+Sub Zero22 Wyścigówki to są np. Colin McRae Rally, Rally Championship czy chociażby Need For Speed. To moje podium najlepszych wyścigówek jakie miałem kiedykolwiek przyjemność zagrać...
Do tej pory zastanawiam się i jest to dla mnie hydrozagadka ,gdzie jest ta "trylogia"? Są dwie gry a mowa o trylogii... Chyba ,że twórcy uznali ilość misji w jednej grze za trylogię ,wtedy wiele by to wyjaśniło.
@@kobz2862 jest do przejścia, po prostu wymaga cierpliwości i wyuczenia się pozycji wrogów. @Xasereander Waro było czekać 5 lat na odpowiedź, bo ta jest sroga. Gra składa się z trzech części, każda z nich po co najmniej 2 mapy. Po ukończeniu dwóch pierwszych leveli Nina Trylogia (składajacych się na pierwszy epizod trylogii), akcja przenosi się do poziomów z tuneli afganistanu (bez komiksowych wstawek i chyba z delikatnie podrasowaną grafiką), natomiast trzeci epizod (najdłuższy, bo chyba 5 mapek) rozgrywa się w północnoamerykańskiej dżungli. Poza grafiką mapy, pierwszą rzeczą, po której można poznać, że wkroczyło się do nowego epizodu jest zmiana broni głównej - zaczynamy od czegoś pokroju automatycznego shotguna, następnie jakiś klon MP5, by w ostatniej części dostać CKM. Oczywiście w trakcie każdego epizodu broń główna jest jedna i nie może zmienić jej na broń z pozostałych dwóch.
Autor komiksu z 4 minuty to jeden z lepszych przynajmniej moim zdaniem polskich rysowników komiksowych- Tomasz Adler. Może ktoś kojarzy: Gołota vs Predator (seria wychodziła chyba w Resecie), Seria 48 Stron i kilka innych. Ogólnie gorąco polecam jego twórczość. Oraz jego bloga, "boli"blog-a.
Hehe - Mam tą płytę jeszcze :P Grałem w Nine i doszedłem do toksycznej kałuży i nie wiedziałem jak przejść i dyski mi się pozmieniały i musiałem format zrobić - chętnie do tego wrócę bo jest trudna ^^. Ja przeszedłem ze 3 poziomy - Jestem Hardkorem hehe. Chyba zrobię Let's Playa jak będzie mi się chciało.
Grałem w trylogie gdzieś w czasach gdy pojawiła się w gazetach, pierwsza misja nie do pokonania, przez tą grę znienawidziłem strzelanki na resztę życia xD
Tutaj w tej grze Nina miała bardzo ważne zadanie. Trzeba było pozbyć się terorystów żeby powtrzymać upadek świata. Co ciekawe to ci teroryści załatwili atomówke dla Josepha Seeda więc mamy nawiązanie do Far Cry'a 5. Karabin atomowy to jak najbardziej normalna nazwa. Grafika jest piękna. Nina jest nawet lepszą i ciekawszą postacią niż Lara Croft. Zgodzicie się ze mną prawda? Audio jest również piękne i tak samo grywalność, o fabule już wspomniałam. Sterowanie jest też bardzo dobre. Poczułam się jak na prawdziwej wojnie. Piękna gra. Polecam.
Zajebiście wymodelowane samochody ;-) Bok karoserii wzięty z Forda Transita stojącego przed warzywniakiem pana Mietka tylko przód jakiś taki kanciasty i zasłonięty kawałkiem prostej dykty, światła niepotrzebne :-DDDDDD
Pamiętam za dzieciaka, jak moja mamuśka uwielbiała grać w Nine. Co najlepsze... Ukończyła to i uznała, że ta gra jest fajna. Ps. Miło wrócić do starych odcinków crapów. :) pozdro
Dekadę po powstaniu tego odcinka ktoś doniósł mi o jego istnieniu. Odwiedziłabym Cię ze swoim karabinem atomowym, ale - jak sam wspomniałeś - muszę unikać ognia, więc nie odwiedzę.
