Wypożyczalnia VHS i DVD - Czyli jak to było kiedyś [KINO RECENZjE] 

Obejrzalem ze sporym zaciekawieniem ,bo uwielbiam te czasy .Ja rowniez przez dluzszy czas po filmy biegalem do osiedlowej wypozyczalni. Na poczatku tylko jednej a pozniej to juz chyba z 5 ich bylo tylko na jednym blokowisku . Pozniej to juz w filmy zaopatrywalem sie na gieldach komputerowych i to byl dopiero prawdziwy hardcore:) . Chodzilo sie z pudelkiem po pusych kasetach vhs, wypelnionym filmami i wymianka w ciemno z innymi maniakami. Czesto juz w domu okazywalo sie za na 10 kaset mamy tylko 4 na ktorych sa nagrane obiecane wczesnie filmy;) Ale klimat byl gesty !!! Do wypozyczalni wrocilem miedzy rokiem 2007 do 2009 ,gdzie pracowalem w wypozyczalni BLOCKBUSTER UK .Co to byla za praca :), pol dnia ogladalismy filmy i gralismy na playstation . Zdecydowanie moja najlepsza praca w uk :) ,moze mogli lepiej placic ale i tak bylo warto sie tam zaczepic na chwilke. Pozdrawiam Tomek

pamiętam jak za dzieciaka chodziłem do wypożyczalni na dzielnicy. najpierw ze starszym bratem, potem sam. VHSy wypożyczałem. chodziłem między półkami i wybierałem. to było coś ... trochę tęsknię za tamtymi czasami

Pamiętam jak byłem jeszcze dzieckiem to z znajomymi chodziło się do wypożyczalni filmów po oglądać co ciekawego mają niestety już tej wypożyczalni nie ma i niestety już powoli zanikają te wyporzyczalnie i pozostały nieliczne wyporzyczalnie gdzie można jeszcze wypożyczać filmy

Fajnie opowiadasz. VHS to nie moje czasy. Ale czytałąm na ten temat co nieco i ta cała epoka musiała być wyjątkowa.

Oj chodziło się do wypożyczalni kaset vhs, gdzie również można było nabyć kasety magnetofonowe. Pamiętam jak zamykali wypożyczalnie i była wyprzedaż. Szkoda, że starczyło tylko kasy na dwa czy trzy tytuły, które mam do dziś:) Późniejsze lata to już wypożyczalnia dvd, ale też miło to wspominam. PS. Uwielbiam westerny i kulture Indian. Czasem puszczą jeszcze coś fajnego w tv, to nagrywam sobie na dekoder i później w wolnej chwili oglądam.

VHS wypożyczałem , natomiast dvd już kupowałem - wymieniałem ze znajomkami. Pozdro!

Rozmowy o Filmach z przypadkowym Człowiekiem który był zainteresowany filmem co się już go widziało. Czytanie recenzji z tyłu na pódełku. TO BYŁY CZASY🥰

Naprzeciwko sezamu też była

Ja do wypozyczalni chodzilem spisywac ciekawe pozycje, a nastepnie sciagalem je z neta.