ZALANA ŁZAMI KIEŁBASIŃSKA KOŃCZY KARIERĘ: CHCIAŁAM DOCIĄGNĄĆ DO PARYŻA, ALE PARYŻA NIE MA 

Ech te kontuzje. Ciężko się z nimi pogodzić Made fake

@@marcintocotuwpisac514 Niestety ale,każda z nich tylko wzmacnia ciało a gorzej z metalem.

@@julianiewinna976 jakim metalem?

@@julianiewinna976 a ja uważam ze kobiety powinny rodzic dzieci i zajmować się rodzina a nie łazić po tych sportach

Pięknych to było mało, bo miała twoje pięć minut w 2022 roku o indywidualne wyniki i nagle kontuzje przez głupi medal halowych me w 2023 roku , hala nie jest ważna xD tylko dla paru zawodników W hali są mocni , a w stadionie nie zbyt mocni bo np jest 100 stadion a w hali 60

​ @werus4688 Nieprawda. Akurat w Europie większość dobrych zawodników biega halę. Jeśli chodzi o cały świat to jest oczywiście inaczej.

Kariera poniżej oczekiwań bo biegała 200m i nagle zachciało biegać 400m w 2019 roku bo są medale z sztafet

Ania już w 2009 jako juniorka pobiła rekord Polski juniorów na 400 m , na seniorskich Halowych Mistrzostwach Polski i dodatkowo je wygrała ,więc 400 m bylo dla niej naturalne na drugą część kariery , Rekord przez 12 lat był jej . Podobnie zresztą biegała Irena Szewińska 100 m ,200 m i potem 400 m, może więc zanim się zacznie pisać takie opinie warto wiedzieć coś więcej o sprincie i o osobie której ta opinia dotyczy ?….

Zgadza się, Anka Kiełbasińska na początku kariery biegała też 400 m. Ale potem porzuciła je na kilka ładnych lat. Z tym, że tego Rekordu Polski nie traktowałbym jako wskaźnika, że była jakąś juniorką wszech czasów, bo hala to nie jest główna aktywność w tym wieku. 😄 Stadion to podstawa, taka Patrycja Wyciszkiewicz w tym samym wieku 19 lat biegała na nim o ponad 2 sekundy szybciej od Anki, a to już prawie przepaść.

Fakt, że hala to w tym przypadku tylko dodatek. Myślę, że w okolicach 2010 roku krótka sztafeta wydawała się mieć większą perspektywę i dziewczyny zdobywały w niej nawet jakieś medale na poziomie ME, 400m zaś w tamtym czasie kulało. Stopniowo zaczęło się to zmieniać w pierwszej połowie lat 10s wraz z przyjściem nowych dziewczyn i już w drugiej części dekady bieganie w sztafecie 4x400m stało się niemal gwarancją zdobywania medali, także na poziomie imprez globalnych.

ona jest silna, tylko emocje wzięły górę

Zawsze można wstać, no w większości wypadków ale nie zawsze żeby robić to samo.

Medale to,w finale są danej konkurencji olimpijskiej a wcześniej ćwierćfinał eliminacje i półfinał i finał a późnej 🥇

@@julianiewinna976 a tego to nie wiedzialem

To na pewno nie będzie jedyny powód, a jeden z kilku (o ile nie będzie medalu).

@@julianiewinna976 wydaje mi sie ze ta popowicz robi celowo zlom robote .

Ona rok leczyła,kontuzje a teraz przyszła kolejna jakieś uszkodzenie nerwa obok ścięgna Achillesa.

Wielu sportowcom nie udaje się ukończyć kariery na IO, nic w tym specjalnie dziwnego. Weźmy choćby Pawła Wojciechowskiego - też chciał ją kończyć w Paryżu, ale nie udało się i nie pojedzie tam w ogóle. Albo Adama Kszczota, karierę zakończył nie tak dawno dość nagle, bo życie napisało taki scenariusz.

musisz być duszą towarzystwa na imprezach xD to po prostu idealny moment na to stwierdzenei xD

@@jacob5403 super

Jest najlepszy stadion lekkoatletyczny w Polsce z najlepszym sprzętem oraz zapleczem ale masz rację, będąc tam i oglądając te niemal puste trybuny, jako Bydgoszczanin oraz fan królowej sportu czułem pewne zażenowanie...

@@lechatw9715 to samo było przez pewien czas na Śląskim, memoriały odwiedzało max 7 tyś ludzi, co na tą pojemność było śmieszne, gdy sytuacje poprawiono i razem z Diamond League przychodzi 30/40 tyś to wprowadzono dość drogie bilety, ciekawe jak to teraz będzie wyglądało

@@afroman8369 Najtańszy bilet dwudniowy na MP kosztował 32 złote a wzamian możliwość oglądania takich gwiazd nie tylko polskiego ale i światowego formatu jak Włodatczyk, Swoboda, Kaczmarek, Święty-Ersetic, Skrzyszowska, Nowicki, Fajdek czy Lisek a wszystko to przy prawie zerowym zainteresowaniu. No ale taka już specyfika mojego miasta, gdy 10 lat temu piłkarze Zawiszy zdobyli Puchar Polski to też 99 procent mieszkańców miała na to wywalone jeśli w ogóle odnotowała ów fakt.

@@lechatw9715 Memoriał Kamili Skolimowskiej kiedyś był za free, teraz od 4 dyszek do kilku stówek za bilet, ale dziwi mnie to, że jest pogoda, bilet kosztuje tyle co nic a ludzie nie łażą jeśli chodzi o Bydgoszcz, ale też i inne miejsca

Lekkoatletyka słabo się obecnie sprzedaje jako sport, nie tylko w Polsce. Widzieliście pustki na stadionie w Rzymie przez większość zawodów? A ME to impreza dużo wyższej rangi. Śląski w ogóle ciężko zapełnić na lekkiej, Diamentowa Liga jeszcze w miarę przyciągnęła ostatnio ludzi, ale na takim Kusocińskim te 1-2 tysiące rozpływają się w praktyce na widowni.

