatrzymało się słońce kościół zaczął interpretować jako metafora. I z tego właśnie powodu Bóg przez Maryję w Fatimie powtórzył niejako to wydarzenie- tylko bardziej dosłownie, żeby już nikt nie miał wątpliwości. To że nad doliną Cova da Iria wirowało słońce widziało 70 tysięcy ludzi. I to że mieli przemoczone od deszczu ubrania, a na końcu suche również było dowodem, że to nie była wizja tylko prawdziwe słońce. Maryja w Fatimie już bardziej JASNO nie mogła pokazać w jakim celu przybyła. Domyślam się, że trudna jest ta prawda, ale Bóg w Chrystusie Jezusie objawił całą pełnię, dlatego na 90 % nie byłoby objawień gdyby nie heretyckie teorie tych dwóch pseudo naukowców- kosmos to wymysł ludzki i herezja. A Maryja jest pogromczynią wszelkich herezji dlatego szatan Jej tak bardzo nienawidzi.
ta historia jest rewelacyjna, meksykanie zrobili też film o tym i co dobre jest, występują tam znani aktorzy z "telenovela presenta" polecam! Piękny film, i co najważniejsze postarali się aktorzy by był 👍dobry filmem.
Masz tu komentarz do tej zdrowej nauki: 1:15 Co ma wspólnego tradycja (czyja?) z Bogiem, szanowny kapłanie? Bóg za pośrednictwem wybranych ludzi przekazuje prawa, które pozwolą człowiekowi wrócić do domu Ojca, a nie czyjąś tradycję. 1:47 Prawdy nierozpoznanej w samym kościele jest od liku; kapłan modlący się do ludzi, to obłudnik, któremu cześć oddają ateiści modlący się do niego. Czyż Jezus nie gani takiej postawy w słowach: " *Jakże możecie wierzyć wy, którzy nawzajem od siebie przyjmujecie chwałę* , a nie szukacie chwały pochodzącej od tego, który jedynie jest Bogiem" Jan 5,44 - rozumie to ksiądz? Jeśli kapłan modli się do ludzi, a ludzie do niego, to sobie nawzajem oddają cześć i chwałę, nie Bogu, a tak to wygląda: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-n_DaTBdDmLU.html . Patrzy ksiądz na to, bierze w tym udział, ale tego nie widzi i nie rozumie, jest to tzw. druga śmierć przepowiedziana w Apokalipsie; o niej to Jezus mówi: będziecie patrzeć, a nie będziecie widzieć, będziecie słuchać, a nie usłyszycie i rozumem nie pojmiecie w czym uczestniczycie i co robicie. Odprawianie Mszy w ten sposób, jak na tym filmie, to służenie cudzemu bogu - mamonie. W prezbiterium kościoła stoją dwa ołtarze, za którymi stoją dwaj panowie, w kontekście których Jezus mówi: " Nikt nie może dwom panom służyć...Nie możecie służyć Bogu i mamonie" Mat.6,24. Wstawiając drugi ołtarz w prezbiterium kościoła, złamał Kościół największe przykazanie: *Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną* Jeśli przed ołtarzem Bożym, tym przy Tabernakulum, stoi drugi ołtarz, to jest to ołtarz cudzego boga, boga mamony - widzi to ksiądz i rozumie z czym się mierzy, nawołując do tego innych ? 5:32 Nie możemy Matki Bożej nazywać niepokalanym poczęciem, gdyż kimś takim jest jej Syn *niepokalanie poczęty* przez Nią, czyli bez grzechu cudzołóstwa. "Który narodził nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, *lecz z Boga* " Jan 1,13. 9:02 Jeśli już to Maryja przychodzi w pokoju, a nie przynosi pokój, gdyby było tak jak ksiądz mówi, to nie mielibyśmy wojen. 12:55 "Bóg uwielbiony w śmierci" - paradoks i kto to wypowiada takie banialuki; Bóg chce by się dla niego narodzić, a nie uwielbiać Go w śmierci. Przecież cały naród izraelski tkwił w śmierci w czasie pobytu Jezusa na ziemi; pragnął by się na nowo narodził. "Nie dziw się (mówi do faryzeusza - Nikodema), że ci powiedziałem: *Musicie się na nowo narodzić* " Jan 3,7, a ksiądz każe uwielbiać Boga w śmierci. Jeśli umarłeś dla Boga, to nie możesz go uwielbiać, bo nie czynisz już jego woli, nie przestrzegasz Jego praw. Obłęd! Jak można głosić tak przewrotne nauki?
