Gratuluje znakomitego materiału i sprzętu. Pozwolę sobie jednak dodać kilka uwag. Video 2000 nie przegrał tylko przez koszty i początkowe problemy techniczne. VHS i Beta, potem już głownie VHS miały wsparcie rządu japońskiego. Ameryka i Europa w imię źle pojętego liberalizmu przestały chronić swój przemysł elektroniczny. Japończycy jak dziś Chiny współpracowali z swoim rządem. Mówi o tym Pan Hiroshi Kaneko " Drugim ważnym elementem, który pozwolił Japonii osiągnąć szybki rozwój po wojnie, była ścisła współpraca między rządem a wielkimi korporacjami. Rząd japoński, szczególnie Ministerstwo Gospodarki i Handlu Zagranicznego opracowało skuteczny plan strategicznego rozwoju przemysłu, m.in. przemysłu samochodowego. Pod kierownictwem rządu duże prywatne banki udzieliły wielkim korporacjom długookresowych pożyczek z niskim oprocentowaniem." www.polska-azja.pl/wywiad-z-hiroshi-kaneko-o-japonskiej-gospodarce/ Mało się o tym w ogóle mówi. Video 2000 był w teorii systemem znakomitym lecz zbyt kosztownym i skomplikowanym technicznie jak na ówczesne czasy i rywalizacje z wspierana przez rzad Nipponu produkcja z tego kraju. W przypadku Video 2000 poradzono sobie z awaryjnością pierwszych serii tych urządzeń ale nigdy nie obniżono kosztów produkcji do poziomu VHS i nie poradzono sobie w pełni z problemami z kompatybilnością nagrań w systemie DTF ( choć inżynierowie Philipsa i Grundiga twierdzili,ze to możliwe.). Jeżeli chodzi o standard NTSC oraz standardy telewizyjne M i N , magnetowidy Video 2000 w tych systemach powstały ale tylko jako prototypy. Dalekosiężnie planowano bowiem ich eksport do Ameryki i na Daleki Wschód. Z względu na koszty nic z tego nie wyszło. Opracowano tez stereofoniczna odmianę tych magnetowidów w systemie Hi FI z głowicami wirującymi jak w VHS i na podobnym poziomie. Użyto tu kodowania i modulacji PCM Niemniej i tu powstały tylko prototypy jak np Philips VR 2870. Pracowano też wstępnie nad odpowiednikiem systemu Super VHS dla Video 2000 zwanego Super 2000. Pracowano też nad cyfrową odmianą odmianą systemu zwana Digital 2000 będąca odpowiednikiem systemu DVHS. Zachowała się dokumentacja na ten temat, potwierdza to między innymi angielska wikipedia w artykule o Video 2000. en.wikipedia.org/wiki/Video_2000. Podobno pracowano także nad mechanizmem auto reversu dla tych maszyn. Opracowano zaś system minikaset Mini-Video 2000 dla video kamer i pracowano nad kamerowidem. Ich istnienie potwierdza ta strona i są tam jej fotografie. www.betamax-video.de/
Ale należy tu dodać, że defraudacja środków w przypadku Japończyków kończyłaby się seppuku a nie 2 latami w zawieszeniu na 3 lata. W naszych warunkach współpraca rządu z firmami wiąże się z olbrzymim transferem Państwo do Firmy i nieco mniejszym Firma do Polityków.
Warto dodać, że ta polityka zakończyła się katastrofą i Japonia od 30 lat tkwi w marazmie i kosmicznym zadłużeniu. Giełda japońska od 30 lat prawie nie dała zarobku.
@@maciejpiatek2573 Zdziwiłbyś się jakie przekręty odwalają w Japonii. Jaki oszustwa i defraudacje. Sam przykład elektrowni atomowych. Katastrofa w Fukushimie to efekt oszustw. Oszukują również japońskie firmy. Niedawno wyszła afera z fałszywymi certyfikatami na wytrzymałość metali używanych w lotnictwie.
