WYPRAWKA DO ŻŁOBKA 

Fajny film. Mój synek zaczyna w maju żłobek w Niemczech. Co u nas wymagają: kapcie, bidon, duża paczkę chusteczek higienicznych, pieluchy, pieluchy do pływania, zestaw ubrań na przebranie, spodnie i kurtka przeciw deszczowe, kalosze, mydło do rąk, i co dla mnie nowe to album ze zdjęciami gdy dziecko jest smutne to dają mu by pooglądał, oraz zestaw zdjęć 3 duże i 15 małych 😃

Super filmik, bardzo pomocny. Pozdrawiam serdecznie 😉

Bardzo przydatny film 😀 Ekstra, że w opisie jest jeszcze lista. 😃

Moja rada ( jako bylego pracownika zlobkow/ przedszkoli) jest taka, zeby nie dawac najladniejszych I najdozszych ubran do zlobka. Dzieci ida tam zeby miec frajde, I np maluja, Maja zajecia sensoryczne, messy play itd- I naprawde najwazniejsza kwestia dla nauczyciela/ opiekuna jest, zeby dziecko dobrze sie czulo, bawilo, a nie to zeby sobie nic nie poplamilo. Rowniez czesto rozne rzeczy potrafia sie zapodziewac, I potem jest lament ze jakas super ekstra bluzka od babci przepadla- naprawde nikt tego celowo nie gubi, ale przy takiej ilosci dzieci I zajec zguby sa rzecza naturalna. Na pewno podpisywanie wszystkiego jest bardzo pomocne. No I tez I jako pracownik zachecalabym, zeby nie robic wojen Bo raz dziecko wrocilo w innej pieluszce albo z brudna bluzeczka- no chyba, ze byloby to notorycznie to wtedy warto zglosic problem ;)

My do żłobka chodziliśmy jeszcze przed pandemią i potrzebna była szczoteczka i pasta do zębów, bidon. Teraz zaczynamy przedszkole i po za plastycznymi rzeczami potrzebujemy jeszcze poduszkę na drzemki i też piżamkę

Zajebisyasta 3 pary papci poz.

Jeśli chodzi o przytulanki to pomijając pandemię w żłobkach po prostu zabawki lubią się gubić, więc Panie po prostu chcą uniknąć niepotrzebnych nieprzyjemnych sytuacji. Często zdarza się że jeden dzień wyznaczony jest naprzyniesienie własnych zabawek. Co do ubranek to zmiana głównie po zupkach i obiadku.

W naszym żłobku dajemy wszystko swoje łącznie z pieluchami, szczoteczką i pastą do zębów oraz pościelą do spania. Pani sobie podpisują i nie ma problemu. Roczniaki zazwyczaj chodzą w skarpetkach, bo buty im przeszkadzają i same je ściągają, dopiero starsze chodzą w butach. Mój syn jest z maja 2020 i od czerwca tego roku chodzi do żłobka prywatnego, gdyż gminne są otwarte w godz 7-15 hahaha to nie dowcip... serio serio....🤣🤣🤣 nam godziny nie odpowiadały. Synuś mimo że w domu nie noszony, to w żłobku chce być noszony i panie poprosiły o jakiś wózek, bo nie dawały rady go ciągle nosić i kupiliśmy parasolkę z lionelo i super się sprawdza, według potrzeby panie używają jej na sali lub w ogródku, młody sobie w niej drzemki ucina. Mamy catering i jak dziecko nie zje zupy lub podwieczorka, to dostajemy na wynos do domu. Dzieciaki wychodzą do ogródka tylko w przypadku ładnej pogody i w tym, w czym przyszły do żłobka. Oczywiście ciuchy na zmianę trzeba dawać i dostajemy codziennie do prania, a pościel w piątki. Piżamek nie używają. Myślę, że Twoja córa raczej bedzie chodzić w getrach i krótkim rękawku, bo dzieci się ruszają i im ciepło, a w ogóle w żłobku jest ciepło. Dopiero w sezonie zimowym jakiś długi rękaw. Leków tez u nas nie podają. Ewentualnie w razie potrzeby można podjechać i samemu dać dziecku jakiś lek. Mąż kiedyś podjechał i posmarował synkowi ukaszenie komara Fenistilem, bo tego też nie mogą używać. Czekają Was trudne chwile i to niejedne no i choroby, już w czerwcu młody złapał trzydniówkę z biegunką, ale to mija. Trzeba przetrwać. Ostatnio wzruszyłam się jak dostałam pierwsza jego pracę 🥰🥰🥰 pozdrawiam ps. Żłobek jest super, świetnie rozwija dziecko. Z dnia na dzień jest bardziej samodzielny.

