W co inwestowałbym, mając 20 lat? | 7 metrów pod ziemią 

Naucz się dowolnego języka z profesjonalnymi korepetytorami i native speakerami na LiveXP, korzystając z wyjątkowych rabatów: Twoja pierwsza lekcja próbna za 🔥4 ZŁ 🔥z kodem promocyjnym: 7METROW Lub kliknij w link: livexp.biz/7METROW Z kodem 7METROW30 otrzymasz 30% zniżki na miesięczną lub kwartalną subskrypcję ✌

Wywiad z moim mentorem, idolem. Mogę tego Pana słuchać w nieskończoność. Mega mądry i inteligenty człowiek. Dziękuję za ten wywiad!!

Po 8 latach pracy w korporacjach w Warszawie, walce z bezsennością i depresją, kiedy to całkowicie oddałam odpowiedzialność za własne życie innym ... rzuciłam to w jasną cholerę :) nie miałam kompletnie planu, po prostu z dnia na dzień spakowałam swój szpej, wyjechałam w góry, za ostatnią kasę kupiłam 20letnią Rav4 i stworzyłam z niczego życie w maleńkiej połemkowskiej wsi :) A pomysł na biznes przyszedł sam, jak tylko pozwoliłam sobie oddychać i żyć. Polecam wszystkim - być sobą! :) powodzonka

Podczas jednego z wystąpień, Charlie Chaplin opowiedział ten sam żart trzykrotnie. Za pierwszym razem, cała sala głośno się śmiała. Za drugim, tylko część publiczności zareagowała śmiechem. Za trzecim, w sali panowała cisza. Wówczas Charlie, stwierdził: „Skoro nie możesz śmiać się ciągle z tego samego żartu… to dlaczego wciąż płaczesz i zadręczasz się z powodu tego samego zmartwienia?”

Autor najlepszego coachingu ever (11 lat temu TED)

Dużo zdrowia Panie Jacku! Bo jak Pana zabraknie, to kto nas będzie tak pięknie motywował do robienia tych wszystkich fajnych rzeczy😉

Niespodziewany gość a Pan Jacek jest mega inteligentnym gościem

Jak bardzo bliskie mojemu sercu jest to ,co Pan mówi❤ Uwielbiam Pana słuchać ,dodaje mi Pan siły , pewności i uspokaja.Dziękuję❤

Marzenia to nie zawsze podróże i nie zawsze da się je spełnić, bo tak sobie postanowimy. Dla niektórych największym marzeniem jest bycie kochanym i w szczęśliwym związku, a to już nie zależy tylko od nas, ale również od drugiej osoby i tego kiedy i czy w ogóle ją spotykamy

Pan JW jest tak szczery, że spokój i mądre myśli akceptuję, dziękuję za kolejny ciekawy wyklad🦋

Kocham miłością absolutną Pana Walkiewicza. Gdy go słucham, to utwierdzam się w przekonaniu, że dokonuję właściwych wyborów życiowych 😊

To jest niesamowite jak bardzo motywujący jest Pan Jacek. Daje mega energię. Dziękuję 😊 Moim marzeniem jest pobyć kilka godzin z Panem Jackiem i podzielić się swoimi wątpliwościami.

Bardzo się cieszę, że zrobiłeś ten wywiad. Lubię 7 metrów pod ziemią i uwielbiam Pana Jacka. Wspaniały człowiek

2:58 START Rozmowy bez zbędnych intro ani wszędobylskich reklam ❤

Bez zdrowia nie ma nic, dosłownie. Ja nie moge latac samolotem,nie moge jeździć autem, nie moge uprawiac sportòw, nie cieszy nic a wspomnienia kiedy moglam wszystko choroba zatarła, rozpłynęły sie. Dla mnie te wszystkie motywacje są śmieszne,chyba ze dla ludzi ktorzy mają wszystko ale chca mieć wiecej.

Dziękuję za ten wywiad! Uwielbiam pana Walkiewicza!