Dziękuję za możliwość podróży do przeszłości. Najpierw do początku lat 80. kiedy to po raz pierwszy zetknąłem się z nagraniem na VHS. Wtedy popularne były seanse filmowe w klubach studenckich gdzie chłopaki dorabiały sobie puszczając pirackie filmy. Jeden raz się skusiłem i był to chyba Paragraf 22. Wtedy kultowa książka, ale filmu nie dało się oglądać tak zła była kopia, że wyszedłem jeszcze przed połową. Własny magnetowid kupiłem gdzieś z początkiem lat 90. i był to całkiem porządny AKAI. Był w użytku tak z 10 lat? Kiedyś nawet skorzystałem kilka razy z wypożyczalni kaset. Pamiętacie sieć Beverly Hills? Pod koniec działalności z kaset przerzucili się na płyty, ale nie na wiele się to zdało bo padli. Do dziś jednak nagrywamy w domu filmy z TV na nagrywarkę cyfrową głównie z tego względu żeby oglądają potem móc omijać reklamy. ps. Nareszcie wiem dlaczego głowica VHS jest umiejscowiona pod kątem ;)
Dla mnie Pańskie audycje są jak Sensacje XX Wieku Wołoszańskiego... Czekam z niecierpliwością na nowe odcinki i wciąż mało. Zawsze Mega profesjonalne. Pana audycje powinny być zalecane jako lektura obowiazkowa w szkole. Widzialem wszystkie Pana filmy na RU-vid, zawsze wyczerpująco przedstawiony temat. Wszystko podane w bardzo przystępnej formie i z zachowanoem porawnosci językowej. Naprawdę Mega dobra robota. Pozdrawiam. P. S. Zawsze sie zastanawiam, kto daje łapkę w dół? Ignorant, idiota???
W czasach telewizji edukacyjnej i sondy te odcinki moznaby bez kozery wyswietlac cotygodniowo w tvp1. Teraz, nawet gdyby sie znalazl ktos odwazny, to i tak nieciekawa sieczka by z tego wyszla.
dla mnie najlepszy format, super jakość, miałem prawie rok taki magnetowid w 1986 roku , dwustronne kasety ale wygrało gówniane VHS...płynne przewijanie na podglądzie, stop klatka bez zakłóceń itd itp....
Ojciec kolegi w latach 80 pracował przy filmach w warszawskiej WFD.Wtedy pierwszy raz usłyszałem jak(ze znawstwem)ów kolega(14 l.) informuje nas o systemach video.Rzeczywiście obok Bety i VHS pojawiał się system 2000.Nie wiedzieliśmy w ogóle jak to się ma do rzeczywistości.Naszą mekką był "pewex" w al.Armii Ludowej ze sprzętem AV.Nawet nikt się nie zastanawiał nad formatem taśm.Niektórego z nas stać było(może)jak po świętach jakiś centy z rodziny "spłynęły".Zakup kasety TDK UD było wydarzeniem komentowanym przez miesiąc. Materiał mega.Mega Max!
Pierwszym europejskim formatem był VCR, również dzieło Philipsa. Magnetowidy w tym formacie były produkowane także w PRL - parę lat przed zaprezentowaniem VHS!
