Witam Bardzo dziękuję za informację ☝️ kolego. Leci sub i łapka. Podobało mi się, że odpowiadasz na komentarze 😊 I tu moje pytanie czy można prosić o adres e-mail
Jaka jest wg Pana maksymalna odległość między podwójnymi drutami na rusztowaniu... taki detal, ale zakładam winnicę i mając betonowe słupki 10x10 cm, rozstaw wynikający z ich rozmiaru (mocując po zewnętrznych stronach - a nie przez otwór) da mi odległość minimum 11 cm. Patrząc po różnym materiałach, widzę, że może to być zbyt duża odległość. Bedę wdzięczny za podpowiedź.
Dzięki Pana Radom zrozumiałem zasady prowadzenie winorośli Przed dwoma laty posadziłem dwie sadzonki i pozostawiłem je bez ingerencji by się przyjęły i rosły. Obecnie mamy już połowę maja i moim pytaniem jest Co można jeszcze teraz przyciąć gdy praktycznie wegetacja już jest w toku?
O tej porze roku mocne cięcie formujące jest już raczej nie wskazane ze względu na mocny płacz łozy. Tego typu cięcia najlepiej przeprowadzać późną jesienią lub wczesną wiosną. Pozdrawiam
Świetny film. Bardzo rzeczowo wszystko przedstawiasz. A ja mam teraz zagwózdkę bo mam już rząd 16 szt solarisa i chciałbym w tym roku zasadzić drugi rząd. Błąkam się między dwoma wersjami I. Iść w białe wina i posadzić jakąś odmianę do kupażowania z solarisem. II. Posadzić czerwone na dobre gatunkowe wino np. Cabernet cortis. Prosiłbym o poradę co do proponowanych odmian dla wersji I i II. Ten rząd byłby niestety moim ostatnim na tej niewielkiej działce dlatego decyzja jest ciężka. Nie wiem też czy te 16 szt solarisa to nie za mało na jeden nastaw.
Js bym polecal isc w biale. Solaris jest super slodka odmiana ale wino bedzie zdecydowanie ciekawsze jesli sie ja polaczy z inns biala odmiana. Dwa takie rzedy to juz troszke winka wyjdzie. Sadzac czerwone raz ze bedzie malo i bialego i czerwonego to jeszcze nie bedzie z czym kupazowac. Decyzja oczywiscie nalezy do Pana
Czesc Szymon! Kupilem na wiosne sadzonki z winnicy EDEN z golym systemem korzeniowym i bardzo dobrze sie przyjely!Jest 15 sierpien 2018 r a u mnie grubosc lozy to 1.3 cm bardzo grube i wysokosc okolo 3m . Moje pytanie do Ciebie! przycinac na dwa oczka czy formowac juz cos z tego! oczywiscie pozna jesienia !Czekam na odpowiedz i Pozdrawiam Jacek!
Cześć. Ja stosuję zawsze i bezwzględnie zasadę, że 1 rok jest na rozbudowę systemu korzeniowego, a dopiero 2 na tworzenie pnia krzewu. Oczywiście decyzja należy co Ciebie, jeżeli uznasz że już po 1 roku możesz zostawić pień to oczywiście możesz spróbować, ale z pewnością odbije się to na kondycji krzewu w przyszłości. Ja bym jednak zalecał ściąć wszystko krótko po 1 sezonie i poczekać jeszcze jeden rok- owszem, zawsze to będzie 1 rok dłużej czekania, ale zapewniam że w dłuższej perspektywie się to opłaci. Krzew będzie zdecydowanie mocniejszy i będzie lepiej owocował :) Pozdrawiam
Dziekuję za tak dokładne tłumaczenie jedyne tak dokladne ktore znalazlem w sieci. Mam 2 pytania 1. Posadzilem winogrono vroege van der laan przy sciance (mur) ktora ma 1,4m szerokości. Chcę zeby krzak wyglądał tez ozdobnie czyli najlepiej symetrycznie. Czy oba ramiona podwójnego guyota moge zamiast poziomo poprowadzic skosem w gorę na obie strony ? (bo po obu stronach muru są przejscia). Czytalem cos osznurze pionowym ale to bedzie dla mnie laika za trudne. 2. jakie zabiegi wykonuję w ciagu lata na 2 łozach nowo posadzonego winogrona ?( lozy maja juz 2 m) Czy np. trzeba wylamywac pasierby, czy oglawiac jesli wyrosnie wiecej niz 2 m itp ? Z góry dziekuje za odp. Wojtek
Proszę przekierować to pytanie na mojego maila winnica.darziemi@gmail.com. Tam będzie mi łatwiej odpowiedzieć. Postaram się Panu zobrazować jak prowadzić ten krzew po murem.