Zrobił mi Pan dzień i kolejne. Dziękuję. Też staram się nie karmić głowy złymi rzeczami ale od dziś zwrócę na to jeszcze większą uwagę. Jestem pokoleniem gdzie większość rzeczy realizowało się ze „strachu”.

Współczuję każdemu kto tutaj pisze że najważniejsze sa pieniadze albo że to one dają szczęście. Ktoś kto tak pisze to albo ich nie miał, albo jest taki procent społeczeństwa który tak myśli. Żyje już 30 lat na tym lez padole i wspominając najlepsze momenty swojego życia to sprawy finansowe są w nich tylko tłem. Tak samo jak się mi w życiu złożyło, że straciłem kogoś na kim mi zależało, i był to moment w którym mój status finansowy był najwyższy jak na ten czas. Uwierzcie że oddałbym całą tą mamonę żeby tylko cofnąć czas. Autentycznie wolałbym suchą bułkę wodą popijać niż przeżywać to co przyniósł los. ,, Lepiej płakać w Mercedesie”. Ja na ten moment chciałbym wolności, niezależności, odciąć ten wagonik tego wyścigu szczurów, przestać jeść ta naszpikowana chemią żywność. Zagospodarować kawałek działki na ogród warzywny, kilka zwierząt hodowlanych. Do tego jakąś wodę ze źródełka znaleźć. I cieszyć się każdym dniem, słońcem, powiewem wiatru, zwyczajnym prostym życiem 😅 to jest szczęście w moim mniemaniu

Bardzo inspirujący wywiad, Pan Walkiewicz to niebywała postać, można Go słuchać bez końca ❤️

wybitna postać, wybita rozmowa, zdrówka dla Wszystkich!

Dziękuję tak bardzo za możliwość wysłuchania wywiadu z Panem Jackiem. Panie Jacku. Bardzo dziękuję za Pana mądrości, których słucham od lat. Proszę wierzyć w moc cudownej, nieskończonej boskiej miłości i mimo choroby być cudownej, pozytywnej myśli, która czyni cuda. Pozdrawiam serdecznie i przesyłam moc pozytywnej energii ❤ z miłością 💓 Weronika

Słuchałem podcastow z Panem Jackiem podczas niedawnego remontu domu. Zrobiłem wykończeniówke swojego domu od stanu deweloperskiego domu 280 m2 do zamieszkania na gotowo :) większość czasu remontu właśnie słuchając pana Jacka :)

Od dawna doceniam swój tok myślenia. Wole nie wiedzieć co mnie czeka, niż zostać w miejscu w którym wiem, że nic mnie nie czeka.

Fajny wywiad, jakoś szybko się skończył myslalam ze jeszcze cos posłucham a tu koniec, moglabym nawet jeszcze jeden wywiad z tym Panem obejrzeć 👍🏻😊

Bardzo rzetelny wywiad, który dał mi dużo do myślenia. Pozdrawiam obu Panów serdecznie.

Dziękuję za rozmowę z Panem Jackiem, niesamowita osobowość. 😊😊😊❤❤❤zdrowia i wszelkiej pomyślności

Bez zdrowia nie ma nic. Wiec ten tytuł jest idiotyczny.

Ja postanowiłem, że za wszelką cenę będę realizować swoje marzenia o podróżach w wieku około 22 lat i od 20 lat je realizuję. Nie chcę marzeń odkładać na kiedyś, bo "kiedyś" może być już za późno na ich realizację.

Miło Pana widzieć Panie Jacku ❤

Lubię walkiewicza, wiadomo nie ze wszystkim się zgadzam, ale jest ok. Zdrowia życzymy!

Uwielbiam Pana Jacka ! Zmienił mój światopogląd, bardzo mądry człowiek! 😊

Ja się nie zgadzam z gościem. Życie nie jest koncertem życzeń. To przebijanie się przez ludzi i lawirowanie cwaniactwem, żeby przetrwać. To cholernie ciężka praca. Do moich marzeń zawsze stały ogromne przeszkody. Nigdy niczego nie dostałam: just like that.