Wielki szacunek mistrzu, słucham cię od kądu cię spotkałem na YT jak dobrze że już mamy takie możliwości bym mógł ci to napisać , bez listów wysyłania jak kiedyś. . Pozdrawiam brachu
Wspaniały materiał. Jak zwykle. :) Video 2000 rzeczywiście oferowało najlepszy dźwięk w wideo na rynku. I hifi vhs niczego nie zmieniało, bo trzeba pamiętać, że hifi stereo w magnetowidach VHS rejestrowało dźwięk wysokiej jakości _bez obrazu_, na całej szerokości taśmy. Gdyby Video 2000 udało się podbić rynek, na pewno pojawiłyby się wersje hifi stereo, rejestrujące sam dźwięk na całej połowie taśmy, w lepszej jakości hifi. W ówczesnych czasach miałem opasłą bibliotekę nagrań w formacie hifi stereo rejestrowanych z płyt cd. Jakość była rewelacyjna. Prawie jak z płyty. :)
" trzeba pamiętać, że hifi stereo w magnetowidach VHS rejestrowało dźwięk wysokiej jakości _bez obrazu_, na całej szerokości taśmy" To oczywiście nie jest prawda. Owszem, dźwięk stereo Hi-Fi jest zapisywany na całej szerokości taśmy, a nie na brzegu, ale jednocześnie z obrazem. Jest to możliwe, bo dźwięk stereo HiFi jest zapisywany za pomocą dwóch dodatkowych głowic audio, które zapisują sygnał z modulacją FM w głębszej warstwie taśmy oraz z innym skosem niż wizyjne. To o czym piszesz, to dodatkowa funkcjonalność - możliwość zapisu samego audio. W tamtych latach, zanim upowszechniły się płyty DVD, był problem skąd wziąć obraz/film z dźwiękiem stereo HiFi. Niektóre kasety z wypożyczalni, jeśli nie były nieudolnie spiracone, oferowały właśnie filmy z dzwiękiem stereo HiFi. Do dziś mam taki magnetowid ( AKAI 6 head ) i swego czasu pokaźną kolekcję nocnych, trójkowych audycji.
@@jacenty9528 To oczywiście nie jest prawda. Dźwięk zapisywany z obrazem to nie jest dźwięk hifi stereo. Zachęcam do zapoznania się z instrukcją obsługi magnetowidów hifi stereo. :)
Świetny materiał, przypomniały mi się dawne czasy. Też przez jakiś czas używałem "egzotycznego" Video 2000, ale bardziej jako ciekawostki. Odnośnie funkcji GoTo - na początku lat 90 poprzedniego stulecia miałem magnetowid Grundig VS200, który miał taką funkcję. Co ciekawe było w jego konstrukcji, że obydwie rolki dowijania taśmy były zrealizowane bezpośrednio na silnikach, a nie mechanicznie, jak w większości magnetowidów VHS. Także utrzymanie właściwego naciągu taśmy obywało się na drodze czysto elektronicznej. Każdy silnik dowijania miał tachometr i precyzyjny układ pomiaru prądu. Były to silniczki komutatorowe, wszystko sterowane kontrolerem z rodziny 8051 :) A sposób zakładania taśmy na głowicę był rodem właśnie z systemu 2000 - to było koło z osiami prowadzenia taśmy, umieszczone pod lekkim skosem względem chassis mechanizmu, a nie dwie osie na prowadnicach, jak w "normalnych" VHS. Długość taśmy wprowadzało się ręcznie, z klawiatury lub... magnetowid potrafił sobie ją przeczytać sam, jeżeli na kasecie umieściło się specjalny kod paskowy. W trakcie opuszczania windy z kasetą, jej krawędź przejeżdżała po czytniku... Pozdrawiam.
Witam, miałem taki sam , zresztą gdzieś tam nadal leży. Grundig vs 200 był bezpośrednio oparty na ostatniej generacji magnetowidów Video 2000 Grundiga. De facto był to model Video 2000 przerobiony na VHS. Stad w nim te typowe dla systemu Video 2000 a wspomniane przez Pana rozwiązania. Było to niestety za drogie, Grundig dopłacał do tej technologii co przyspieszyło jego bankructwo. Ponadto jak zbyt szybko chciano to potanić to wczesne serie tych urządzeń cierpiały na dłuższy okres chorób wieku dziecięcego w porównaniu z wyrobami japońskimi. To rozwiązano ale i tak było za drogo.Więc Grundig porzucił takie rozwiązania.
Pamiętam tamte czasy i standardy video pamiętam ale jak to działało uczę /dowiaduję się dopiero teraz trzeba było cyfrowych mediów aby zobaczyć jak analogowe były zbudowane. nudny będę jeśli napiszę - dzięki za ten materiał - no ale i tak napisałem :)
Podobno największe kasety V2000 mają pojemność do 540 min. Natomiast najpopularniejsze to 120, 240, 360 i 480. Jestem ciekaw wszystkich pojemności jakie istniały skoro przewidziano 8 długości.