Dzień dobry. Dziękuję za wiele cennej wiedzy. Mam jeden problem. Jest koniec kwietnia. Przegapiłem moment cięcia po pierwszym roku. Roczne łozy mają długość około 40-50 cm i po kilka kilkanaście pąków. Czy mogę teraz przyciąć (boję się że krzak się wypłacze) czy po prostu po obrywać niepotrzebne nowe wyrastające latorośle i zostawić dwie dolne, a kikut rocznej łozy przyciąć jesienią po zakończeniu wegetacji?
Witam. Zdecydowanie bardziej polecam ten drugi sposób. Teraz jest już za późno na przycinanie winorośli. Proszę przeczekać ewentualne majowe przymrozki i później po prostu wyłamać te niepotrzebne latorośle (zostawić sobie 2 na samym dole). Cięcie zdrewniałej łozy która pozostanie ponad tymi pąkami nadrobi Pan sobie jesienią ;) Pozdrawiam
Dzień dobry, mam pytanie na sztobrach które przygotowałem na następny sezon pojawiły się plamki chyba grzyba. Czy przed robieniem sadzonki na wiosnę powinienem moczyć sztobry w jakimś odgrzybiaczu .? Jeśli tak to proszę o podpowiedz ile czasu sztobry powinny spędzisz w takim środku oraz jaki środek się stosuje. Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
Tak ja przycinam późną jesienią jak opadną wszystkie liście. Po pierwsze- zimy mamy teraz takie że w listopadzie/grudniu jest cieplej niż w marcu (większy komfort pracy) Po drugie- zwykle pozyskuję sztobry na sadzonki, tak więc lepiej jest je pobrać jesienią i przechować do wiosny, niż narazić pąki na przemarznięcie w trakcie zimy Po trzecie- gdy przycinam jesienią to od razu wyginam sobie zdrewniałe łozy (jesienią są one bardziej "elastyczne" i łatwiej się poddają wyginaniu niż gdy to robimy w np w marcu) Po czwarte: miejsca cięć jesienią zdążą się do mrozów częściowo zabliźnić tak więc krzewy są mniej narażone na przemrożenia w miejscach cięcia niż w marcu Po piąte- tnąc jesienią praktycznie eliminuję płacz łozy, który występuje po cięciu wczesno wiosennym i niestety niekorzystnie wpływa na kondycję krzewów (krzewy tracą niepotrzebnie soki) Po szóste- wszystkie powyższe argumenty to tylko moje opinie wynikające z kilkuletnich już doświadczeń- każdy winiarz musi sobie wyrobić swoje zdanie na ten temat :) Pozdrawiam Szymon
Witam.W jakich odstępach prowadzone są druty i czy zastosowanie dwóch nośnych jest konieczne? Czy zakupiona i posadzona wiosną sadzonka DWULETNIA będzie traktowana ( cięta) jesienią tak jak JEDNOROCZNA ? Czy jeżeli pęd ma np. 1 cm średnicy, można wyprowadzać ramię bądź ciąć na kilka oczek?
