Tak to jest, kabina jednocześnie świetna i beznadziejna. To najgorszy typ, czyli wleci, nie wyleci - syf i woda wlatują do środka w przeciwieństwie do zachodnich konstrukcji, ale nie wylatują swobodnie jak w C-360 chociażby.
Ja u siebie tam gdzie podłogę rozbieram to śruby wkręcane w ramę od razu daję z nierdzewki. Wydam kilka zł, ale będą dożywotnie a ile nerwów zaoszczędzą w przyszłości to już bezcenne.