Jakis czas temu zakupilem panasonic nv-fs200 i od tamtej pory robimy z kumplami sesje filmow z dawnych lat raz w miesiacu. Jest w tej nizszej jakosci obrazu pewna magia a brak detali zmusza mozgi do skupienia sie na innych elementach filmu. Od jakiegos czasu aktor Scott Adkins na yt robi wywiady z aktorami i filmowcami od "mordobic" i to jeszcze dodalo smaczku temu tematowi. Polecam tylko prosze nie upscalowac do HD czy 4k. Lepszy bedzie tani dzis projektor 720p itp.
Cytat : "Jest w tej nizszej jakosci obrazu pewna magia a brak detali zmusza mozgi do skupienia sie na innych elementach filmu." - wreszcie ktoś to zauważył i napisał :)
Lata temu posiadałem taki, działał całkiem całkiem ale przegrał z powodu niemożliwością kupna na tamten czas nowych kaset a dwie które posiadałem były zajechane😳
Widzę że już w tamtych latach Philips wstawił logo MATCH LINE domknie miło zaskoczyło. Do dziś mam jeszcze dwa magnetowidy Philips VR768 z siedmioma głowicami wirującymi: 4 dla obrazu i 2 dla dźwięku stereo + 1 kasujac do edycji nagrań z klatkowa wycinka. Ile to miało bajerów w latach 1998. Ciekawe ile te sprzęty teraz warte ? W weekend obejrzę sobie stare nagrania na VHS zgrane z wówczas pierwszych płyt DVD.
Bardzo ciekawy materiał, zasługuje na kilka "łapek w górę" Sam wychowałem sie na VHS o betamax gdzieś tam sie słyszało ale dopiero teraz po raz pierwszy dowiedzialem sie o systemie video 2000.
@VHS mania Jakieś kasety są VHS 180 i 240 ale czy jeszcze dałoby radę odtworzyć, to nie wiem bo ostatnio były odtwarzane pod koniec '90 gdyż później to nastała u mnie era tylko audio - nie było czasu by cokolwiek nagrać z tv. No i trzeba byłoby najpierw je odnaleźć bo nawet nie wiem gdzie mogą być u "wapniaków" w domu i nie wiem też czy może ktoś z rodzeństwa nie zabrał ich, gdy wyprowadzali się na "na swoje"
@VHS mania Niestety, kolekcja nie istnieje - ojciec 8 lat temu w czasie remontu myślał że są bezużyteczne i oddał kasety koledze bo ten chciał sobie nagrać mecze z Euro w Polsce :|
Sprawdzali w wypożyczalniach ;) pamiętam gościa... Był tak wprawiony, niczym szuler. Szybko "pstrykał" z dwóch palców i otwierał okładkę ochronna VHS.w locie szybkie sprawdzenie, czy przewinięte do początku i wiśnia na torcie, w locie wskazujący palec przesuwał po kasecie i naciskał "guzik" zwalniający klapkę ochronna taśmy magnetycznej. Sprawdzał, czy nie "wciągnięta", zerwana przy tym. Klapkę odpuszczał, szybko wrzucał do pudła zamykał i następna kaseta. facet robot, fachowiec... Musiał tak, bo jak się wiara "zwalała" ,to musiał to ogarnąć w mig.
Pamiętam magnetiwidy Philipsa systemu Video 2000 z .... niemieckich katalogów wysyłkowych. Trafiały one (te katalogi) w ręce dzieciaka (moje:-) pachnąc zachodem i pokazując cuda niedostępne nawet w Pewexie. Do dzisiaj pamiętam jak ich kolory i jakość papieru kontrastowały z ówczesną szarością.