Ale coś się Księdzu pokręciło z tym płaszczem Juana Diego. Ten płaszcz był utkany ręką ludzką, to był najzwyklejszy indiański płaszcz (tilma) i Matka Boża mu go nie nałożyła, tylko sprawiła na nim cudowny wizerunek, nie wykonany ręką ludzką i barwniki na nim nie są znane ani nie jest to namalowane. Dodatkowo Matka Boża sprawiła, że ten płaszcz nie podlega naturalnemu procesowi degradacji. Włókna agawy rozpadłyby się normalnie po około 50 latach a te mają kilkaset lat i mają się dobrze. Oczy Maryi żyją i naprawdę patrzą, co stwierdzili okuliści, którzy je badali. W jej oczach widać te postaci, które były obecne podczas spotkania Juana Diego z biskupem, tak jakby teraz na nich patrzyła. To niesamowita historia i ten wizerunek o bardzo bogatej symbolice. Na płaszczu Maryi zapisana jest nawet muzyka, którą zapisano nutami i odtworzono. Można odsłuchać na YT.
@@xdanielou interpretacje Bilii to mam wrażenie jeden skrót myślowy. Najbardziej (ostatnio) mnie rozmontował Jeremiasz 7,21 który cały kult krwawych ofiar (np Kpł 7) wyrzucił na śmietnik. I słusznie Wyjątkow podłe szuje ci kapłani co żarli gratis mięso a Panu odpady spalali. No rzeczywiście - jako stworzony na obraz i podobieństwo to bym się zrzygał na taką "woń miłą Panu"!
@@grzegorz8131 polecam sługę Bożego Wenantego Katarzyńca - nowennę. Jest On opiekunem od finansów, sprzedaży i kupna domów, aut, spłacania długów, znalezienia pracy itp. Mi pomógł w ciągu 3 dni od rozpoczęcia nowenny. Polecam. Wystarczy wpisać : Nowenna do Wenantego Katarzyńca.
Bog zapłać. Cenne sa wyjaśnienia księdza. Do wydarzen w TR mialam olbrzymi dystans, od poczatku nie dowierzalam. Do Medjugorie mam stosunek ambiwalentny. Tam chyba bardzo dużo dobrego sie dzieje. Przypomnienie Akito... Niech Pan Bóg błogosławi.
Prawdą jest że dochodzi do rozłamu w kościele,ale jeśli nawet będzie mniej wierzących prawdziwie w Ewangelię Chrystusową to kościół Chrystusa i tak zwycięży Sam Chrystusa powiedział do Piotra że On jest opoką a na tej opce z buduje swój Kościół a zle moce Go nie przebodą Bóg zapłać księże Danielu za audycję ❤❤❤
Ale też Pan Jezus pyta " czy jak wrócę na ziemie, czy zastanę wiare?", to jest przerażające!. Więc tu nie jest kwestia liczby, która przetrwa, tylko być może jednostek.
Ks. Danielu, to co się w Kościele dzieje zostało zapowiedziane już na kartach Ewangelii. Sądzę jednak, że za bardzo żyje dzisiejszy człowiek różnymi orędziami a mało pracuje i wymaga od siebie. Każdemu kapłanowi i świeckiemu polecam książki św. biskupa Pelczara i jego dzieło "Życie duchowe"oraz jego inne dzieła a jest w czym wybierać. Urodzony 100 lat temu nasz wielki polski biskup, kanonizowany przez JP II, do którego dzieł dziś warto powrócić. Sądzę, że w czasach tak ogromnego zamętu lektura obowiązkowa.