Drugi pozdro

⁠trzeci

Zawodiwy sport=kontuzje. Ale jej ogólny stan zdrowia jest napewno lepszy niż Twój. Kontuzja z czasem się zaleczy.

Jasne, że sport zawodowy niewiele ma wspólnego ze zdrowiem. Nawet amatorski uprawiany w nadmiarze prowadzi do problemów zdrowotnych.

no wlasnie po upadku zawsze mozna wstac nie poddawac sie i walczyc na tyle ile sie da nie mozna konczyc od tak zawsze warto probowac wrocic no i nie konczyc tego wszystkiego w czym sie bylo dobrym jak jeszcze masz to cos w sobie co jeszcze mozesz pokazac co do kontuzji sportowcow to juz nie takie rzeczy sie dzialy jak lekarze mowili ze to juz jest koniec ze nie bedzie mogl sie tym zajmowac taki Lewy jest oto zywym dowodem ze mozna powrocic i stac sie silniejszym on to zrobil nie sluchajac sie jakiegos lekarza tak samo z tenisistami bylo ze skazywali takich ze juz nie zagra albo ze przez powazna konztuzje juz nie odzyska formy a dzialy sie rzeczy mozliwe dla chcacego nic trudnego wystarczy chciec i pokazac wole i sile zwyciezcy upor zawzietosc i wierzenie to jest klucz zeby przelamac samego siebie..

@@MegaSebolek Lewy był na początku kariery a nie na końcu.

​@@MegaSebolekTy myślisz że kontuzja Ani to jakaś błachostka która da się zaleczyć lub wyleczyć? Jeśli człowiek ma poważną kontuzję to zazwyczaj ją tylko się zalecza na tyle żeby móc normalnie funkcjonować, a nie uprawiać sport profesjonalnie. Jeśli ktoś musi brać zastrzyki byle nie czuć bólu w danym miejscu to jest to zbyt poważne żeby myśleć o rekordach. Nie po to człowiek zostaje w sporcie żeby być na szarym końcu tabeli. Nikt przez błachostkę nie kończy kariery jaką jest przetrenowanie ale poważne naruszenie zdrowia to już nie błachostka.

Nie znamy szczegolow. Takze to gdybanie...wiemy ze achilles powazne to jest zerwanie to oznacza czesto koniec kariery tutaj nie bylo o tym wzmianki.

nie szkodzi chyba ktos o tym zapomnial ze co do Lewego to bylo tak ze lekarz wykluczyl go z wykonywania tego sportu co za tym idzie ze przez lekarza slowa wymawiane co do sportowca mowiac ze nic nie osiagnie i zaprzepaszczal jego kariere ze juz danego zawodu nie bedzie wykonywal a on udowodnil co innego ze jednak sie da co skazywali go na niepowodzenie..

Nie masz bladego pojęcia o niczym jak widać. Także won.

​@@danielgmerek933dlaczego tak brzydko? Czy do ciebie się ktoś tak odnosi? A mógłby, na przykład śmiać się z twojego zabawnego nazwiska, ale czy na tym ma polegać dyskusja?

Pojechać tam na wczasy? Dobre sobie.😆Aby wystąpić na IO jako reprezentant/ka jakiegoś kraju w lekkoatletyce musisz: 1.Wypełnić minimum dla danej konkurencji (=uzyskać odpowiedni czas, odległość czy wysokość), które najczęściej jest mocno wygórowane 2. Znaleźć się w grupie kilkunastu/kilkudziesięciu sportowców świata, którzy nie uzyskali tego minimum, jednak są ma tyle dobrzy, że zajmują wysokie miejsca w rankingu World Athletics 3. Być jednym z 6-7 najlepszych zawodników kraju na 100m/400m co zapewni ci szansę na bieg w sztafecie. Oczywiście wcześniej sama sztafeta kraju musi się zakwalifikować. Podobnie jest zresztą i w innych dyscyplinach. A więc nic prostszego - spełnij jeden z tych warunków, a czekają cię piękne wczasy w Paryżu. 😀

O którą zawodniczkę Panie Andrzeju chodzi Panu?

Jeżeli Natalia Kaczmarek ma tu być wzorcem/wyznacznikiem DOBREJ zawodniczki, to ogromna większość krajów świata nie ma nawet jednej dobrej zawodniczki. 🤣🤣🤣

o ile ma tego ducha sportowca tak wroci i bedzie robic to co robila tak jak inni sportowcy ktorzy konczyli albo przez kontuzje nie mogli tak wracali i dalej walczyli..

on po kontuzji nie konczy odrazu kariery on jest przynajmniej waleczny i nie poddaje sie! ;D

Co ty za porównania stosujesz? Ona nigdy osiągnie nawet w jednej setnej tego, co on. Jego zna cały świat. Trudność pomiędzy piłką nożną a biegami, na rzecz tego pierwszego jest nieporównywalna. To, że Robert ma już swoje lata i nie dowozi, kiedy trzeba, to naturalna kolej rzeczy.

Ale sprytnie nie użył nazwiska Lewego, żeby w razie, gdy ktoś go wyjaśni, mógł się bronić tym, że nie o Lewego chodziło.

Ignoranckie porównanie dwóch nieporównywalnych sportów. Każdy kto ma trochę rozumu wie, że w futbolu konkurencja jest nieporównywalnie większa. Zresztą większa niż w jakimkolwiek innym sporcie.