Cała szafę VHS-ów kiedyś miałem :D . Jakimś eksponatem muzealnym nie jestem, bo dopiero podchodzę pod 30 (więc może się mylę, bo moją pamięć zaczyna się od wczesnych 2000), ale z tego co kojarzę, to magnetowid, to nie było takie tanie urządzonko. Wszyscy moi znajomi z podwórka raczej posiadali odtwarzacze wideo, bez możliwości zapisu. Pamiętam też, że zawsze był problem, kiedy się jakąś kasetę pożyczyło kumplowi i notorycznie wracała namagnesowana i się takie krechy robiły podczas oglądania, albo obraz skakał. Najczęściej pomagało przewinięcie całej taśmy w odtwarzaczu od początku do końca i na odwrót. Jak nie pomogło, to się tak robiło do skutku :D .
Miałem kiedyś magnetowid VHS chyba to była Elekta i miała funkcję Go To, inaczej to wyglądało bo podczas nagrywania był tworzony indeks a kiedy było ich dużo np dużo utworów wybierało się indeks np 10 włączało przewijanie i gotowe ;) dotyczy 23minuta 30sek Funkcja wyszukiwania po indexie bo tak to się odbywało była dla mnie zbawieniem.
Był też czwarty format aczkolwiek bardzo mało znany VCR w 1983 roku posiadałem takowy magnetowid a był to Grundig VCR 2000 w którym szpule umieszczone były jedna nad drugą , kaseta była kwadratowa za to dwa razy grubsza od VHS a maksymalny czas jeśli sie nie mylę to 74 min...to były naprawdę ciekawe czasy :-)
Ja miałem (a raczej moi rodzice) Philipsa z drugiej generacji top loadera, ale padły biformy na których są mocowane głowice. Nie można było tego naprawić, bo Philips nie serwisował już V2000, a i dostęp do zagranicznych części na początku lat '90 był ograniczony. Do dziś w kartonach mam PCB z tego magnetowidu, dawcy części. Fajny odcinek :)
@@Rommie_Ren Nie mam głowicy, to one były zepsute, a dokładnie te piezoelektryki, co trzymają głowice, mój ojciec do czegoś to wykorzystał. Urządzenie rozebrane na części 25 lat temu.
@Dawno Temu W TV Nie, wszystkie kasety V2000 poszły do śmieci jako towar przestarzały i niepraktyczny. Teraz żałuję, ale jak pozbyłem się VHS też kasety wyrzucałem.
Taki EMTEC SE-120, bardzo wygodna rzecz. Kilka lat temu kupiłem kilkadziesiąt sztuk, sklep mi wysłał w gratisie jeszcze plastik,owe pudełka. Chyba trzy jebitne kartony kurier mi przyniósł :)
We wszystkich magnetowidach V2000 była wykorzystywana tzw. głowica CUE - ścieżka kodu czasowego wtedy magnetowid "wiedział" ile taśmy zostało już użyte i do licznika taśmy , ja miałem VR2022S to S to nie stereo tylko secam/PAL , naprawiałem magnetowidy i nie tylko przez 27 lat system V2000 jest mi bardzo dobrze znany, I tak jak na filmie: nie zawsze jest poprawny obraz tzn. że przenośnik transformatorowy ,szczotkowy-dla bimorfów=elementy piezoelektryczne i głowice są sprawne w modelu VR2340 napięcie +/-144V jest wytwarzane w bloku DTF i tam należy szukać przyczyny,magnetowid jest już wiekowy więc zimne luty i połączenia przewodowe do weryfikacji. Pozdrawiam Marek B.
