Wiem, ze owa pasta zostala wrzucona dobre kilka lat temu, ale czy jest szansa na to, ze pojawi sie jakas pasta w podobnym klimacie? Bardzo mi sie to podoba, wykonanie to czysty majstersztyk, jak i sama historia.
Zanim się wypowiem to się zastanowię... Głębią jest każde słowo a gdy zostanie napisane i zabrzmi, stanie się tym co się narodziło w głowie jako wyobrażenie... Wspaniała historia... Doskonałe dopracowanie... Szacun... Pozdrawiam 😁
Panie Gabrielu, ogromny szacunek za to opowiadanie. Fajnie, że ktoś na polskiej scenie opowiadań grozy podchodzi do tematu profesjonalnie! Pamiętam jak szukałem "Czasu Z"w wersji tekstowej, zanim odcinki miały premierę na MysteryTV - taki byłem zaciekawiony :).
Nie no calkiem fajne opowiadanie wszystko jest super napisane i widac, ze Gabriel musial sie troche przylozyc, ale predzej nazwalbym to po prostu pastą, bo creepy to to za bardzo nie bylo, no ale mimo wszystko swietna robota :)
+J-dog Zgadzam się. Nie jest to opowiadanie typu: Otworzyłem drzwi, a na głowę wylało mi się wiadro z ludzkimi wnętrznościami :) Pisząc sugerowałem się zupełnie innym klimatem. Bardziej chodziło mi o ukazanie człowieka bogatego, jednocześnie doświadczonego przez życie (pobyt w więzieniu, śmierć żon, brak prawdziwych przyjaciół). Niby pieniądze to nie wszystko, ale pozwalają człowiekowi przeżyć parę fajnych chwil w życiu :)
Ja bym nawet na centylion lat życia się nie zgodził. I życie wieczne tutaj też by nic nie pomogło bo co z tego, że niby mogę żyć bez końca skoro ten upadły świat się kiedyś skończy. Ta przestrzeń się skończy.
Żałuję też że podpisałam cyrografy prawie bym się przez to zabilaale pomogli mi księża i dobrzy ludzie wysłani mi przez Boga a teraz prowadzi bardzo dobry kapłan nigdy bym tego nie ruszała jakbym wiedziała czym to grozi
Tak się nie podpisuje cyrografu, w sensie do podpisania tego typu rzeczy potrzebne jest wiele więcej rzeczy, ale sama pasta jest bardzo dobra, jednak przez to z cyrografem czułem się "oszukany".
Ja bym poprosił o nieśmiertelność i nieskończoną gotówkę oraz możliwość zabrania tronu szatanowi, diabłowi, belzebubowi i oczywiście o władze nad wszystkimi demonami
Tak , ale koszt jest ogromny może Ci on zabrać dowolny organ , bez którego da się żyć ... może wybrać skórę. Tak , skóra to też organ. Lepiej pomodlić się do Boga niż podpisywać pakt z diabłem ... 😒
+KochamUsagi KrólowąSerenity Niesamowita ocena i jeszcze lepszy komentarz. Wystarczyło w co drugim zdaniu wpleść wątek wychodzącego z szafy trupa i było by niesamowicie :)
@@umwcb25hugvkycwc87 dlaczego? na jakiej podstawie uwazasz, ze grzech istnieje? po twoim avatarze i nicku moge okreslic, ile mniej wiecej masz lat, wiec konwersacja z toba bylaby dziwna, ale ok.
Niestety, w najbliższym czasie "Czas Z 2" nie będzie. Nie potrafię powiedzieć, kiedy będę miał czas na pisanie. Może za miesiąc, może za pół roku, rok, dziesięć lat, a może wcale. Tak to wygląda.
Oj fabuła się nie klei . gość niby kończy 90 lat czyli urodzony około 1926-1927r . W wieku 17 lat zacząć pracę w warsztacie czyli około roku 1944 r i w tych latach wprowadzali aura ż niemiec i mieli komis? Przebijanie numerów aut w 1944? Rentgen aut w 44? spoko.
Powiedz, na jakiej podstawie Uważasz, iż bohater urodził się w latach dwudziestych? Dlaczego uważasz, że czas akcji to nam współczesne lata. Mowa jest o latach osiemdziesiątych, w których pewne patenty przechodziły (odnośnie aut), następnie (lata dziewięćdziesiąte) sprawy się rypły. Bohater wtedy miał siedemnaście lat. Wniosek jest prosty. Czas akcji, wyprzedza rok nam współczesny o kilkadziesiąt wiosen :) Ja rozumiem, że skoro niema o tym mowy, to z automatu pomyślałeś, że bohater ma obecnie 90 lat. Tak jednak nie jest. Najzwyczajniej jest to wyznanie, które będzie miało miejsce w przyszłości :)
+Bez1m1enny Bohater opowiada o pewnym zdarzeniu, po którym nastąpiła zmiana w jego życiu. Sam jednak nie wie, czy było to za sprawą paktu, czy może najzwyczajniejszego zbiegu okoliczności.