Panie mi kiedyś gościu powiedział, źe moje gospodarstwo tak robi, że jak bym wsiał rzepak na szlace to i tak by ci dał 4tony. Ja pisałem w tamtym roku ci jak brałeś to polę to tylko kukurydza, bo ja tak robię pola brałem zdewastwone pierwsza roślina to qq. Nawet w tamtym roku brałem taką działkę 1ha co był tam 30 letni ugor i krzaki drzewa w maju 20 wsiałem qq i 10 listopada było koszone dała 10 ton mokrej to dla mnie dobry wynik był. Życzę dobrego plonu oraz spokojnego zakańczania Sezonu2023 💪
Ja kukurydzę praktycznie tylko na kiszonkę ale na własnych krów więc wraca w postaci gnojowicy. Nadwyżkę słomy też tnę i międzyplony ścierniskowe. Więc masy i składników jest podobnie jak nie wiecej 😏.
Na cenę jako tako wpływu nie mamy ale mamy wpływ na koszty. A bardziej ludzi którzy nakładają podatki, opłaty klimatycznej itp co koniec końców powoduje że produkcja nawozów, maszyny, materiałów budowlanych itp jest drodze i przekłada się na kolejne zwyżki. Koniec końców wszyscy tracimy. Ale to bardzo rozległy temat. Patrząc po wyborach zamiast zmiany jest zamiana. Wiadomo politycy w telewizji drą ryje i obrzucają się gównem. Polscy potem też podzieleni ale politycy wiedzą. Dziel i rządź. A co do czego głosują ramię w ramię.
Nie masz doświadczenia to się nie wypowiadaj 😜 kukurydza wnosi dużo próchnicy. Do gleby a na lekkich. Glebach i piaszczystych to próchnica to podstawa bo magazynuje wodę
Kolego. Jak siejesz kukurydze to musisz się liczyć z tym że trzeba dać jej jeść. Dużo wapnia i składników pokarmowych. Kukurydza lubi sobię zjeść ale równiesz zostawia dużo resztek po żniwnych które. Dają próchnicę
Szoko zadowolony to znaczy że ładnie sypało i tak ma być tak że bardzo dobrze niech sypie jak najwięcej pozdrawiam ciebie szoko i wszystkich widzów serdecznie 🙂🙂🙂
Fajnie, że jest plon i masz się z czego cieszyć, chociaż przy takich cenach skupu to i tak pewnie bilans kręci się w okolicach zera lub na niewielkim plusie, ale powiedzmy sobie szczerze ludzie nie pisali Ci "nic nie urośnie" dlatego że tego Ci życzyli tylko raczej w stronę "czy warto podejmować aż takie ryzyko?", no bo nie oszukujmy się to była loteria wpakowaliście kupę siana w to pole i brak jednego czy drugiego deszczu i bylibyście na potężnym minusie. Tak wiem, że co roku o każdej uprawie można tak powiedzieć, ale jednak nowe i nieznane pole głównie z marną glebą w czasie kosmicznych cen nawozów a do tego roślina do której musicie brać usługi. Podsumowując gratulację, że wyszło dobrze i oby ceny jakimś cudem się poprawiły. PS Nie musisz tak manifestować, że Ty miałeś rację a ktoś nie, to że ktoś napisał coś krytycznie nie oznacza, że jest hejterem i Ci źle życzy ;)
Co to za myślenie, że branie usług to zwiększanie ryzyka? QQ to roślina, której jak dasz jeść to urośnie dosłownie wszędzie, aby tylko pokropić wodą. A takie pszenżyto czy żyto na ujowym polu by za bardzo nie dały rady nawet pomimo fest nawożenia
@@Chiro3C6 Zwiększenie ryzyka w takim sensie, że koszt na hektar jest większy. A co do tego że qq urośnie wszędzie to takie pierdololo jeżeli masz dobre warunki wodne to żyto czy pszenżyto też urośnie jeśli ma jedzenie.
@@Chiro3C6guzik prawda że urośnie wszędzie wystarczy że pole będzie wzdłuż lasu który będzie rósł od południowej strony i masz 8rzedow kukurydzy z której nie ma praktycznie kolb bo brak słońca i nagrzanej ziemi opóźniony start a później też cień przez większość dnia a druga sprawa że jak jest susza przy każdej roślinie w krytycznych momentach czyli przy kukurydzy jak wiechuje to też plonu nie będzie. Choć byś na głowie stanoł.
@@Chiro3C6 czy ty wogole umiesz czytać ze zrozumieniem? Napisałem że przez pół dnia nie ma słońca a nie cały dzień i w tym sesie ze nie świeci prosto na rośliny tylko mają cień od drzew. Więc w takich warunkach bez problemu rośnie żyto czy pszenżyto o ile będzie wodą natomiast t z kukurydzy nie masz plonu bo ona musi się wygrzewać w słońcu cały dzień i mieć cały czas powyżej 20stopni podczas wegetacji
Jeden sieje kukurydzę i sprzedaje na biomasę do biogazowni ale sieje przed poplon. I masa dostarczona. Inny sprzedaje i w zamian kompofarme bierze. Nie mozna powiedziec ze kukurydza sprzedana na pniu to ze od razu pustynia. Ja mam poplon od kolana pod pachy, na wiosnę poleci 20-25 to obornika teraz gnojówką poleje i moje pole w wrzesniu podobnie bedzie wygladać ale czy to znaczy ze masy nie dostało. Bo na kiszonkę idzie.
