Mi się też nie chce wierzyć ale powiem tak źle postąpiła bo fajna para z nich była jak patrzę na nią i na kurzajewskiego to w ogóle do siebie nie pasują ani z wyglądu Ani z niczego. Wiadomo teraz są w euforii skrzydełka im urosły to wszystko pięknie i ładnie jest potem skrzydełka opadną euforii już nie będzie przyjdzie rzeczywistość i może żałować tej decyzji Kaśka.
Fajni, rozsądni Ludzie wiedzący co w życiu ważne, ciężko pracujący - pilnujący Rodziny. Piernik wie co się t komu stało. Może to nie nasza sprawa Nie wypowiem się na ten temat :))
Pani Kasiu niech się Pani zastanowi nikomu nie jest łatwo trzeba dzieciom zabezpieczyć ten ciepły dom i dac jakąś ochronę aby dorosły jak się na nich zdecydowało doznałaś dużo miłości i bezpieczeństwa od Pana Marcina męża a Pan Maciej to wielkie ryzyko chyba czytałaś jak postępował z żoną która się z nim rozwiodła samolubny facet i obojętniał myśli tylko o swojej karierze nie krzywdź osób którzy Cie kochali i kochają trzeba trochę wybaczać i mieć charakter opiekuńczy myślę że będziesz kiedyś żałować zastanów się proszę mam 80 lat i znam zycie
Nikt Kaski w tańcu tak nie poprowadzi jak Hakiel. Cóż,trzeba wziąć się za pracę i zadbać o dobro dzieci,bo pieniądze i gadka, że uchronią dzieci przed skutkami rozłąki to wielka bzdura,nikt i nic nie da dzieciom poczucia bezpieczeństwa w wynikającego z posiadania pełnej rodziny.
@@krystyawrobel433 Nie tylko w tańcu. W życiu też nikt jej tak nie poprowadzi. Jeszcze zapłacze nad swoją głupotą, ale będzie za późno by coś naprawić. A drugi tak porządny facet jak Marcin jej się poprostu już nie trafi. Sama zrezygnowała ze swojego szczęścia.
On ją szczerze kochał, ona stwarzała pozory jak to u nich cudownie, idealnie, jak wszystko u nich gra. Aż struna pękła. Gdyby było idealnie to by nie opuściła męża. Kochając go, nie zakochała by się w innym facecie. Czyli z jej strony wkradła się nuda, zapragnęła nowych doznań u boku innego. A mąż, ufając jej bezgranicznie, kochając ją, dał jej więcej przestrzeni. I w tej przestrzeni rozpadła się ich rodzina. To największa krzywda jaką doznały ich dzieci, bo dzieci bezwarunkowo kochają oboje rodziców, i na pewno brakuje im więzi rodzinnej na co dzień. To że raz u mamusi, raz u tatusia, to nie to samo. Tej krzywdy nie da się zmazać, ta krzywda piętnuje dziecięce serca na całe życie. W dorosłym życiu będą nosić zadrę . Nie powinno się budować szczęścia na cudzym nieszczęściu. I ta piękna elegancka kobieta, ( z buzującymi hormonami, a to jest ulotne, mija i przychodzi przykre otrzeźwienie ) , kiedyś w przyszłości stanie się zwiędłą staruszką, wymagająca opieki i wsparcia. I wtedy dostanie odwet w postaci gorzkiej samotności. Czas biegnie bezlitośnie, szybko, i doświadcza okrutnie. Tak jak każdy z osobna na to zapracował.
Przestańcie uwielbiać tego faceta...to on był nikim jak poznał Kaskę a ją już wszyscy znali, gdyby jej nie poznał byłby zwykłym tancerzykiem...a jak się nie wiesz to nie mów ona grała w różnych filmach tyle że rola Kingi jest najbardziej znana
Mowa ciała mówi dużo. Polecam oglądnąć bez dźwięku. Widać zupełnie co innego. Dobrą minę do złej gry. Mąż zestresowany i smutny, że coś źle powie, żona cały czas sztucznie się uśmiecha i to główne ona udziela się w wywiadzie. Zdecydowanie widać, że coś tu nie gra , nie wiem co się tak wszyscy podniecają jaka to zgrana para.
Słodka ta Kasia Cichopek. Lubiłam ją. I taka szczera. A szczerej Kasi nigdy nie... I zawsze tak uroczo zaopatrzona w swojego partnera. Tylko na miłość boską, dlaczego teraz w słodkopierdzącego podstarzalwgo Kurzajewskiego, któremu udało się wyrwać z nadopiekuńczych, macierzyńskich objęć matki swoich dorosłych już synów ? ! ! 😕😁🌴
Jest starszy tylko o 9 lat od Cichopek więc bez przesady , spójrzcie na inne pary Kondrat ,Tajner,i inni temu podobni . Nie oni pierwsi i ostatni , a propos pan Kurski świeci przykładem.
Bedzie tego żałowała. Zniszczyła dzieciństwo swoim dzieciom, one to jej przypomną. Marcin odchoruje, tylko nic na siłe, musi trafič na fajnie jszą babeczke. Wyleczy sie kiedy przebije ex uczucie na silniejsze. Lekarstwem na rozczarowanie jest zawsze następna miłość.