Oczywiscie zs byly VTR systemu VHS z funkcja Go to, np Blaupunkt RTV-920 i 910, oraz ich klony od Panasonica Swoja droga to byly niemal niezniszczalne maszyny. Mialem 920ke 22 lata, w dzien nagrywala, ogladalem wieczorem, 22 lata takiej pracy, sprzedalem sprawna! Teraz zaluje Ten model w roku premiery uznano za 2. najlepszy magnetovid swiata. A nagrania audio (w nawiazaniu do jednego z poprzednich odcinkow) faktycznie brzmialy zjawiskowo
A ja jeszcze mam samsung SV-7000 W i jest hi-fi stereo .Stop klatka jak w DVD bez kitu ,dzięki obróbce cyfrowej. Wszystko wciąga każdy system,oprócz kanapek 😁
Przewspaniały odcinek, 👍 To mój najbardziej ulubiony kanał na RU-vid. ❤️ Uwielbiam taką tematykę, głównie audio, ale cała elektronika użytkowa jest interesująca. Życzę naszemu RS samych sukcesów, co mam nadzieję przyczyni się jeszcze bardziej do rozwoju kanału. A co za tym idzie większej ilości zawsze ciekawych i niezwykle interesujących treści..... Super 👍
Wiadomo S-VHS to ulepszona wersja VHS. Pewnie nie każdy wie że na kasecie S-VHS można było zapisać nawet sygnał teletekstu. Kasety VHS standardowo miały do 300 min (E-300) podczas gdy S-VHS chyba max 180 min. No i sam ich koszt.
@@moje12a Tryb Nagrywania S-VHS-ET pozwala nagrywać na standartowej kasecie VHS z podwyższoną rozdzielczością zbliżoną do S-VHS. System S-VHS oferuje rozdzielczośćna poziomie ok. 400 linii (VHS- 240 linii). S-VHS ET. Tak nagrane kasety można było odtwarzać w S-VHS, S- VHS ET, SQPB. Super VHS ET (technologia rozszerzenia) * Nowa innowacja, która zapewnia wyższą jakość w zasięgu każdego, ta zaawansowana funkcja umożliwia nagrywanie sygnałów Super VHS na szerzej dostępnych taśmach VHS **, dzięki czemu możesz cieszyć się o 60% lepszą jakością obrazu za naciśnięciem jednego przycisku. * Tylko nagrywanie i odtwarzanie w trybie SP jest dostępne dla Super VHS ET. ** Zalecane taśmy JVC EHG (Extra High Grade). Istnieją modele magnetowidów S-VHS firmy JVC i innych producentów, w przypadku których odtwarzanie taśmy nagranej w trybie S-VHS ET nie jest możliwe- starsze modele.
Super material jak zwykle, a zchcialoby si epowiedziec: komu to przeszkadzalo? :D Mala uwaga- jesli dobrze kojarze to dla VHSu byly markery czasu ale ttuaj to juz tylko teoretyzuje, bylby one specyficzne dla jednego producenta. Do tej pory np. w porownaniu do popularnych polskich magnetofonow, taki Panasonic J-37 to dla mnie jest majstersztyk mechaniki i trwalosci, ktora byla robiona na pokolenia.
Fajny sprzęt,ładne kolory-ciepłe. Miałem kilka takich w latach 80tych i mam jeszcze sporo kaset,a nawet Philipsa2020 taki jak jest w 30sek. tylko głowice ma uszkodzoną. 👍
Przekombinowany system i niepotrzebny rewers. Warto też przypomnieć nieznane systemy video jak VCR i VCR LP . i tu ciekawostka : magnetowid VCR LP był produkowany w PRL na licencji
Tak masz rację producencji filmów porno dyktowali warunki wdrażania systemów video i zawsze jako pierwsi dostarczali materiały w danym formacie jak i jakości odważne się stwierdzić że tak jest do dziś mimo że rynek trochę podupadł...
Posiadam 2 szt. VR2350 oczywiście całkowicie sprawne i muszę przyznać ,że jakość ich wykonania jest na najwyższym poziomie ,a naprawa usterek nie przysporzyła większych trudności
Oczywiście posiadam też kilka egzemplarzy BETY firmy SONY w wersji HI-FI ,wszystko kupowane w czasach gdy Niemcy masowo pozbywali się takiego sprzętu w rozsądnych pieniądzach.
Nie dawno wyjąłem taki z piwnicy ,Philips ten z timerem czy zegarem ? waży z 20 kilo ,ale to jest już złom . Zastanawiam się czy oddać go na części ,jeśli jest w nim coś wartościowego , czy w całości wywalić na złom ?