Tu masz jeszcze jedną: 1:15 Co ma wspólnego tradycja (czyja?) z Bogiem, szanowny kapłanie? Bóg za pośrednictwem wybranych ludzi przekazuje prawa, które pozwolą człowiekowi wrócić do domu Ojca, a nie czyjąś tradycję. 1:47 Prawdy nierozpoznanej w samym kościele jest od liku; kapłan modlący się do ludzi, to obłudnik, któremu cześć oddają ateiści modlący się do niego. Czyż Jezus nie gani takiej postawy w słowach: " *Jakże możecie wierzyć wy, którzy nawzajem od siebie przyjmujecie chwałę* , a nie szukacie chwały pochodzącej od tego, który jedynie jest Bogiem" Jan 5,44 - rozumie to ksiądz? Jeśli kapłan modli się do ludzi, a ludzie do niego, to sobie nawzajem oddają cześć i chwałę, nie Bogu, a tak to wygląda: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-n_DaTBdDmLU.html . Patrzy ksiądz na to, bierze w tym udział, ale tego nie widzi i nie rozumie, jest to tzw. druga śmierć przepowiedziana w Apokalipsie; o niej to Jezus mówi: będziecie patrzeć, a nie będziecie widzieć, będziecie słuchać, a nie usłyszycie i rozumem nie pojmiecie w czym uczestniczycie i co robicie. Odprawianie Mszy w ten sposób, jak na tym filmie, to służenie cudzemu bogu - mamonie. W prezbiterium kościoła stoją dwa ołtarze, za którymi stoją dwaj panowie, w kontekście których Jezus mówi: " Nikt nie może dwom panom służyć...Nie możecie służyć Bogu i mamonie" Mat.6,24. Wstawiając drugi ołtarz w prezbiterium kościoła, złamał Kościół największe przykazanie: *Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną* Jeśli przed ołtarzem Bożym, tym przy Tabernakulum, stoi drugi ołtarz, to jest to ołtarz cudzego boga, boga mamony - widzi to ksiądz i rozumie z czym się mierzy, nawołując do tego innych ? 5:32 Nie możemy Matki Bożej nazywać niepokalanym poczęciem, gdyż kimś takim jest jej Syn *niepokalanie poczęty* przez Nią, czyli bez grzechu cudzołóstwa. "Który narodził nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, *lecz z Boga* " Jan 1,13. 9:02 Jeśli już to Maryja przychodzi w pokoju, a nie przynosi pokój, gdyby było tak jak ksiądz mówi, to nie mielibyśmy wojen. 12:55 "Bóg uwielbiony w śmierci" - paradoks i kto to wypowiada takie banialuki; Bóg chce by się dla niego narodzić, a nie uwielbiać Go w śmierci. Przecież cały naród izraelski tkwił w śmierci w czasie pobytu Jezusa na ziemi; pragnął by się na nowo narodził. "Nie dziw się (mówi do faryzeusza - Nikodema), że ci powiedziałem: *Musicie się na nowo narodzić* " Jan 3,7, a ksiądz każe uwielbiać Boga w śmierci. Jeśli umarłeś dla Boga, to nie możesz go uwielbiać, bo nie czynisz już jego woli, nie przestrzegasz Jego praw. Obłęd! Jak można głosić tak przewrotne nauki?
Wydaje się, ze strach jest wpisany w naturę ludzką jako ważny czynnik nawrócenia, co widzimy w Fatimie. natomiast biadolenie o nawróceniu z miłości do Jezusa skutkuje karykaturą, jaką mamy obecnie: infantylizm charyzmatyczny, katolicyzm bez dogmatów, zbawienie dla wszystkich, rozgrzesza się grzechy, i najważniejsze: nikt nie jest już winny.
Warto pamiętać, ze Watykan swego czasu zabronił głoszenia objawień s. Faustyny. Teraz mamy nawet święto Miłosierdzia Bożego. Mlyny Boże mielą bardzo powoli, ale prawda wychodzi na wierzch.
Trzeba wniknąć w szczegóły najpierw a nie wypisywać bzdury . Swego czasu zabronił , ponieważ znalazły się błędy teologiczne . Dlaczego się znalazły ? Ponieważ siostrze , której kazano spisać dzienniki s Faustyny przyszło do głowy napisac coś od siebie , po swojemu . I tu należy się ukłon za czujność w stronę tych , którzy znali się na rzeczy . Na szczęście , kiedy wszystko się wyjaśniło , możemy wysławiać Boże Miłosierdzie , które jest ostatnią deską ratunku dla grzeszników .
@@MjM-ol3sg Trzeba znać lepiej tamte czasy, by spokojnie patrzeć na tamte czasy. Tak jak jakaś siostra, tak samo pracownicy Watykanu, także na wysokich stanowiskach są tylko ludźmi, którym zdarzają się błędy. Z tego co czytałem, objawienia s. Faustyny nie są jedynymi zakazanymi pierwotnie przez Watykan, a potem jednak uznane. Warto pamiętać o prześladowaniu wiernych księży przez Kongregacje Inkwizycji - o. Pio, ks. Dolindo i zapewne jeszcze inni. Sam papież bodajże Pius XII powiedział wtedy, ze jeszcze trochę, a jego skaza na wiezienie. Kilka lat temu Franciszek osobiście zadecydował o odrzuceniu objawienia w Amsterdamie, co stoi w sprzeczności z promowana przez niego idea decentralizacji, większej władzy biskupów lokalnych. Jeśli jakieś objawienie jest od Boga, to nawet decyzja tego czy innego papieża nie zniszczy tego. Będzie to typowe dla spraw Bożych doświadczenie.