Dla każdego coś innego jest w życiu ważne

Wspomnienia = zrealizowane marzenia. Pięknie powiedziane😊

Jeśli mam marzenia,to je realizuję.Nawet jeśli się posram ze strachu 😂😂

Dziękuję bardzo za kolejną inspirującą rozmowę 😊

Dziękuje za wartościową rozmowę 💪

Pierwszy widzę, ale wedle mnie bardzo sympatyczny, uprzejmy i inteligenty Pan, prawdziwy dżentelmen😊😊

Świetny materiał, dzięki.

Bardzo inspirujący wywiad! Dziękuję! ☺️

Dzięki panu i historii z ,,kamperem,, też postanowiłem spełnić marzenie nawet żona miała taki samo zdanie co pana zboża na ten temat no i dziękuję bardzo👍w wieku 40lat mam 🏍️

Panie Jacku, Totalnie nie kupuje 99,99% coachow, mówców itd itp, ale Pana uwielbiam i uwazam, jest Pan kozakiem w tym co Pan robi ! :) Rozumiem w 100% to co Pan powiedzial odnosnie choroby. Mam 33 lata i od 10 lat jestem chory na SM (jest bardzo ok, mam kochajaca rodzine, prowadze firme itd itp) i w swojej glowie od lat mam gdzies wlasnie mysl, ze w sumie ten SM to bylo cos dobrego co mnie spotkalo (zawsze moglo byc gorzej >> moglem miec raka trzustki i dawno umrzec, moglem nie miec mozliwosci wyzywic swojej rodziny itd...). Zachorowalem na etapie bycia gnojem i mam takie przeswiadczenie, ze bylo to na etapie gdy moj charakter sie tworzyl i ten wlasnie SM pomogl go scementowac ;) Panie Jacku zycze najlepszosci, duzo zdrowia, wszystko inne Pan ma ;) Oby kiedys byla okazja sie "minac", powiedziec dzien dobry i podziekowac ! :)

Każdy opowiada i „doradza” co by zrobił, tylko opierając na swoim doświadczeniu albo potrzebach czy marzeniach. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na wszystko.

Swietny i inspirujacy wywiad - jak zawsze. Dziekuje! 👍😎

Uwielbiam słuchać pana Walkiewicza

Dziękuję za wywiad z Panem Jackiem .

Byłam bardzo ciekawa co u Pana Jacka, dzięki za ten wywiad:)

Bardzo wartościowy wywiad w opowiadanej historii słyszę niezwykłą zbieżność z moją przeszłością.

52:35 - Ale z tą Wielką Brytanią i fachowcami to jest autentyk. Jeden majster był fachowcem pierwsza klasa, pojechał do Anglii no i tam go zepsuli tu nie domalowane, jedna warstwa wystarczy, coś tam przebija - dobre jest... 😥

Zdrówka ❤

Świetny odcinek 🎉

Super rozmowa❤

"Ja mógłbym napisać książkę w weekend". Słuchając tego, co ten pan mówi i jak mówi, jestem w stanie w to uwierzyć. Czata gpt z pewnością by nie potrzebował, obdarza nas tak "odkrywczymi" spostrzeżeniami, że nie daję rady dotrwać do końca. A więc to na tym robi się dziś pieniądze...

41:25 - Tak jazda samochodem (kabrioletem - które są tam całkiem przystępne) po drogach Fuerty, Lanzarote czy Gran Canarii to niezapomniane wspomnienia. Też polecam.

Pan Jacek jest w wieku moich rodziców. Z wieloma mądrościami życiowymi się zgadzam. Mniej więcej tak 60% tego co mówi. Pozostała część to ten sam zakres życia i świata w którym prawdopodobnie nie zrozumiałbym się z moimi rodzicami. Jestem tym gościem co jest w teamie z ludźmi z Hydrabadu, Bangalor, Bukaresztu, Rotterdamu innych miejsc. Jeżdże z żoną i dziećmi na camping do Chorwacji czy Włoch pod namiot. Lubię podróże, jak każdy ale jednocześnie nie stawiłbym ich na piedestale. Ta prostolinijność opowieści nie przystaje do obecnych czasów. Nic już nie jest tylko czarne albo białe, dobre albo złe, takie czy siakie. Ezoteryka i numerologia - boję się cokolwiek napisać żeby nie urazić uczuć religijnych. Natomiast niewątpliwie Pan Jacek w podróży przez życie, przeszedł/przeżył/doświadczył i opowiedział nam wiele ciekawych, interesujących, rozwijających rzeczy. Dziękuję za to.