Bo nośnik, czyli folia, na której jest napylony proszek magnetyczny, ma grubość większą niż warstwa magnetyczna. Zapis video jest powierzchniowy i nie wnika w głąb warstwy magnetycznej, więc pole, które jest generowane przez namagnesowane cząstki jest zbyt słabe, żeby dokonać zmian na następnej warstwie taśmy nawiniętej na poprzednią. Są pewne przekopiowania ale nie mają znaczenia.
@@tomekkruger po latach przekopiowania są znaczące. dlatego powinno się przewijac kasetę co jakiś czas. duży problem w studiach nagraniowych z dawnych lat.
Autorewers był by prawie nie możliwy do zbudowania po prostu technicznie nie dało by rady o ile w zwykłym kaseciaku można było to zrobić ale jeśli porównasz kaseciaki bez autorewersu z tymi co go posiadały to zobaczysz że głowica się znacząco różni. Nie dało by się tak po prostu cofając taśmy uzyskać obrazu z drugiej części taśmy bo to tylko cofało by film. Gdyby chcieć coś takiego zrealizować to magnetowid musiał by posiadać głowice od obrazu która by się przekręcała w drugą stronę razem ze wszystkimi rolkami napinającymi a taki mechanizm był by wadliwy bo wystarczyło że coś by do końca nie dochodziło i już by się zmienił kąt taśmy nie wspominając że w drugą stronę by wirowała. Pomysł może i dobry ale jak by to się udało to koszta produkcji by były większe, pozdrawiam.
@@krzysztofwaleska w sumie sentyment . Mam dwa Samsungi ,jeden z końca lat 80-tych ,drugi trochę nowszy ,Sharpa również z lat 80/90-tych ,Toshiba ,bardzo ciekawy ,Panasonic ...i najnowszy Philips który pochodzi z końca lat 90- tych ..... Oprócz tego mam małą kolekcję sprzętu hi fi vintage
Ależ właśnie tak robiono. Był rekorder PCM chyba od Sony, który nagrywał cyfrowy dźwięk na kasety wideo. I od niego wzięła się częstotliwość próbkowania 44100 Hz na CD.
@@RicoElectrico W jednym modelu magnetowidu Video8 Sony pozwolił na wyrzucenie obrazu i zapis dziewięciu ścieżek stereo w PCM :) Były też ośmiościeżkowe cyfrowe magnetofony oparte na kasetach VHS, robił je Alesis.
Betamax był na początku droższy i na zawodniejszy niż VHS. Za późno wprowadzono też kasety o długości powyżej 60 minut.Plus błędy marketingowe i licencyjne z strony Sony.
@@X-mass Jako programista, kształcony ćwierć wieku temu, czym są bity już się nie będę rozwodził, ale każda dziurka, czy otwór (kwestia nazewnictwa), albo jest głęboka, albo płytka tzn. ma zaślepkę. To właśnie tak jak bity, coś jest „1” (zaślepka), albo tego nie ma i jest puste, czyli „0”, znaczy brak. Skoro jedna dziurka to są dwie możliwości, to druga dziurka, która stanowi też dwa stany (pusta i pełna), implikuje pierwszą tzn. 2*2. Ponieważ otworków jest trzy, to mamy iloczyn 2*2*2, a to jest właśnie 2³. Dlaczego nie 3²? Bo to wymagałoby trzech stanów jednej dziurki: pusty, zaślepiony i jeszcze jakiś trzeci np. połowa głębokości (czy coś innego) oraz dwóch (tak DWÓCH!) otworków. Tak więc dwa stany i trzy dziurki to 2³. Przez analogię: jedna moneta to 2 stany (orzeł i reszka), więc trzy monety to 2*2*2 = 2³, natomiast kostka do gry ma sześć pół z oczkami (od 1 do 6), a to daje 6 stanów przy dwóch kostkach 6*6 = 6², trzy kostki to z kolei 6*6*6 = 6³, tak więc liczba podnoszona określa ilość stanów, potęga ilość danych (otworków, monet, kostek, bitów itd.) Mam nadzieję, że (wreszcie) to jest już jasne. 😎