Ten odcinek miał się ukazać 6 lipca, a tu nagle okazuje się że 5-go! :O A zresztą nieważne. Ważne jest to, że pierwszy odcinek drugiego sezonu wyszedł Ci naprawdę zajebiście. :D To się nazywa powrót NRGeeka do recenzowania crapów. ;)
Witam ponownie, właśnie pobieram sobie to krapiszcze z Chomika a tam opis skądś, oczywiście podjebany mianowicie "Nina: Kroniki Agenta to tytuł nieskomplikowany, przeznaczona dla graczy, którzy nie mają zbyt dużo wolnego czasu, a chcą się po prostu rozerwać." Rozerwać to ja się mogę kurwa jak mi trepanacje czaszki zrobią podczas przejścia tego gówna...
Dobry filmik. Fajnie się ogląda stare crapy. Mam w swojej kolekcji kilka takich "hiciorów". Chyba największym gównem w jakie próbowałem grać jest Detektyw Rutkowski.
Obejrzałem kilka odcinków tej serii. Leci sub :) Fajnie, że nie pierdolisz się z cenzurą i tą wszechobecną, porażającą nas poprawnością :) Poza tym "poziom" niektórych przerabianych przez Ciebie crapów jest wręcz fascynujący ;) No i gratuluję cierpliwości. Ja wolałbym zesrać się na dywan, niż choćby spojrzeć na którekolwiek z omawianych ścierw ;)
Dubbing z Niny Trylogii jest na poziomie większości dzisiejszych Polskich lokalizacji... Do puki CD Project był za nie odpowiedzialny trzymały jakiś poziom, chyba po 2009-2011 roku zaczęła się ta katastrofa która po dziś dzień ma miejsce... Teraz gdy wiem ze nowa gra Polski "dubbing" muszę przestawiać region konsoli ....
A obejrzałeś cały ten trailer ? Na końcu traileru sam NrGeek mówi że "Będzie zajebiście i wiele nowości, GÓWNO PRAWDA!" czy coś takiego, trailer był dla beki z tego co wiem ;]
Mam tę gazetkę z "Nina Trylogia" - i co zaskakujące, NRGeeku - ukończyłem grę ;-) Przyznam, że była to wielce toporna rozgrywka, czyli bardzo rzadkie save'y, morderczy ogień wroga (aż za mocny), nieoczekiwane respawny i dezorientacja w terenie... Mam save z ostatnim bossem, gdyby ktoś z was go potrzebował. Pozdrawiam ;-)
Tą jakże wspaniałą grę posiadam w pudełku, gdzieś w piwnicy. Pomimo moich starań nie da się jej znaleźć bo chyba cytryny które ją zrobiły, skwasiły się ze wstydu...
Oż ty NrGeeku! Oszukałeś nas! Ona wcale nie odpowiada sobie na tekst "dobra jestem co nie?" Ona stwierdza fakt, że nie ma łączności co uciołeś na filmiku! Mam Cię! :D
Teraz zadam sobie pytanie dlaczego NRGeek kupił Ninę Trylogię jedynie za 10 zł. Bo wydawcy wiedzieli że to jest gówno, ale za cholerę nie chcieli robić poprawek.
To był karabin atomowy, a wiesz co to karabin? ;P I jeszcze jedno w fallout3 broń strzelająca mini atomówkami to nie był karabin tylko wyrzutnia atomówek i żeby z niej strzelać trzeba co jeden pocisk ją przeładowywać, jedynie jest jeszcze taka broń specjalna gdzie wystrzeliwało się 4 pociski na raz ale to też jest wyrzutnia a nie karabin -,-
z tego co pamiętam, gra do łatwych nie należała, ale udało mi się ją przejść w całości, poziom z bosem to totalna masakra, ale jednak jak się okazuje do przejścia. Pozdrawiam
Arolek: Człowiek, który nie tylko ogląda najgorsze anime na świecie i o nich nagrywa, ale też zna się na najgorszych grach świata. Wniosek: Największy masochista w Polsce :)
Co ciekawe, Detalion to nie jest jakaś firma-krzak. To są goście, którzy odpowiadają za AD 2044, Reah, Schizm. Jej twórcą jest legenda polskiego gamedevu, czyli Roland Pantoła. Aż dziwne, że wydali tak słaby tytuł…
