Zamiast zakładać fileciki na takie sznurówki lepiej założyć całą rybkę tylko że przebitą przez środek,od ogona do pyska ,dodatkowo rybkę nacinam od spodu i umieszczam w niej mały kawałek styropianu tak aby unosiła się kilka cm nad dnem i delikatnie miażdżę jej główkę oraz nacinam po bokach.Nie wyeliminuje to małych węgorzy w 100% ale większy prędzej się skusi i nie będzie ściągał z haka przynęty.W zeszły weekend na tak ,, przyrządzoną,, 15 centymetrową ukleje złowiłem węgorza 102 cm.Należy również pamiętać że węgorz zawsze połyka rybkę od głowy. A i jeszcze jedno, w maju węgorze w większości są pod trzcinami ponieważ tam mają najwięcej pokarmu(małe rybki,raki,ochotka itd) ,łowienie na środku zbiornika jest trochę bez sensu,nie twierdzę że tam węgorzy nie ma ale na pewno jest zdecydowaniem mniej.Z testów które przeprowadzałem wynikało iż zestaw spławikowy rzucony około 30/40 cm od trzciny z małą rybką bądź kawałkiem raka na dnie jest bardziej skuteczny niż zestaw gruntowy na środku jeziora.Można też zestaw gruntowy poprostu wywieść pod trzcinę. Tylko że wtedy węgorz od razu po złapaniu przynęty instynktownie ucieknie w zarośla a wyciągnięcie węgorza z trzcin to ciężkie zadanie,o dziwo na spławik tak się nie dzieje.Sam nie wiem czemu.
Siema Cezary. Sorki ale węgorza łapie starą szkołą efekty od 22.00 do 01.00 trzy sztuki od 1.5 KG do 2 kg i nie na fileta i trochę inaczej zestaw uzbroić 😎
Wydaje mi się że można, chyba że jest to uregulowane, tak jak u mnie na zbiorniku jest przesunięte i szczupak ma okres ochronny do 31 maja więc nie można łowić na żywca i martwa do 1 czerwca
Super odc , mi na węgorza w zeszłym sezonie bardzo sprawdziła się krewetka , ważne żeby była jak największa , latem brały w najgłębszych partiach jez mojego , w lipcu , pozdrawiam