Witam, mógłbym, ale obawiam się, że styl u Ciebie może nie zagrać tak jakbyś się tego spodziewał, ponieważ używam niestandardowych brzmień, których nie ma w oryginalnych rozszerzeniach Yamahy :)
Nie wiem jak to wygląda w nutach, gdyż ja gram wyłącznie ze słuchu. :) Wiem, że idealnie na pewno nie jest, ale to tylko taka moja wersja. Jednakże jeśli możesz to proszę zagraj/nagraj i udostępnij swoją wersję. Z przyjemnością posłucham Twojego wykonania. Dla ułatwienia - "ten ostatni kawałek" to marsz o nazwie "starzy przyjaciele" :) Pozdrawiam.
Granie ze słuchu to największy dar jaki można dostać, sam gram ze słuchu bez nut, oczywiście znajomość akordów i każdą imprezę idzie ograć. Granie z nut to poprostu zwykłe "klepanie" jak recytowanie wiersza z kartki... Oczywiście zagrasz wtedy jak w oryginale lecz uważam, że własna improwizacja ze słuchu to cos wyjątkowego. Taka jest moja opinia. Pozdrowienia dla Autora filmu:)