Z całego serca dziękuję za szczere słowa które docierają centralnie do mojego serca,tak zaufać Panu Bogu i być godnym.miłosierdzia czyniąc jednocześnie innym.bliźnim.dobro
Tak dokładnie. Że św. Jana Bóg karci i smaga tych których miłuje... Tam wydaje mi się jest głęboki sens cierpienia. Innego wytłumaczenia nie znalazłem.
cudne, cudne , bardzo serdecznie dziękuję ! temat ten zachęcił mnie do pracy nad sobą, dziękuję za tak piękny i ważny sposób pokazania jak w praktyce ma wyglądać nasza spowiedź, zadośćuczynienie, przebaczenie.
Człowiek musi odzyskać szacunek dla samego siebie i należytą godność. To ustrzeże go przed tchórzliwym składaniem pokłonów tym, którzy grożą mu zniewoleniem i napełni odwagą, aby bronił tego, co słuszne - nawet samotnie. ⚓
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus; Serdecznie dziękuję KS.Markowi za budujoce Homilje Szczęść Boże na każdy dzień tygodnia w dalszej posłudze kapłańskiej
Zdrady w małżeństwie świadczą o złej jakości małżeństwa, złym życiu, złym narzeczeństwie lub złym wyborze małżonka. Trzeba spojrzeć na siebie, jakimi jesteśmy ludźmi, nasze intencje, czy jesteśmy święci, czyści, uczciwi i czy takie było nasze narzeczeństwo.
Glosowac powinnismy na Polska Jest Jedna To nowi prawi ludzie z panem Piechem A KW to tylko strata glosow Ponadto te niby autorytety to pokazuja co sa warci gdy pozamykali nam koscioly a ludzie umierali bez sakramentow
Hmmm tyle teori, ostatnio czytałam, że Bóg dopuszcza złe sytuacje. Z dziennika Alicji Lenczewskiej że "Każde cierpienie jest łaską i dobrodziejstwem , a ci którzy zadają ból są dobrodziejami. Oni sa takze moimi narzędziami i z Mojej woli to czynią "Szczerze każdy mówi inaczej ze ja już nie wiem....
@@bozenamorawska6339 nie o tym mówię chodzi o to co mówię ksiądz a co jest u A. Lenczewskiej i co mówią inni księża ile księży tyle teori że nożna się pogubić. Apropo jakie dobro wyciągnie z wyzywisk męża w kierunku żony?
Mówią też że cierpienie uszlachetniania, nie rozumiałam kiedyś tego, że z każdego zła wyjdzie dobro, że mamy kochać nawet swoich wrogów.Ale co według nas jest miłością, czy pozwalanie na ranienie siebie i innych.Przede wszystkim mamy prawo i obowiązek się bronić.Bo człowiek w nałogach jest zdolny do ramienia i niszczenia samego siebie.I gdy my chcemy mu pomóc to odczytuje nas jako wrogów.Bo w pojęciu wolności, zniewalamy siebie.A przebaczenie bardziej pomaga nam niż krzywdzicielowi, Pozdrawiam serdecznie.
Z@@marli945no aż tak to nie. Księża też czerpią z autorytetów i wybierają lepszych lub gorszych, a my jako rozumni ludzie mamy rozeznawac, który mówi prawdę. Trzeba samemu czytać Biblię, zywoty świętych, i dobre książki. Nie ma tak, że ksiądz powie Ci prawdę, szukaj jej sama
Też na to zwróciłam uwagę, nie zawsze możemy się bronić, nawet jak jesteśmy już dorośli a co dopiero nastolatek. Bardzo dużo zależy też w jakiej sytuacji życiowej jesteśmy. Ksiądz o tym powinien wiedzieć.
Odpowiedź jest dosyć prosta : jeśli chłopak - nastolatek chce, deby dziewczyna poszła z nim do łóżka , to taka dziewczyna powinna odpowiedzieć : NIE ! A jeśli taki chłopak powie : " jeśli się ze mną nie prześpisz, to z tobą zerwę ", to odpowiedź powinna brzmieć : " To sobie zrywaj".
Nie wiem, czy to stabilność chodzi, ale nie cierpię takiego zachowania. Była taka osoba, która zamykała oczy lub nerwowo je zaciskała, gdy z kimkolwiek rozmawiała....brak szczerości? Ignorancja? Nie wiem po dziś dzień....
Obrona jest aktem braku akceptacji dla krzywdy, czyli że nie przebaczam. Zasunięcie komuś kopa za emitowanie krzywd w naszą stronę stanowi wymowę "nie przebaczam co jest wyrażone przyłożeniem tego kopa". Nie ma czegoś takiego jak daje kopa... ale przebaczam. Im lepsze możliwości tym mniej drastycznego kopa mogę zasunąć. Im mniej tych możliwości tym twardsze buty trzeba założyć. Z racji, że jestem w stanie sięgnąć wyobraźnią wolnej egzystencji posiadając wszechmoc nie będę w siebie wcierać jakichkolwiek win i domniemanych zarzutów. Ale wręcz przeciwnie odpowiedzialność i wina leży tylko i wyłącznie w uzurpatorze. Wiem, że mając "pod ręką" wszelką sprawczość, to poradziłbym sobie z egzystowaniem w dobrym stanie.
