Youtuber niszczy nasze wody! Odpowiadam  

Wielkie dzięki i zapraszam częściej 😃 Niebawem wraca większa częstotliwość materiałów ;) pozdrawiam! 🤜🤛

To pokazuje, jak duży jest rozdźwięk między stowarzyszeniem które ma dbać o wędkarstwo i wędkarzy (PZW) i państwową jednostkę, która ma kontrolować prawidłowość połowów i przestrzeganie przepisów czyli PSR. 🤷‍♂️

Dzięki i wszystkiego dobrego! Łam kije na rybach 😉👊

I co to ma wspólnego z publikowaniem filmów na YT? Idąc tym tokiem rozumowania, to powinniśmy atakować wszystkich, którzy się pojawią na „naszej” wodzie, pytać skąd się dowiedzieli o tej wodzie, przeprowadzić weryfikację i ewentualnie dopiero wtedy darować mu życie bądź unicestwić za łowienie na naszej wodzie. Najlepiej nie edukujmy, nie pokazujmy, dawajmy przyzwolenie na ciche mięsiarstwo, które odbywa się każdego dnia w każdym zakątku Polski. I założę się, że 90 proc. Mięsiarzy nie ogląda wędkarskich filmów na RU-vid, a lokalni wiedzą o tym, gdzie są ryby, o wiele lepiej niż my- RU-vidrzy. Zadbajmy o rybne wody, to nie będzie problemu presji na jednym odcinku czy miejscówce. I zadbajmy o edukację, to może skończy się walenie w łeb wszystkiego co zawiesi się na haczyku. Bez tego, czy my będziemy mówili, że gdzieś coś pływa, czy nie… nic się nie zmieni. Pozdr

​@@SalmolubnyFishingDOPÓKI jest tak wysoka presja to problem nie zniknie. Amerykańce jakoś potrafią kilka razy w ciągu sezonu zamknąć łowisko właśnie ze względu na wysoką presję, która łowisku może zagrozić. A Twój tok myślenia jest błędny. Pooglądaj lajwy ze sklepów, pewnie oglądasz, i czy Majki z pleciony czy Kowalczyk z zadziora tak samo mówią, że wystarczy na daną przynętę złowić dużą rybę na filmie to znika z półek na pniu. Dlatego również uważam, że z "miejscówkami" też tak jest. Czemu? Bo sam jestem początkującym wędkarzem i interesują mnie bogatsze łowiska niż Kanał Żerański, a nie mam ani czasu ani ochoty zwiedzać i szukać czegoś konkretnego, więc łączę przyjemne z pożytecznym. Przegląd internetów i co ciekawsze miejsce zapisuję w zakładkach 💁🏻

​​@@SalmolubnyFishing Jeśli nie widzisz związku między filmami na YT a tłumami nad wodą, które potem następują to w zasadzie nie ma sensu dalej dyskutować... Tak się składa, że większość wędkarzy którzy doświadczyli działalności jutuberów u siebie na łowisku wie jakie są tego skutki. Ja też to widziałem i widzę nadal. Grzybiarstwo i wędkarstwo nie jest kompatybilne YT (nie w tym kraju i nie przy tej mentalności ludzi).

@W_Szymon jeśli uważasz, że jutuberzy są odpowiedzialni za mentalność ludzi, a wędkowanie i łowienie ryb powinno być zarezerwowane dla wąskiego grona szczęśliwców, którzy „namierzą” jakąś wodę i założą Loże Wybrańców, to rzeczywiście nie ma o czym dyskutować. Pozdrawiam

@@SalmolubnyFishing Każda woda ma określoną populację ryb i presję wędkarską ograniczoną do pewnego poziomu. Jeżeli wędkarze korzystają z dostępnych wód mniej-więcej proporcjonalnie, nic złego się nie dzieje. Rybostan budujesz latami, przegrabić można w sezon. Wiekszość jednak ryby zabiera, znaczy procent nawet powyżej limitów dziennych. Może płotki czy karasia nie przełowią, ale drapieżnika już tak. W niektórych łowiskach zagranicznych masz określoną liczbę wędkarzy łowiących w danym czasie - u nas nic podobnego nie ma. Osobiście widziałem zniszczone w ten sposób rzeczki i jeziorka = ryby znikły, wędkarska stonka poszła dalej. Odnośnie "szczęśliwców": zadbać, zarybić, posprzątać itp. zwykle nie ma komu, ale kija włozyc na gotowe to raptem wszyscy.

Szymon, ale jednocześnie oglądasz wędkarski YT, a przecież największa frajda to odkryć coś samemu, jak podawać przynętę, jak ją zbroić, którą przynętę zastosować, jak ją zawiązać... nie popadajmy w skrajności. Na moich filmach nie zobaczysz łowienia przez 5 dni dla kilku minut filmu. Jedziemy nad wodę na kilka GODZIN i pokazujemy jak jest... nie podczepiamy ryb, nie doławiamy ich, nie jeździmy w to samo miejsce przez kilka dni, byle coś złowić... jak ryb nie ma, to ich nie ma... i tyle. Pozdrawiam

