1. Strzelec może przekraczać linię strzelania, to spust musi pozostać za nią. 2. W strzelectwie są postawy a nie pozycje. ;) 3. Fajny pomysł na filmy, czekam na kolejne.
Fajny film, doświadczonego miło posłuchać dzięki za to, HFT ciekawy temat zupełnie nowy dla mnie. Wzbudziłeś moją ciekawość jeszcze bardziej. Chociaż strzelam jedynie rekreacyjnie to będę wracał po więcej info o przejściu na wyższy poziom :) Sub oczywiście wlatuje inaczej być nie może.
G'woli ścisłości punkty nie są za trafienie w HZ, tylko za przewrócenie figurki. Można trafić w hitzonę, np. rykoszetem, itd., ale jak się figurka nie przewróci to wtedy 0 (1 przy punktacji 2-1-0).
Regulamin PFTA "6.3. Jeżeli w trakcie pomiaru czasu nastąpi przerwanie strzelania to po jego wznowieniu zawodnikowi przysługuje dodatkowy limit czasu (+1 minuta) na strzał do celu, przy którym nastąpiło przerwanie strzelania."
Cześć. Oglądam z przyjemnością Twoje filmy. Co do wiatru to zapraszam do "zaczarowanego lasu" w Mikstacie :) Najbliższe chyba wrzesień 2022. Pozdrawiam- DGST Beaver.
Mniejsza o zasady. Madrej glowie dosc po slowie. Postawy to jest dopiero problem - strzelam ponad dwa lata i teraz sie okazuje, ze nie potrafie. Bo robilem to tylko tak, jak na wszystkich prezentacjach i testach karabinkow - poduszka strzelecka, podparcie, pozycja siedzaca. I tak trafiam skorupke po orzechu wloskim z 32 m. Z pozycji stojacej nie ma szans zebym trafil w cos o srednicy mniejszej niz 10 cm. Utrzymac krzyz w celu wydaje mi sie na ta chwile niemozliwe.
Witam, jak na siedem miesięcy, to mocno Cię wciągnęło. Ja zacząłem podobnie, zaczęła się pandemia, kupiłem Hatsana za 400 zł. Wywaliłem 10 000 śrutów, rozwaliłem lunetę (Hawke) i już wiedziałem, że chcę coś lepszego. Po 3 miesiącach kupiłem Umarex Airmagnum 850 CO2 (w tajemnicy przed żoną). I znowu brak wiedzy, CO2 jest chimeryczne, zależne od temperatury, rozpręż gazu obniża temperaturę i co strzał, to inaczej. Przerobiłem na PCP z butlą od Painbal'a. No i super, odchylenie standardowe prędkości wylotowej (oczywiście kupiłem chrono) ok 1 m, no jest OK, tylko to dymanie pompką i butla na mambie. Teraz myślę o jakiejś porządnej sprężynie Walther, Weihrauch, ale boję się, że zostanę relegowany z domu. Myślałem o zawodach HFT, ale jakoś nie miałem śmiałości, ludzie mają super sprzęt, a ja przyjdę z Umarexem. Przyjemnie się ogląda Twoje szczere filmy, pozdrawiam.
spróbuj zawodów, to jest żwietna zabawa i przy okazji zmobilizuje cię do kupienia czegoś lepszego, zawsze możesz sprzedać to co masz i kupić coś nowego mam nadzieję, że jak wykorkują to moja żona nie sprzeda mojego walthera po cenie za jaką myśli, że go kupiłem xD
Hej, właśnie kombinuje te cele z magnesami na takiej samej zasadzie. Mógłbys mi powiedzieć jakiej wielkości masz te blaszki z otworami? Ile Cię "produkcja" jednego wyniosła? Szacuje ze w cenie "zwierzaka" jestem w stanie zrobić nawet kilka właśnie takich celów.
Świetna sprawa zawody. Mocno angażują i mobilizują czlowieka. Startowałem w zawodach wędkarskich Takich zwykłych - kołowych. Czym to się skończyło? Masą sprzętu, godzinami spędzonymi na YTi forum wędkarskim. I już się boję, bo zaczynam mieć ochotę na takiego Walther a. Całe szczęście jak na razie w moich okolicach nie znalazłem zawodów HFT. Chyba póki co będę starał się ustawić prawdopodobieństwo zera w moim CFXie. Dobra robota👍Pozdrawiam.