Elegancki plon jak na nie dawny ugór . Jak dostała papu to rośnie. Fajne te Twoje akcje z przygotowań ziemi pod zasiew. Będziesz robił próbę glebową by zobaczyć jak teraz wygląda te pole z PH i zasobnością ? Mnie by to ciekawiło , myślę że Ciebie też . Ciekawe co tam drgnęło w ziemi.
Szoko12 ale jak kukurydzę na kiszonkę to obornik leci. Ja pod kukurydzę albo około 30ton obornika jestem w stanie dać. Ale ze na rusztach też mam to poplon pod pachy teraz 40tyś litry gnojowicy i kto lepiej wyjdzie 😅. Żeby nie było że kiszonka to zła. Jak poplon i masa podobną ilość masy
Otóż to bo nie lubię takiego podgryzania. Jak ktoś kukurydzę sprzedaje na pniu a słomę też i nic nie dostarcza to nie najlepiej. Ale jak sieje poplony to jak najbardziej.
Tam jest tyle siana ze ty przez pół życia podejrzewam nie zarobisz mogę się mylić. Paliwo maja zwrot VAT plus 2zl oddali do hektara jak było po 6 to może 3zł wyszło plus dopłaty do hektara więc
12:15 no i fajnie że to skosiłeś tylko pytanie czy zarobiłeś... liczyłeś ile ci z tej uprawy zostanie? U mnie przy płonie 15 ton z hektara, wilgotność 25%, cena 390brutto to nawet na 0 nie wyjdę.. i to wszystko na swoim, a jakbym miał dzierżawę zapłacić to pierdolić taki interes
Ja np. Sprzedałem po 430 zł kukurydzę i policzywszy wszystkie koszty, ponieważ nie miałem na to dopłat bezpośrednich, musiałem w części zapłacić podatek i dzierżawę [niewielka] muszę dołożyć. Nawozy mimo dopłaty, położyły opłacalność. A dodam, że kukurydzę w tej cenie sprzedawałem cztery lata temu w 2019 r. Nigdy więcej żadnej kukurydzy. Głupiego niech szukają gdzie indziej.
@@Pociagdopociagow...iWidawyNigdy więcej? Dużo osób tak myśli w przyszłym roku zbiory będą mniejsze cena skoczy i za dwa lata wszyscy kukurydza spowrotem
@@arturm.6248tak kolego zgodzę sie z tobą teraz wszyscy w buraki bo zarobek dobry ,ale już na następny rok 5 euro na tonie mniej nasiona opryski i usługa w górę i będzie że się nie opłaca.
@@endrus6705 zależy jaki rejon polski bo to od tego dużo zależy u mnie od lat stabilnie plonuje i schodzi z najnizsza wilgotnością dkc 3595, mocne łodygi ma może długo stać, bardzo dobrze się suszy i acnica nie chętnie w niej buszuje a jak już to łamie się powyżej kolby
@@krzysztof5117 świętokrzyskie ja mam 3696. Wyłączność wialanu. To tak 13-15ton Pionier p8834 na dobrych polach paradoks ale 12-13 ton a na słabych 15- 18 ton
Z perspektywy kogoś, kto kuku i na kiszonkę i na ziarno uprawiał, to powiem tyle: Nic gorzej ziemii nie pustoszy niż qq na kiszonkę. Jeżeli ktoś ma obsadę bydła taką, że rok w rok daje obornik w konkret ilości, to może sobie pozwolić na to, aby qq na kiszonkę siać nawet w monokulturze (pomijam aspekty omacnicy i głowni). W innym przypadku nie polecam, zwłaszcza na słabszych glebach. Ziarnówa robi robotę, bo na piachach ani rzepak ani groch nie zostawi tak dużej ilości resztek jak qq. No może ziemniaki mogą ziarnówce dorównać jeżeli chodzi o płodozmian, no ale pracochłonność też inna ;)
Już widzę ból tyłka o to że młody śmigał z przyczepami jako "kierowca" Gratulacje plonu to co na nowy sezon 6-8 rzędów do Case i sam śmigasz a młody odwozi :P
Panowie w tym roku leko sypalo 10 ton i zero nawozu tylko pod korzen, przyszly rok sam nagram i mysle że 16-18 ton przy nakładzie z hek. 2:02 wyjdzie jak rok pozwoli
@@volendamczyk a co dla takiego bambra zestaw do kukurydzy ogarnąć Mniejsi mają, co roku i tak więcej będzie siał Musi suszy uciekac i dewyrsyfikowac uprawy