@@SalmolubnyFishing Wędkarski YT oglądam ale nie wspieram i nie oglądam filmów jutuberów którzy reklamują ostentacyjnie dane łowiska (twojego kanału nie znam). Oczywiście zdjęcie ryby można zrobić tak żeby nie było wiadomo gdzie była złowiona i wstawić do internetu (jeśli ktoś musi komuś koniecznie coś udowadniać) i tak samo można też nagrać film na YT, tylko wymaga to trochę sprytu i wysiłku. Niestety wielu reżyserów kręci na odwal, pokazuje różne charakterystyczne punkty orientacyjne itp. Niektóre łowiska są też całościowo tak charakterystyczne, że praktycznie gdzie by nie kręcić filmu (chyba, że na tle muru) to i tak widać od razu jak byk gdzie ktoś łowił. Potem ludzie znajdują te miejsca na mapach satelitarnych albo w komentarzach ktoś pisze gdzie to jest bo chce zabłysnąć. Ja zawsze sam typowałem potencjalne łowiska, wsiadałem w samochód, jechałem za własne paliwo i sprawdzałem. Nikogo nigdy nie prosiłem i nie będę prosił o "cynk". W tym kontekście irytujące jest gdy nagle pojawia się jakiś ludzik z kamerką Go_Pro, który chce zaistnieć i zamiast skupić się na łowieniu i kontemplowaniu przyrody zaczyna kręcić. U nas tym sposobem pomimo próśb kolegów znad wody zaorane zostało jedno kameralne łowisko. Obecnie tłumy (które same świadomie nigdy by tutaj nie przyjechały) zjeżdżają z całej Polski, a odpoczynek nad wodą w spokoju, z dala od ludzi graniczy z cudem (pomijam już złowienie czegoś, oraz butelki, puszki po piwie i kartoniki od błystek które nagle zaczęliśmy wielokrotnie znajdować na brzegach). Jeden z miejscowych kolegów wychowany nad tą wodą widząc co się wyprawia po roku rozpychania się w tłumie i wyścigów z przypadkowymi ludźmi do miejscówek nabawił się czegoś w rodzaju depresji i przestał łowić ryby. Takie to fajne. Dlatego kręcenie łowisk to delikatna sprawa i trzeba czasem spojrzeć tutaj trochę szerzej niż własna chęć kamerowania oraz zastanowić się np. czy moi koledzy znad wody życzą sobie takich filmów oraz czy swoimi działaniami nie wyrządzam komuś innemu krzywdy. A jeśli chodzi o inne potencjalne pobudki do kręcenia to zawsze powtarzam - lepiej założyć na YT np. kanał motoryzacyjny albo kulinarny (szersza potencjalna grupa docelowa, więcej subskrypcji i wyświetleń).

Dokładnie! Pzdr 🤜🤛

chhyba żeby zachlac palę wódką

Jakieś dane które to potwierdzają?

​@@grzegrzorzg4165 wystarczy być nad wodą i to widać

@@maciekp3646 No ja akurat znam masę innych wędkarzy i żaden z nich ryb nie zabiera, chyba że znam tylko tych z 10%

@@grzegrzorzg4165 albo biorą a nie przyznają się bo w tych czasach zabranie ryby uważają za zbrodnie. Na moim ulubionym łowisku w sezonie biorą wszystko o ile ma wymiar

Dzięki! Dokładnie takie mam założenie- by nie lukrować, nie siedzieć na wodzie za wszelką cenę. Nie mam też na to środków, by trzymać operatora trzy dni na wodzie. Nie ma ryb, to ich nie pokazuje. Uważam, że pompowanie balonika wędkarskiego na YT i nie wrzucanie filmów tylko dlatego, że nic nie udało się złowić, to już kwestia własnej etyki i podejscia do swojej twórczości. Pozdr!

I tak właśnie staram się robić w programie "Trzcina, ryby i grzyby". Zachęcam Cię do subskrypcji i zapoznania się z materiałami 😉 Pozdrawiam!

Owszem, aczkolwiek przykład Dzierżna to najlepszy dowód na to, że no kill bez nadzoru, to handel karpiami na ogromną skalę i jałowienie wody. Nie bez powodu koło Dzierżno Duże się wyludnia a i jutuberow oprócz tych łowiących okoni z brzegu, nie widać 😉 A przykład z młodymi, których zniechęca brak wyników- z życia wzięty. Choćby tu na kanale jest kilku młodych ludzi, którzy na nowo uwierzyli w Solę… 🤷‍♂️ Pozdrawiam 🤙 Aa… i zachęcam do subskrypcji 😃 Wciąż 80 proc. Widzów, to osoby bez subskrypcji, co nie ułatwia zadania przebicia się do algorytmów i docierania z pracą do szerszego grona osób 🙏

😂 oj Kubuś Kubuś 🫣

Mądre słowa 👏🤜🤛

@@SalmolubnyFishing równie dobrze można powiedzieć, że wydawanie gazet też mogło wyjałowić wody bo tam też był zdjęcia z nad wody

Zmianie musi ulec stosunek państwa i służb środowiskowych do gospodarki wodnej. Wędkarze,to drobnostka. Rzeki są tragicznie zatrute ściekami i nawozami, przegradzane zaporami, pozbawione wód. To jest problem.

@@ryszardMaliniak zgadzam się ale nasz polski stereotyp "karta musi się zwrócić" też nie pomaga

​@@ryszardMaliniaktak miesiarze nigdy nie są winni, pierdzielenie kocopolów a dziadki wynoszą w siatkach wszystko co złowią

Czasami człowiek musi, bo inaczej się udusi. A lepiej tak, niż potem leczyć swoje frustracje i kłócić się z widzami w Internetach 😉 Pzdr!

🤜🤛

Co Cię tak dziwi? Na południu Polski, to prawdziwa plaga.