Niesamowita rozmowa się zapowiada, Pana Jacka słucha się bez końca!

Fenomenalny Gość. Świetny materiał. Dużo Zdrówka dla obu Panów !

10:27 większość psychologów uważa że nie przechodzą tych faz jak każdy inny człowiek a w rzeczywistości wychodzi trochę inaczej. Myślą że oni ominęli niektóre etapy a w ostatecznym rozrachunku wychodzi że wyglądało to jak u przeciętnego człowieka a nawet gorzej. Wmawiają sobie że się pogodzili ale potem dopiero przychodzi ten czas że faktycznie się godzą z tym co ich spotkało. Sami wytwarzają iluzję że są inni niż każdy inny człowiek

Najpierw polecam TEDa, a potem ten wywiad dla tych co pana Jacka nie kojarzą.

Najważniejsze w życiu są pieniądze. Nie żadna tam miłość czy rodzina, bo miłością sobie ani leków w aptece nie kupię ani jedzenia w sklepie ani się nie wypróznie

słuchając tego właśnie robiłam tabelkę w excelu :) pozdrawiam

Nawiązując do ostatniej wypowiedzi Pana Jacka, można zauważyć podobieństwo do ideologii z świetnego filmu Fight Club w którym wspominano o tym, że człowiek staje się własnością posiadanych dóbr, a nie na odwrót. Świetny wywiad.

Nie wierzcie w to, że ktoś wam powie jak macie żyć i zastosujac sie do tych rad bedziecie szczesliwi. Kazdy z nas musi znalezc to powolanie w sobie, a on tylko robi kaske na tym mieleniu

Super gość.

Mam tak samo i myślę że to jak porozumiewanie się telepatyczne … miałam taką sytuację jestem w pracy idę z paczką do kawiarni .. czuję siebie że jestem ze jestem w zgodzie ze swoim umysłem ciałem i wnętrzem i ze światem ludźmi wszystkim co mnie otacza … uśmiecham się sama do siebie .. po drodze do kawiarni myślę sobie chciałabym żeby ktoś mi zaproponował kawę , ciekawe czy ludzie są tacy dobzi , miło by było gdyby ktoś zaproponował mi kawę ale byłoby to miłe i co się dzieje .. otwieram drzwi daje paczkę klientowi który jest właścicielem tej kawiarni patrzy na mnie takimi dużymi oczami pełnymi radości i mówi a może napiję się pani kawy , proszę zrobię pani kawę za darmo … i poczułam jakby czytał Mi w myślach , odmówiłam bo nie miałam czasu i to był facet sam w kawiarni która już zamykał , być może pogadalibyśmy chwilę i czegoś bym się nauczyła lub dowiedziała o sobie … pomyślałam wtedy kiedy ja jestem otwarta , szczera i w zgodzie ze sobą , myślę o ludziach dobrze , staram się nie oceniać siebie i innych to dzieje się jakaś magia … gość czytał mi w myślach tak jakby .. inną sytuacja sni mi się kolega z pracy , jestem 2 lata po rozstaniu z toks partnerem i spodobał mi się odrazu z wyglądu… podrywał mnie kilka razy też poczułam jakąś chemię ale odrazu po kilku rozmowach nie czułam się dobrze w jego towarzystwie no więc odpuszczałam i się wycofałam , zdystansowałam od niego , on zaczął częściej podrywać i pewnej nocy przyśnił mi się … rozmowy o związku z jego strony sex i poszedł sobie i to był dla mnie znak że serio nie warto w to inwestować swojej energii i czasu … sen mi to potwierdził … ufam temu co mi się śni i próbuje zinterpretować kiedy nie jestem pewna .. zawsze przyni mi się wskazówka … innym razem przed rozstaniem z moim partnerem na długo przed około pol roku przyśnił mi się on zamieniający się w węża boa i kąsający mnie już wtedy w tym czasie bardzo mnie niszczył .. pomyślałam wtedy on mnie truje … rozstałam się z nim i zajęłam sobą … było bardzo trudno wyjść z tego związku .. ale udało mi się i czuję spokój i szczęście powoli w końcu … coraz częściej niż smutek i złość … inna sytuacja myślę sobie o pewnej osobie intensywnie która jest 2500 km ode mnie nie gadamy nie piszemy od pół roku … ale wspominam ją i chwilę które z nią spędziłam… myślę fajnie by było gdyby się odezwała 5442 … po sekundzie dosłownie dostaję smsa od niej … i kolejna to było takie moje pierwsze odkrycie … jadę samochodem i czuję się szczęśliwa spokojna … mam poczucie że moje życie jest takie jakie ma być wszystko na swoim miejscu wszystko jest takie jakie powinno ja wszystko co w moim życiu mnie spotkało że sytuację dobre wszystko pogoda itd zero sprzeciwu dodam że medytowałam wtedy codziennie jakieś pół roku i nagle zalewa mnie uczucie takiego jakby raju … wszystko było takie lekkie takie zgodne i takie zwyczajnie dobre … od tego momentu przekonałam się że emocje są moim drogowskazem i nawet jak jestem w trudnym momencie mogę być taaak bardzo szczęśliwa … nie wiem jak to wyjaśnić ale im trudniej to ja tam chce iść bo wiem że jak się dokopie do siebie to czuję ten błogi stan emocjonalny …

