Mam tę "bombę" , mam tego killera !!! Nie było się czego bać - skoro Słonia dźwignęłam z Shalimarem , to eteryczna Estee mi nie straszna !! Zapach mocny - i super , nareszcie ! Przepięknie ma się w zimnie , pod sweterkiem . Czego ja tam nie poczułam!!ho,ho! Same wykrzykniki..Po prostu bogactwo zapachów ...I znowu , jak przy Shalimarze , miałam jakieś deżawi ( sorry za polską pisownię) - skąd ja ten zapach znam ???!!! Youth Dew są tym , co lubię i czego szukałam . Mają wstęp trochę jak Roma ( cytrusy) , rozwinięcie jak chanel 5 ( aldehydy i narcyz ? który w Piątce czuję zamiast konwalii i jaśminu ) , zakończenie jak w Shalimarze ( kadzidło i cały orient ). Są boskie - dzięki , Aniu , thank you , Estee..Jestem szczęśliwa
Szanuję takie perfumy, które "wżerają" się w skórę i otoczenie i nie trzeba ich dopsikiwać. Większość obecnych kompozycji pachnie dobrze na początku a później to jakieś mało wyróżniające się chmurki zapachowe, wszystko kończy się podobnie, jakoś tak nijako. Przepiękny flakon, kolor płynu cudo, być może kiedyś będą moje bo lubię vintage 😍
Kupiłam z Twojego polecenia tak mnie zachęciłaś że musiałam je mieć 🤗🤩🤩i powiem jest moccc ,podobają mi się, nie banalny zapach i jeden z moich ulubionych teraz🥰😘💣🙉🙉wielkie dzięki Aniu.
Ależ Ty , kochana , świetnie "nawijasz" , jakbyś znała osobiście p.Estee :) cudnie się słucha ...i mam chęć kupić ten zapach.Coś mnie ciągnie do takich "staroci" , bo to dzieła sztuki , nie kompociki owocowe..A mężczyźni - po prostu nie podzielają naszych fascynacji ( strojami,biżuterią,zapachami) - więc pozostaje nam kobieca wymiana wiadomości i doświadczeń na You Tube i samodzielne "łowy" w internecie:)) Pozdrawiam ciepło.
Też o nich myślałam, ale się ich boję póki co 🤐 jedyny szypr, który noszę to Panthere Cartier czy Obsession (choć to może bardziej orient) no i inne nowoczesne szypry jak Coco Mademoiselle, Perles De Lalique itp. Dziś zamówiłam próbki Opium i Must de Cartier, zobaczymy 🤔
@@madzia8345 to na pierwsze razy tylko gdy będziesz wychodzić na zewnątrz zapodaj, w tym zimniejszym teraz powietrzu powinno być dobrze. No i zależy gdzie chcesz w nich wyjść, bo jeśli np. do biura to nie gwarantuję, ale w inne miejsca ja bym się nie przejmowała. 😃
Jestem stosunkowo świezynką w świecie perfum, ale zapachy retro kocham 🥰 Youth Dew jest na mojej chciejliście, dlatego, że szukałam ostanio perfum pachnących jak cola i dzięki Fragrze na nie trafiłam - poczytałam nuty, poczytałam opinie, teraz Twój film i - jestem utwierdzona w przekonaniu, że koniecznie je chcę 😍 nawet jak tej coli nie wyczuję to cały opis tego zapachu pasuje do moich preferencji 🥰
Dziękuję Ci pięknie Ewo, cieszę się, że filmik się spodobał. ☻ No, wystarczy bardzo niewiele, schludność, czystość - fajnie jest się dobrze czuć we włssnej skórze. A tyle ile możemy zrobić to róbmy. 🙂
zgadzam się ,cuuudowne perfumy!,właśnie dwa dni temu zamówiłam je w ciemno(na elnino ,bardzo dobra cena) i nie żałuję.Jest moc, podobne do opium , uzależniające...
