Ponieważ spodobała Wam się bardzo wersja dłuższa łączona (trochę mówienia, trochę vloga, trochę teledysku) jak ze Sri Lanki. Oddajemy Wam relację z Rugii w podobnym stylu :)
Rugia to moje ulubione miejsce na szybki weekendowy wypad. Byłem już ponad 15 razy. Za każdym razem szukam kolejnych zakątków do zwiedzenia. Święte kamienie, Grobowce komorowe, kopalnie kredy (niesamowite) zaginione szlaki, ruiny pałaców, słowiańskie grodziska, szwedzkie szańce, bunkry drugo-wojenne, historia tajemniczego wybuchu, nieczynne linie wąskotorowe, wrakowisko schnellbotów, historia Gustavii i wiele innych historii i historyjek
Ładny materiał. Odwiedziliście kilka kluczowych miejsc i popełniliście nawet jedno wykroczenie:-) W Rugii lubię to że nie ma na niej wielu pola(cz)ków, którzy potrafią niestety narozrabiać. Najczęściej język słowiański słychać w Prora, gdzie przeplatany gęsto przekleństwami, stanowi sposób porozumiewania się robotników budowalnych pracującuch przy remoncie kompleksu KdF.
Na Rügen jadą Polacy z klasą. Normalne kulturalne rodziny. Tak, te przekleństwa i to pijaństwo są nie do zniesienia. Nad polskim morzem to niestety norma.
Wybieram się na Rugię. Szukałem informacji merytorycznych połączonych z widokami. Jak na razie Wasz film spełnił me oczekiwania. Szkoda, że w małym zakresie. :( Małym, bo film krótki. Szkoda, bo ładny. :)
Mój urlop był połączeniem zwiedzania dwóch wysp. Pierwsza to Bornholm. Druga to Rugia. Jestem w trakcie montowania filmów. Pierwszą część dot. Borholmu już opublikowałem.
"Matjas" to określenie wieku śledzia, a nie sposobu przyrządzenia czy gatunku. Oznacza ono produkt sezonowy, śledzie nie starsze niż roczne, o lekko różowym mięsie. Raczej unikalny przysmak, na pewno nie do kupienia w budzie z bułami ani supermarkecie.
... a dokładnie tłumacząc z holenderskiego (nieco inaczej pisanego), to śledź dziewiczy, czyli przed tarłem. Holendrzy tą nazwę sobie zastrzegli. Dziewczyna kupiła matyjasa (ala matyjasa), bo w tym rybnym biznesie jest rozgraniczenie. Jak kupujesz matyjasa, to znaczy, że chcesz młodego śledzia w oleju bez skóry, a jak bismarcka, to płat śledziowy w zalewie słodko-kwaśnej. I tu jeszcze dwie ciekawostki. Nazwa "bismarck hering" zrodziła się w Stralsundzie, o którym mowa w filmiku, a ryby do tych bułek w Sassnitz są kupowane niejednokrotnie w Kołobrzegu, bo taniej :-)
P. S. Polecam właśnie "Fischbrötchen" z Matjas w normalnych budkach z bułkami rybnymi na wynos. Wiele sklepów spożywczych przyrządza je również na świeżo w "Fischtheke".
Dzięki za ten miły raport! Moja babcia i ojciec urodzili się na Rugii. PS: Polski to bardzo piękny język. Jestem Niemcem i mówię trochę po rosyjsku (nauczyłem się tego w NRD), ale polski brzmi szczególnie ładnie. Gorące pozdrowienia! (Ten tekst został stworzony za pomocą translatora Google... Po polsku mogę tylko powiedzieć "dziękuję"...)
Tak..Rugia jest przepiękna...jestem tam od pięciu lat..co roku odkrywajac coś nowego..,warta zwiedzania..gdyby ktoś wybierał się ,planował wycieczkę ,potrzebował informacji ..co zwiedzić,jaką trasą..tanie noclegi...w ramach swojej wiedzy chetnie pomogę.
...ale urlopuje u nas w kraju...chociaz tam jest tak pięknie..,ten rok wyjątkowy bo upalny ,pola namiotowe zapełnione bo te forme wypoczynku Niemcy bardzo sobie cenią, no i domki cempingowe..cała północ od Dranske w strone Arkony...a teraz w tym czasie juz tam tylko połowa turystów z tego wzgledu iz wiekszośc przyjeżdza z południa Niemiec gdzie rozpoczyna sie rok szkolny a więc ceny juz niższe..widuję już sporo młodych rodzin które tu przyjeżdzaja na urlop szukając spokoju ..a tak tu jest właśnie...Tam gdzie Pani była region Uzedom...to całkiem inne miejsce chociaż o wiele spokojniejszy klimat wypoczynkowy niż w Świnoujściu.
@@zorend8947 Drogi Kolego :-) Planuję wycieczkę rowerem ze Szczecina na Rugię i powrót wybrzeżem do Świnoujścia. Niestety jak tak patrzę, to ceny noclegów są znacznie droższe niż w Polsce. Jak wygląda ta sprawa w praktyce w tym regionie? Chodzi o miejsce na namiot + prysznic. Czy w tym regionie możliwe jest (także legalne) rozbicie namiotu gdzieś na zaciszu na dziko?
Co za bzdury. Nic tu Polacy nie stworzyli i nigdy ta wyspa nie należała polskiego państwa narodowego. Tacy jak Pan, to by pewnie nawet chcieli Sylt. Przecież to też piękna wyspa, to musi być polska ... :-)))