@@conhft Dziękuję za zaproszenie. Moje 45% to za mało. Nie ta liga. A pozostałe 55% cierpi na chroniczny brak czasu . Ale nie mówię nie. Czas pokaże. Pozdrawiam
Ja mam wybebeszonego hatsana. I mimo wsadzenia tam gazówki do 30m na prawdę potrafi fajnie trafiać. Ale dalej dużo dalej no jest to ruletka. Wiem, że na zawody się nie nada jednak luneta jak najbardziej. I nie wiem jaką pcp na 1 raz kupić masa zdań jest. I czy lunety hawke nie wymienić na walthera bo zależy mi by wiatrówka była lekka. Pierwsze zawody to nauka i też fajnie spędzony czas. Ale czy trzeba od razu wydawać 5 tysięcy na pcp?
Docinałem sprężynę i poprawiałem końcówki sprężyny, założyłem osłonę pet i dociążyłem kolbę i oczywiście czyszczenie i smarowanie nic poza tym, nie widzę potrzeby, poprzedni właściciel zmieniał spust lub go modyfikował
ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-Uk05k4WULPM.html -> ja się nie zgadzam z tym stwierdzeniem. W nazwie HFT jest słowo Hunter. Zatem figurka to odpowiednik zwierzaka. Jest różnica czy zwierzaka nie trafisz w ogóle, czy trafisz go na miękkie (żołądek, wątroba, jelita) czy w komorę (serce i płuca).
Tylko że „poprawni politycznie” strasznie się tego „Hunter” wstydzą. Do tego stopnia że nawet „killzone” przechrzcili na „hitzone”, cóż, takie czasy poprawne mamy.
Oczywiście masz rację co do polowania, że trafiony to trafiony, ale my jednak walimy w blaszaki, nie znam się, ale ranna zwierzyna to chyba nie dobrze, chodziło mi o to by się odnieść do celności, blacha to dla mnie nietrafiona KZ
@@wolnystrzelec8950 Ranna zwierzyna to taka którą należy odnaleźć z psem i dobić, a całkowicie chybionej szukać myśliwy nie musi. Na tej samej zasadzie działa punktacja 3-1-0 której, jak mówiłeś, jesteś zwolennikiem. 3- zabity, 1- ranny, 0- chybiony. Z tego co wiem to decyzje niestety już zapadły i sens HFT został zabity więc tylko pogadać sobie możemy.
@@wolnystrzelec8950 Ooo, a zdawalo mi sie, ze tylko 4.5 jest "legalne". I to jest dobra wiadomosc:-) My sie lubimy tylko z 5.5 - predkosc poczatkowa mniejsza i szybszy opad, za to bardziej stabilny w wietrznych warunkach. Latwiej robic kotekty gora/dol - niz na boki.
Do obecnej ciężko się dostać, trzeba przejść po krzakach i polu, po za tym chciałem strzelać do celów ustawionych na wysokości, a tam nie mogłem, chciałem mieć warunki jak najbardziej zbliżone do zawodów, tu mam więcej wiatru=większe korekty
Jakie forum strzeleckie daje Ci najwięcej informacji? Które polecisz? Te na które trafiłem to przeważnie mają jedno pytanie, dwie sprzeczne odpowiedzi i 20 stron gównoburzy kto jest mądrzejszy.
Cześć. Chciałbym w tym roku wystartować w zawodach. Jestem obecnie na wyborze karabinka i lunety. O ile z karabinkiem raczej nie mam problemu bo celuje w LGU to z lunetą jest trochę gorzej. Masz może jakieś egzemplarze godne polecenia do 500zł?
@@wolnystrzelec8950 Kiedyś oddałem swój karabinek do Marcina i mam lunetę Ohhunt. Jest dobra do rekreacji (mi nakrętki od napojów służą jako kill zone) i tyle w temacie.
Ale to zagmatwane, dziwne te zawody. Ja trafiam z 20mb w paczkę zapalek na 10 strzałów trafiam 9 albo 10, bez żadnych lunet. Powyżej 20tu metrów strzelanie z wiatrówki do 17J nie ma sensu, abstrakcja, abstrakcją jest też luneta przy takiej wiatrowce, zabawa w dalekosiężny sztucer a śrut można w czapkę łapać.
@@wolnystrzelec8950 Nigdy nie próbowałem czegoś takiego, to abstrakcja, mija się z rzeczywistością. Kupiłem dwa hatsany, zabawa fajna. Czy można legalnie strzelać do tarczy gdzieś w lesie lub na skraju gdzie ludzie nie łażą, z zachowaniem ostrożności itp?