Hej Aneczko...ciekawa jestem gdzie można nabyć próbkę owego zapachu...butelczyna piękna podkreślona głębia koloru. I tu kreatorka miała rację, że nie ma kobiet brzydkich...są tylko zadbane lub zaniedbane...przykre jest jedynie to, że ta część zaniedbana skrzętnie obgaduje zadbane kobiety zamiast wsiąść się za siebie. Pozdrawiam Aniu😘😘😘😘
Święte słowa Koliberku! Wszystko jest w naszych rękach. No i bez pracy nie ma kołaczy. Ale z drugiej strony wystarczy naprawdę niewiele - ot, przede wszystkim higiena osobista na pierwszym miejscu hehw, wtedy reszta już z górki... 😉😃
@@CIAOANECZNIK Denerwuja mnie komentarze typu...ta to popatrz, ale ma pazury...damulka...a czy ktoś tej Pani broni zrobić manicure? nie! bo się nie chce..lakier kosztuje grosze....nie mówię, żeby nosić się na wampa na codzien, ale umalowane tuszem rzęsy, szczypta różu, delikatny manicure, czyste włosy....delikatna pomadka lub błyszczyk...to naprawdę kosztuje niewiele pieniędzy i czasu...ale cóż lepiej obgadac...jest też wiele niedrogich, ale zacnych zapachów...no ale cóż...tacy są ludzie😞 Ja na ogół chodzę ubrana w jeansy i proste bluzki, ale lubię pachnieć i mieć zadbana twarz oraz włosy 😉
Myślałam, że już obejrzałam wszystkie Twe filmiki, a tu proszę... Ciągle coś nowego nieobejrzanego mi youtube sugeruje. Myślałaś może żeby zacząc nagrywać taką serię o większej ilości tych słynnych osób " Od perfum"? Czy po prostu interesują Cię tylko wybrane osoby? Super odnajdujesz się również w takich opowieściach, to widać.
Masz super historie do opowiadania przy tych butelczynach, bardzo chetnie Cię poslucham choc wiem ze z polecenia w ciemno nic nie kupie bo masz odrebny gust, ale kocham to tak czy siak😃
No i dobrze, zawsze lepiej wypróbować perfumy na sobie. A te tu to rzeczywiście dla maniaczek - kolekcjonerek i spragnionych perfumowego źródła. 🙂 Dziękuję i zapraszam na kolejne filmy. 😃
Czesc i czołem Pani Ania ☺. No, jaki temat dzisiaj, jak bardzo dla mnie na czasie... Dostalam tę butelczyne od Małżonka, calkiem niedawno. No i... jak to powiedzieć... podchodzę do niej jak ten pies do jeża. To trudny dla mnie zapach chyba przez aldechydy? Muszę go przetestować gruntownie i dac sobie czas... Dobra, ale ja tu gadu gadu a filmik czeka na obejrzenie 😙
Świetny Filmik.... Ja na ogół to oglądam na przyśpieszeniu tu dałam x2:)) i jak doszło do tego nawijania... i nowoczesnych metod sprzedaży to wybuchłam smiechem. PROSIMY Więcej nowinek historycznych i przebitek!! Ps. Jak ten zapach pachnie?:)) ...Przeczytałam komentarze i już wiem:)):*
Zapach przechodził reformulację ok 2015r. Przy współpracy Toma Forda zmieniono o połowę skład jaki był wcześniej (pozbyto się trudnych nut, które obecnie ludziom by nie odpowiadały, ale też głębi - to zupełnie jak z Opium). Jeśli one teraz są takie mocne, to jakie musiały być w pierwowzorze:)) No i jeszcze flanker się pojawił Youth-Dew Amber Nude (wyłagodzona i milsza wersja) Christophe Laudamiel - też ważne nazwisko. Buteleczka podobna, ale wizualnie dużo lepiej się prezentująca.
Przylazłam tu jeszcze raz posłuchać bo coś mnie napadło i chcę je zakupić na dobry początek roku😆 Niektórzy mówią, że są mroczne, ale mi się coś nie wydaje. Buteleczka i płyn są cudowne 🥰
Madrze Anka gadasz,wiecej takich sygnalow tomoze perfumerie zrozumia ze danie nam w gratisie npdwoch probek do jednego pelnowymiarowego flakonika ,wyjdzie im tylko na dobre😁😀😁pozdrawiam
😀 Kiedyś rozdawali jakoś szczodrzej, a teraz bida. A ostatnio to naprawdę u mnie dużo zakupów po przetestowaniu próbek i kolejny się szykuje - Angel Nova. Więc to naprawdę ma duży sens...
