Podejrzewam że z filcem i mchem również sobie poradzi. To jednak sprawdzę dopiero na wiosnę. Przy okazji. Zbieracz liści słownik języka polskiego klasyfikuje jako narzędzie lub przyrząd. No ale oczywiście rozumiem że komentarz musi być typowo polski i do czegoś trzeba się doczepić dla zasady 🙃
@@kolekcjonerdoswiadczenmoże to wierny fan profesora Miodka😅 podpadles😂 Ciekawe czym jest szpadel 🧐 narzędziem, przyrządem czy czym 🤨🤣 Ludzie ogarnijcie się 🤷♀️🤦♀️
Po sierpniowej wertykulacji nie bawiłam się już w grabienie, tylko odpaliłem kosiarkę z koszem. Fakt, że co chwila musiałem go opróżniać, ale lepsze już to niż grabienie...
Fajny test. Jak dzisiaj grabiłem niedaleko brzozy sąsiada, to zastanawiałem się, czy jest jakieś urządzenie do grabienia? I proszę! :) Ja chyba jednak zostanę przy swojej dmuchawie, bo: 1) nawet pojedyncze pozostawione listki by mnie wkurzały, 2) nie mam już miejsca do przechowywania kolejnego urządzenia ;) Pozdrawiam!
No niby tak można używać dmuchaw. Szczególnie jak chcemy się pozbyć liści z jakiś zakamarków. Ja co prawda dmuchawy nie mam ale np jak chce usunąć liście z kamyków to używam odkurzacza garażowego tylko ustawiony na dmuchanie i daje radę :D Pojedyncze liście nie są takie straszne ;) Po rozłożeniu zapewniają nawóz dla naszego trawnika a co się nie rozłoży usunie po zimie aeracja i wertykulacja.