Zachód - Creepypasta do Poduszki [Lektor PL] 

Jak tylko usłyszałam XIX w., to od razu zostałam kupiona ❤

Jedna z najlepszych past, jakie kiedykolwiek odsłuchałam. :)

Super opowiadanie na nudę wakacyjną aż miło posłuchać dzięki

Ta melodia to przypomina piękną ciszę gdy się siedzi na cmentarzu i patrzy nocą na las który jest kilka kilometrów dalej... I ta opowieść 🖤 I oczywiście uznanie dla was

Tego dziś mi było trzeba 😄💕

Niesamowita creepypasta, obawiałem się, że nie będzie w moim guście ale miło się zaskoczyłem, dziękuję 👍👏

chyba pierwsza pasta którą słuchałem z 5 czy 4 lata temu u kogoś innego, i tak samo dobra jak za pierwszym razem xd

Świetna pasta

Miło posłuchać tak klimatycznej pasty 😘

🖤💚💙

Mysłe nie pewnie coś o słoń cu niemożliwe żeby o dzikim zachodzie a jednak

Świetne! :)

Naprawdę super szkoda zectaka krótka :(

Zawsze doceniam wkład w promowanie opowiadań grozy. Jednak, czy ktoś przeżył swoją własną Creepypastę? Pojechałem kiedyś do dziewczyny. Zrobiliśmy sobie romantyczną imprezkę. Trochę nam zeszło. Wracałem liniami nocnymi. Przyjechał taki wyjątkowy Autobus. Jelcz. Stary, i zardzewiały. Myślę sobie wejść, czy nie wejść. Wszedłem. W środku było wszystko jak by z innej epoki. Takiej którą pamiętam, ale dawno nie oglądałem. Stanąłem w miejscu przeznaczonym dla wózków dziecięcych. Nikogo oprócz mnie na pokładzie nie było. Obejrzałem sobie autobus dokładnie. Nie było w nim nic z nowoczesnej techniki, ani śladu przeróbek. Autobus ruszył. W oknach nie było nowoczesnych uszczelek, ale takie gumowo-brezentowe. Bujnie rósł w nich mech, i chyba nawet jakieś grzyby. Autobus odwiózł mnie prosto do domu. Kierowca wycisnął z niego wszystko. Widać podwozie było sprawniejsze niż nadwozie. Wszystkie suwane okna drgały tak, że nie można było usłyszeć kompletnie niczego. Przez środek ciemnego lasu. ;) ... Miejscami doświadczając nieważkości. ... Mnie to się wydaje, że tych ludzi zwolnili. Zatrudniono ich u prywatnych przewoźników. Wiele razy słyszałem, że tacy to powinni z kartoflami jeździć. Kiedyś wszedłem do autobusu i za mną zamknęli drzwi. Zamykając resztę rodziny za mną. Kiedyś chciałem pomóc dziecku wyjść, i zamknęli mi drzwi na ręku. A kiedyś z dobrze mi znajomym od kartofli kierowcą linii prywatnych jechałem, i nie wiem co zrobił wtedy. Jednak zrobił dużo wcześniej. Nagle widzę po prawej i po lewej taksówki. Coś zrobił na skrzyżowaniu. I tylko słuchałem takie Ku.. Chu.. I poleciał przez ciągłą xD ... I ja się tak zastanawiam. Kiedy oni wreszcie tych kierowców na komputery zamienią, to zaczną w te komputery kapciami nawalać? xD ... No i była jeszcze taka Creepy-historia Kupowałem sobie w Carre-cośtam zawsze bułeczkę (I kasztany pieczone). Oczywiście u siebie to się zaopatrzałem mocno. Tak samo jak w pobliskim Gean-cośtam. I nagle jadę sobie Autobysem, i jakaś siksa pierniczy swojej koleżance coś, o tym że ludzie jeżdżą autobusami. Myślę sobie jakaś niedorobiona p.Kiero. Oczywiście nie odezwałem się. Tego dnia jechałem z uczelni do żony w szpitalu. I sobie tak pomyślałem. Skoro sobie ktoś tak wymyślił, i na tym zarabia pieniądze, to pani pseudo-kiero niech zamknie śliczną buźkę. Tego dnia jedyne co zrobiłem w tym sklepie, to się załatwiłem ;) Jednak mimo to odezwał się alarm. Proszę wyłączyć, lub zgasić papierosa. Nie miałem niczego przy sobie. Uśmiechnąłem się do kamery, i wyszedłem. xD

Świetne opowiadanie. Jeszcze nigdy nie słyszałem a przyznam, że sporo już tego przerobiłem. Wielka łapa w górę za klimat i umilanie mi czasu :) Pozdrawiam i czekam na kolejne :)

Świetne! ❤️🔥

Zna ktoś jakąś książkę w takim stylu? Bardzo proszę o pomoc!!

Pierwszy! Ha nie dla psa dla pana to!