WojTesz odsylam do filmu Lato 2017. Tam tlumacze rozklad drutow na rusztowaniach. Sadzonke po posadzenie najlepiej traktowac jak 1,2 letnia tzn obrywac gronka i ciac krotko jesienia. Pierwszy rok wzrostu to rok przeznaczony na rozwoj korzeni. Dalsze lata to budowanie pni a dopiero pozniej jak mamy zbudowana forme mozemy zaczynac owocowanie.
Dziękuję. W nawiązaniu do Pańskiej wypowiedzi sprzed miesiąca, chciałabym uzyskać konkretną odpowiedź na pytanie dotyczące zakupionej przeze mnie na allegro 2 letniej sadzonki w pojemniku. Posadzona została w kwietniu 2017. W tym momencie na przedwiośniu ciąć ją mam jako jednoroczną czy dwuletnią? Proszę o pomoc
Tomasz Kołodnicki barwy jak sekator Okatsune ale troczek wskazuje na coś innego. Zainwestuj w Felco, jeśli szukasz dobrego, zostawisz go nawet dzieciom w spadku, one są nie do zajechania.
WojTesz W pierwszym roku po posadzeniu zawsze lepiej ciac krotki. 1 rok jest rozbudowe korzeni bez wzgledu na wiek rośliny. Dopiero w kolejnych latach formuje sie docelowa postac krzewu
Przepraszam, że po raz kolejny zadaję uparcie to samo pytanie. Ostatecznie zostałem przekonany, że bez względu na wiek roślina musi się ukorzenić na nowym stanowisku.
późną jesienią (generalnie jak opadną wszystkie liście i latorośle dobrze zdrewnieją) Generalnie im później tym lepiej, byle zdążyć przed zimą i silnymi mrozami, które mogą uszkodzić pąki)
Witam mam pytanie po posadzeniu sadzonek na wiosnę większość z nich jest gruba na około 1 cm. Czy w tym przypadku zaryzykować i wyprowadzić pień. Trochę mi szkoda przycinać krótko, bo są grube i dobrze zdrewniałe. Zaznaczę że były to sadzonki z dobrze rozwiniętym systemem korzeniowym goło korzeniowe zakupione z wnnicy.
Proszę obejrzeć raz jeszcze fragment filmu od 13 minuty :) Jeżeli są to sadzonki 1-roczne i chce Pan mieć w przyszłości z nich pożytek to po 1 roku tnie się ZAWSZE krótko. Wzmocni to korzeń a w 2 roku będzie Pan już miał piękny pień do pozostawienia. Wiem, że czasami szkoda tego co urosło, ale proszę mi wierzyć- cierpliwość teraz zaowocuje w przyszłości. Pozdrawiam
Ja kupiłam rok temu sadzonki gotowe już nazywające się jako 2-letnie. No to teraz są one iluletnie? łoża jest gruba. Ciąć na 2 oczka krótko, czy już na pień prowadzić. Dzięki
Skoro w ubiegłym roku miały 2 lata to teraz mają 3 :) A tak już na poważenie... skoro są to tak czy inaczej młode sadzonki to zasada jest (albo inaczej- powinna być) zawsze taka sama tzn. 1 rok po posadzeniu- na korzeń (dlatego po pierwszym roku tniemy zawsze krótko), 2 rok- nie pień. Jeżeli chce Pani pomijać krótki cięcie po 1 roku to oczywiście Pani decyzja ale ja tego nie polecam. Z doświadczenia wiem że po 1 roku wzrostu pnie są po prostu zbyt słabe.... Czasem są takie wyjątkowe przypadki jak w 13:47min powyższego filmu, ale to rzadkość a i nawet w takiej sytuacji wg mnie lepiej przyciąć krótko i wprowadzić pień ponownie. Na pewno dla korzeni będzie to z korzyścią, a efekty w przyszłości będą dużo lepsze. Proszę pamiętać- cierpliwość w winiarstwie jest podstawą cechą każdego winoogrodnika ;) pozdrawiam
Nareszcie Ktoś minie upewnił, co mam robić. Niestety nie należę do cierpliwych, ale teraz to już wiem, że trzeba krótko ciąć i czekać......Dziękuję Rafale