Od dwoch miesiecy jestesmy w prywatnym (od wrzesnia pol prywatny bo bedzie czesciowo dofinansowany przez miasto) i przytulanki, zabawki na poczatek mozna miec, podobnie ulubiony gryzak gdy zabki ida. Odnosnie smoczka, moga miec, dzieci wymieniaja sie nimi, a panie nie sa w stanie tego pilnowac. U nas bidony sa dozwolone i dzieci tez sie wymieniaja. Posciel, kocyk musielismy przyniesc. Szczotecze i paste tez dalismy. Z srodkami na rosnace zabki tez nie bylo problemu i panie smaruja. Pieluchy, chusteczki mokre i suche musimy przynosic. Swoja droga pieluchy panie tez myla i przychodzi w nie swoich (raz mial nawet zalozone dwie jednoczesnie, jednasie zawinela pod druga i pani nie zauwazyla....). Kapci nie uzywamy bo nie chcemy, smiga w skarpetkach lub bez jak cieplo. Teczki u nas nie ma, a to super sprawa teraz mysle! U nas zawsze luzno kartki sie szwedaja w zlobku. Ubranka na zmiane tez mamy, ale pizamek nie musimy. Musielismy tez dac sliniaczek. Z takich pandemicznych histori to unas niby trzeba po przyjsciu zmienic ciuchy na inne, nie wiem jaki w tym sens, ale w praktyce nie robimytego jak na razie. Najgorsza byla adaptacja bez rodzicow... Czesne 1300, zajecia dodatkowe obowiazkowe 100, katering 18.50 za dzien. Pod koniec wrzesnia zmieniamy na inny, zobaczymy jak tam bedzie.

My za miesiąc zaczynamy powoli adaptację, bo w połowie listopada wracam do pracy. Synek na adaptacji będzie miał 13 miesięcy. Ja już mam stresa ;/ u nas pod Krakowem w prywatnym koszt 1000 zł /mc + katering 12 zł dzien

Mam jeszcze jedno pytanie ponownie oglądam Twój filmik wyprawkowy:D z jakiej firmy ubranka kupowałaś na początek Zosi a teraz jakie ;)

Czy sprawdziła ci się ta pieczątka i polecasz ? Pytam, bo muszę kupić :)

Super vlog czekalam na niego na szczescie o niczym zapomnialam 😀Tak z ciekawosci duza roznica jest miedzy oplatami w zlobku prywatnym a panstwowym?

Będzie taki film o przedczkolu?

Hej Aniu mam pytanie bo Wy również daliście Zosię do żlobka prywatnego macie zapasowych ubranek w żłobku i jak je przechowujesz masz jakąś metodę? My mamy szafkę mala podpisałam 2 worki strunowe Góra i dół. Jaki macie też worek na rzeczy brudne ?

Jak Zosi pierwsze dni w zlobku? Na ile czasu poczatkowo zostaje? Moja corka dzis po pierwszych dwoch godzinach i poszlo niespodziewanie dobrze.

Jesteśmy od tygodnia w prywatnym żłobku i przynosimy tylko Ubranko na zmianę Pampersy Chusteczki mokre i suche Jakaś poduszkę i kocyk na drzemkę I możemy przynieść swojego misia do spania i smoczek beż problemu. U nas bez misia nie ma szans na sen

Co to znaczy, że Was wystawiły prywatne żłobki?

U nas w prywatnym żłobku trzeba i tak przynosić swoje pieluchy i chusteczki, z czego chusteczki są używane przez wszystkie dzieci. Po prostu panie używają jednej otwartej paczki żeby było szybciej a pieluszki niby każde dziecko swoje, zobaczymy w praniu🙂

U nas w przedszkolu nie myja dzieci zęby, chyba przez pandemię