Cały ten pałac to jedno gniazdo szerszeni ,a Kate jest zmuszana do podporządkowania się.Jeżeli diagnoza jest prawidłowa, to nie jest dobrze ,bo choroba często się rozwija podstępnie .Ale niech sobie mówi, co chce . Ludzie potrafią liczyć miesiące ,jak i wybaczać .
A czy Kate wogole zyje? Przeciez moglaby dac choc jeden wywiad ze szpitala, aby utwierdzic w prawdzie swoich fanow, a jak dotad tylko podrobki w prasie!
Co zabrakło ciekawych tematów na ploty ??? Nikt się nie powiesił i nikt się nie rozwodzi ???? Od stycznia planowo czy też nie Kate znalazła się w szpitalu. Każdy głupi umie policzyć który to jest miesiąc chorobowy.
Dajcie jej wyzdrowieć w spokoju , każda choroba niesie rożne komplikacje czasem nie chce się mówić o swojej chorobie a dziennikarze i wścibscy szukają sensacji . Dianę też zatruli swą ciekawością . Hieny nie dziennikarstwo 😢
Po co karetkę eskortowała policja? Co się wydarzyło w pałacu? Wygląda, ze był jakiś rodzinny dramat , ktory zakonczył ciezkimi ranami brzucha księżnej. Chemioterapia została wymyslona tylko po to, zeby mieć czas na ogarnięcie problemu.