Spoko gość,mądry życiowo..warto posłuchać z refleksją ☝️ tu i teraz💪

Fajny gość 🎉

Pan Jacek jest niesamowity.

Fajna rozmowa. Lubię takie rozmowy z takimi ludźmi jak powyższy gość 😊 dla mnie sztos

Z tego co słucham o tym kamperze, to mam wrażenie że lepszy byłby dla pana Jacka taki busik typu vw t4 z materacem, toaletą i lodówką w środku.

Czym większa kontrola nad życiem, tym mniej szczęścia, a więcej stresu.

Kasa, glownie. Za nia kupisz zdrowie, szczescie, milosc, wszystko. Mozna sie ludzic i wmawiac ludzia jakies bzdury, ale ten kto ma duzo kasy ma wszystko. I ofc, kazdy umre, wypadki czy choroby sie trafiaja, ale z kasa zawsze bedzie lepiej

Pozdrawiam serdecznie ❤

Jacke Walukiewicz od razu łapa w góre :)

Świetna rozmowa, bardzo inspirująca.

Nie po to płacę YT Premium żeby przemycał Pan podstępnie reklamy w swoim filmie. Dopiero w 3 min przejście do sedna, masakra. Unsub i łapa w dół niestety.

Swietny wywiad 👌🏻

Z całym szacunkiem do Pana Jacka, bo to człowiek wybitny, który miał ogromny wpływ na postrzeganie przeze mnie świata, ale jeśli ta tajemnicza choroba to cukrzyca typu 2(bo na cukrzycę wiem że jest chory) to według mnie to trochę przesada. Cukrzycę ma połowa ludzi w wieku Pana Jacka(choć większość o tym nie wie), mam ją też ja(38 lat) i z cukrzycą się żyje dalej w 21 wieku. Ruch, dieta, leki i do przodu. Nie chodzi mi o to żeby bagatelizować cukrzycę, po prostu zostało to przedstawione bardzo tajemniczo i jakby się miał świat na głowę zawalić. No chyba że tylko ja nie odbieram tak swojej choroby 🤷 Sorry za taki komentarz, ale to chyba pierwszy raz kiedy tak mocno nie zgadzam się z panem Jackiem. No chyba, że chodzi o inną chorobę, o której nie wiadomo publicznie.