@@MjM-ol3sg Bzdury można wypisywać znając tylko część prawdy. Objawienia s. Faustyny nie były jedyne z tych, które potem zostały uznane. Trzeba mieć świadomość, ze Watykan wtedy był nie tyle "bardzo ostrożny", lecz "hiper-ostrozny". Warto pamiętać, jak Watykan prześladował o. Pio czy ks. Dolindo, któremu nie potrafiono przedstawić sensownych zarzutów, ale mimo to trzymano go w areszcie i wiele lat zabroniono sprawowania sakramentów. Decyzje z Watykanu nie zawsze oddają wole Bożą.
Musisz wzorem Faustyny poszukać swojej siostry przełożonej która będzie ci garbować skórę. Inaczej mogą być nici i Cesare Borgia nie pobłogosławi ci zbyt lekkiego krzyża.
Matka Boża w Lurdes potwierdziła ogłoszony wcześniej przez Watykan dogmat o Jej Niepokalanym Poczęciu. Najpierw był dogmat, a potem objawienie, co świadczy o nieomylności Watykanu w tej kwestii
@@panpunkt5185 -- Pozdrawiam. To jak ty rozumiesz Apokalipse św. Jana nie oznacza, te masz racje. Maryja, Matki naszego Odkupiciela jest w Niebie i jest prawdziwa Królowa Nieba i Aniolów i prawdziwa Królowa Polski.
Nie świadczy to o nieomylności Watykanu, ponieważ objawień prywatnych nie trzeba uznawać. Gdy Watykan, ustami papieża, ogłasza dogmat, jest to wyższej rangi wydarzenie, niż słowa Maryi z objawień prywatnych. O nieomylności Watykanu nic nie świadczy. Ona po prostu jest, bo tak powiedział Bóg.
Objawienia w La Salette podobne są do tych z Akita, ale chyba jeszcze mocniejsze. Swojego czasu zakazane (oczywiście nieoficjalnie) w Polsce i niestety mało znane na świecie, a to tam Matka Boża mówiła o antychryscie jako konkretnej osobie, nawet Matka Boża poinformowała Melanie, ze urodziła się właśnie babcia antychrysta.
@@jacekcb Wiara w Chrystusa a wiara w zwiedzene to kolosalna róznica. Próba wiary przy której poległeś Ale póki człowiek zyje może zawrócić z tej drogi , jeśli Bóg sie nad nim ulituje
KOCHANI Z ROZKAZU NASZEGO ZBAWICIELA JEZUSA CHRYSTUSA MAM TRĄBIĆ 🎺🎺🎺🎺 wszyscy z was którzy odkładają POJEDNANIE Z PANEM❤ OPAMIĘTAJCIE SIĘ OCZYŚCIE,ABYŚCIE MOGLI DOSTĄPIĆ TEGO CUDOWNEGO MIŁOSIERDZIA BOŻEGO 💗 BO CZAS DOBIEGA KOŃCA .JEZUS CZEKA NA KAŻDEGO !!! I KOCHA WAS PRZEOGROMNIE !!! JEGO SERCE JEST 💓 PEŁNE TAKIEJ MIŁOŚCI. NAWRÓĆCIE SIĘ A POZNACIE MIŁOŚĆ KTÓREJ NIKT WAM NIE DA BO BOŻA MIŁOŚĆ JEST CZYMŚ NIEDOPISANIA I KAŻDY MOŻE JEJ DOZNAĆ. Błogosławię wszystkich ❤🕊️🕊️🕊️
Prawdziwe. Objawienia i pelne milosci i prawdy,ja zapisuje je w zeszycie, matka mowi zawsze nie bojcie sie i ostrzega, o wydarzeniach. .ktore sie spelniaja, w Medjugorje tez nie wierzyli, ...racjonalizm otworzyl drzwi szatanowi jak mowi pan Jezus do Marii Valtorty ,ktorej tez nie wierzyli,niebo ostrzega nas i a strach zawsze jest potrzebny ,by przejrzec na oczy i sie nawrocic.Nie przesladujcie moich poslanco,w mowi Pan
' objawienia' w Medjugorie mają wiele znaków zapytania i nie zostały potwierdzone przez Kościół. Proszę się zaznajomić z teściami 'objawienia' i osobami w ścisłym kontakcie z wizjonerami.
