Ja się pytam gdzie ten wysyp. Z ojcem od lat zbieramy pełne kosze w swoich sprawdzonych miejscówkach w trójmieście a w tym roku normalnie ZERO. 3 godziny marszu i garść kurek tylko. Rok temu o tej porze suszarka do grzybów chodziła 24/7 a w tym roku z raz została użyta :( coś te lasy trójmiejskie nie dają rady. Zazdroszczę zbiorów :)
Ja zbieram w zachodniopomorskim okolice Chojny. Tu najpierw w sierpniu był wysyp borowika szlachetnego, potem dwa tygodnie zbierałem borowika usiatkowanego a potem kosze kurek. Teraz czas na podgrzybki. Pozdrawiam serdecznie