To ulubione perfumy mojej mamy, zużyła kilkanaście butelek. Pobiły nawet Opium. Ja jej kupowałam przez internet często w zestawach z kremem do ciała (tak nasycony zapachem, że nie trzeba już się perfumować). A na allegro jeszcze 10 lat temu bywały bardzo tanie, pewnie ludzie pozbywali się prezentów z USA. Poprosiłam mamę, żeby zostawiła mi trochę w butelczynie i mam.
Ooo, jaka fajna historia. 🖤 One też mi przypominają klimaty klasycznego OPIUM tylko jeszcze bardziej nasycone. A ten balsam to poszukam, to musi być coś pięknego. 😍
Przeleżały jakiś czas. I dzisiaj zapodałam. Maj się kończy. 20 stopni zaczął padać deszcz. Zapodałam i... przepadłam. Zimą mi nie leżały. One są na teraz 🙈. Przyprawowe, lekko różane, trochę słodkawe kremowe... Cud. Cinnabar opędzlowałam. Żałuję. 🧟😭
Ja w tych dniach też doceniłam perfumy vintage (ale nie te - koniecznie będę musiała wypróbować). Oj, z perfumami to taka magia - czasami przestają się podobać i o nich zapominamy, a po jakimś czasie, niespodziewanie, odkrywamy na nowo! 😍
Mysle ze do escape ckleina sie nie umywa niestety , mam wersje chic modern m. I jest bliskoskorny Mimo to kupilam na wyprzedazy i podobno jest kopia czarnego narsicco
To są niewątpliwie perfumy vintage, stara szkoła perfumowa, trzeba takie lubić. 😀 Ale jak na tę cenę jaką dzisiajmają to trwałe, otulające, w sam raz na zimę. Taka retro "nisza". ☻
Aneczko kochana nie miałam okazji poznać tych perfum, ale wg składu trochę jak w Shalimar. Można pokochać lub nie.A jaka jest cena tych perfum. Pozdrawiam serdecznie
W zależności od pojemności 30 -39 euro. Kupowałam na Notino, ale może i taniej można znaleźć. Trochę bardziej przypominają mi Opium, bo Shalimar chłodniejszy w odbiorze, ale to w tym stylu. 🙂🖤
Teraz się czaję na Cinnabar, też podobno cudny. Kiedyś miałam White Linen, taki czysty przejrzysty. I jeszcze aktualnie man Pleasures - kwiaty do kwadratu. 🤗
Estee Lauder - Pleasures - białokwiatowiec (moc kwiatów) coś ala Fracas R. Pigeta, Knowing - klasyczny Szypr po reformulacji z lat 90 okrąglejszy niż Paloma Picasso ale te same akordy zapachowe, Beautyful - klimat lat 80 kwieciuch szypr. Muse - współczesny zapach - mi się osobiście bardzo podoba gęsta, zawiesista tuberoza, wiciokrzew... taki mus jakby kwiatowo-gruszkowy... może żelem z aloesu lub agawy i wokól tego inne przypruszenia by nie był taki świeży. w Seforze go wąchałam (czarna kokardka bez cyrkonii).
W Wielkiej Brytanii tez sa bardzo popularne. Nie spotkalam kobiety 40+ , ktora uzywajac ogolnie perfum, nie znala by ich np moja kolezanka Walijka mowi ze ma do nich ogromny sentyment bo uzywaly tych perfum jej mama i babcia, wiec ona z ich uzywa ale na specjane okazje
Film fajny, lubię Cię oglądać, ale na tym pozytywy się kończą ponieważ ten zapach poprostu śmierdzi! I to nie jest kwestia gustu. Dałam go do powąchania kilkudziesięciu osobom - żadnej się nie podobał. Ale przydał się do odstraszania kun przy moim domu i dzików przy domu koleżanki. Nawet się nie zbliżają :D
Jestem stosunkowo świezynką w świecie perfum, ale zapachy retro kocham 🥰 Youth Dew jest na mojej chciejliście, dlatego, że szukałam ostanio perfum pachnących jak cola i dzięki Fragrze na nie trafiłam - poczytałam nuty, poczytałam opinie, teraz Twój film i - jestem utwierdzona w przekonaniu, że koniecznie je chcę 😍 nawet jak tej coli nie wyczuję to cały opis tego zapachu pasuje do moich preferencji 🥰