Dzięki 😊

Dwoch Ciekawych ludzi 🔥

Bardzo fajny wywiad. Bardzo mi się podobał.

platforma , która daje to samo ale za free to aplikacja Hello Talk z obcokrajowcami z całego świata, a Pana Jacka bardzo lubię i bardzo mi ten wywiad dał do myślenia

Brawo! Starszy pan poznaje buddyzm, zwiększając poziom samoświadomości👍 Tylko ta numerologia i zaklinanie rzeczywistości gusłami dla dzierlatek...🤦‍♂️🤭🤣

3x odtwarzam, przyjemne posluchac

Może pan by zaprosił z pierwszej bliskiej wioski parę biednych dzieci na dobry obiad, może synowi by poddać taka idee z biednymi rodzinami, oddać chwilę 2 h spędzonych przy komputerze,taki daremny gest, wokół nas jest tyle potrzebujących ludzi,nawet dobre slowo jest dziś dużo warte,nie odwracajmy się od biednych i samotnych

Mega.

Szkoda że facet mówi tylko o swojej bańce w której żyje

3:00 start

Wszystko fajnie ale w tych opowieściach jest jeden wspólny mianownik. Potrzebne są pieniądze. Żeby mieć gdzie się budzić i doceniać wschód słońca. Trzeba mieć pieniądze żeby wyjechać do Ameryki na 4 miesiące czy w podróż na 17 miesięcy itd. itd

Temu wywiadowi było bliżej do wizyty pacjenta na kozetce u psychologa niż wywiadowi.

Ależ Pan Jacek się postrzał. Oglądałem 11 lat temu jego wystąpienie na TED (i od czasu do czasu włączam ponownie na YT) i nadal myślami wracam do tych wspomnień. Sporo mądrych, życiowych przemyśleń. Materiał dopiero zacząłem oglądać ale patrząc na tezę w tytule ja bym powiedział że najważniejsze są pieniądze i rodzina. Jak masz rodzinę to masz szczęście, a jak masz pieniądze to masz spokój i brak stresu związanego z jutrem. Można w dowolnym momencie zrobić sobie wolne, pojechać gdziekolwiek, kupić co tylko chcemy. Na zdrowie często nie mamy wpływu - mówią nam "zadbaj o siebie" a co chwilę słyszy się że ktoś młody dostał raka. Trzeba po prostu żyć, za dużo się nie przejmować i realizować cele. Tylko tyle i aż tyle.

❤

Nie zgodzę się z panem odnośnie nauki języków. Sama rozmawiam w 4 językach, i nie warto się uczyć u anglika języka niemieckiego. Tylko u tych, którzy się urodzili w kraju, którego języka chcemy się uczyć.

Dobrze, że pan teraz docenil życie,ale bez wyboru jak przyszla choroba to Korporacja odpadła,teraz pan docenił jak życie wygląda w Indiach, czy życie innego dziecka,albo każdy dany dzień w życiu i domu przy rodzinie

Bardzo dobry obserwator życia. Pokolenia są już nowe i niektóre zjawiska są już nieaktualne. Ezoteryka itp to już totalnie nie moja bajka.

Stoję dzisiaj przed wyborem założenia własnej firmy vs cieplutka posada w budzetówce. Mam 41 lat, jeśli nie spróbuję nigdy nie będę wiedział czy było warto...? Ktoś już przekroczył ten próg lęku, zaryzykował i udało się ?

Między innymi przez tego Pana kupiłem wymarzone auto! :)

Widzę, że tytuł filmu się zmienił i dobrze. Poprzedni nie do końca był trafiony.

Ucieszyłem się że znowu materiał o szczęściu w życiu, bo poprzedni material o tym był bardzo ciekawy. Trochę się zawiodłem słuchając 40 minut anegdot, z których morał to zawsze hakuna matata i kup se długie wakacje za granicą. 44:00 Dobrze pokazane w krótkiej mandze Trzy Dni Szczęścia. Jak dla mnie 5 mln euro za 10 lat to akurat bardzo atrakcyjna oferta.

Przepraszam, ale to strasznie irytujące nawet, gdy mega uroczy człowiek, jakim jest Rafał, stara mi się coś sprzedać przy WYKUPIONYM przeze mnie pakiecie premium. Szanujmy siebie i swój czas.