To niewiarygodne, jak bardzo Twoje teksty oddają to co czuję.. Jeśli czujesz ten sam ból (albo nie daj jeszcze gorszy), szczerze Ci współczuję. I gratuluję twórczości bo może nie deklasujesz sceny, bo nie o to w tym chodzi, a wywierasz takie uczucia.. Dzięki.
Pamiętam, że 2014 nie był gotowy na Zaburzenia po latach wracam do tych płyt z jeszcze większym podziwem dla twircy i widzę, że świat wciąż nie jest gotowy.