Panowie wyszło super! Bardzo dziękuje raz jeszcze za te ponad godzinne spotkanie, rozmawiało się tak przyjemnie że wydawało mi się, że mamy nagrane max 15 minut. Do zobaczenia niedługo :)
"Na aukcji kupujesz za aktualną wartość rynkową". Manipulowanie aukcjami istnieje odkąd istnieją aukcje - stacjonarne i internetowe. Wg mnie GNDM jest lepszy od Niemczyka.
Bardzo chętnie byśmy gościli również Pana Damiana w wywiadzie jeśli tylko się na to zgodzi :) ale zapytamy o to jak się uspokoi sytuacji epidemiologia :)
"Kolekcjonerzy to ludzie szczęśliwi" Nigdy się nie interesowałem numizmatyką, dawno nie poświęciłem na wywiad ponad 30min :). Naprawdę ciekawy materiał...chyba zacznę coś kolekcjonować :)
Kilka ładnych monet II RP trafiło do mnie, zwłaszcza w okresie śp. pana Pawła. Nike 1928 bz. otrzymała notę w NGC MS63 co do tej pory jest najwyższą notą i jedną z czterech monet z tą notą. Nike 1930 otrzymała notę w NGC AU58, też zakupiona w antykwariacie. Miłe wspomnienia ze współpracy z paniami przy sprzedaży części kolekcji. Przy okazji bardzo serdecznie pozdrawiam pana Michała i pracowników antykwariatu.
Argument, że to nie muzea przechowały i ocaliły od np. zawieruchy wojennej gro numizmatów jest nie trafiony. Gdzie tu jest spór? Muzea nie kupują przecież tylko aby coś przechować, ale chyba także po to, aby statystyczny Kowalski, który idzie ulicą z dziećmi i przypadkowo nie ma 200tysł zł na jakąś monetę, mógł pójść w takie miejsce jak muzeum i ja obejrzeć :)) Zakładam, że Pan Niemczyk nie pozwala zorganizowanym wycieczkom szkolnym aby te chodziły po jego domu i oglądały zgromadzone precjoza :)?
Zgadza się, ten fragment mówi o historii - muzea w większości były zrabowane przez wrogów i gro obecnych numizmatów których właścicielami są muzea właśnie pochodzi z prywatnych kolekcji których najeźdźcy nie ruszyli - o tym jest mowa. W większości kolekcjonerzy ochronili zbiory.
Super wywiad ! Obejrzeliśmy i wysłuchaliśmy z żoną z przyjemnością :) Dla niezdecydowanych co zrobić z posiadanymi monetami, polecam Antykwariat ANMN ( z prywatnego doświadczenia - warto zaufać ;) Z pozdrowieniami T.B.
Zabawne jak Niemczyka zapiekły cztery litery w odniesieniu do prawa pierwokupu, z którego skorzystano na aukcji u konkurencji - wystarczy wystawiać lepsze sztuki, miły panie :)
Sam kupowałem te zestawy po dziadkach i przyznam... Większość to masówka, kilka falsów i że dwie mapki. Już od dłuższego czasu kupuje od sprawdzonych sprzedawców pojedyncze egzemplarze i jestem zadowolony.